M1 Garand [MARUSHIN]

[crsh]

Krótki wstęp i kilka słów o sobie... :P

 

OK.

 

 

Garanda posiadam już jakieś 3-4 miesiące. Postanowiłem coś o nim napisać dopiero teraz ponieważ wcześniej bylem laikiem co nie zmienia faktu że teraz tez jeszcze nim jestem ale przynajmniej wiem troszkę więcej o wnętrznościach broni ;]

 

Ten dzień gdy bocian zrzucił mi nowe dziecko był najszczęśliwszym dniem :D

Kiedy rozpakowałem karton po prostu rozpływałem się... żeby nie powiedzieć, że dostałem orgazm...ale przecież nie mogłem nie być zadowolonym :) Bardzo przyjemnie jest czuć ze trzyma sie cos konkretnego w rekach. 3 - 3,5 KG.

 

Ten zamek, to drewno, ten metal - po prostu cudo !

 

 

Kiedy już doszedłem do siebie zauważyłem ruszający się cały celownik wraz z drewnem do niego przytwierdzonym.

 

 

Na początku nic z tym nie robiłem bo nie czułem się na tyle pewnie żeby rozbierać replike. Dodam tylko ze prawdopodobnie wszystkie Garandy tak mają ponieważ kolega Kardek w swoim Garandzie ( z innym drewnem ) ma ten sam problem. Ja aby rozwiązać ten problem ( odważyłem się wczoraj ^^ ) po prostu skleiłem metalowa część z drewnem za pomocą Super Glue ;] Nic w ten sposób nie zniszczyłem bo te dwie części i tak były ze sobą połączone blaszka która biegnie w środku tego drewna. Oczywiście musiałem ja wygiąć ( Użyłem do tego pensety ) zeby ja wysunąć a później mieć jak dostarczyć klej miedzy drewno a ta metalowa część. Nie było problemu ze ponownym włożeniem jej na swoje miejsce. Oczywiście blaszka ruszała się minimalnie w górę i w dół ale było tak tez przed zabiegiem ;)

 

Teraz Garand tworzy spójną całość. Nic nie trzeszczy, nic się nie rusza tam gdzie nie powinno ;D

 

 

Teraz coś o osiągach.

 

Nie oszukujmy się... nie są super zajebiste. Ale myślę że każdy się z tym liczył zakupując tą replikę. Nie potrafię wskazać na jaka dokładnie odległość lecą kulki ale do porównania mam Thompsona M1A1 od CG i ma znacznie lepsze osiągi :)

 

HOP-UP

 

No jest... ;x Jezeli chodzi o regulacje to nie ma problemu z jej odnalezieniem. Tylko problemem jest jej umiejscowieniem. Znajduje się ona bardzo blisko zamka który jest zasilany blow backiem, przez co hop-up potrafi a raczej rozregulowuję się. W dodatku żeby go regulować potrzebny jest super zajebiście mały imbus który cale szczęście jest w zestawie wraz z innymi :)

 

 

Jezeli o sam w sobie Hop-up chodzi to jest masakra. Wczoraj konkretnie rozkręciłem replike. Masa śrubek. No i.. nie udało się ;s Bylem na tym etapie ze konkretnie wiedziałem już gdzie jest, pod jaką częścią ale nie dałem rady tam dotrzeć. I tak zrobilem wielki postęp jeżeli chodzi o rozbiór repliki wiec stwierdziłem - może kiedyś. :poddanie:

 

 

Blow back

 

Bez niego replika znacząco traci na klimacie. Używam GG, bb jest konkretny i co najważniejsze czuć go kiedy oprzemy replike na ramieniu. Jak na razie cały mechanizm sprawuje się dobrze. Warto też tutaj dodać o wylatującym magu po wystrzeleniu 8 kulek. Dla niektórych jest to wieeeelki problem bo przecież co to za klimat szukać w trawie łódki... ;o Prawda jest taka ze nic takiego nie ma miejsca.

 

1) Doskonale widzimy gdzie ona spada, a jeżeli jest twarde podłoże to również slyszymy.

 

2) Jest wystrzeliwana wystarczająco wysoko, ze złapanie jej w locie nie stwarza najmniejszego problemu.

