Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Nóż survivalowy


Recommended Posts

  • 2 weeks later...
  • Replies 546
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Szukałem, szukałem i nigdzie nie znalazłem :icon_biggrin: (pewnie się zaraz okaże, że za mało szukałem).

Czy ktoś z Was mógłby mi polecić jakąś naprawdę dobrą osełkę/ostrzałkę/szlifierkę - jednym słowem

coś czym dobrze i bez problemów naostrzę tak Ka-Bar'a jak i nóż kuchenny (o ile możliwa jest taka

"wielozadaniowość" przyrządu ostrzącego). Noże jak widzę macie więc podzielcie się opiniami

o "ostrzałkach" :bialaflaga:

Link to post
Share on other sites

Lansky Turnbox Deluxe. Zacznij od ostrzenia na systemie. Potem ucz się z ręki. Warto mieć diamenty do przeprofilowania. W Lidlu i podobnych znajdziesz ostrzałki diamentowe (ja je montuje na turnboxie za pomocą ołówka i gumki recepturki). Do tego ostrzałka terenowa (u mnie to Gatco Tri Seps ceramiczna, zda się każdy dogbone np. Lankyego). Przyda się też pasek skórzany i pasta szlifierska.

Prawdą jest, że duże noże na Turnboxie, przez długość prętów, ostrzy się na raty ale da się, nie odczuwam potrzeby zmiany. Dla samego posiadania i sprawdzenia się czaję się na kamienie wodne, jakiś w dwóch gradacjach, np. taki http://www.dluta.pl/index.php?k=126&p=483 .

Link to post
Share on other sites

A co to znaczy "ostry nóż"?

 

Jak bardzo można naostrzyć nóż na takiej "profesjonalnej" ostrzałce?

 

Zastanawiam się, czy warto kupować takie różne wynalazki?

 

Osobiście mam w domu jakąś zwykłą osełkę, w kuchni taki "pręt". Ostrzę na tym nóż do tego stopnia, że przy przeciąganiu kartki, tnie ją pod własnym ciężarem.

 

Czy na tych lepszych można naostrzyć lepiej? Jak skalpel, żyletkę do tego stopnia? Czy nie będzie się tępił czy jak?

 

Widząc ceny niektórych osełek, zastanawiam się czy to warte swojej ceny?

Link to post
Share on other sites

Nie będzie się tępił tak szybko. Twój tnie dzięki mikroserracji. Tnie agresywnie ale tępi się szybciej niż gładka krawędź tnąca. W terenie mi takie ostrzenie starcza, stąd mała tania do ostrzenia z ręki. Taka delikatniejsza osełka. A stalka, ten pręt, póki nie jest diamentowa, nie ostrzy w ogóle. Prostuje krawędź tnącą.

Link to post
Share on other sites

Wukasz dobrze pisze. Z czasem, zanim dojdzie się do ostrzenia z ręki można kilka ładnych noży zepsuć. IMO Lansky lepszy od Triangla - mniej zależy od tego jak ostrze prowadzisz, czyli jest jak to Wukasz ujął - systemowo.

 

A potem w kieszeń żółty lidlowy diament i masz spokój.

Link to post
Share on other sites

Lepiej kupic LMFII ASEK od Gerbera i miec spokoj ;)

 

Tak się właśnie zastanawiam, tylko z drugiej strony, po co mi tyle tych noży?

Do lasu jak idę to zabieram multitula Victoinoxa krzesiwo mam zawsze przy sobie i wystarcza.

Jak jadę na wyprawę do jakiegoś "dziwnego" kraju dodatkowo zabieram KaBara, dawniej Muella, nóż Kukri (fajny, ale strasznie wielki) No i mój ulubieniec nóż survivalowy wojsk brytyjskich zwany MODem (tak słyszałem). Toporny, brzydki, bez żadnych nowoczesnych nacięć i wodotrysków, ale bardzo praktyczny. Niestety został w górach Kaczkar jako "gift" :wink:

Jednocześnie chciałbym go sprawdzić w terenie, tylko że takich do sprawdzenia już kilka się nazbierało.

Może Wukasz ma racje, że cała ta seria jest do .... ale tym bardziej kusi, że by przetestować :biggrin:

Link to post
Share on other sites

Pewno nic. Zapewne przyszli ludzie z Gerbera do Miśka i zapytali się ile chce za nazwisko. Cała ta seria Gerbera jest kiepska.

