Guest (ID:6452) Posted March 22, 2009 Report Share Posted March 22, 2009 Skala Mohsa to skala porównawcza gdzie materiały porównuje się właśnie względem rysowania. Nie mówię więc o ścieraniu a o rysowaniu. O rysowaniu właśnie AnR mówił. Po postu grafit nie rysuje chromu i za Chiny Ludowe tego nie przeskoczysz. Quote Link to post Share on other sites
grzechotnik Posted March 28, 2009 Report Share Posted March 28, 2009 (edited) http://www.cyfronika.com.pl/smary.htm - fajne review na temat smarów. Mi nawet W MP5PDW [Galaxy] nic nie tryska po całym GB [bez skojarzeń :D ]. Trzyma się mucha smoły. Może wy macie jakieś gorsze gatunkowo... Pozdro. PS. A w sprawie AEG-ów to smar miedziowy? http://www.swistak.pl/a1674232,SMAR-miedzi...l-CX-80-FV.html http://www.cekaus.pl/product_info.php/info...-miedziowy.html http://www.techman.com.pl/produkty_det.php...d_produkt=21122 http://smary.pl/texaco_smary_plastyczne.php http://allegro.pl/item573645282_wurth_smar..._najtaniej.html Co wy na to? Da się tym smarować coś w GB? [Zębatki, łożyska, styki, prowadnice]. Swego czasu widziałem to w Praktikerze za 10PLN w dziale samochodowym razem z innymi smarami. Pozdro. Edited March 28, 2009 by grzechotnik Quote Link to post Share on other sites
poldeck Posted March 28, 2009 Report Share Posted March 28, 2009 Miedziowym styki by sie nie paliły przy puszczaniu spustu. Quote Link to post Share on other sites
grzechotnik Posted March 29, 2009 Report Share Posted March 29, 2009 Czyli w połączeniu z MOSFETem mamy niezniszczalne styki? I teraz traci znaczenie każde Guardery Anty-Heaty... Pozdro. Quote Link to post Share on other sites
poldeck Posted March 29, 2009 Report Share Posted March 29, 2009 Nie traci bo kable mają spore znaczenie. Quote Link to post Share on other sites
Pablo140 Posted April 3, 2009 Report Share Posted April 3, 2009 (edited) Przeczytałem cały temat, ale nie znalazłem odpowiedzi. Mam m700 od Tanaki i nie wiem za bardzo czym bolta smarować. Czy ten smar 1S będzie dobry? Jeśli nie to ewentualnie jaki? Zależy mi na tym, żeby kupić go w normalnym sklepie z tego typu rzeczami. Edited April 3, 2009 by Pablo140 Quote Link to post Share on other sites
pyskacz Posted June 23, 2009 Report Share Posted June 23, 2009 A pojawiają się posty w których ludzie piszą o smarowaniu lufy. Ja nie mam doświadczenia, ale czy trzeba robić takie zabiegi i w jakim celu?, a jeżeli tak to czym smarować? pozdrawiam... Quote Link to post Share on other sites
xel20 Posted June 23, 2009 Report Share Posted June 23, 2009 hmm ja używam olejku sylikonowego przy czyszczeniu przewodu lufy, gdy na szmatce nie zostaje już brud to używam troszkę olejku na kolejnych kilka szmatek. Najczęściej pozwala to zebrać jeszcze sporo zanieczyszczeń z lufy. Smarowaniem jednak tego nazwać nie można bo po skończonym procesie staram się wytrzeć lufę do sucha. Quote Link to post Share on other sites