 

Zabrudzenie łódki nie wiąże sie z żadnymi poważniejszymi konsekwencjami. Bardzo łatwo ją wyczyścić zwykłym dmuchnięciem. Oczywiście nie wkładamy łódki całej od piasku, trawy czy błota do zamka.

 

 

Teraz kilka słów o sprawowaniu się w boju.

 

Garand ma znikome szanse w starciu z czymś szybszym ;) Wydawać by się mogło że może konkurować tylko z Mauserem :P

 

Żeby mieć szanse w boju niezbędne będzie posiadanie co najmniej 10 magów. Ale i tak z taka ilością może być ciężko ponieważ trzeba co 4 magi ładować gaz. Gdyby nie ten gaz to ta replika byłaby masakryczna. Musiałaby zachować przy tym Blow Back. Kolba jest spora wiec i spora batka by weszła :) No ale coś za coś.

 

M1 Garand strzela tylko kulkami 8mm przez co jest droższy w utrzymaniu niż inne repliki. Ale to nie jest jakiś super wielki problem. Ktoś kto kupuje Garanda liczy się z tym.

 

 

Krótkie podsumowanie.

 

 

M1 Garand od Marushina nie jest przeznaczony dla maniaków którzy chcą mieć podczas strzelanki na swoim koncie jak najwięcej fragów. Jest przeznaczony dla ludzi których pasjonuje okres WWII i chcą poczuć klimat na klimatycznych strzelankach. Na normalnych spotkaniach Garand nie ma wiekszych szans, klimatycznych tez to się tyczy bo nie oszukujmy się... nie każdy ma replike na każdy rodzaj organizowanej strzelanki, a i nikt tego przeciez nie wymaga. Jezeli chcesz wczuć się w klimat i nie zależy Ci na super stacie to ta replika jest dla Ciebie :)

[szuwi]

A więc Garand Marushina za 2200zł ma słabsze osiągi od Thompsona CG za 400 zł? Smutne trochę :roll:

[Baker2222]

Hmmm... Przecież CRSH napisał, że w porównaniu do Thompsona CG ma znacznie lepsze osiągi :)

[noah]

Nie oszukujmy się... nie są super zajebiste. Ale myślę że każdy się z tym liczył zakupując tą replikę. Nie potrafię wskazać na jaka dokładnie odległość lecą kulki ale do porównania mam Thompsona M1A1 od CG i ma znacznie lepsze osiągi

 

Kwestia interpretacji? ;)

Edited March 1, 2009 by noah

[Baker2222]

Tak noah :) Ale jeśli dodał na końcu tego zdania ":)" To znaczy że chyba lepiej od Tommiego :D

[crsh]

do porównania mam Thompsona M1A1 od CG i ma znacznie lepsze osiągi

 

Niestety chodzilo mi o to ze Tommy ma lepsze osiagi ;)

 

 

Garand lepiej wyglada niz strzela ;s

[Baker2222]

Ahaa...

Tak więc noah miał racje :D

[Ahmed]

M1 Garand piękno i klasyka sama w sobie, ach panowie i ten wasz przedni temat odnośnie osiągów, fps itd. Itp.

Z tego, co wiem Granda kupują pasjonaci, którzy nie zabierają go na każdą nadarzającą się strzelankę celem lansu jak to wszechobecnie bywa.

Skąd wiem???

Sam jestem szczęśliwym posiadaczem owego cuda od dłuższego czasu i co ciekawsze nie zapłaciłem za niego 2200 tylko tysiaka mniej (nówka ściągana z HK)

Replika nadaje się na manewry z historią w tle.

Tak jak i Mausery.

Człowiek nie zawsze nastawia się na totalną destrukcję siejąc zamęt kolejnym hi capem przy mocy 520fps.

Cieszy fakt, że powoli zaczynają pojawiać się prawdziwe klasyki broni dla nas spragnionych czegoś więcej niż tylko Marpat i emka, ale chcąc nie chcąc wszyscy mamy swój świat swoją pasję, która powoduje, że żyjemy i cieszymy się nim.

Marudnym proponuję poczekać na Granda elektryko pewnie kiedyś nadejdzie, ale nic nie zastąpi dźwięku (sztimpr) wypadającej łódeczki po ostatnim strzale.

