Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

[OPIS] Ghillie Suit


Recommended Posts

Panowie czy da się jakoś pozbyć impregnatu z cordury? Robie ghille na "maskałacie" KZS na gorace dni i nie chce go zbytnio uszczelniać. Mam taką http://allegro.pl/cordura-ranger-green-irr-500d-oryginal-zielona-i3286294162.html cordure.

 

Chyba, że wiecie gdzie mogę zamówić jeszcze cordure bez impregnowania w dobrej cenie. U Camoleona musiałbym zamówić 500mb żeby wprowadził taką do oferty ;p

Link to post
Share on other sites
  • Replies 2.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

1. Może warto zamiast cordury kupić CODURĘ tańsze, słabsze i zapewne bez impregnatów :icon_wink:

2. Według zaleceń producenta cordury się nie powinno prasować i prać maszynowo zwłaszcza w wysokich temperaturach = czyli działanie odwrotne powinno uszkodzić warstwę ochronną :icon_wink:

3. Kąpiel w occie.. Nadgryza sztuczne materiały.

W taki sam sposób się uszkadza warstwę przed farbowaniem aby mocniej złapało kolor.

Edited by MyN3
Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...

Dzisiaj skończyłem robić, siatka jest dosyć wytrzymała, ale ważniejsze jest to, że mało waż. Chodziło mi o to żeby zrobić coś lekkiego umożliwiającego mobilność. Myślę,że w przyszłośći doczepie do tego cienutkie, krótkie paski pociętego munduru Jutro mogę wrzucić fotki

Link to post
Share on other sites
  • 3 months later...

Część

W moim ghiile nałożyłem kordurę na całą powierzchnię frontową, a jednocześnie do przytwierdzenia zastosowałem klej Budaprem i szycie maszynowe - według mnie był to błąd ponieważ sztywna kordura utrudnia długie milsimowe marsze.

 

Proszę zobaczcie:

http://dysk.onet.pl/api/manager/?thumbnail&link=pzn9H&id=8a1bae6620d51004e7309225be84fae9&size=F

http://dysk.onet.pl/api/manager/?thumbnail&link=L1XJ9&id=9038bffbffba0528a7aa759aa6ded51b&size=F

 

 

Skłaniam się raczej do pomysłu Sprintera - nałożenia kordury (i pianki pomiędzy kordurę a mundur) wyłącznie na kolanach i klatce.

Sprinter Twój projekt >>klik<<

 

Pozdrawiam

Śpiewak

Link to post
Share on other sites

Proszę o Waszą opinię. Rozważam zakup siatki samonośnej na którą nałożę jutę, a później maskowanie naturalne. Zainspirował mnie artykuł o Siatkowej narzucie maskującej (Netztarnumhang) - cytowany już w tym wątku.

 

Powodem planowanego zakupu są problemy w poruszaniu się na dalekie milsimowe dystanse (z powodu nadmiaru kordury na spodniach i klacie) i chęć przygotowania ghille do gęstych wiosenno-letnich terenów zalesionych. Ponadto takie rozwiązanie daje możliwość zdjęcia kaptura lub całej siatki podczas długiego marszu.

 

Który projekt będzie według Was lepszy?

Proszę podzielcie się Waszymi doświadczeniami.

 

Web Texa

moja subiektywna opinia:

 

zalety:

- pas na wysokości pasa poprawiający stabilność narzuty i jej przyczepność do munduru

- długość rękawów,

- regulowane fasteksy.

 

wady:

- brak możliwości zamaskowania spodni (maskowanie kończy się na wysokości kolan)

!BpsOlYgBWk~$(KGrHqIH-CoEu(i866PPBLsgDEWqig~~_35.JPG

 

 

 

 

Netztarnumhang - produkt dedykowany Niemieckim Snajperom i przez nich stosowany

 

Zalety:

- produkcja z przeznaczeniem dla wojska (wytrzymałość)

- oddzielne siatki do maskowania nóg co pozwala na dopasowanie skali maskowania do potrzeb

(leżenie i czekanie na cel - maskuje nogi, patrol - sama góra)

 

Wady:

- brak paska na wysokości pasa

- maskowanie rąk kończy się na wysokości łokci

 

5dfd589c2e2cec43edfd3aee868f74da_5.jpg

 

mini_nogawice.jpg

Jestem bardzo ciekawy Waszych opinii

Pozdrawiam serddcznie

Śpiewak

Edited by Śpiewak
Link to post
Share on other sites

Web Texa moim zdaniem biorąc pod uwagę te dwie możliwości jest lepszy.