VIPER-RT10 Posted June 25, 2009 Report Share Posted June 25, 2009 (edited) A u mnie w silniku i skrzyni biegów 15-W40 daje radę przez cały sezon :D Thor, nie wiem na ile znasz mechanikę samochodów ale w skrzyni biegów jest olej przekładniowy zdecydowanie gęstszy i mniej odporny na wysokie temperatury o symbolice np: EP80, EP90 zakładając iż mowa o manualnej skrzyni a nie automacie bo wtedy stosujemy oleje ATF lub DextronIII lub IV (skrzynia b. i silnik to dwa różne urządzenia) - To tak na marginesie ;-) Do smarowania GB oraz Innych podzespołów w springach używam smaru silikonowego technicznego (łatwo dostępny w sklepach z chemią przemysłową, motoryzacyjnych, czasem w sklepach metalowych) ma on symbol LP T64, w dodatku ma on właściwości anty statyczne i dzięki temu mniej zanieczyszczeń lotnych się do niego wkleja, a ze względu iż jest to smar bez tłuszczowy jest całkowicie bezpieczny dla elementów gumowych!!! Jeśli ktoś dostanie go w sprayu to ma on dodatkowo ciekawą właściwość. Początkowo jest rzadszy, a kiedy odparuje gęstnieje i idealnie trzyma się na zębatkach nie rozchlapując się po całym GB. Przypis producenta: Zakres temperatur pracy: -40 do +260 *C Niepalny, chemicznie obojętny. Nie wchodzi w reakcje z warstwami powierzchniowymi jak: farby, lakiery, druk, metalizacja, naklejki, dzięki czemu może być stosowany na współpracujących powierzchniach metalowych, z tworzyw sztucznych, szkła, drewna, kablach, gumach, papierach, taśmach itd. Jak dla mnie idealny smar z jednym małym wyjątkiem - do smarowania głowic cylindrów jest odrobinę za suchy i nie uszczelnia tak idealnie jak smar do tłoków np: Tokio Marui, ale ja mam zapas ze starych czasów więc nie eksperymentowałem z 1S do tłoka. Do styków potwierdzam smar miedziowy jest wyśmienity, zdecydowanie wydłuża żywotność i nie wprowadza zbędnych oporów! Pozdrawiam Viper :mrgreen: Edited June 25, 2009 by viper-rt10 Quote Link to post Share on other sites
Terkov Posted June 26, 2009 Report Share Posted June 26, 2009 Hmm... a takie coś? http://www.specshop.pl/product_info.php?cP...products_id=549 Quote Link to post Share on other sites
xel20 Posted June 26, 2009 Report Share Posted June 26, 2009 sporo droższe od tego co polecił Viper ;P Quote Link to post Share on other sites
VIPER-RT10 Posted June 26, 2009 Report Share Posted June 26, 2009 Fakt nie dość, że droższe to w zasadzie jest to zwykły silikon w sprayu. Podobny na stacji benzynowej kupisz do konserwacji uszczelek w samochodzie i będzie go 2 razy więcej za te same pieniądze. No i oczywiście nadaje się do konserwacji lufy i hop upu a na pewno nie do GB! Pozdro Viper 8-) Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted June 26, 2009 Report Share Posted June 26, 2009 Do cylindra jest całkiem dobry bo nie jest gęsty. Quote Link to post Share on other sites
VIPER-RT10 Posted June 26, 2009 Report Share Posted June 26, 2009 Fakt ale mógłby mieć nieco inną konsystencje taką bardziej hmmmm jakby to powiedzieć .... budyniowatą ;-) Jak chodzi o zwykły silikon sprej to tu przykład: KLICK A bardzo podobny smar w sprayu tu KLICK Właściwości te same za te 40zł dostajesz puszkę 400ml która starczy Ci niemal do końca życia jeśli nie rozbierasz repliki raz na tydzień i nie prowadzisz serwisu dla całej okolicy ;-) Rozumiem iż ktoś powie ale 40 zł to dużo można iść do motoryzacyjnego i za 12zł kupić zwykły smar do łożysk.... No dobra OK zgadzam się, ale dla mnie jakość jednak ma znaczenie i wolę raz na 5 lat ( tyle już mam te jedną puszkę i w dodatku ciągle coś w niej jest) wydać 30-40 zł i mieć pewność że to czego używam jest przedniej jakości i nigdy sobie nie zarzucę niedbalstwa, lenistwa i węża w kieszeni przez którego coś się zużyło wcześniej a nie musiało :!: Zresztą widzieliście kiedyś żmiję (Viper z ang. żmija - dla nie znających angielskiego. Hmmm takich tu raczej nie ma to forum dla rozgarniętych :-P ) z kieszeniami :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: Kurcze mam coś za dobry humor te grzybki kolacyjne to chyba nie były zwykłe kurki :-F Quote Link to post Share on other sites
