Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Nóż survivalowy


Recommended Posts

Super.

 

Kupujesz nóż a potem pytasz o nasze opinie. Teraz to już sam sobie możesz wnioski powyciągać. No chyba, że chciałeś się pochwalić albo masz konkretny problem?

 

Jeśli tak to napisz konkrety, nie będziemy zgadywać.

Link to post
Share on other sites
  • Replies 546
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Super.

 

Kupujesz nóż a potem pytasz o nasze opinie. Teraz to już sam sobie możesz wnioski powyciągać. No chyba, że chciałeś się pochwalić albo masz konkretny problem?

 

Jeśli tak to napisz konkrety, nie będziemy zgadywać.

Widzę, że udzielenie rzetelnych informacji a tym bardziej zwykła uprzejmość niektórych przerasta. Koniec tematu, bo widzę że na tym forum nie ma co liczyć na dyskusję wnoszącą cokolwiek do sprawy. Co do chwalenia się, to chyba mierzysz mnie swoją miarką.

Link to post
Share on other sites

No jak ASEKa kupił to raczej się chwali ;)

Czym ma się chwalić? Że kupił nóż średniej firmy, ze średnich materiałów, z kiepskim projektem za duże pieniądze?

Pomijając cenę nóż jak nóż. Jakbym miał chętkę na Gerbera to wziąłbym Prodigy.

Link to post
Share on other sites

A ja mam pytanie, szukam jakiegos fajnego noza tzw fixed edc, czyli cos ze stalym ostrzem, ale lekkiego (okolo 200-250g razem z pochwa) i nie wielkiego. Ma byc to noz ktory bedzie ze mna codziennie, w pracy, na zakupach, w lecie, na spacerze. Mam szwajcara, ale jakos mi sie lepiej operuje nozami o stalym ostrzu, stad moje pytanie.

 

Prosze koledzy pomozcie

 

Aa, i prosze nie odsylajcie mnie na knives.pl bo nie bardzo wiem czego mam szukac (nie mam punktu zaczepienia), jakiego producenta, model

Edited by chochol
Link to post
Share on other sites

Chochole drogi, ile zamierzasz wydać na swój wymarzony nóż? Rozpiętość cenowa to 30-1000 zł :)

 

Z wyższej półki mogę Ci polecić noże naszych krajowych mistrzów:

- Kruga (model "Bawidełko3" pasuje do Twoich wymagań- http://mkrug.webpark.pl/ram.html zakładka NOŻE, i na dole na tle UPC);

- Tlima (http://www.tlim.net/customdamascusknife/tlimcdk244/index.htm i inne)

- Bony (http://bonaknives.com/?page_id=52)

 

Przy mniejszej gotówce może nóż firmy Kopromed wpadnie Ci w oko? Kupiłem taki mojej bratanicy i jest z niego bardzo zadowolona.

 

Ewentualnie wersja "bardzo dobry efekt za małą kasę" to Mora (http://www.narzedziowy.pl/product_info.php?products_id=3718) ale tu chyba trzeba dorobić porządną pochwę.

 

Mam nadzieję że nieco pomogłem :) To tylko rodzaj wstępu do tematu!

Edited by Okruch
Link to post
Share on other sites

Chochol, podaj jeszcze orientacyjnie wielkość dłoni i max. długość oczekiwanego fixeda, bo niektóre choć fajne i lekkie, to mogą być niewygodne w obsłudze. Coś dobierzemy.

 

Edit: @Steiner: zamiast strzelać focha mógłbyś napisać konkretnie, o co pytasz. Tak jak chochol. Bo na pytanie "kupiłem i co mi na to teraz powiecie" na prawdę nie wiem, co miałbym odpisać. Jakoś innym potrafię udzielać odpowiedzi (poczytaj wątek). Ergo: pytający sam nie wie, o co mu chodzi.

