Red Storm Rising, 5-8.06.2008 - informacje, dyskusja, plotki

[centurion]

Co do ludzi spoza Polski - mają nieco inne zarobki ;)

Edit: nie doczytałem o jakich krajach była mowa... Choć nie wiem czy te kraje akurat będą dominowały :)

 

Sama idea takiej imprezy w naszym kraju jest jak najbardziej godna pochwały.

Co do kosztów - jak to ktoś powiedział - jak mnie nie stać - nie jade... Równie dobrze można się pytać dlaczego mercedesy są tak drogie :P

 

Wierzę w organizatorów - i mimo że jestem zmuszony podziękować z powodu ceny (może na następny MILSIM będzie mnie stać ;) ) to życzę powodzenia.

 

Moje pytanie do organizatorów lub ludzi bardziej wtajemniczonych: jak wygląda sprawa z ludnością cywilną?

Edited December 4, 2007 by centurion

[Regdorn]

Myślę, że może tu wyjaśnić co nieco ktoś, kto ma doświadczenie ile kosztuje eksploatacja przez te 3 dni transporterów opancerzonych (których liczby nie znamy) różnego rodzaju (od tych starszych, po najnowsze). Nawet zwykłego Stara w terenie kursującego na lewo i prawo. Wystarczy policzyć spalanie (liczone w dziesiątkach litrów...), koszt wynajmu. A może mowa o gąsienicowych? Zużycie... Można się spodziewać, że wynajęty teren, to aktywny teren wojskowy, którego wojsko zapewne za darmo nie udostępnia. Do tego inne koszta. Zorganizowanie całej otoczki cywilnej z prawdziwego zdarzenia. Nie jojczcie. Cena imprezy jest podana. Nikt nie kryje tego, że jest to impreza komercyjna. Cena jak na nasze realia jest wysoka, albo kogoś stać, albo nie. Marudzić i krytykować będzie można po fakcie.

[woma]

A nie ma przypadkiem przewidzianej jakiejś opcji, aby wziąć udział w imprezie jako cywil, czy też inny pionek?

A jak nie to może chociaż jako krzaczek? Kamyczek może? :wink:

Edited December 4, 2007 by woma

[AdRain]

Racja może troche marudzę, bo mnie nie stać ale naprawdę zdaje mi się, że organizatorzy chcą na nas zarobić.

 

PS.Można się przebrać za kawiarke z Pana Tadeusza ;] i nalewać kawy 'graczom'

[xxxFENCExxx]

Kiedy skończy sie to komunistyczne zawodzenie, ze KTOŚ CHCE NA NAS ZAROBIĆ?

 

Gdyby chcial okraść - to rozumiem. Czy praca przynaosząca zysk to grzech?

 

Jak umie niech zarabia. Wykonuje pracę - należy się nagroda.

 

Jeśli cena lub formuła komuś nie odpowiada - to znaczy, że impreza nie jest dla niego. (Nie jest targetem :-F)

 

Czeka na relacje i filmy z imprezy.

 

Ja bym bardzo chciał żeby organizatorzy zarobili kupę kasy i np. zainwestowali w miasteczko arsoftowe - albo kupili sobie niszowe repliki i zrobili ich opisy na forum.

Albo żeby kupili 50000 litrów wodki i dali zarobić naszym gorzelnikom.

[Cybul]

Racja może troche marudzę, bo mnie nie stać ale naprawdę zdaje mi się, że organizatorzy chcą na nas zarobić.

 

No i dobrze Ci się zdaje, tak samo jak sklepy chcą na nas zarobić, stacje benzynowe, monopole, pani Jadzia z kiosku na przeciwko itp... ale co z tego ? Każdy ma do tego prawo.

[Tomasz_GS]

Organizatorzy nie przewidzieli jakie są zarobki w Polsce :D my zarabiamy w PLN, a nie w € :D , wole jechać do Tomaszowa lub do Borne Sulinowa moim ciężkim sprzętem Fiatem SC :D, a na poważnie to w głębi duszy marze o wzięcie udziału w takiej imprezie, ale moje zarobki niestety mi nie pozwalają :). Mam nadzieje że Filip von Izabelin, Flame i inni którzy pojadą skopiecie dupę obcokrajowcom :D .

