Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

  • Replies 104
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

http://www.cyfronika.com.pl/smary.htm - fajne review na temat smarów.

 

Mi nawet W MP5PDW [Galaxy] nic nie tryska po całym GB [bez skojarzeń :D ].

 

Trzyma się mucha smoły.

 

Może wy macie jakieś gorsze gatunkowo...

 

Pozdro.

 

PS. A w sprawie AEG-ów to smar miedziowy?

 

http://www.swistak.pl/a1674232,SMAR-miedzi...l-CX-80-FV.html

 

http://www.cekaus.pl/product_info.php/info...-miedziowy.html

 

http://www.techman.com.pl/produkty_det.php...d_produkt=21122

 

http://smary.pl/texaco_smary_plastyczne.php

 

http://allegro.pl/item573645282_wurth_smar..._najtaniej.html

 

Co wy na to?

 

Da się tym smarować coś w GB? [Zębatki, łożyska, styki, prowadnice].

 

Swego czasu widziałem to w Praktikerze za 10PLN w dziale samochodowym razem z innymi smarami.

 

Pozdro.

Edited by grzechotnik
Link to post
Share on other sites

Przeczytałem cały temat, ale nie znalazłem odpowiedzi. Mam m700 od Tanaki i nie wiem za bardzo czym bolta smarować. Czy ten smar 1S będzie dobry? Jeśli nie to ewentualnie jaki? Zależy mi na tym, żeby kupić go w normalnym sklepie z tego typu rzeczami.

Edited by Pablo140
Link to post
Share on other sites
  • 2 months later...

hmm ja używam olejku sylikonowego przy czyszczeniu przewodu lufy, gdy na szmatce nie zostaje już brud to używam troszkę olejku na kolejnych kilka szmatek. Najczęściej pozwala to zebrać jeszcze sporo zanieczyszczeń z lufy. Smarowaniem jednak tego nazwać nie można bo po skończonym procesie staram się wytrzeć lufę do sucha.

Link to post
Share on other sites

A u mnie w silniku i skrzyni biegów 15-W40 daje radę przez cały sezon :D

 

Thor, nie wiem na ile znasz mechanikę samochodów ale w skrzyni biegów jest olej przekładniowy zdecydowanie gęstszy i mniej odporny na wysokie temperatury o symbolice np: EP80, EP90 zakładając iż mowa o manualnej skrzyni a nie automacie bo wtedy stosujemy oleje ATF lub DextronIII lub IV (skrzynia b. i silnik to dwa różne urządzenia) - To tak na marginesie ;-)

 

Do smarowania GB oraz Innych podzespołów w springach używam smaru silikonowego technicznego (łatwo dostępny w sklepach z chemią przemysłową, motoryzacyjnych, czasem w sklepach metalowych) ma on symbol LP T64, w dodatku ma on właściwości anty statyczne i dzięki temu mniej zanieczyszczeń lotnych się do niego wkleja, a ze względu iż jest to smar bez tłuszczowy jest całkowicie bezpieczny dla elementów gumowych!!! Jeśli ktoś dostanie go w sprayu to ma on dodatkowo ciekawą właściwość. Początkowo jest rzadszy, a kiedy odparuje gęstnieje i idealnie trzyma się na zębatkach nie rozchlapując się po całym GB.

 

Przypis producenta:

 

Zakres temperatur pracy: -40 do +260 *C

Niepalny, chemicznie obojętny.

Nie wchodzi w reakcje z warstwami powierzchniowymi jak: farby, lakiery, druk, metalizacja, naklejki, dzięki czemu może być stosowany na współpracujących powierzchniach metalowych, z tworzyw sztucznych, szkła, drewna, kablach, gumach, papierach, taśmach itd.

 

Jak dla mnie idealny smar z jednym małym wyjątkiem - do smarowania głowic cylindrów jest odrobinę za suchy i nie uszczelnia tak idealnie jak smar do tłoków np: Tokio Marui, ale ja mam zapas ze starych czasów więc nie eksperymentowałem z 1S do tłoka.

Do styków potwierdzam smar miedziowy jest wyśmienity, zdecydowanie wydłuża żywotność i nie wprowadza zbędnych oporów!

 

Pozdrawiam

Viper :mrgreen:

Edited by viper-rt10
Link to post
Share on other sites

Fakt nie dość, że droższe to w zasadzie jest to zwykły silikon w sprayu. Podobny na stacji benzynowej kupisz do konserwacji uszczelek w samochodzie i będzie go 2 razy więcej za te same pieniądze. No i oczywiście nadaje się do konserwacji lufy i hop upu a na pewno nie do GB!

 

Pozdro Viper 8-)

Link to post
Share on other sites

Fakt ale mógłby mieć nieco inną konsystencje taką bardziej hmmmm jakby to powiedzieć .... budyniowatą ;-)

 

Jak chodzi o zwykły silikon sprej to tu przykład: KLICK

 

A bardzo podobny smar w sprayu tu KLICK

 

Właściwości te same za te 40zł dostajesz puszkę 400ml która starczy Ci niemal do końca życia jeśli nie rozbierasz repliki raz na tydzień i nie prowadzisz serwisu dla całej okolicy ;-) Rozumiem iż ktoś powie ale 40 zł to dużo można iść do motoryzacyjnego i za 12zł kupić zwykły smar do łożysk.... No dobra OK zgadzam się, ale dla mnie jakość jednak ma znaczenie i wolę raz na 5 lat ( tyle już mam te jedną puszkę i w dodatku ciągle coś w niej jest) wydać 30-40 zł i mieć pewność że to czego używam jest przedniej jakości i nigdy sobie nie zarzucę niedbalstwa, lenistwa i węża w kieszeni przez którego coś się zużyło wcześniej a nie musiało :!:

 

Zresztą widzieliście kiedyś żmiję (Viper z ang. żmija - dla nie znających angielskiego. Hmmm takich tu raczej nie ma to forum dla rozgarniętych :-P ) z kieszeniami :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:

 

Kurcze mam coś za dobry humor te grzybki kolacyjne to chyba nie były zwykłe kurki :-F

Link to post
Share on other sites
  • 3 months later...

