Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Wyposażenie wojsk Amerykańskich z Wietnamu


Guest Kapitan Mitchell

Recommended Posts

Jeden nabój z pociskiem M80 ma masę około 25,5 g., do tego dochodzi masa ogniwka (załóżmy, że 4,5 g), co daje nam 30 g. Przemnóżmy to x 100 - 3 kg, a następnie przez 10 i 20, co da nam odpowiednio 30 kg dla 1000 naboi oraz 60 dla 2000.

Życzę powodzenia w targaniu po dżungli 30 kg samej amunicji (a gdzie reszta?).

Link to post
Share on other sites
  • Replies 480
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Te informacje mam od weteranów 1st Cav. wojny Wietnamskie.

 

Nie twierdze że go brali na każdy wypad, to jest rozpis co kto nosił. Koleś mi napisał że Tripod był brany w zależności od zadania, jeśli zakładali tymczasowe obozowisko i czuli że będzie im potrzebny oraz jeśli kazano im. Na zwykłe patrole dobrowolnie nie brali. A to że na zdjęciach nie widać to nie znaczy że tak nie było, nosili go przytroczonego do plecaka a nie w rękach, może jak byśmy przejrzeli wszystkie foty to na kilku może byśmy się dopatrzyli.

 

Co do amunicji, moim zdaniem nosili takie ilości. Na szybko udało mi się znaleźć tylko to zdjęcie, zwykłego strzelca a nie amunicyjnego, widziałem kiedyś bardziej obładowanych taśmami żołnierzy z podpisem że to amunicyjny.

7143837lg.th.jpg

"This is another 3rd platoon, C co, 1st of the 7th, 1st Air Cav Div shot. This is after the air assault, and we're humping through the Central Highlands. This is just your basic rifleman squad member. He's carrying extra ammunition belts, 300 rounds, for the M60. He has at least 100 rounds on his shoulders and another two cans of 100 rounds on his back, all in addition to his normal combat load for his M16. As you can see he has an appraising, almost contemptuous, look towards me. Again this is full frame. We are now under the edge of the jungle looking across a valley to the next hill. The face of the platoon leader can be see on the left edge of the frame. This would have been cropped to isolate the main subject as a vertical."

 

Koleś tu pisze o 300, jeśli te taśmy mają po 100 to na samych ramionach ma 400 a przy plecaku widać skrzynkę amunicyjną, pytanie czy jest tam amunicja.

 

Tu mamy zdjęcie Zespołu Karabinu Maszynowego w składzie 3 ludzi.

Strzelec, asystent strzelca, i w dalszym planie amunicyjny.

m60mg9.th.jpg

"M60 machine gun. Soldiers from Company C, 2nd Battalion, 16th Infantry, 1st Infantry Division moves an M60 machine gun from position to advance on a sniper near Bien Hoa, Vietnam, October 4, 1965."

 

 

Co do zdjęć podchodzę sceptycznie, one nie mówią dokładnie jak było. Sporo zdjęć pokazuje indywidualności które niemal nie miały racji bytu. Np. widziałem zdjęcia SGT oddziałów liniowy z M60 strzelającego w polu. M60 nie jest normalnym przydziałem dla SGT, i to że strzelał z niego nie znaczy że większość sierżantów miało M60. Podniósł je pewnikiem po poległym erkaemiście.

Dlatego uważam że słowo weterana jest więcej warte niż zdjęcia, a do tego jeśli znajduje jakieś, przynajmniej 1 zdjęcie które to potwierdza to uważam że ma rację w 99,9%

Edited by Rogal
Link to post
Share on other sites

Co do amunicji, moim zdaniem nosili takie ilości. Na szybko udało mi się znaleźć tylko to zdjęcie, zwykłego strzelca a nie amunicyjnego, widziałem kiedyś bardziej obładowanych taśmami żołnierzy z podpisem że to amunicyjny.

7143837lg.th.jpg

Coż to za dziwną torbę ma ten "zwykły strzelec" na lewym boku?

