cziman Posted November 5, 2009 Report Share Posted November 5, 2009 Pisałem ze z tymi rybkami to pomyłka i że do patroszenia mam scyzoryk , do tego w sumie wystarczy też byle nóż kuchenny ;) Więc chciałbym jakiś większy nóż z piłką i pochwą z zapięciem na pasek za ok.150zł . Glock z piłką. Typowy nóż roboczy. Miękka stal, da się naostrzyć na kamieniu. Szeroki kąt oznacza że nie będzie wyjątkowo ostry niezależnie od tego jak [zakładając że nie zmienisz kąta] długo będziesz go katował na kamieniu, ale też nie ważne co będziesz z nim robił, "jakieśtam" ostrze zachowa długo. I oczywiście świetny do lansowania się. Quote Link to post Share on other sites
Keltuzar Posted November 7, 2009 Report Share Posted November 7, 2009 No , właśnie dzisiaj widziałem czarnego glocka 81 z piłką w dobrym stanie za 60 zł , i to chyba na niego padnie mój wybór ;) Quote Link to post Share on other sites
cziman Posted November 7, 2009 Report Share Posted November 7, 2009 No , właśnie dzisiaj widziałem czarnego glocka 81 z piłką w dobrym stanie za 60 zł , i to chyba na niego padnie mój wybór ;) Uważaj tylko na jedno - zawsze wysmaruj nóż w tłuszczu, bo oksyda schodzi szybko a jak zejdzie to ten nóż rdzewieje od samego patrzenia ;) Quote Link to post Share on other sites
Keltuzar Posted November 7, 2009 Report Share Posted November 7, 2009 Dzięki ;) Quote Link to post Share on other sites
Bren Posted November 10, 2009 Report Share Posted November 10, 2009 Kologa Hakas stworzył wrzuciły na www.knives.pl 7-punktowy dekalog wyboru noża: http://www.knives.pl/forum/index.php/topic,75649.100.html 1. obierz nim ziemniaki, cebulę2. przygotuj posiłek 3. oczyść nieduże grzyby ( ilość dość spora) 4. oczyść nie duże ok 12cm płocie (większe nie brały) 5. spraw tuszę sarny, dzika lub jelenia 6. posmaruj chleb tłuszczem z puszki 7. noś go cały dzień na pasie I każdy kto chce kupić maczetę, sztylet, nóż bojowy lub nóż rambo powinien go głęboko przemyślec i wziaść sobie do serca. Quote Link to post Share on other sites
cziman Posted November 12, 2009 Report Share Posted November 12, 2009 Dlatego zabiera się podręcznego foldera w zerowej linii oporządzenia. Folderem nie wykopiesz dziury pod ognisko, nie zrobisz ciężkich prac w drewnie (przykład z wczoraj: przygotowanie słupków pod pajęczaka) ani nie użyjesz jako łomu. Duży nóż w 1szej linii, mały w zerowej. Quote Link to post Share on other sites
us seals Posted November 12, 2009 Report Share Posted November 12, 2009 Ten glock o którym mowa i cold steel SRK ( w wersji zarówno z carbon V jak i AUS 8) są moimi faworytami do survivalu i nie tylko. O kilka półek wyżej stawiam noże fallknivena,mój faworyt (narazie nieosiągalny dla mnie) to BA1 -jest to wersja z pełnym tangiem.Laminat z VG-10. Quote Link to post Share on other sites
Okruch Posted November 13, 2009 Report Share Posted November 13, 2009 BA1 to nie tyle nóż, co półprodukt - tzw. "blank" do samodzielnego oprawienia w rękojeść i pochwę. Zadanie dla ambitnych, ale daje dużo satysfakcji. Quote Link to post Share on other sites
us seals Posted November 13, 2009 Report Share Posted November 13, 2009 Tak wiem o tym...o to mi chodzi aby dobrać właściwy materiał i go tam osadzić. Zauważyłem że w nożu Cold Steel SRK kratonowa rękojeść bywa luźno osadzona na tangu,przy jelcu ma luzy...trochę to irytuje i nie wiem jak to zachowa się za jakieś lata.... Chyba padnie na fallknivena,tylko co lepsze, laminat czy lite VG 10 ? Doradzcie. Quote Link to post Share on other sites
Okruch Posted November 14, 2009 Report Share Posted November 14, 2009 (edited) Laminat. Kanapka lepiej znosi boczne obciążenia. Jeżeli temat Fallknivena Cię interesuje, zapraszam na www.knives.pl/forum Tam znajdziesz wręcz "wyznawców Mocy convexa" :) (i innych, sympatycznie zakręconych ludków) ;) Przy czym zastanów się nad "kalibrem" - S1 jest traktowany jako najbardziej poręczny i uniwersalny. Edited November 14, 2009 by Okruch Quote Link to post Share on other sites