Edited by Sybir
Link to post
Share on other sites

Witam ponownie

Jednak nie doszedł do mnie Ontario SP 17 (brak), ale kupiłem sobie CS Long Huntera. Widzę jednak, że do prac w stylu obróbka drewna, korowanie, rąbanie będę musiał wziąć coś innego. Po przerzuceniu ton materiałów o nożach dochodzę do wniosku, że dozbieram na CS SRK. Ewentualnie w międzyczasie znajomy kolegi robi noże własnej roboty z resorów samochodowych:) to byłby cięższy, toporniejszy, nóż do rąbania (a'la kukri).

Mam tylko pytanie, bo widzę, że teraz w ofercie sklepów noże CS SRK są wykonane ze stali AUS8, jak wypadają w porównaniu do poprzedniej wersji ze stali rdzewnej? Czy ktoś może na ten temat się wypowiedzieć.

Pozdrawiam

Przemek

Link to post
Share on other sites

Dziekuje za porady, przejze zaraz sobie wymienione przez Was modele nozy.

Co do rozpietosci cenowej to zdaje sobie sprawe z tego, napewno miedzy 100-300zl chcialbym wydac. Zapytalem o takiego fixeda, gdyz tez posiadam jak kolega wyzej LMFa, nie moge narzekac na niego, naprawde fajny noz, ale nieco wazy z pochwa - cos okolo 450-500g, takie cos nosic przy sobie gdy w kieszeni jeszcze komora, baton to sie troche ciezko robi :)

 

Z tego co sie orientowalem to najlepiej gdyby byl montowany poziomo do pasa, a nie pionowo jak wiekszosc (napisze teraz cos fajnego ;) "jak noz Beara Gryllsa" :) chcialbym)

Co do mojej paci czyli dloni to nosze mechanixy XL lub nomexy 11 wiec nie mam malej :)

No i ostrze typu tanto odpada, jakos nie umie sie do niego przyzwyczaic. Kolega polecil mi ciekawy noz Benchmade Gamer ale jeszcze poogladam Wasze propozycje.

 

Spodobal mi sie Rat-3 z Ontario, ale ponoc to jest slaby noz, dobrze wyglada, ale cena nie jest adekwatna do jakosci.

 

EDITA:

 

Wiec poogladalem sobie zaproponowane noze, i przyznam sie ze podobaja mi sie zaproponowane przez Okrucha 2 pierwsze, tylko pewnie cena mnie zabije, bo sa naprawde piekne (ten drugi w szczegolnosci)

Co do Mory, to wole noz kuchenny ;)

Kopromed tez jest niczego sobie, tylko widze jakas dziwna stal (nie jestem fachowcem)

ja znam tylko 440 i Sandvik 12C, wiem jak to sie ostrzy i jak sie zachowuje w terenie

Jesli chodzi o rozmiar to nie chcialbym przekraczac 20cm

Edited by chochol
Link to post
Share on other sites

Ha, a miałem właśnie polecać Gamera. To, co mi akurat w nim nie pasuje, to cienkie okładki, ale z drugiej strony dla Ciebie, to będzie na plus jak chcesz mniejszą masę. Pomyśl może jeszcze o którymś ka-barku z serii impact. Węglówka albo D2 wymiary powinny Ci podpasować. Tanto, jak piszesz odpada, warthog będzie trochę cięższy, to pozostaje spearpoint.

Link to post
Share on other sites

Chochol: możesz ewentualnie o RAT IZULI pomyśleć - lekka, minimalistyczna i można montować poziomo, ale może być mała dla Ciebie, no i stal carbon 1095 czyli jak w RAT-ach. Cena ok. 200 złociszy ale do miasta to dobry wybór.

Link to post
Share on other sites
  • 4 weeks later...

Przetestowałem glocka srogo, nie oszczędzałem, ciąłem wszystko, przebijałem nim blachy, dźgałem cegły, przygotowywałem potrawy. Nóż był ze mną wszędzie, szczególnie na warsztacie, po prostu robił mi za młotek, piłę, dziurkacz, strug, dłuto i w ogóle co można sobie wyobrazić :D Wzięło mnie na rzucanie( w sumie wcześniej miałem trochę styczności z rzucaniem nożem, więc "najgorszy początek" miałem za sobą) Lubię mocno rzucić nożem, bo wtedy jest fajniejszy efekt wbijania :) Nie raz przekrzywił mi się jelec, to go wyprostowałem młotkiem. I pewnego razu po moim ulubionym mocnym rzucie stała się rzecz straszna ! Mianowicie:

07052010168.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Okazało się, że powodem tego była osłabiona stal. Otuż w miejscu pęknięcia była rdzawa wżera o wymiarach 5mm/2mm :(. Kupiłem nóż używany z demobilu, chyba tam jakiś Żołnierz sobie pozwolił na lekcewarzenie zasad ;P

Do głowni mam zamiar dospawać kawał blachy 5 mm i cudo to będzie przeznaczone do rzucania. Zamówiłem sobie znów nóż glock, tym razem ze stali nierdzewnej. Pozdrawiam i serdecznie polecam ową cudowną kosę :)

PS. Byłem ostrzegany, że pożałuję zakupu, nóż będzie nieprzydatny i w ogóle. A jednak zaryzykowałem i nie żałuję :)

Link to post
Share on other sites

1. Takiego abuse testu chyba nikt z producentów Glocka nie przewidywał. Nóż za kilkadziesiąt złotych to jednak nie Busse czy inny Crusader za pół średniej krajowej. A i w tym przypadku -> 2.

 

2. Do rzucania nadają się noże zaprojektowane do rzucania. Glock miał z założenia otwierać konserwy, uciąć gałązkę z liśćmi do maskowania czy ewentualnie wysłać czerwonego brata na tamten świat. Jeśli już koniecznie rzucać uniwersalnym nożem, to jakimś full tangiem, z solidną okładziną.

 

Anyway, dzięki za podzielenie się wrażeniami z intensywnego użytkowania :)

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Się podczepię do dyskusji pytaniem (z ciekawości): Czy używa ktoś noża zrobionego samemu?

 

Na pewnej stronie survivalowej ktoś opisał zrobienie noża ze kawałka znaku drogowego. Co ciekawe twierdził, że jest z niego zadowolony i używa go zamiast fachowych noży za Bóg wie jakie pieniądze. I to mnie natchnęło...

 

Swój wykonałem ze starego brzeszczotu fabrycznej piły do metalu. Do obróbki użyłem tylko i wyłącznie zwykłej szlifierki. Rączka jest z dwóch kawałków drewna sklejonych klejem montażowym i wymodelowanych dłutkiem.

 

Dzieło me zabierałem na każdy wyjazd, i chociaż stal jest rdzewna (co widać :mrgreen: ) przy traktowaniu go godnie (przetarcie jak wpadnie do wody, trzymanie na co dzień w domu) nigdy jeszcze mnie nie zawiódł.

 

Nie namawiam do rezygnacji z firmowych noży, lecz pytam się czy ktoś próbował samemu coś stworzyć.

81300344.jpg

Link to post
Share on other sites

Mam kilka noży własnej produkcji choć akurat do lasu używam kupnych lub fachowych customów.

 

Frajda z używania samoróbki jest tym większa, im więcej pracy włożyliśmy w przygotowanie. Ze swojej strony oczywiście zachęcam i podam na co warto zwrócić uwagę:

 

1) zakładając, że jesteśmy początkujący w nożoróbstwie nie polecam zabawy w kucie czy hartowanie. Na tym trochę trzeba się znać i chylę głowę przed kowalami, bo sam się nie znam. Zostaje nam zatem obróbka "na zimno".

 

2) przy zabawie szlifierką trzeba uważać, żeby nie rozgrzać zbytnio obrabianego materiału, gdyż straci swą twardość i właściwość trzymania ostrości

 

3) na ostrze wybrać materiał o sensownych właściwościach, najłatwiej ze stali narzędziowej. Brzeszczot się nada, choć moim zdaniem na podstawowy nóż terenowy jest zbyt cienki i giętki, natomiast na backup (np do puszki surwiwalowej) nada się super.

 

4) dobrym materiałem na nóż jest pilnik, choć obrobienie go na zimno elektronarzędziami będzie wymagało trochę pracy. Koniecznie w trakcie obróbki trzeba robić przerwy i chłodzić metal (choćby wodą) nie dopuszczając do nagrzania, które roboczo można określić jako parzące. Dopóki możesz dotknąć rozgrzanego pilnika będzie ok - nie rozhartujesz go. Inny łatwo i tanio dostępny materiał to ostrze piły tarczowej.