Tu mamy zdjęcie Zespołu Karabinu Maszynowego w składzie 3 ludzi.

Strzelec, asystent strzelca, i w dalszym planie amunicyjny.

...w stopniu sierżanta. Czyli celowniczy był pewnie podporucznikiem...

Link to post
Share on other sites
Coż to za dziwną torbę ma ten "zwykły strzelec" na lewym boku?

 

Cytuje tylko co jest napisane przy zdjęciu.

 

Dobrze wiesz o kogo mi chodzi :-F

 

Ten sierżant pewnie kazał im podnieść 4 litery i iść na przód.

 

A tu mam ciekawe zdjęcie i przykład dlaczego nie ufam zdjęciom.

Ale może się mylę i amerykanie mieli na stanie karabin Simonov SKS

tsn377thawards1970a2ccu.th.jpg

"Photo (left): A2C Robert B. Kane (left) and A2C Alvin C. Curie (right) defend their post during the sapper attack of 4 Dec 1966. Airman Kane holds a capture enemy .30 rifle, and Airman Curie mans an M-60 machinegun."

Link to post
Share on other sites

Cytuje tylko co jest napisane przy zdjęciu.

...a, biorąc pod uwagę tę torbę, na zapasową lufę, przy zdjęciu są napisane bzdury.

To amunicyjny z obsługi M60, a nie "zwykły strzelec".

Ten sierżant pewnie kazał im podnieść 4 litery i iść na przód.

Pięknie, tylko to wskazuje na fakt, że Twoje domniemanie o 3-osobowej obsłudze M60 w polu jest błędne.

A tu mam ciekawe zdjęcie i przykład dlaczego nie ufam zdjęciom.

Ale może się mylę i amerykanie mieli na stanie karabin Simonov SKS

SimonoW.

Ty masz do zdjęć błędny stosunek.

Z jednej strony zakładasz jakąś teorię (na przykład na podstawie zasłyszanej opowieści), a następnie do niej próbujesz dopasować zdjęcia. Niestety, prowadzi to do błędnej ich interpretacji, czego przykładem ów "zwykły strzelec", który jest amunicyjnym.

Z drugiej strony podajesz przykład jednostkowego użycia sprzętu/ekwipunku niezgodnego z regulaminem i twierdzisz, że na tej podstawie nie ma co sugerować się zdjęciami.

Czy Amerykanie mieli w wyposażeniu SKS? Nie. Czy używali - sporadycznie.

Niestety, na podstawie jednego zdjęcia nie można obalać ani budować teorii, bo prowadzi to donikąd, a już na pewno nie pomaga w rekonstrukcji. Bo co będzie, jak znajdę zdjęcie żołnierza z czerwonymi majtkami jego dziewczyny na hełmie?

Link to post
Share on other sites

...a, biorąc pod uwagę tę torbę, na zapasową lufę, przy zdjęciu są napisane bzdury.

To amunicyjny z obsługi M60, a nie "zwykły strzelec".

 

To według tego co napisałem jest to asystent strzelca :-F

 

Pięknie, tylko to wskazuje na fakt, że Twoje domniemanie o 3-osobowej obsłudze M60 w polu jest błędne.

 

Na ty zdjęciu jest 4 żołnierzy ??? Wiec dlaczego jest błędna ??? :???:

Edited by Rogal
Link to post
Share on other sites

To według tego co napisałem jest to asystent strzelca :-F

Ale z całą pewnością nie "zwykły strzelec", zatem podstawa Twojego twierdzenia o ilości amunicji przenoszonej przez poszczególnych żołnierzy jest błędna.

Na ty zdjęciu jest 4 żołnierzy ??? Wiec dlaczego jest błędna ??? :???:

Na tym jest jeden: KLIK

A na tym - dwóch: KLIK

I o czym to świadczy?

Link to post
Share on other sites

Ale z całą pewnością nie "zwykły strzelec", zatem podstawa Twojego twierdzenia o ilości amunicji przenoszonej przez poszczególnych żołnierzy jest błędna.