Keltuzar Posted November 23, 2009 Report Share Posted November 23, 2009 Czy występuje zielony glock 81 z piłką ? Quote Link to post Share on other sites
Okruch Posted November 23, 2009 Report Share Posted November 23, 2009 Występuje. Gwoli wyjaśnienia model 78 nie posiada piły grzbietowej, a model 81 jest w nią wyposażony. Quote Link to post Share on other sites
Keltuzar Posted November 23, 2009 Report Share Posted November 23, 2009 1.Nie ma żadnych innych różnic ? 2. jaki rodzaj ostrza jest lepszy , ten "srebny" czy "czarny" ( z węglem ja mniemam ) 3. Jaka to piłka ? Raz widziałem glocka z piłką na żywo i wydawało mi się że jest to taka do kości (myśliwska) 4.Czy warto ganiać się za glockiem 81 czy wziąść łatwiej dostępny 78 ? 5.Mam pytanie na podstawie rady Czimana . Na co zwrócić uwagę przy kupowaniu używanego noża aby nie kupić takiego ze zdartą (?) oksydą ? 6. Też do postu Czimana , jakiego tłuszczu używać ? Z góry dzięki za odpowiedzi oraz za te poprzednie :D Quote Link to post Share on other sites
Keltuzar Posted November 24, 2009 Report Share Posted November 24, 2009 można usunąć poprzedni post ( nie mogę go edytować ) . 1.Mam tylko pytanko na ile takie smarowanie tłuszczu chroni oksyde ? 2.Jakiego tłuszczu używać ? 3.Gdy oksyda odejdzie to używać jakiś środków antykorozyjnych ? 4.Oksyda na pewno zejdzie z ostrza podczas ostrzenia , ostrze nie zacznie 5.rdzewieć w cięższych warunkach ? 6.każdy model ma otwierak do kapsli ? Quote Link to post Share on other sites
Sybir Posted November 26, 2009 Report Share Posted November 26, 2009 Ad. 1. Trudno ocenić. Na pewno przy pracy mechanicznej będzie się ścierać zarówno oksyda jak i tłuszcz. Tylko nieco wolniej niż "na sucho". W każdym razie różnica jest zauważalna. Ad. 2 Do konserwacji noża, którego będziesz używał przy żywności najlepszy jest olej kameliowy (nie jełczeje) lub ostatecznie olej lniany (jełczeje ale po stosunkowo długim czasie). Jeśli to nóż czysto techniczny (np. maczeta) to i WD40 możesz spryskać. Ad. 3. Smarowanie tłuszczem nie chroni oksydy, ale uzupełnia ją w miejscach mikrouszkodzeń (często niewidocznych okiem) i podobnie jak oksyda zapobiega powstawaniu korozji. Ad. 4 Noże nierdzewne (a z takiej stali są glocki) raczej nie zardzewieją nawet jak oksyda zejdzie, tzn. prawdopodobieństwo jest dużo mniejsze niż przy węglówce. Musiałbyś trzymać nóż w bardzo szkodliwym środowisku (kwasy, słona woda itd.) Oksydę można uzupełnić ale: jest to stosunkowo drogie i kłopotliwe w stosunku do noża za 100 zł. Można też położyć samemu ale nie mając doświadczenia można rozhartować i zniszczyć nóż. Są też dostępne różnego rodzaju oksydy na zimno i powłoki typu Gun Kote, ale stosowanie ich jednorazowo na nożu za 100 zł jest także nieopłacalne. Ad. 6 Kapsel można zdjąć każdym nożem i w zasadzie każdym twardym przedmiotem. Kwestia wprawy. Jeśli jeszcze tego nie wiesz, zastanawiam się, czy aby na pewno powinieneś sobie kupować nóż taki jak glock (czy jakikolwiek poza scyzorykiem). Tyle ode mnie. I jeszcze jedno: rozumiem, że kupujesz pierwszy w życiu nóż i starasz się to zrobić dobrze, ale to w końcu tylko glock a nie strider za 1500 zł! Po tym co koledzy napisali, powinieneś już wiedzieć, czy będzie Ci odpowiadał czy nie, nie ma potrzeby tak się roztrząsać w najdrobniejszych szczegółach. A tak w ogóle zanim będziesz kupował nóż, poczytaj knives.pl. Kopalnia wiedzy, zwłaszcza dla osób zupełnie bez doświadczenia w tej kwestii. Quote Link to post Share on other sites