Okazuje się jednak, że Gerber ma chyba zamiar coś z tym zrobić. Więcej w temacie:

Gerber Bear Grylls nóż przetrwania

I faktycznie wychodzi na to, że lepiej kupić LMF II lub chociażby Prodigy, którego sam używam i sobie chwalę.

Link to post
Share on other sites

To ja może rozwinę. Do czego to nóż, taki LMFII ASEK i podobne? Niecałe 5 cali 4-5 mm klingi o wadze trochę ponad 300 gram, stal nierdzewna. Czy tym się sprawnie rąbie? Nie, choć nie mówię, że się nie da. To nie długość dobrego rębacza, dodatkowo część jest ząbkowana. Czy ową ząbkowaną częścią podłubiemy w drewnie, czy choćby zaostrzymy kołek? Da się ale znacznie gorzej niż zwykłym ostrzem. Czy precyzyjne prace w drewnie wykonamy? Nie, tym razem za duży i za ciężki. Czy nadaje się do rozłupywania opału? Małe klocki owszem przy czym tego typu szlif (saber grind to chyba) słabo sprawdza się jako klin. Skórowanie? Patrząc na skinnery zdecydowanie nie. Przygotowywanie żywności? Z tym szlifem i grubością zdecydowanie nie, to po prostu słabo tnie. Co to zatem jest? Łom do cięcia lin. Ewentualnie łom do walki wręcz. Pomijam przyjemność posiadania. Nie jest to moim zdaniem nóż surwiwalowy. Moim zdaniem to nawet nie jest dobry nóż bo żadnego z zadań które przed nim postawię nie wykona dobrze. Po prostu 5 cali i 4-5 mm grubości to taki nóż do niczego. Albo większy albo mniejszy.

 

Cena. Widzę, że to jakieś 400 pln za komplet. Za podobne lub mniejsze pieniądze mamy duże noże jak Ontario np. SP5 (10 cali) czy seria Spec Plus Gen II . Mamy Ka-bara z serii Heavy Bowie i serię BKT&T. Możemy poszukać Rat 5 w zbliżonej cenie. Takiego dziwoląga jak salwadorski, 10 calowy, Condor Kumunga. Konkretne rębacze. Z mniejszych noży wybór jeszcze większy z tanią Morą/Frost na czele, która w terenie będzie bardziej użyteczna niż omawiany Gerber.

Link to post
Share on other sites

Faktycznie. Przyznaję Ci rację Wukasz. Nazwanie Gerbera LMF II lub Prodigy nożem surwiwalowym było na wyrost. Aczkolwiek do moich zastosowań w zupełności wystarcza. Owszem, cena LMF jest wysoka, za to Prodigy jeszcze jakiś czas temu był tańszy od Cold Steel'a SRK. Do drobniejszych i precyzyjniejszych prac mam Victorinoxa z dużym, blokowanym ostrzem. A i wiekowa Mora jest na podorędziu :)

Link to post
Share on other sites

Co można zrobić przy pomocy LMF II (tylko zobaczcie wszystkie 7 części :)). Popatrzcie też na testy innych noży w wykonaniu tego gościa - naprawde pomagają przy wyborze lub przekonaniu się, co mogą znieść te które już macie http://www.youtube.com/user/noss4

 

http://www.youtube.com/watch?v=cL7rpJuCRWs&feature=related

Edited by MICHAL
Link to post
Share on other sites

No, no :wink: ciekaw jestem co na to firma Gerber?

 

A ja jestem ciekaw czy przeprosisz Wukasz'a który 12 grudnia śmiał się z tego noża a Ty mu napisałeś

taki oto post http://forum.wmasg.pl/index.php?/topic/107877-plecak-na-survivalobozowanie/page__view__findpost__p__1444266 :hahaha:

 

Co prawda Ty chwaliłeś LMFII ASEK a Wukasz śmiał się z Bear Grylls'a wszelako jeśli ten koleś (Gryll) reklamował nóż celowo

wykonany jako tania zabawka nieprzydatna w terenie to świadczy to źle o tym panu a nie o Wukaszu :happy:

Link to post
Share on other sites

MICHAL ja bym uważał z tym wyborem za pomocą takich testów. Jest znacząca różnica np. między batonowaniem przesuszonegpo obrobionego klocka 4"x4" a batonowaniem mokrego i przemarzniętego kloca w terenie o losowej grubości.

Jak już szukałbym testów terenowych.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...