Ale my nie wiemy ile ma na plecaku, możemy tylko przypuszczać że minimum ma 500, plecaka nie widać na zdjęciu. Nie musiał przecież wziąć wszystkiego, może chłopaki z plutonu się zlitowali nad nim i wzięli kilka taśm od niego.

 

Na tym jest jeden: KLIK

A na tym - dwóch: KLIK

I o czym to świadczy?

To potwierdza że nie można opierać się na zdjęciach. One o niczym nie świadczą bo nie widać całej okolicy.

Manual z okresu i wszelkie materiały wojskowe mówią o trzy osobowych drużynach i weterani potwierdzili że tak było. Więc dlaczego się mylę, skoro wszystko przemawia za moją racją ??? Bo w takim razie po kiego szkolisz trzy osobową grupę ludzi wydając na to kasę, wysyłasz ich do boju i karzesz im walczyć zamiast we troje to w dwójkę ??? Cały czas twierdzicie że to ja się mylę ale powiedzcie dlaczego, bo zdjęcie to mały dowód, może właśnie ten trzecie je robi.

 

Amunicyjnego można pomylić ze zwykłym żołnierzem, przecież na zdjęciu nie musi mieć wszystkiego na sobie lub na wierzchu.

Link to post
Share on other sites

Ale my nie wiemy ile ma na plecaku, możemy tylko przypuszczać że minimum ma 500, plecaka nie widać na zdjęciu. Nie musiał przecież wziąć wszystkiego, może chłopaki z plutonu się zlitowali nad nim i wzięli kilka taśm od niego.

Ta, jasne. Jeszcze zlitowała się jego babcia, a w ogóle poza kadrem to stoi Mechanical Mule, na którym ma 1127453 sztuk amunicji, bo jego gunner ma ciężki palec na spuście.

Rogal, zdjęcie jest ewidentne - max 600 sztuk, co i tak daje circa 18 kg, do tego M16, magazynki, wyposażenie indywidualne i zapasowa lufa.

To potwierdza że nie można opierać się na zdjęciach. One o niczym nie świadczą bo nie widać całej okolicy.

Ależ można opierać się na zdjęciach, tyle, że nie można na podstawie jednego czy dwóch stwierdzić, że obsługa km to tyle, a tyle ludzi.

Manual z okresu i wszelkie materiały wojskowe mówią o trzy osobowych drużynach i weterani potwierdzili że tak było. Więc dlaczego się mylę, skoro wszystko przemawia za moją racją ???

Wszystko? To znaczy co, konkretnie?

Bo w takim razie po kiego szkolisz trzy osobową grupę ludzi wydając na to kasę, wysyłasz ich do boju i karzesz im walczyć zamiast we troje to w dwójkę ???

A powiedz mi, na czym polega szkolenie amunicyjnego M60?

Poza tym powiedz mi jeszcze jedno - po co oddzielny koleś od amunicji, skoro i tak w polu praktycznie nie używano podstawy trójnożnej (jej przenoszenie, według regulaminu jest jednym z zadań amunicyjnego), a zapas amunicji przenosili poszczególni żołnierze drużyny/plutonu?

Poza tym popatrz sobie TUTAJ

Cały czas twierdzicie że to ja się mylę ale powiedzcie dlaczego, bo zdjęcie to mały dowód, może właśnie ten trzecie je robi.

A jak jest jeden, to "ten drugi", zaś jak będzie 16, to pewnie robił siedemnasty.

Amunicyjnego można pomylić ze zwykłym żołnierzem, przecież na zdjęciu nie musi mieć wszystkiego na sobie lub na wierzchu.

No, na przykład podstawę trójnożną może mieć schowaną w bocznej kieszeni spodni.

Link to post
Share on other sites

Przede wszystkim miło Nam że nasza "praca" interesuje również innych.

 

Tak kapiszon, tak się nie zakłada taśm do M60, nie jesteś pierwszą osoba która to zauważyła ale jak mówi przysłowie "ten się nie myli, co nic nie robi"

 

Uwaga celna i słuszna, oby więcej takich.