Pozdrawiam Ahmed

[Sebek74]

Witam.

 

crsh nie wiem czy to od ciebie kupiłem tego Garanda?

Pierwsza fotka taka sama jak z aukcji Allegro.

Tą część którą zaznaczyłeś - na 2 fotce - też się ruszała.

Podłożyłem pod bączki 0,5mm podkładki z pleksy i wszystkie luzy zniknęły.

Sądzę że za bardzo zeszlifowali miejsca na bączki i z tąd ten problem.

Po tym zabiegu Garand spisuje się znakomicie nie ma luzów i ogólnie jest O.K.

 

Niektórych może przerazić mag na 8 kulek i mogą się dziwić jak można "walczyć" czymś takim.

 

Garanda zabieram na każdą strzelankę, kożystam z tego pięknego sezonu na gaziaki. Do tej pory używałem M14 G&G AEG.

Po przesiadce na Garanda od razu zauważyłem różnicę. Po pierwsze zasięg.

Przy starciu z klasyczną repliką, gdy strzelają do ciebienie na auto 100 czy ileś tam kulek nie ma szans.

Ale myślę że wszystko zależy od temperatury. Był taki piękny dzień że Garand - o dziwo - nosił dalej niż M14.

 

Z tego co również zauważyłem to replika na jednym napełnieniu gazem wystrzeli 3-4 magazynki. Na strzelance w deszczową pogodę w temp. 12st C syfonował przy końcu pierwszego maga. Zamek nie dawał rady powrócić. Przy tej temperaturze trzeba robić odstępy między strzałami ze 3sek.

I problem znika.

 

Ale nie o to w tym wszystkim chodzi. Jako maniak WW2 przedkładam raczej klimat. Skradasz się lub czołgasz do swojego celu z Garandem w łapie i wiesz że musisz trafić za pierwszym razem, no może drugim. Zdarzało się że kończyłem strzelankę z tylko z jednym lub dwoma trafieniami, przez całe spotkanie wystrzeliłem tylko 5 kulek. Ale frajda jest niesamowita.

A w AS przecież wystarczy 1 kulka. Nie musimy być terminatorami.

 

Zgadzam się z przedmówcami. Garand jest klasyką samą w sobie.

Także myślę że Garanda kupują maniacy WW2, a może nie tylko?

[siwaszek]

Kurde sam bym kupił sobie tego Garand-a ale poczekam na więcej informacji na jego temat a jeszcze powiedzcie mi jak jest z dostępnością magów do niego ? I w jakim polskim sklepie mogę go dostać ?

[rumak]

Kurde sam bym kupił sobie tego Garand-a ale poczekam na więcej informacji na jego temat a jeszcze powiedzcie mi jak jest z dostępnością magów do niego ? I w jakim polskim sklepie mogę go dostać ?

 

 

 

Jak poczekać na więcej informacji, nie rozumiem. Garand od Marushina jest już na rynku dobrych parę lat i info o nim jest mnóstwo, wystarczy poszukać. Jako, że go posiadałem to mogę potwierdzić słowa założyciela tego tematu. Strzelać to to nie strzela za dobrze lecz wygląda cudownie. Najładniejsza replika jaką widziałem w życiu.

Co do ładowników to masz na asgshopie jeszcze dostępne.

Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że blowjob kopie trochę słabiej od AK74 GHK.

Edited January 4, 2011 by rumak

[Guest (ID:6452)]

Jezeli chodzi o regulacje to nie ma problemu z jej odnalezieniem. Tylko problemem jest jej umiejscowieniem. Znajduje się ona bardzo blisko zamka który jest zasilany blow backiem, przez co hop-up potrafi a raczej rozregulowuję się.

 

Ta replika nie ma regulacji BB. BB jest umiejscowiony 15cm od WYLOTU lufy. Ta komora niby HU jest jedynie komorą na kulkę i miejscem zamocowania lufy.