Podsumowując temat smar grafitowy nie znajdzie zastosowania w naszych replikach c zy to aeg , spring czy gaz. Jest on wykorzystywany w dużych mechanizmach działających z małymi prędkościami pod dużym obciążeniem i w wysokich temperaturach(nie rozpuszcza się). Zastosowanie go w łożyskach skutkuje tzw."spaleniem łożyska". Stawia on bardzo duży opór kólce w wyniku czego łożyko się przegrzewa i zaciera(wiem to z praktyki). Smar ten bez dyskusji jest ścierny!!!Do mechanizmów takich ja spring czy też gearbox idealnym smarem byłby smar ŁT xx (jak sama nazwa wskazuje Łożysk Tocznych). Jego właściwości pozwalają na zastosowanie w elementach pracujących z dużą prędkością obrotową i pod mniejszym obciążeniem(nie stawia takich oporów jak smar grafitowy). Niestety oba smary są na bazie ropopochondej i w kontakcie ze słabej jakości gumą potrafią bez problemu ją rozpuścić. Moim zdaniem najlepszym smarem do zastosowania w naszych replikach jest "biały smar półstały HSW 100(znany jako biały autosmar)". Jego zastosowanie to: sprężyny, łożyska, elementy układów hamulcowych, mechanizmy zawiasów, prowadnice, tryby, przekładnie i drążki kierownicze. Właściwości: Wypiera wodę,działa antykorozyjnie, eliminuje skrzypiące dźwięki i zapewnia stałe smarowanie. Odporny na temperatury do +100 stopni C(tak przynajmiej jest napisane na opakowaniu). Jest on na bazie wazeliny co za tym idzie nie niszczy elementów gumowych.

 

Co do wypowiedzi thora

"A u mnie w silniku i skrzyni biegów 15-W40 daje radę przez cały sezon"

Jeżeli to motocykl lub bardzo stary samochód to się zgodzę. W samochodach przynajmniej od 1980 roku stosuje się dwa oleje. Jeden do silnika(np 15W40, 10W40, 5W40) a drugi do skrzyni biegów(np.80W90, 75W90). :lol:

Link to post
Share on other sites
  • 4 weeks later...

cylinder: w środku rzadki sylikonowy (w sprayu jest OK), z zewnątrz suchy.

Tłok: w środku grafitowy lub coś innego gęstego. Na zewnątrz to co na cylinder od środka.

Sprężyna: to co do środka tłoka.

Prowadnica: to co na sprężynę a jeśli ma łożyskowanie to na łożysko jakiś rzadki smar ale lepiej nie sylikonowy a coś w stylu oleju do maszyn.

Połączenia cylinder-głowica cylindra i wszelkie gdzie ma być szczelność a nie ma ruchu względem siebie części: technicoil 416 (przykładowo. Ogólnie: gęsty sylikonowy). Co do zębatek itp się nie wypowiem natomiast na styki smar miedziowy.

Link to post
Share on other sites
  • 4 weeks later...

Pytanko: Mam dwa smary: grafitowy (w tubce) i sylikonowy (w sprayu). Czytałem o smarowaniu, czytałem, ale wolę się upewnić że wszystko zrobię dobrze:

(demontaż wszystkiego)

-ściągam uszczelkę z tłoka, wsadzam ją do kąpieli w sylikonie podczas gdy będę smarował resztę

-grafitowym smaruję prowadnicę, sprężynę, wnętrze tłoka

-grafitowym tę sprężynkę odpowiadającą za odprowadzenie zamka na miejsce docelowe

-spryskuję wnętrze cylindra sylikonem i rozprowadzam

-zakładam uszczelkę na tłok, ścieram nadmiar sylikonu

-zakładam resztę

 

Wszystko ok, czy gdzieś zmienić rodzaj smaru? I ile stosować tego grafitowego, ma być go dużo, czy raczej warstewka? Posmarować też te prowadnice w body, czy dać sobie spokój?

 

Z góry dzięki z odpowiedź ;)

Link to post
Share on other sites

Kiedyś znajomy polecił mi do sprężyn - smar molibdenowy, a do elementów narażonych na tarcie (np zaczep w mechanizmie spustowym) - smar miedziowy.

 

A co do smaru molibdenowego, to TUTAJ znajduje sie ciekawy artykuł o konserwacji i smarowaniu wiatrówek, co bardzo nie odbiega od mechanizmu swd.

Edited by VIPER-RT10
Link to post
Share on other sites
  • 11 months later...

Mam problem z tym smarowaniem, ponieważ od niedawna posiadam mb03 i próbowałem smarować go zwykłym olejem silnikowym.

Jednak ze względu na jego gęstość nie zdawał egzaminu, lał się wszędzie i ciężko się przeładowywało, przy sprężynie 145.

Więc zaglądnołem na to forum i zgodnie z zaleceniami posmarowałem łt4-s2, no i lipa chodzi na tyle ciężko że gdy próbuje wrócić rączkę przeładowania to czasem troszkę wróci a potem przeskoczy ząbek który zaczepia o tłok.

bardzo proszę o pomoc

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...