Link to post
Share on other sites

Przede wszystkim miło Nam że nasza "praca" interesuje również innych.

 

Tak kapiszon, tak się nie zakłada taśm do M60, nie jesteś pierwszą osoba która to zauważyła ale jak mówi przysłowie "ten się nie myli, co nic nie robi"

 

Uwaga celna i słuszna, oby więcej takich.

 

 

Tak poza wszystkim to niezly "remake" fotki, choc z bledami.

Druga sprawa czy ktos z was chodzil z takim obciazeniem przez niemal rok? chodzi mi o swinie+ammo+extra gear. Daje glowe ze nie darade zrobic takiej postawy, (tego pieknego garba!) Bad Back to jest norma przy operatorów Karabinow maszynowych, a jak juz to moglby byc sam moment wykonania foki, tego juz sie ustalic nieda niestety.

Link to post
Share on other sites

A podobno to ja miałem być upierdliwy :-F Ale gdzie mi do Królika...

Rogal, w dalszym ciągu ta Twoja nowa ewangelia którą tu głosisz, to z cholerę nie uzupełnia braków w mojej wiedzy :cry: Z każdym następnym postem zapętlasz się coraz bardziej.

Manual z okresu i wszelkie materiały wojskowe mówią o trzy osobowych drużynach i weterani potwierdzili że tak było. Więc dlaczego się mylę, skoro wszystko przemawia za moją racją ??? Bo w takim razie po kiego szkolisz trzy osobową grupę ludzi wydając na to kasę, wysyłasz ich do boju i karzesz im walczyć zamiast we troje to w dwójkę ??? Cały czas twierdzicie że to ja się mylę ale powiedzcie dlaczego, bo zdjęcie to mały dowód, może właśnie ten trzecie je robi.

Przytocz proszę nam tu te materiały wojskowe. Starasz się tu jakąś zasłyszaną historię dopasować do realiów całej najdłuższej wojny USA. Już raz wygłaszałeś teorie z "zakazem noszenia pasków". Dlaczego się mylisz? Ja głupek i dyletant bez wiedzy może łopatologicznie spróbuję Ci coś teraz udowodnić i coś wytłumaczyć. Otóż ów te Twoje tajemnicze "mauale i wszelkie materiały wojskowe" mówią o funkcji tzw. amunicyjnego (ammo bearer). Postać ta występuje w strukturze kompanii piechoty (Rifle Company). O strukturze tej mówi coś co się nazywa "Tabela Organizacji i Wyposażenia" (Table of Organization and Equipment). Taką tabelę ma każda jednostka organizacyjna w strukturze armii USA. Żeby Ci było łatwiej poszukać to podam Ci jej numer: "7-18G". Idźmy dalej co mówi nam ta tabela "7-18G". Każdy pluton strzelców (Rifle Platoon) posiadał w swojej strukturze drużynę dowodzenia (Rifle Platoon HQ), trzy drużyny strzelców (Rifle Squad), oraz naszą drużynę wsparcia (Weapons Squad). I teraz ważne. Drużyna wsparcia składała się z dowódcy, dwóch celowniczych M60, dwóch pomocników celowniczych M60, dwóch celowniczych dział bezodrzutowych M67, dwóch pomocników celowniczych dział bezodrzutowych M67, oraz naszych DWÓCH AMUNICYJNYCH. Z tym że w tej tabeli ci amunicyjni nie byli przypisani do danej broni, tylko do całej drużyny. Proponuję zobaczyć jak wyglądają działa M67 i amunicja do nich, i wtedy wyciągnąć wnioski któremu typowi broni potrzebni są Ci dwaj amunicyjni przypadający na drużynę. Tyle ta Twoja teoria, maual i materiały wojskowe. A teraz pozwól że przytoczę mą wątłą wiedzę z pośród tych moich luk zaczerpniętą z jawnych materiałów niewojskowych (takich na papierze a nie z netu, gdzie pod tym co jest napisane podpisywali się konkretni ludzie). Otóż każda analiza struktury organizacyjnej ma jedną zasadniczą przesłankę: "w realiach wojny wietnamskiej każda jednostka organizacyjna była bardzo modyfikowana". Nie zgadzały się liczebności, stopnie wojskowe, itp. Ale wróćmy do wietnamskiej rzeczywistości drużyny wsparcia. Ile osób widziało celowniczych rury M67 szlajających się po dżungli? Reka w górę. Ja w swoim łopatologicznym przeglądaniu tysięcy zdjęć z Namu natrafiłem na kilka, no kilkanaście (głownie z początkowego okresu konfliktu). Dlaczego? Bo może regulamin sobie, a w realnym życiu każdy już jak coś wolał brać 10 razy lżejszy M72 LAW? A może działo przeciwpancerne do walki z wieśniakami słabo się nadawało? Rogal, praktyka wyglądała tak, że zmieniano role członków lub rozwiązywano drużyny wsparcia. Celowniczemu(czym) M67 wręczano M60, bo dążono, by każda drużyna piechoty posiadała własny zespół M60. A było ich trzy. Ewentualnie wszystkie M60 podporządkowano drużynie dowodzenia. Reszta chłopaków jak inni nosili M16, oraz te wszystkie dodatki, jakie rozdzielano całemu plutonowi; dodatkowe taśmy do M60, ammo do M79, do moździeży, baterie do PRC, LAW, baniaki z wodą, kartony z racjami C, sprzęt saperski, itp... Nie było fochów "a ja nie będę nosił taśm do M60, bo na mnie armia nie wydała kasy żeby mnie do tego przeszkolić". Był dodatkowy sprzęt do zabrania przez pluton, szpic od sierżanta i w pole bez gadania. Każdy mógł być "ammo humperem", bo takie były realia. Mogę pokazać Ci zdjęcia grenadierów lub RTO z taśmami do M60, RTO uzbrojonego w M79, etc... I co na to regulaminy?