[xxxFENCExxx]

Z ceny można wywnioskować, że Polacy nie są targetem. Proste

[sobczaq]

@ Centurion - ludnością cywilną będzie spora grupa zaawansowanych milsimowców odgrywających role fabularne zgodnie z założeniami scenariusza.

 

Koszty wydają się być duże - nie ma co ukrywać, ale tak naprawdę każdy kto myśli, że można zorganizować tego typu imprezę przy pomocy rolki taśmy izolacyjnej i łopaty do wykopania "toalety" jest w błędzie ;-)

Dziękuję wszystkim, którzy prowadzą rzeczową dyskusję i nas dopingują i mam nadzieję, że Ci wieszczący klęskę i węszący wszędzie chęć zysku i defraudacje, pozytywnie się rozczarują, bo na tego typu imprezie szeroko pojęty polski ersoft może chyba tylko zyskać.

Pozdrawiam

sobczaq

[woma]

Czy nie będziecie przypadkiem potrzebowali dodatkowych cywili, którzy nie będą brać udziału w walkach i korzystać z pozostałych atrakcji (bez afterparty, wyżywienia, z własnym noclegiem) jedynie w roli tła (a przy okazji obserwatorów) rzecz jasna za mniejsze pieniądze?

[Vintersky]

Generalnie rzecz biorąc proponowałbym ażebyś skontaktował się z odpowiednią osobą: koordynatorem LARPa.

 

Informacje na temat dołączania do gry

 

To take part in the RSR MILSIM as a LARP player you have to:

 

1. Be at least 18 years old.

2. Create your account on RSR forum, found on www.forum.redstormrising.info . The forum database is connected with the participants database. Every participant will be served, and the magnetic cards delivered, basing on this information.

3. Activate your forum account by confirming the information sent by e-mail.

4. Fill in all the fields in the Profile. Profile is accessible during registration and through User Control Panel in the top right corner of the forum after you log in.

5. Contact the RSR LARP coordinator: click here for info.

 

EDIT: Flame, człowieku! Rejestruj się na forum i bądź na RSR! Na pewno dasz radę rekomendację zdobyć!

Edited December 4, 2007 by v1nt3r

[kkazmierski]

Z tego co czytałem to jest to impreza komercyjna, więc nie burzyć się, że chce kto zarobić. Chcecie zarobić? Też takie coś zróbcie. Macie prawie wszystkie informacje na temat imprezy, więc albo jedziecie albo nie. Ja zobaczyłem cenę i nie jadę, bo mnie nie stać. I proste. Jak mnie nie stać, żeby kupić mieszkanie to go nie kupuję, a nie narzekam, że sprzedający chce na mnie zarobić. Pryszłym uczestnikom życzę udanej zabawy i mam nadzieję, że wmasg zrobi konkretną relację dla tych, którzy nie mogli tam być. Pozdrawiam.

[Flame]

a właśnie forum ;) Zarejestruje się na pewno dzisiaj. lecz partie biletów biorę z drugiej tury ;) za duże wydatki na święta :P

 

spoko spoko, namawiam moich ludzi z Bergetu na przyjazd (w sensie osób z poza granic polski ;) ) Grey, rozmawialiście z Hornetem, a może Kris? bo się na skype się nie pojawiają niestety

Edited December 5, 2007 by Flame

[szalony jack pirat]

Ludzie!

 

Kto napisał, że to jest zlot dla POlaków w ogóle? On jest na terenie Polski. Zapewne dlatego, że taniej go zorganizować u nas, niż w Szwecji, czy Danii.

 

Bo do Polski bliżej całej Europie. Bo morza nie ma po drodze. Bo w Polsce jest mnóstwo nieużytków, lasów, terenów, PGR'ów, które można tanio wynająć.

 

Nikt nie napisał, że ktoś tu w ogóle mysli o Polakach. Wręcz przeciwnie sądzę, że organizatorom zależy na Niemcach, Francuzach i bogatszych, dorosłych graczach z Czech, Słowacji, Polski, Litwy, Rosji, Ukrainy.