ravkop Posted October 21, 2009 Report Share Posted October 21, 2009 Podsumowując temat smar grafitowy nie znajdzie zastosowania w naszych replikach c zy to aeg , spring czy gaz. Jest on wykorzystywany w dużych mechanizmach działających z małymi prędkościami pod dużym obciążeniem i w wysokich temperaturach(nie rozpuszcza się). Zastosowanie go w łożyskach skutkuje tzw."spaleniem łożyska". Stawia on bardzo duży opór kólce w wyniku czego łożyko się przegrzewa i zaciera(wiem to z praktyki). Smar ten bez dyskusji jest ścierny!!!Do mechanizmów takich ja spring czy też gearbox idealnym smarem byłby smar ŁT xx (jak sama nazwa wskazuje Łożysk Tocznych). Jego właściwości pozwalają na zastosowanie w elementach pracujących z dużą prędkością obrotową i pod mniejszym obciążeniem(nie stawia takich oporów jak smar grafitowy). Niestety oba smary są na bazie ropopochondej i w kontakcie ze słabej jakości gumą potrafią bez problemu ją rozpuścić. Moim zdaniem najlepszym smarem do zastosowania w naszych replikach jest "biały smar półstały HSW 100(znany jako biały autosmar)". Jego zastosowanie to: sprężyny, łożyska, elementy układów hamulcowych, mechanizmy zawiasów, prowadnice, tryby, przekładnie i drążki kierownicze. Właściwości: Wypiera wodę,działa antykorozyjnie, eliminuje skrzypiące dźwięki i zapewnia stałe smarowanie. Odporny na temperatury do +100 stopni C(tak przynajmiej jest napisane na opakowaniu). Jest on na bazie wazeliny co za tym idzie nie niszczy elementów gumowych. Co do wypowiedzi thora "A u mnie w silniku i skrzyni biegów 15-W40 daje radę przez cały sezon" Jeżeli to motocykl lub bardzo stary samochód to się zgodzę. W samochodach przynajmniej od 1980 roku stosuje się dwa oleje. Jeden do silnika(np 15W40, 10W40, 5W40) a drugi do skrzyni biegów(np.80W90, 75W90). :lol: Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted October 21, 2009 Report Share Posted October 21, 2009 Grafitowy własnie na sprężynę. Mam z nim same pozytywne doświadczenia. Po kilku latach używania. Ale do niczego innego w zasadzie się nie nadaje. Na sprężynę go dawałem bo doskonale wygaszał wibracje po strzale. Miodzio. A jak ktoś znowu zacznie że grafit rysuje chrom to wymiękam :wink: :poddanie: Quote Link to post Share on other sites
KicpA Posted October 21, 2009 Report Share Posted October 21, 2009 Co nie zmienia faktu że jest zbędny w naszych replikach ;) Quote Link to post Share on other sites
Mefisto94 Posted November 12, 2009 Report Share Posted November 12, 2009 (edited) W wiatrówkach wystarcza smar molibdenowy do praktycznie wszystkich elementów mechanizmu, polecam ten poradnik z fotografiami: Smarowanie wiatrówki. Widziałem taki smar w wielu sklepach internetowych w cenie ok. 20 zł za półkilową puchę. Edited November 12, 2009 by Mefisto94 Quote Link to post Share on other sites
