icey33 Posted July 2, 2015 Report Share Posted July 2, 2015 (edited) Koledzy, poszperalem po archiwum i znalazłem temat przyciemniania i "postarzania" ghillie. Nie znalazłem tam jednak odpowiedzi na pytanie które mnie ostatnio nurtuje. Na filmie, nie pamiętam którym niestety, jak znajdę to wrzucę, snajperzy po wykonaniu maskowania opryskuja je czymś co wygląda, tak mi się zdaje, jak woda z ciemnym barwnikiem, ewentualnie, rozcienczona farba. Czy ktoś tego próbował? Wydaje się to lepszy sposób niż na przykład farby które usztywniaja fredzle ale obawiam się ze taki zabieg, po pierwszym namoknieciu by zniknął. Chociaż juta ma dużą tendencję do picia wiec jest szansa ze kolor przetrwa. Chyba ze to co znajdowało się w rozpylaczu było w rzeczywistosci bardzo brudna woda... Edited July 2, 2015 by icey33 Quote Link to post Share on other sites
GERALT Posted July 2, 2015 Report Share Posted July 2, 2015 No to pozostaje Ci Kolego stary klasyczny sposób: przetargać je po terenie :) Quote Link to post Share on other sites
Skilrod Posted July 3, 2015 Report Share Posted July 3, 2015 (...) snajperzy po wykonaniu maskowania opryskuja je czymś co wygląda, tak mi się zdaje, jak woda z ciemnym barwnikiem, ewentualnie, rozcienczona farba. Czy ktoś tego próbował? (...) obawiam się ze taki zabieg, po pierwszym namoknieciu by zniknął. Akurat dwa tygodnie temu wpadłem na ten pomysł i myślę, że to super metoda. Przygotowałem ghillie na las kilka godzin przed strzelanką. Rozpuściłem w słoikach z gorącą wodą brąz, oliwkę i natryskiwałem z bliska atomizerem. Myślę, że taki kolor będzie trzymał o wiele lepiej niż farba w sprayu bo nie mogłem domyć rąk żadnym rozpuszczalnikiem. Jedynie pasta i szczotka coś zeskrobały ale też nie do końca. Jak barwnik wsiąknie w jute to żadna woda tego nie ruszy. Może jedynie wyblaknąć z czasem od słońca. ______________________ Wysłane z Xperii Z za pomocą Tapatalk Quote Link to post Share on other sites
GERALT Posted July 3, 2015 Report Share Posted July 3, 2015 A cóż to za farba mój drogi? Quote Link to post Share on other sites
Skilrod Posted July 3, 2015 Report Share Posted July 3, 2015 (edited) Barwnik do tkanin ten z motylem. Wcześniej przyciemniałem też ghillie puszką Fosco oliwkową ale jest to mało wydajne i ghillie trochę śmierdzi na początku. Wypsiukałem całą puche na spodnie i bluzę i wraz było za jasne. Sporo farby na pewno odleciało i tak to wyglądało przed psiukaniem barwnikiem: A tak po: A to przy okazji :icon_smile: (jeszcze bez poprawki koloru ale w suchym miejscu więc też dobrze masokowało) ______________________ Wysłane z Xperii Z za pomocą Tapatalk Zablokowało edycję. Wkurzające forum : p. ______________________ Wysłane z Xperii Z za pomocą Tapatalk Edit: Połączyłem OFF Edited July 4, 2015 by OFF Quote Link to post Share on other sites
icey33 Posted July 3, 2015 Report Share Posted July 3, 2015 (edited) Skilrod, przyznam się ze efekt jaki Ci wyszedł to dokładnie to o co mi chodzi. Moja Cobra ostatnio trochę wyblakla ale rano jak wróciłem po nocce zaryzykowalem i poszedłem opryskac swoje barwnikiem. Narazie tylko brązowym, ale efekt jest satysfakcjonujący. Co prawda jeszcze było wilgotne jak wychodziłem do pracy po 16 ale już znacznie zciemnialo. :) I nawet śladowe ilości rafii która znajduje się w maskowaniu pięknie wciągnęła barwnik. Wygląda jak zaatakowana przez grzyb trawa (brązowe, zgnile plamy). Wychodzi na to ze zostało rozrobic oliwke i zielony i do roboty :) Edited July 3, 2015 by icey33 Quote Link to post Share on other sites