 

Także darujcie sobie narzekania na cenę. Dlaczego nie narzekacie na forum na cene mercedesów? Albo maybacha?

 

To jest przedsięwzięcie komercyjne. Robi to firma. Rządzi popyt i podaż. I sądzę, że będą mieli komplet uczestników.

 

A 80k euro to nie jest żadna kwota jako obrót europejskiego przesiębiorstwa.

 

Spytajcie ile kosztowało na rynku zorganizowanie imprezy integracyjnej dla firmy na kilkadziesiąt osób w Warszawie kilka lat temu (vide Alex_Karma i Xie).

[xxxFENCExxx]

Spytajcie ile kosztowało na rynku zorganizowanie imprezy integracyjnej dla firmy na kilkadziesiąt osób w Warszawie kilka lat temu (vide Alex_Karma i Xie).

 

A najlepej ile z kosztów to podatki. :poddanie:

[szalony jack pirat]

No podatki to są od dochodu :-), a VAt zwykle 22% :-)

[xasistis]

Hm.. na pewno pojadę (oczywiście jezeli dostanę zaproszenie od kogokolwiek)

 

Berget fakt wyszedł nas duzo więcej ale coż, bywa.

 

450tys pln to jest dużo kasy jednak myślę, że organizacja wymysli coś za tą kasę ;) i to nie "bylecoś" tylko rzeczy na miarę porządnego mil-sima ;) i tu nie chodzi o transportery ;)

 

Tylko mam jedną radę. Nie zróbcie z tego bergeta i sponsoringu komuś całej imprezy (chodzi tutaj o bunkier szwedów. Pamietacie? ciepła woda, hot spot, stołówka, prąd)

Dokładnie. 800 zł za impreze praktycznie pod nosem. Tygodniowy Woodstock, 7 dni, kosztował mnie 300 zł.

To na Woodstock ludzie biegali z karabinami między transporterami opancerzonymi i strzelali do siebie z kompozytu? Qrcze musiało być fajnie..

Nie porównujcie imprez, które nie mają ze sobą nic wspólnego.

 

Porównujmy koszta biletu, a nie całego wyjazdu, bo wiadomo że obcokrajowcy dopłacą do tych 250 euro jeszcze 2 razy tyle.

Porównuj może ile całościowo (wraz z transportem, jedzeniem) kosztuje RSR a ile kosztować będzie impreza choćby zbliżona jakościowo do RSR. Wyszliśmy z założenia, że jeżeli znalazło się grono osób, które stać było na Berget to tym bardziej znajdą się osoby skłonne zapłacić podobną kwotę za imprezę o kilka klas lepszą.

 

(...) ale cena to jest mocna , jakby to było zagranicą to rozumiem (...)

Gdyby było za granicą to byłoby jeszcze drożej. Sama organizacja imprezy tej klasy jest po porstu droga, gdybyś chciał na taką imprezę pojechać np do któregoś z kajów europy zachodniej na dzień dobry musiałbyś na sam bilet wydać ze dwa razy tyle oraz doliczyć do tego koszt transportu. Ludzie: "Cudze chwalicie, swego nie znacie"

 

Z ceny można wywnioskować, że Polacy nie są targetem. Proste

Naszym "targetem" jak to się ładnie marketingowo określa nie są Polacy, Niemcy, Rosjanie, czy jakakolwiek inna narodowość. Oferujemy imprezę wszystkim zainteresowanym symulacją wojskową na najwyższym poziomie, niezależnie od kraju pochodzenia.

 

Tyle jeżeli chodzi o cenę. Jest drogo, ale nie to jest tak samo jak z replikami. Można kupić CA, G&P za 1500zł a można kupić Cymę za 350zł. Dobra jakość po prostu kosztuje i w tej kwestii nie ma co sie oszukiwać., a RSR jest nową klasą samą w sobie.

 

Hm.. na pewno pojadę (oczywiście jezeli dostanę zaproszenie od kogokolwiek)

Nie trzeba czekać na zaproszenie. Wystarczy zarejestrować się na forum i uzyskać rekomendację (osoby rekomendujące zostaną wyznaczone jeszcze przed 15 grudnia tak by wszyscy mieli równe szanse na otrzymanie promocyjnej koszulki).