[Sroczy]

Czy może ktoś ma pojecie gdzie aktualnie można takie cudo dostać? Chodzi mi o zagraniczne sklepy

[James Ryan]

choćby tutaj

https://www.federalairsoft.com/store/index.php?page=shop.product_details&product_id=17353&flypage=shop.flypage&pop=0&option=com_virtuemart&Itemid=37&vmcchk=1&Itemid=37&redirected=1&Itemid=37

Sam z stamtąd kupuje i już gostek mi wysyła :)

Zagadaj może jeszcze ma

ale kasa to 610$ z wysyłką wiec to nie mało ale i tak najtaniej na rynku

Poczekaj ze dwa tygodnie to Ci powiem co i jak jak dojdzie do mnie powiem jak działa etc.

Najgorsze, że tak powiem, że Marushin troszkę się zeszmacił i wydał wersje garanda na 6mm ale to już nie ma swoistego smaczku jakim są 8mm kulki :)

Ps. Na tej stronce gostek oferuje garanda z 3 clipami extra więc kto pierwszy ten lepszy :)

Edited September 13, 2011 by James Ryan

[Sroczy]

Link niestety nie działa. Oki to jak dojdzie napisz jak moc itp.

 

Pozdro

[Bart_Forrester]

Działa, tylko pewnie windows/przeglądarka blokuje Ci przeglądanie.

[James Ryan]

potwierdzam sklep wszystko jest jak najbardziej ok sprzedawca kumaty i nie robi problemów jeśli chodzi o wysyłkę i związane z nia wymagania jak np że to Gift itd :)

Dodam, że Garand jest już w dość unikalnej wersji walnut limited ale ... w ciemnym drewnie jak to napisał Marushin (only distribute for US ) nie jest to bynajmniej wersja tzw tańsza na 100%

Pozdrawiam i chętnie odpowiem na wszelkie pytania zainteresowanym kupnem :)

Dodam że mimo że cena jest o ponad 100$ niższa już z wysyłką niz np w redwolfie to jeszcze sprzedawca wysłał mi go z 5 clipami w tym z 2 metalowymi :)

[TheCrow]

Garand - piękna replika , od dłuższego czasu chodzi mi po głowie .

Nie wiem czy to prawda ,ale podobno rozlatują się i trzeba części potem ściągać . Ktoś może coś wie na ten temat ?

[James Ryan]

Nie chwaląc się jestem być może jedynym specjalistą w zakresie naprawy tych karabinów(tego modelu) naprawiałem już je i teraz też jeden naprawiam.

Prawdą jest to, że trzeba je smarować co strzelankę bo jak się tego nie zrobi to po prostu zatrą się części (jak w silniku tłoki ) najczęściej idą uszczelki od hop upu oringi tłoki wszystko to przez brak dbałości o Garanda przez użytkownika.

Zdarza się, że traci moc spowodowane czasem złym ustawieniem hop upu a czasem po prostu jest już tak zużyty, że już ma części wyrobione

Ja osobiście miałem używany już gdzie poprzedni właściciel nie wiedział chyba co to znaczy pielęgnacja i go tak rozregulował, że przywrócenie go do stanu używalności zajęło mi prawie rok

Podsumowując samo się nic w nim nie sypie jak się dba to ci wytrzyma i 10 lat i więcej kwestia tego jak będziesz o niego dbał i czy bd go plachał w błocie itd.

No i oczywista sprawa (nie dla wszystkich) w zimie się go nie używa nawet na manewrach grupy rekonstrukcyjnej no i tzw. "suche przeładowywanie" to szczyt kretynizmu bo w ten sposób rozregulowuje się układ spustowy i sam zamek ale trzeba czytać instrukcje lecz nie wszyscy posiedli tą sztukę :)

Edited October 30, 2011 by James Ryan

[TheCrow]

Dzięki serdeczne za info , oświeciłeś mnie wystarczająco , wiem teraz na czym stoję .

Wystarczy chyba zwykły silikon w sprayu i powinno być ok . Z resztą większość gaziaków wymaga częstego smarowania .

 

A pytanie moje wynikło z tego że pewni członkowie pewnej grupy reko mają Garandy i się żalili właśnie że im się rozsypywały, ale widocznie było to przyczyną złego użytkowania .

 

Jak Ci przyjdzie Garand ,to jak możesz prześlij mi parę fotek na PW (nie wyświetla mi jego fotki na tej stronie co jest podana w temacie) i info czy jest on na 6mm czy 8 mm kulki .

 

Z góry serdeczne dzięki .