Indywidualista Posted July 3, 2015 Report Share Posted July 3, 2015 Słuchajcie, tak naprawdę, to w naturze jednak brąz dominuje. Zobaczcie teraz, niby lato, zieleń, ale tak na prawdę, to trawa już schnie, w starym lesie liście leżą przez cały rok. Jedyną max zieloną porą jest 2-3 mies: maj-lipiec. Tylko w tym okresie warto dodawać maź zieleni do ghillie. Cała reszta sezonu (po za śniegiem, co ostatnio rzadko się zdarza) jest brązową: sucha trawa (jeszcze lub już), suche liście (jeszcze lub już). Oczywiście samą jutą czy sztucznymi dodatkami sprawy nie załatwisz. Ostatnio na treningu wykorzystałem na nogach zielień z krzaczków borówek a na wysokości bluzy - leszczynę: z 3-ciej minuty Quote Link to post Share on other sites
Lambert Posted July 4, 2015 Report Share Posted July 4, 2015 @Indywidualista: Masz źle wyważony (niedopasowany) pas biodrowy. Przy dłuższym marszu to "bujanie" Cię wykończy. Pozdrawiam, Lambert Quote Link to post Share on other sites
Skilrod Posted July 5, 2015 Report Share Posted July 5, 2015 Na bardziej brązowe okresy planuje kupić 3D takie jak ma Bodgeups: https://m.facebook.com/bodgeupsairsoft/photos/pb.294590090692137.-2207520000.1436055765./366835930134219/?type=1&source=42 Jack Pyke LLCS Niestety ciężko to dostać u nas :P. Widziałem tylko z innej firmy. ______________________ Wysłane z Xperii Z za pomocą Tapatalk Quote Link to post Share on other sites
Indywidualista Posted July 6, 2015 Report Share Posted July 6, 2015 @Lambert: bawię się z ustawieniami (za dużo jest tych linek :) ). Typowo, z cięższych rzeczy mam: tył-centrum (w dużej komorze chlebaka) - gore-tex spodnie i bluza + ghillie tył-lewo (w bocznej komorze chlebaka) - picie i konserwa tył-prawo (w bocznej komorze chlebaka) - zapas kulek, kilka kluczy imbusowych, CO2, latarka czołowa, mini-kuchienka. bok-lewo - apteczka bok-prawo - pistolet z dodatkowym magazynkiem bok-lewo-przód - ładownica na 2 magi SWD Więc względem wagi (prawo-lewo) jest OK. Ale chlebak jest duży - mocno wystaje za sylwetkę. A do tego kordura nie jest usztywniona - tylko sama tkanina. Więc będzie to się majtało w każdym razie. Chyba że zasugerujesz coś konkretnego... Quote Link to post Share on other sites
Lambert Posted July 6, 2015 Report Share Posted July 6, 2015 Za dużo na dupie.. ;) Ja bym to wrzucił do plecaka, obojętnie jakiego, który możesz w razie potrzeby zrzucić albo zdjęć na odpoczynku, niepozbawiając się amunicji. Na pasie wyłącznie to co jest potrzebne w akcji. W przeciwnym razie będzie utrudniać - zwłaszcza w dłuższym wymiarze czasu. Nawet chód będziesz musiał trochę "koordynować" z tym efektem bujania. Pozdrawiam, Lambert Quote Link to post Share on other sites
SapeR1997 Posted July 21, 2015 Report Share Posted July 21, 2015 Kolega na początku (z pierwszego postu) podał linki do opisu produkcji Ghillie, lecz link wygasł. Czy byłby ktoś miły i podesłał jakiś ciekawy poradnik? :) Quote Link to post Share on other sites
adamkaminski Posted July 30, 2015 Report Share Posted July 30, 2015 (edited) Witam. Na początek chciałbym powitać wszystkich i poprosić o nie czepianie się nowicjusza w ASG,a w zasadzie wyrozumiałość ;-) Pytanie mam po co chcecie przyciemniać ghillie? Edited July 30, 2015 by adamkaminski Quote Link to post Share on other sites
Kazana Posted July 30, 2015 Report Share Posted July 30, 2015 Ponieważ naturalna juta jest za jasna do lasu. Quote Link to post Share on other sites
Elektrycerz Posted August 12, 2015 Report Share Posted August 12, 2015 Jakie są zalety i wady farszu naturalnego i sztucznego? Naturalny jest bardziej skuteczny, ale potrzeba na niego więcej czasu? Czy może najlepiej łączyć? Pytam, bo nie wiem czy robić/kupować jakiś viper hood z farszem sztucznym, czy może przyczepić jedynie do munduru troki na roślinność. Docelowo ma to służyć głównie do siedzenia (leżenia) w jednym miejscu i czekania. Quote Link to post Share on other sites
