melon Posted December 4, 2008 Report Share Posted December 4, 2008 Czytałem co nieco na forum że jak chcemy wymieniać okablowanie w AEGu, najkorzystniej wybrać się do odpowiedniego sklepu, kupić kable od głośników, dorobić wszystkie duperszmity i wpakować do AEGa. No właśnie. Co z wszystkimi wtykami, stykami, i tym czymś co podłacza się do silnika i czego nazwy nie znam? :mrgreen: Czy ktoś, kto przeprowadził już taką operację na swoim AEGu może mi opisać jak to wyglądało? Można wykorzystać elementy ze starego okablowania czy jest niemożliwe odłączenie ich od starych kabli i trzeba szukać tego w odpowiednich sklepach? Jeśli tak, to w jakich najczęściej można coś takiego dostać, i jaka jest "fachowa" nazwa tych wszystkich elementów? To tak co by w sklepie na mnie dziwnie nie patrzyli ;-) Z góry dzięki za odp. Quote Link to post Share on other sites
Darg Posted December 4, 2008 Report Share Posted December 4, 2008 (edited) To tak, wymieniałem okablowanie u siebie i wyglądało to tak: Wybrałem się do sklepu elektronicznego, kupiłem dwa różne kable o różnych grubościach. Do tego wtyki Deans Connector ( typu T - można dostać w modelarskim). Następnie w domu rozłożyłem karabin, wyjąłem gearbox, i poprzycinałem odpowiedno kable. Wszystkie elementy odzyskałem ze starego okablowania. Potrzeba przy tym trochę gimnastyki ze szczypczykami ale da się wykonać. Po wszystkim zabezpieczyłem miejsca lutowania koszulkami termokurczliwymi o złożyłem z powrotem. Co do nazewnictwa - nie trzeba znać, bo nawet jak ty będziesz wiedział jak to się nazywa to w sklepie mogą tego nie wiedzieć - więc najprostsze wyjście to brać to co chce się kupić. Masz kabel z jakimś stykiem to go ucinasz i zabierasz ze sobą, od razu pokażesz co chcesz kupić. Edited December 4, 2008 by Darg Quote Link to post Share on other sites
melon Posted December 4, 2008 Author Report Share Posted December 4, 2008 Dzięki. Koszulki termokurczliwe też można dostać w modelarskich sklepach? Quote Link to post Share on other sites
Darg Posted December 4, 2008 Report Share Posted December 4, 2008 Powinny być, ale bardziej w elektronicznym. Quote Link to post Share on other sites
kotbury Posted December 4, 2008 Report Share Posted December 4, 2008 Tylko jedna uwaga na temat kabli audio - można się spotkać z kablami dwużyłowymi, gdzie jedna jest "srebrna". Sam kiedyś się na to dałem skusić i muszę przestrzec, bo to nie "srebro" a raczej aluminium. Lutowanie jest bardzo trudne a i raczej symboliczne. Doradzam dwie żyły miedziane 2,5mm2, o ile się zmieszczą w replice. Quote Link to post Share on other sites
Darg Posted December 4, 2008 Report Share Posted December 4, 2008 Tylko trzeba uważać - jak podają grubość na kablach to podają tylko grubość przewodnika. Do tego trzeba dodać grubość izolacji. Quote Link to post Share on other sites
javelin Posted December 5, 2008 Report Share Posted December 5, 2008 A ona zazwyczaj jest w tym przypadku gruba... 1,5mm to raczej max. Ostatnio takowe kumplowi montowałem w replice i miejscami trzeba było ściągnąć całkowicie izolację i zastąpić ją koszulką termokurczliwą (po obkurczeniu jest cieńsza niż fabryczna izolacja). U siebie i innego kumpla swego czasu 1,5mm jakoś upchnąłem, więc zalezy jeszcze od producenta GB. Quote Link to post Share on other sites