Keltuzar Posted November 26, 2009 Report Share Posted November 26, 2009 Co do Ad.6 to oczywiście wiem o tym , tu nie chodzi o to czy da się nim otwierać kapsle a jedynie o tzw. LaN$sSs$s ! więc czy każdy model ma ten otwierak ? A jak do ochrony noża nadaję się smar "mechaniczny" tłusty i gęsty ? Nie chcę być jajkiem mądrzejszym od kury ale nie wydaję mi się by wd-40 było dobrym rozwiązaniem gdyż jest to olej naprawczy (więc lekko żrący ) pozdrawiam. ;-) Quote Link to post Share on other sites
Okruch Posted November 26, 2009 Report Share Posted November 26, 2009 Każdy nóż Glocka ma otwieracz do butelek, ale jeżeli to jest dla Ciebie najważniejsze w nożu przetrwania, to gdzie Ty chcesz przetrwać? W najbliższym Tesco?! Mam kilka noży - Becker BK-7 (starej produkcji Camillusa), Benchmade CSK II i Nimravusa, Ka-Bara, polski wz. 55. Żaden z nich nie ma otwieracza. Czyli da się bez tego żyć... ...a dodatkowo zawsze noszę przy sobie Victorinoxa (nawet niejednego ;) ) i to w nim mam otwieracz, który i tak częściej pełni rolę śrubokręta. Smar stały, towot - tylko w przypadku, gdy nóż chcesz zabezpieczyć na dłuższy okres, zwłaszcza w warunkach dużej wilgotności. Dłuższy = trzy miesiące lub dłużej, nawet kilka lat. WD-40 nie rozpuści ostrza, owszem - może mieś wpływ na materiał rękojeści itp. Quote Link to post Share on other sites
Keltuzar Posted November 27, 2009 Report Share Posted November 27, 2009 ma otwieracz do butelek, ale jeżeli to jest dla Ciebie najważniejsze w nożu Ja gdzieś pisałem że najważniejsze ? ok, dzięki . Przejdę się jutro na giełdę , jak jakiś znajdę to wezmę ;-) Quote Link to post Share on other sites
MICHAL Posted November 29, 2009 Report Share Posted November 29, 2009 Witam. Czy ktoś z was ma, miał i używał tzw. kartę survivalową na przykład taką: http://www.allegro.pl/item831262077_karta_..._multitool.html Co sądzicie o takim "gadżecie"? Może mieliście styczność z jakąś profesjonalną wersją, bo ta z allegro wydaje mi się być kiepskiej jakości. Quote Link to post Share on other sites
Wukasz Posted November 29, 2009 Report Share Posted November 29, 2009 Dla mnie gadżet. Wolę dźwigać inne rzeczy :) Np. prawdziwego multitoola (znów go gdzieś zapodziałem, szajse!) Quote Link to post Share on other sites
Bren Posted November 29, 2009 Report Share Posted November 29, 2009 Kartę survivalową mam w zasobniku survivalowym/EDC. I to jest chyba najlepsze miejsce dla niej. Na co dzień lepiej mieć scyzoryk czy multitoola. Jednak do zasobnika dzięki swym kształtom (płaska karta) i ilości funkcji pasuje idealnie. Quote Link to post Share on other sites
Keltuzar Posted November 29, 2009 Report Share Posted November 29, 2009 A jak jest z rzucaniem tego glocka ? Quote Link to post Share on other sites
Escalon Posted November 29, 2009 Report Share Posted November 29, 2009 A w co będziesz rzucał nożem pokroju bagnetu hmm? Quote Link to post Share on other sites
Okruch Posted November 29, 2009 Report Share Posted November 29, 2009 @ Michal: Bren jak zwykle trafił w dziesiątkę. Ja co prawda nie mam karty (nawet w zasobniku survivalowym noszę Vicka) ale gdybym miał wymyślić dla niej jakieś miejsce - to byłby to właśnie zasobnik, lub notatnik - szpiegownik który noszę w bluzie lub combat jacket`cie. Keltuzar, na miłość Boską.... do czego ma Ci służyć ten nóż? Jak do survivalu to zapomnij w ogóle o rzucaniu! To najlepszy sposób, by definitywnie pozbyć się jednego z najważniejszych narzędzi! Do rzucania kupiłem sobie gwiazdkę za 8 zł, ale nie zabieram jej na strzelanki ani biwaki. Quote Link to post Share on other sites
Wukasz Posted November 30, 2009 Report Share Posted November 30, 2009 Ja ci się nie dziwię, że nosisz w "zasobniku" vicka (a w ogóle to ten zasobnik to coś innego niż stara dobra "puszka"?). Tą kartą zrobiłbym sobie krzywdę a w sytuacji w której puszka staje się potrzeba nawet drobna krzywda może skończyć się tragicznie. Dlatego to dla mnie nieprzydatny gadżet. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.