 

450tys pln to jest dużo kasy jednak myślę, że organizacja wymysli coś za tą kasę ;) i to nie "bylecoś" tylko rzeczy na miarę porządnego mil-sima ;) i tu nie chodzi o transportery ;)

450tyś to też znacznie przesadzone kalkulacje. Jeżeli już chcecie szacować budżet imprezy to liczcie w ten sposób: 400os * 250euro (średnio) /1,22 (VAT) i wychodzi, że do dyspozycji mamy około 295tyś zł. To są szacunkowe obliczenia, które każdy może sobie sam wykonać; znacznie odbiegają od podawanych 450tyś, co nie zmienia faktu, że dostarczamy rozrywki na najwyzszym poziomie. Nie raz wasze oczy będą wilekości pięciozłotówek na widok atrakcji jakie szykujemy.

 

Tylko mam jedną radę. Nie zróbcie z tego bergeta i sponsoringu komuś całej imprezy (chodzi tutaj o bunkier szwedów. Pamietacie? ciepła woda, hot spot, stołówka, prąd)

Pomysł zorganizowania RSR powstał dokładnie z tych powodów o których piszesz. Nam również nie podobała się organizacja B5 i delikatnie mówiąc "rozbieżności" w traktowaniu posczególnych graczy. Pod tym względem Red Storm Rising będzie absolutnym przeciwieństwem B5.

[Foka]

Ja bym zmienił tytuł wątku na:

Malkontenci o Red Storm Rising, 5-8.06.2008.

Przecież regulamin mówi, że tytuł ma informować o treści dyskusji w wątku.

 

 

bo jak dla mnie to po prostu chcą na nas zarobić ;/

Ojej! straszne! Trzeba ich powiesić i ukamieniować! LUDZIE KTOŚ CHCE ZAROBIĆ!!!

 

Racja może troche marudzę, bo mnie nie stać ale naprawdę zdaje mi się, że organizatorzy chcą na nas zarobić.

Zgłosiłeś już to prokuraturze, czy jeszcze nie zdążyłeś? Bo przecież jak tak można?! :strach:

 

Organizatorzy nie przewidzieli jakie są zarobki w Polsce :D

Tak, chłopaki (i dziewczyny ;)) z Rangera na pewno nie mają pojęcia jak sie zarabia w Polsce. Mieszkają w Nowej Zelandii i wpadną do nas na tydzień zorganizować grę.

 

Załamuje mnie poziom rozumowania niektórych osób.

 

Z ceny można wywnioskować, że Polacy nie są targetem. Proste

Niekoniecznie, w Polsce jest duży target menadżersko-kierowniczo-dyrektorski. Część z tych osób bawi się i w airsoft i dla nich taka cena nie będzie problemem.

[Szczep]

Podziele się moimi złotymi myślami:

- mam osobistą prośbę do organizatora żeby przestał się tłumaczyć. Cokolwiek by obiecał i tak nie wytłumaczy ceny kosztami bo to impreza komercyjna. Wydajcie jakieś oświadczenie i koniec tematu z malkontentami

- impreza komercyjna - płacę i wymagam - w związku z tym jest czysty układ, ale ogólnikowe rzucenie że będzie to i tamto w naszych, krajowych warunkach nakazuje dopytać "A w jakiej ilości??".

- kuszące jest to że przy zaporowej cenie pojadą z Polski najbardziej hardcorowi maniacy. 3 dniowy mil sim nie jest dla wszystkich, a szczególnie dzieci.

- rozumiem że jak mil sim to posiłki w klimacie wojskowym, a nie francuski lunch z cateringu?

Narazie tyle.

[AWR_Ronin]

No właśnie - największe obawy (nie liczę pieniaczy z komentarzy, którzy przeliczają koszta na AEG-i z CYMY) także ludzi, których stać jest jechać, polegają na tym, że impreza na taką skalę, jest organizowana po raz pierwszy (sami organizatorzy tak ją reklamują). Na dodatek organizatorzy zastrzegają, że jest to impreza komercyjna. Problem jest taki, że nie wiadomo czy aby faktycznie wpłacone pieniądze będą współmierne do atrakcji (to taka nasza polska podejrzliwość).