rumak Posted December 5, 2008 Report Share Posted December 5, 2008 U mnie nawet 1,5mm się nie zmieściły :cry: , polecam tylko i wyłącznie kable z miedzi beztlenowej...są najlepsze Quote Link to post Share on other sites
szalony jack pirat Posted December 5, 2008 Report Share Posted December 5, 2008 :| A czemu głośnikowe? Metr silikonowego super kabla kosztuje 5 zeta. Po za tym po co to? Stockowe okablowanie, nawet w cienkich wersjach wytrzymuje naprawde sporo. A łączyć np grubych kabli z GB z cienkimi z kolby nie warto IMHO, bo to tylko gorzej. Zamiast tego lepiej zredukowac liczbę konektorków, bezpieczników, oprawek i dać kable jednolite, z konektorkiem na końcu. Ogólnie moim zdaniem przerost formy nad treścią. Jeśli w AEG'u z SP170, 12V 2400 RC i Systema Magnum od 3 lat działa stockowe okablowanie, bez MOSFET'a (kolejny bajer), to po co kombinować? Tym bardziej jeśli to zwykła szturmówka. Quote Link to post Share on other sites
melon Posted December 5, 2008 Author Report Share Posted December 5, 2008 No właśnie u mnie problem jest w tym, że przez (wg. mnie) niepotrzebną przejściówkę mam gorszą reakcję na spust, mniejsza szybkostrzelność - słowem, bateria muli. Quote Link to post Share on other sites
zwierzu93 Posted December 5, 2008 Report Share Posted December 5, 2008 Ja w swoim AEGu (m4a1 ris boyi) ledwo wsadziłem kable głośnikowe 1,5mm2. Ale udało się, szybkostrzelność poprawiła się, a kable się nie grzeją. Co do końcówek wchodzących na silnik, to poszedłem z silnikiem do elektronicznego sklepu, pokazałem o co mi chodzi i dostałem towar :) 20 gr od sztuki. Najpierw rozebrałem gb, wyciągnąłem styki, rozkręciłem je. Następnie blaszki które są w styku odlutowałem od stokowych kabli i przylutowałem nowe. Poskładałem styki, zająłem się mocowaniem wtyków silnika. Następnie wtyki od baterii i wszystko poskładałem do kuby. Kable są na tyle grube, że silnik musiałem wpychać na siłę do chwytu pistoletowego, ale warto było :) Quote Link to post Share on other sites
Azur Posted December 5, 2008 Report Share Posted December 5, 2008 Myślę , że po tym co powiedział Jack to dalsze polemizowanie nie ma sensu ;) Wystarczy zredukować po prostu miejsca potencjalnego oporu do minimum. Ja wyeliminowałem bezpiecznik, wstawiłem M110, bateria 9,6 i wszystko jest dobrze - ale to picuś w porównaniu do SP170 Jacka ;D Quote Link to post Share on other sites
melon Posted December 5, 2008 Author Report Share Posted December 5, 2008 No mi właśnie na M110 i 9,6 zamula. Kable gotowe, teraz je tylko wpakować do AEGa :P Quote Link to post Share on other sites
Kajor Posted December 5, 2008 Report Share Posted December 5, 2008 (edited) Ja używam 0.5mm^2 Oehlbach i są dobre. Mieszczą się bez problemu. Nie wiem po co pakujecie kable 1.5mm i grubsze. Edited December 5, 2008 by Kajor Quote Link to post Share on other sites
kotbury Posted December 5, 2008 Report Share Posted December 5, 2008 (edited) Ja używam 0.5mm^2 Oehlbach i są dobre. Mieszczą się bez problemu. Nie wiem po co pakujecie kable 1.5mm i grubsze. Moim zdaniem, wymiana kabli ma sens w replikach bardzo wyżyłowanych, w stockach to przerost formy nad treścią będzie. Jeśli replika ma mieć 500 lub więcej fps i dobrą szybkostrzelność, to silnik może potrzebować więcej amper, wtedy gruby kabel może mieć znaczenie. A pozbycie się kilku złączek to podstawa. Natomiast bezpiecznik radzę zostawić. Zwykły akumulatorek ni-cd R6 na zwarcie daje 10A ! Jak w replice zrobi się zwarcie, to bez bezpiecznika może się stopić plastikowe body :) Edited December 5, 2008 by kotbury Quote Link to post Share on other sites