Czy teraz wiesz dlaczego się mylisz? Dlaczego nie warto głosić tej nowej ewangelii? Łopatologicznie ja ciemniak coś Ci wytłumaczyłem?

Kapiszon słuszna uwaga, gratuluję oka. Nie ma żadnego wytłumaczenia dla tego baboka. Nawet to, że jako gunner wystąpił totalny FNG (pierwszy kontakt z reko, z bronią, etc.). Z tego co wiem to z tą 60 jest taki problem, ze to nie jest airsoftowa zabawka, tylko deko prawdziwej broni. I to jest tak coś tam podekowane, że taśma nie chce się trzymać. FNG założył żeby jemu się lepiej to trzymało. Ale fakt, błąd powinien poprawić przede wszystkim jego asystent :-P Twoją celną uwagę przekazałem chłopakom z GRH Rakkasans. Aha, na marginesie; zawsze podczas przygotowań do reko w GRH Rakkasans, jak pada pytanie sierżanta szefa "kto będzie nosił sześćdziesiątkę", to wtedy nagle wszyscy zaczynają być czymś bardzo ważnym zajęci ;-)

Link to post
Share on other sites

Sprawdziłem kilka źródeł i okazuje się że obydwoje się myliliśmy i obydwoje mieliśmy rację.

 

Zgodnie z manualami (np. FM 3-22.68.) i regulaminem zespół karabinu maszynowego liczy trzech ludzi obsługi i taki stan rzeczy był w konflikcie Wietnamskim do przełomu lat 67-68, gdy dowódcy dostali zgodę na dowolne przydzielanie ludzi i sprzętu w oddziale, krótko mówiąc w drugiej połowie konfliktu różnie bywało.

 

Co do TOE bardzo mnie ono zainteresowało. Znalazłem TOE 7-18G " RIFLE COMPANY, INFANTRY BATTALION "ale data publikacji jego jest 27.OCT.69 a ostatnie zmiany były nanoszone w 01.SEP.73. Znalazłem również TOE 7-18H0 " RIFLE COMPANY, INFANTRY BATTALION " jego data publikacji 30.NOV.70 ostatnie zmiany 20.OCT.79. ale nie mogłem znaleźć wcześniejszego. Jeśli się nie mylę to będzie TOE 7-18F.