 

Wszystkie obawy rozwiązałby jakiś w miarę przejrzysty (lub chociaż ogólnikowy) kosztorys - ile pojazdów, na ile będą używane, co poza tym... I tutaj pytanie - czy organizator zamierza taki kosztorys opublikować? Jeżeli tak to kiedy?

 

p.s.

 

Zaznaczam, że pytam dlatego, że jestem poważnie zainteresowany wyjazdem - o ile otrzymam zaproszenie rzecz jasna ;).

[de Villars]

Kiedy skończy sie to komunistyczne zawodzenie, ze KTOŚ CHCE NA NAS ZAROBIĆ?

A co, czyżby regulamin zabraniał narzekania? Też uważam, że impreza jest droga, i co, nie mogę tego wyartykułować? Chętnie bym się jednak od organizatorów dowiedział, cóż to za mega-hiper-ekstra-atrakcje szykują, bo a nóż się skuszę... ;)

ps. nie jestem komunistą :D

[Foka]

czy aby faktycznie wpłacone pieniądze będą współmierne do atrakcji

Mają być cywile, wozy pancerne (liczba mnoga, i nie z dykty na samochodzie, jak na Bergecie, a prawdziwe), "dach" nad głową, wyżywienie. Czego chcesz więcej?

 

Wszystkie obawy rozwiązałby jakiś w miarę przejrzysty (lub chociaż ogólnikowy) kosztorys - ile pojazdów, na ile będą używane, co poza tym... I tutaj pytanie - czy organizator zamierza taki kosztorys opublikować? Jeżeli tak to kiedy?

Ale dlaczego mieliby to publikować? KFC publikuje ile zarabia na kurczakach? To jest biznes, firma, impreza komercyjna. Nie powinno Cię interesować ile zarobią ile za co zapłacą. Powinno Ci interesować co oferują za daną cenę i czy dotrzymają obietnic. Kosztorysy można (a właściwie należy) publikować przy imprezach non-profit, w ramach akcji "czyste ręce" ;)

[WZR]

To dlaczego nikt od nas nie zorganizuje czegoś podobnego i nie ogłosi tego na europę. Skoro uważacie, że ktoś chce na was zarobić, nie siedźcie i nie czekajcie aż to zrobi, tylko sami zaróbcie na innych. Jako kraj mamy świetne warunki do robienia tego typu imprez. Dowiedzcie się ile faktycznie może kosztowac takie przedsięwzięcie i do roboty. Teraz zebranie 400 osób w miesiąc/dwa nie jest problemem. Udowodnił to Fence organizując I i II ścianę ognia. Kolejne 400 osób spoza granicy i mamy wielką imprezę militarną. Wszystko w zasięgu środowiska airsoftowego. Przy 1000 tyś uczestników bilet rzędu 200-300(co i tak jest stosunkowo dużym wydatkiem) zaspokoiłby wszelkie najbardziej wyimaginowane potrzeby. Wystarczy trochę pomyśleć i zorganizować, a nie zaraz narzekać.

 

Fence. A może ty podjąłbyś się organizacji takowej imprezy? :killer:

[xxxFENCExxx]

No... zrobić "pospolite ruszenie" można, ale to nie to nie ten format przedsięwzięcia.

 

Poza tym pojawiają się 'problemy skali". to co się udaje przy 300 niekoniecznie wyjdzie przy 1000. O przepisach nie wspominam.

 

 

Co do samego RSR. Kosztorys to przesada ale...

 

Jak dostaję kartę dań z cenami to mam wpisaną gramaturę.

Czyli takie info, ile czego będzie, było by wskazane/uczciwe. Choć oczywiście nikomu nie można zabronić ryzykowania własnych pieniędzy.

[Foka]

Jak dostaję kartę dań z cenami to mam wpisaną gramaturę.

Czyli takie info ile czego będzie było by wskazane/uczciwe. Choć oczywiście nikomu nie można zabronić ryzykowania własnych pieniędzy.

Tak, więc info typu "będą 2 Bradleye i 5 Abrmasów ;)" byłoby mile widziane :) Ale kosztorys to jakiś żart ;)