Terkov Posted November 18, 2009 Report Share Posted November 18, 2009 No dobra, przeczytałem cały temat 3 razy i po za tym kto co myśli o smarze grafitowym nic już nie wiem. Może ktoś mi wyjaśnić co czym smarować, a czego w ogóle nie smarować? :roll: (replika sprężynowa) Z góry dzięki :) Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted November 18, 2009 Report Share Posted November 18, 2009 cylinder: w środku rzadki sylikonowy (w sprayu jest OK), z zewnątrz suchy. Tłok: w środku grafitowy lub coś innego gęstego. Na zewnątrz to co na cylinder od środka. Sprężyna: to co do środka tłoka. Prowadnica: to co na sprężynę a jeśli ma łożyskowanie to na łożysko jakiś rzadki smar ale lepiej nie sylikonowy a coś w stylu oleju do maszyn. Połączenia cylinder-głowica cylindra i wszelkie gdzie ma być szczelność a nie ma ruchu względem siebie części: technicoil 416 (przykładowo. Ogólnie: gęsty sylikonowy). Co do zębatek itp się nie wypowiem natomiast na styki smar miedziowy. Quote Link to post Share on other sites
Tori Posted December 17, 2009 Report Share Posted December 17, 2009 Pytanko: Mam dwa smary: grafitowy (w tubce) i sylikonowy (w sprayu). Czytałem o smarowaniu, czytałem, ale wolę się upewnić że wszystko zrobię dobrze: (demontaż wszystkiego) -ściągam uszczelkę z tłoka, wsadzam ją do kąpieli w sylikonie podczas gdy będę smarował resztę -grafitowym smaruję prowadnicę, sprężynę, wnętrze tłoka -grafitowym tę sprężynkę odpowiadającą za odprowadzenie zamka na miejsce docelowe -spryskuję wnętrze cylindra sylikonem i rozprowadzam -zakładam uszczelkę na tłok, ścieram nadmiar sylikonu -zakładam resztę Wszystko ok, czy gdzieś zmienić rodzaj smaru? I ile stosować tego grafitowego, ma być go dużo, czy raczej warstewka? Posmarować też te prowadnice w body, czy dać sobie spokój? Z góry dzięki z odpowiedź ;) Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted December 17, 2009 Report Share Posted December 17, 2009 do sprężynki zamykającej zamek daj coś rzadszego. Od biedy ten sylikon albo jakiś olej typu maszynowego. Reszta OK. Pilnuj żeby grafitowy nie pryskał na wnętrze cylindra. Niie dawaj go za dużo (bo przecie tłok jest "dziurawy") Quote Link to post Share on other sites
Mendi Posted December 17, 2009 Report Share Posted December 17, 2009 (edited) Kiedyś znajomy polecił mi do sprężyn - smar molibdenowy, a do elementów narażonych na tarcie (np zaczep w mechanizmie spustowym) - smar miedziowy. A co do smaru molibdenowego, to TUTAJ znajduje sie ciekawy artykuł o konserwacji i smarowaniu wiatrówek, co bardzo nie odbiega od mechanizmu swd. Edited December 20, 2009 by VIPER-RT10 Quote Link to post Share on other sites
AS333pl Posted November 27, 2010 Report Share Posted November 27, 2010 Mam problem z tym smarowaniem, ponieważ od niedawna posiadam mb03 i próbowałem smarować go zwykłym olejem silnikowym. Jednak ze względu na jego gęstość nie zdawał egzaminu, lał się wszędzie i ciężko się przeładowywało, przy sprężynie 145. Więc zaglądnołem na to forum i zgodnie z zaleceniami posmarowałem łt4-s2, no i lipa chodzi na tyle ciężko że gdy próbuje wrócić rączkę przeładowania to czasem troszkę wróci a potem przeskoczy ząbek który zaczepia o tłok. bardzo proszę o pomoc Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted November 27, 2010 Report Share Posted November 27, 2010 Mendi, molibdenowy stosuje się w wiatrówkach nie dlatego że jest super ale dlatego, że jest niepalny i nie diesluje. W replikach ASG ten problem nie istnieje więc można zastosować lepszy smar kosztem jego palności (co nie ma dla nas znaczenia żadnego). Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.