Edited by Rogal
Link to post
Share on other sites

Dane jeśli chodzi o amunicję mam od weteranów, o ile można niektórych z nich tak nazwać. Wiem że jeden z nich jest Kapitanem który był 25 w czynnej służcie od 1970 w 1st Cav.

 

Jedyną przesadzonym parametrem wydaje mi się ilość amunicji przez Amunicyjnego przypuszczam że mógł przy pisaniu się rąbnąć i zamiast 1000 przez przypadek wyszło 2000.

Link to post
Share on other sites

Wydaje mi się że CZASEM trzeba na te wspominki patrzeć z pewnym dystansem. Sam widzisz co Ci napisali o ilości amo. To są jakieś chore ilości jak dla 2 czy nawet 3 ludzi. Zobacz po samej ilości amo do colta. Po co komuś 95 sztuk? To ponad 13 magazynków. To nie dziki zachód i czas rewolwerowców. Nielogiczne jest noszenie tylu na raz. Przyznasz mi racje? Dlatego warto sugerować się zdjęciami bo one Ci prawdę powiedzą.

Link to post
Share on other sites

Witam , mam jeszcze kilka pytań :

A. Czy gdzieś w Polsce można dostać bandolier na magi do m16?

Czy ktoś może wie czy zajmuje się ktoś szyciem takich spraw ew. czy magi od 16-nastki wejdą do bandoliera od m1 garanda ?

B.Gdzie można dostać kaburę m1 , czarną?

C. Jak wygląda dostęp do plecaków ARVN w Polsce ? jaka jest cena tego plecaka ?

Link to post
Share on other sites

Witam , mam jeszcze kilka pytań :

A. Czy gdzieś w Polsce można dostać bandolier na magi do m16?

Czy ktoś może wie czy zajmuje się ktoś szyciem takich spraw ew. czy magi od 16-nastki wejdą do bandoliera od m1 garanda ?

B.Gdzie można dostać kaburę m1 , czarną?

C. Jak wygląda dostęp do plecaków ARVN w Polsce ? jaka jest cena tego plecaka ?

A. Musisz czekać cierpliwie na allegro magazynek od M16 nie wejdzie za żadne skarby do PASA od Garanda.

B. Ponownie allegro

C. Nie najlepiej, jak się trafi (znów allegro) to około 350zł

 

Ewentualnie ktoś z jakiś grh może sprzedawać/mieć w nadmiarze.

Link to post
Share on other sites

Niestety , jestem stałym bywalcem owej witryny , takie rzeczy jak bandolier na magi do m16 , kabura m1 i plecak ARVN są hmm..artefaktami które bardzo ciężko dostać w Polsce , zapytałem się na forum bo może pominąłem jakiś sklep.

 

A właśnie czy ktoś zajmuje się szyciem np: takich bandolierów ?

Link to post
Share on other sites

Bandolier od m16 dwa tygodnie temu kupiłem za 25zł na allegro więc nie wiem o co Ci chodzi :-P

http://allegro.pl/item920052515_bandolier_...ietnam_war.html

 

ARVN hmmm możesz zagadać do http://shop.ebay.com/willyhd_2000/m.html?_...p=12&_rdc=1

 

Gość jest z Francji więc o cło nie musisz się obawiać i wysyłka nie jest taka droga. 2 lata temu kupowaliśmy 2 arvny (fakt trochę złachane) ale 160zł za sztukę zapłaciliśmy ^.^

 

A kaburę do colta czarną zresztą razem z ładowniczką..... ja mam tyle ze jeszcze kurde nie mogę się zdecydować czy sprzedawać toto (bo od 2 lat próbuje colta kupić ale jest dupa) Ale odezwij się na priva jakby cie interesowało.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...