 

5) na konstrukcję warto wybrać na początek full tang, rękojeść robiąc z oplotu rzemieniem lub paracordem, ewentualnie w formie skórzanego rękawa. Porządne okładziny powinny mieć nit lub śrubę, a tu się kłania wiercenie stali pilnikowej. Bez odpuszczania nie ma w zasadzie szans.

Klej prędzej czy później puści i w terenie będzie problem.

 

6) w miarę prostą i szybką metodą na zrobienie rękojeści jest też zrobienie oplotu ze sznurka lub cienkiej taśmy (np. pocięte w paski stare dżinsy) i nasączenie żywicą techniczną. Po wystygnięciu i utwardzeniu wyjdzie nam coś na kształt micarty i można to obrabiać na szlifierce/papierem ściernym, tak aby nam pasowało do ręki.

 

Summa summarum: można się pobawić, choć trochę czasu i materiałów i tak trzeba posiadać.

Z drugiej strony zaś - czy Mora za 30 zł jest złym wyborem? To już każdemu zostawiam do rozstrzygnięcia. Powodzenia!

 

O, a tu fajne opisy pierwszych doświadczeń nożoróbczych:

http://www.reconnet.pl/viewtopic.php?t=85

http://www.knifemakers.pl/content/view/38/38/

http://www.knifemakers.pl/content/view/37/38/

http://www.wonderhowto.com/how-to-easy-hom...w-blade-266523/

Edited by Sybir
Link to post
Share on other sites

Ja polecam własnoręczne oprawianie gotowych głowni. Wychodzi z 2-3 razy taniej niż kompletny nóż, a umiejętności i narzędzi potrzeba dużo mniej niż z robieniem głowni.

 

 

Jednak nie doszedł do mnie Ontario SP 17 (brak), ale kupiłem sobie CS Long Huntera.

 

Lepiej było wybrać Western Huntera - lepszy profil głowni, grubsza i o cal krótsza.

Edited by Bren
Link to post
Share on other sites

Ostatnio na aledrogo pojawia się sporo Pakistańskich blanków z damastu. Może nie jest to damast najwyższej próby ale zawsze.

Powiedzmy do 150 złotych i trochę poświęconego czasu można sobie zrobić ciekawy i niepowtarzalny nóż.

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Również mam dobre doświadczenia z Muelą, tyle że to model z tańszej nierdzewki. Mogę też parę dobrych słów powiedzieć o Frosts/Mora model Clipper, również nierdzewka. Pochwa trochę straszy, ale wygodny jest, dobrze się ostrzy i nie szkoda go.

 

Teraz się za kukri rozglądam, właściwie ten mniejszy model cold steela spełnia wszystkie wymagania, ale może możecie polecić jakieś ciekawe alternatywy w tych okolicach cenowych?

Link to post
Share on other sites

Podrabiane kukri bywające czasem na allegro. Koniecznie pytaj sprzedawcę o grubość głowni. Te 5mm są ok, te 3,5-4 (smuklejsze) niestety są spawane w rękojeści pod guma i często pękają...

 

@kebabr: muele to taka niższa średnia półka. Za ta cenę (z linku) kupisz dużo lepszy nóż. Lub porównywalny nóż sporo taniej.

Link to post
Share on other sites

Jestem właśnie w trakcie przegrzebywania odpowiedniego tematu na knives - bajzel tam mają niezły. Tych sprawdzonych chińskich kukri już nie ma, obecnie z tego co widzę są krótsze, ok. 38 cm, bardzo podobne Mil-tec'a

 

http://www.allegro.pl/item1058272621_czarn...pochwa_303.html

 

i dłuższe: ok. 45 cm, kopia Cold Steel'a.

 

http://www.allegro.pl/item1059268453_noz_m...ika_zobacz.html

 

Wydaje się, że wszystkie mają grubość ok. 4 mm. Rozumiem, że to żadne z tych?

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...