melon Posted December 5, 2008 Author Report Share Posted December 5, 2008 Dla zaintrygowanych tematem :D Giwera zrobiona, nowe kabelki są git, ROF i reakcja na spust lepsza. Pytanie trochę po za tematem - ta replika to MP5 SD6 CA, po złożeniu jej do kupy zamek się zacina - tzn. przesuwam rączke przeładowania do tyłu i nie chce iść do końca, klapka wyrzutnika łusek nie odsuwa się i nie mam dostepu do HU. Cóż może być nie tak? Quote Link to post Share on other sites
Darg Posted December 5, 2008 Report Share Posted December 5, 2008 Zahaczający kabel. Miałem to samo w G36, musiałem dokładnie ułożyć kable żeby wszystko grało. Musisz rozłożyć i dokładnie poprowadzić kable. Quote Link to post Share on other sites
melon Posted December 5, 2008 Author Report Share Posted December 5, 2008 Na czym polega ta dokładność, bo chyba dziesiąty raz przekładam kable a i tak dalej zamek się zacina :( Quote Link to post Share on other sites
Darg Posted December 5, 2008 Report Share Posted December 5, 2008 Najlepiej jest je ułożyć po tej stronie gdzie nie ma płytki zakrywającej wyrzutnię łusek. Dobrze też jakbyś rozłożył znowu replikę i zobaczył do jakiego miejsca odchodzi zakrywka od wyrzutni łusek. Kombinuj i tyle. Oczywiście przed wymianą kabli wszystko dobrze się zamykało? Quote Link to post Share on other sites
Rambo93 Posted December 7, 2008 Report Share Posted December 7, 2008 Czy wymiana kabli na niskooporowe powiedzmy 2mm i wyrzucenie bezpiecznika dużo da? Chodzi o szybkostrzelność i szybkość reakcji spustu na M110. Można bez obaw wywalić bezpiecznik? Quote Link to post Share on other sites
zwierzu93 Posted December 7, 2008 Report Share Posted December 7, 2008 po wymianie kabli ROF troche się zwiększy, ale przy 2mm2 możesz mieć problemy ze złożeniem giwery, 1,5mm2 to jest max co w replikach z gb v2 wsadzisz. W GB v3 podejrzewam, że będzie to samo. Jedynie do gb od m249 udaje się włożyć kable 2,5mm2. Usunięcie bezpiecznika doda szybkostrzelności, bo nie masz dodatkowych wtyków itp, ale ja zawsze wolę mieć bezpiecznik wsadzony. Nie daj Boże jakieś zwarcie czy coś i możesz stracić silnik. Bezpiecznik na twoim miejscu zostawiłbym. A jeśli chcesz zwiększyć szybkostrzelność, to kable, wypodkładkowanie zębatek i nasmarowanie wszyskiego (w granicach rozsądku) Ewentualnie układ MOSFET, ponoć coś daje, ale nie miałem okazji sprawdzić. Gdzieś na forum masz pokazane co i jak z tym układem ( home made ) albo możesz kupić gotowy w sklepie internetowym (capri) bądź na allegro. Quote Link to post Share on other sites
H4xor Posted December 7, 2008 Report Share Posted December 7, 2008 Zainstaluj sobie układ mosfet naprawdę pomaga ;) Tu masz link http://wmasg.pl/forum/index.php?showtopic=55031 Quote Link to post Share on other sites
rumak Posted December 8, 2008 Report Share Posted December 8, 2008 Czy grube kable typu 1,5mm i więcej mieszczą wam się?? Quote Link to post Share on other sites
Rambo93 Posted December 8, 2008 Report Share Posted December 8, 2008 MOSFET chcę zrobić, ale nie chcę burstu mieć. Czy to jest zależne od tego? Quote Link to post Share on other sites
H4xor Posted December 8, 2008 Report Share Posted December 8, 2008 Mosfet nie robi bursta ;) Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.