woysky Posted August 18, 2015 Report Share Posted August 18, 2015 (edited) Jak chcesz leżeć i czekać ... najlepsza pelerynka z trokami na naturę. Edited August 18, 2015 by woysky Quote Link to post Share on other sites
Indywidualista Posted October 30, 2015 Report Share Posted October 30, 2015 Hej. No i mamy złotą jesień :) Ostatnio trochę zabrązowiłem moje ghillie. Seria ostatnich zdjęć "04 00.jpg - 04 XX.jpg" https://drive.google.com/open?id=0BxtynEAnpbHsQnlxUG9wVldmUGM Zdjęcie pod choinką - miejsce skąd dokuczałem "wrogowi" na ostatniej strzelance (50 m od "wroga"). Wysłali 3-ch operatorów aby mnie znaleźć :) Siedzieli max 3 m ode mnie (+/- w miejscu aparatu skąd później zrobiłem zdjęcie) i naradzali się gdzie jeszcze pójść szukać. Takiego jeszcze nie miałem. Bałem się oddychać i wyciągać boczniaka... Jak poszli - kontynuowałem ostrzał :) Quote Link to post Share on other sites
Mendi Posted November 3, 2015 Report Share Posted November 3, 2015 Jakieś ślepe te operatory musiały być.. pewnie od koparki lub dźwigu. Zrób jakiegoś farfocla na lufę bo od razu się rzuca w oczy. Quote Link to post Share on other sites
Indywidualista Posted November 12, 2015 Report Share Posted November 12, 2015 A nie... Jak oni podchodziły to ja karabin wciągnąłem pod siebie jak żółw głowę :) Quote Link to post Share on other sites
sebolek Posted November 12, 2015 Report Share Posted November 12, 2015 Sądzę, że jakbyś położył go płasko na ziemi.. też by nie zobaczyli :D Quote Link to post Share on other sites
Mendi Posted November 16, 2015 Report Share Posted November 16, 2015 Tydzień temu wziąłem na strzelanie kaptur, który robiłem na bazie siatki maskującej 3d, tego samego typu której użył Indywidalista. Siatka piaskowa została przemalowana na zielono i brązowo, na to poszło troszkę farszu z barwionej juty - zielona, khaki i brąz. Latem sprawował się ok w lesie bukowym i mieszanym, ale jesienią też daje radę (to to paskudne 3 od lewej): Viperek zrobiony raczej na lato, bo zieleń dosyć soczysta wyszła i faktycznie jesienią za bardzo od tła odstaje. Ale później wytarzałem się w liściach i trochę ich poupychałem w siatkę i było sporo lepiej, tyle że mi już fotek Smirnoff nie robił... Teraz robię kaptury dla całej ekipy, przy czym mam lepsza siatkę, którą wygrałem na MA2015 - jest wzmacniana siatką sznurkową o oczkach 8x8cm i od razu w kamuflażu woodland, gdzie zieleń ma bardzo fajny, matowy, zgniły odcień. Quote Link to post Share on other sites
Indywidualista Posted November 18, 2015 Report Share Posted November 18, 2015 Fajne! Mendi - mam pytanie o tą ... och, mój niedoskonały PL... to, czym zamykasz lunetę :) Tu, niby, kamo, kaptur, a to "oczko" żółte oczojebne otwierasz do góry. Da się go zamocować tak, aby się otwierało w twoją prawą - najbliżej do kolby? Quote Link to post Share on other sites
Mendi Posted November 18, 2015 Report Share Posted November 18, 2015 Tego oczka, a w zasadzie żółtej uśmiechniętej buźki, to z daleka nie widać, zwłaszcza jesienią, a jak już ją wróg zobaczy z bliska to znaczy że ma przesr****!. Tak przykleiłem ostatnio na wariata. Z angielskiego to się chyba nazywa wymyślnie Butler Creek Flip-Open, a po polsku osłona lub zaślepka okularu lunety. Ta zaślepka to fajna sprawa, chroni obiektyw lunety przed wodą, zabrudzeniami i uszkodzeniami podczas przemieszczania, otwieram tylko do celowania. To jest prosty model ZOS bez udziwnień typu przyciski i zatrzaski i tak, da się go przekręcić bez problemów by się na bok lub w dół otwierał - kwestia gustu. Według mnie klapka optymalnie powinna się w dól otwierać, nie będzie zawadzać otwarta i nie będzie przysłaniać obserwacji poza lunetą. Przy czym u mnie optyka dosyć nisko nad frontem jest i coś tam haczyło, miałem podciąć ale jakoś wyleciało mi z głowy i chyba 3 rok tak używam. Można tez takie samo, tylko o mniejszej średnicy założyć na drugi okular, ten do patrzenia. Miałem tak chwile i mnie denerwowało. Z resztą, oryginalne świńskie ucho i inne gumy tez mnie denerwują, bo ciężko się do tego w okularach złożyć. Przycięta gumę zakładam na okular tylko w deszczowe dni, by co chwilę szkieł nie przecierać. Quote Link to post Share on other sites
Indywidualista Posted November 18, 2015 Report Share Posted November 18, 2015 :) OK Też mam to, tylko w debilnej (budżetowej) wersji: zaślepka na tył i przód (2 "korki") połączeni 2-ma gumkami. Przedni korek też żółty a tylny - przeźroczysty, z tym że są z taniego plastiku i patrzeć przez to - bzdura. Też nosić to ze sobą - bzdura, bo jak zdejmiesz to gdzieś trzeba odłożyć, więc zostawiam zawsze w pokrowcu w aucie. Zastanawiam się nad kupnem takiej zaślepki jak masz Ty, ale na tył - nie przód. Z przodu mam taki dodatkowy nakręcony cylinder - przeciwko odblaskowy, więc przednie szkło (linza) raczej czysta. A z tą z tyłu (bliżej oka) już gorzej, bo jak pada, to noszę karabin lufą do dołu, więc deszcz = syf tam trafia... Chyba zboczyłem z tematu... Quote Link to post Share on other sites
LYSSY88 Posted December 3, 2016 Report Share Posted December 3, 2016 Witam, zaczynam już wiązać sznurki na swoim ghillie i tu pojawia się kolejne pytanie. Mam kolory takie jak: ciemniejsza zieleć, brązowy i naturalny jutowy, gdzieś wyczytałem żeby robić ghillie tak: 3 zielone i 2 brązowe sznurki, zrobiłem tak i wydaje się ciemne i wygląda jakby ten brąż jednak przeważał nad zielenią, czy nie lepiej zamiast brązowego użyć naturalnego koloru juty? Lepiej dawać pęczki juty jednego koloru, w zależności co chcesz uzyskać w różnej częstotliwości . A możesz uzyskać efekt jak w kamo Woodland czyli duże plamy, lub jak np. w marpacie. Ja osobiście wolę efekt marpata http://www.fotosik.pl/zarzadzaj-zdjeciami/album/2389894 A w razie potrzeby łatwiej i szybciej jest odciąć nie pożądany kolor jeżeli jest to ciemny brąz lub ciemna zieleń. Ja średnio daje w takiej częstotliwości 1-2 naturalna juta, 2-3khaki, 2-3 oliwka, 1-2 brąz, 1-2 jasny brąz, i w zależności od pory roku 1-3 soczysta zieleń, 1-3 jasna(taka niedofarbowana) zieleń. I nie łączę kolorów w pęczkach. I działa to tak :) Ja się zgadzam. W swoim letnim ghille biegałem jeszcze dwa tygodnie temu chociaż jest za jasne na jesień ale wiązanie farszu zajęło masę czasu. Łatwiej przyciemnić niż rozjaśnić :) Masę czasu tzn ile Ci się schodzi się z domaskowaniem naturalnym? Ja mam takie pytanie... Czy wie ktoś gdzie kupić lub z czego zrobić sztuczne liście do maskowania? Za granicą widziałem że są gotowe np. firmy Organic Look. Ktoś robił takie maskowanie? Idź na cmentarze i poszukaj przy śmietniku, ludzie wyrzucają różne sztuczne kwiatki, wystarczy je zmatowić by nie błyszczały :) A gdzie można dostać w miare tani dobry kombinezon? :icon_biggrin: A czemu tak się uparłeś na kombi ? Nie lepiej narzutkę? W związku z powyższymi planami mam kilka wątpliwości: - Czy kupowanie całego munduru będzie dobrym pomysłem pod coś takiego? Może lepiej kupić zielony materiał/w jakimś camo i na nim zbudować jakąś płachtę, którą na siebie zarzucę? J.W, nie lepiej narzutkę ? :) - Czy próbował ktoś przerabiać szal snajperski? Np. łączyć dwa, trzy i dodawać trochę farszu sztucznego i tego prawdziwego? W teorii może to nie być taki głupie. Ja tak robiłem z szalami brytyjskimi . A wyszło to tak Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.