Ponieważ masz regulację i widać że jest w przemyślanych proporcjach, kończy się w odpowiednim miejscu ponieważ dłuższe może przeszkadzać co prawda i tak bym przeciął na środku pozwalając na większy komfort podczas poruszania..

Osobiście bym i tak jeszcze trochę przerobił jak np. dodatkowa siatka o większych oczkach czy jakieś linki pozwalające na lepsze przywiązanie juty.

 

Pamiętaj, że zazwyczaj poruszasz się między trawą itp. więc nie potrzebujesz maskowania całej sylwetki..

A jeśli bym pokonywał duże dystanse to osobiście wolał bym mieć na sobie jak najmniej..

 

Co do drugiej opcji to osobiście uważam że przydało by się trochę przeróbek.

 

I sugerował bym zapoznanie się z Viper Hood`em system jest przeznaczony dla zwiadowców i wbrew pozorom nie jest taki skomplikowany do zrobienia.

Sam już mam przygotowaną bluzę DPM do przeróbek brakuje tylko czasu

Link to post
Share on other sites

Oba rozwiązania są moim zdaniem słabe. W dodatku kosztowne. Mam Netztarnumhanga ( cokolwiek ta nazwa oznacza.. ) i uważam za kompletnie nieprzydatne. Kupiłem zaintrygowany parę lat temu. Nie chce mnie się wierzyć, że jest w jakikolwiek sposób podawane czy jak to nazwałeś "dedykowane" niemieckim snajperom. Zdjęcia z artykułu wcale tego nie przesądzają. Raczej sami kupili na próbe, podobnie jak ja..

 

Pozdrawiam,

Lambert

Link to post
Share on other sites

Lambert dziękuję za informację i proszę rozwiń wypowiedź.

Myślę że wiele osób które czyta ten wątek czeka na Twoje informacje.

Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna - nie chcę najpierw przez dwa dni przygotowywać stroju, który później okaże się nieprzydatny.

Pozdrawiam

Śpiewak

Link to post
Share on other sites

Moim zdaniem jest niepraktyczne z kilku powodów;

Siatki z Twoich linków w założeniu miały chyba rozmywać kontury/sylwetke strzelca i umożliwiać montaż szeroko rozumianego otoczenia - przy czym "szeroko rozumiane otoczenie" nie należy traktować dosłownie.. Raczej w niewielkiej ilości. W obu tych zadaniach nie sprawdzają się dobrze ponieważ są wykonane ze zbyt gestych splotów z malutkimi oczkami. Co gorsza założenie samej ( jak to się zwało..? ) powoduje wyraźne pogorszenie walorów maskujących munduru poprzez "zlanie" całości w jednakową kolorystycznie bryłe. Można próbować adoptować do niej różnego rodzaju dodatki a pewnie i trzeba, tyle że jest to trudne a po nałożeniu wyraźnie ogranicza ruchy - całoś nie da się stabilnie utrzymać na swoim miejscu. Do tego ta biała metka na plecach, która jest wyraźnie widoczna zwłaszcza po nałożeniu..

 

Zresztą jak się przyjrześ zdjęciom z linków powyżej to widać, że cokolwiek utrudnione okazało się implementowanie dodatków, które same w sobie są też.. słabe. W ogóle odnoszę wrażenie, że te zdjęcia mogłyby posłużuć do zobrazowania w innym artykuje w jaki sposób nie należy się maskować.

 

Co do snajperów z bliskiego zachodu;

Często widuje się ich w komercyjnych, niezbyt szczęśliwych produktach.

Nie wiem dlaczego..

 

Pozdrawiam,

Lambert

Link to post
Share on other sites

Dziękuje za szybką odpowiedź

 

Według mnie omawiana tu siatka to stelaż pod montaż juty - tak to rozumie. Zobacz zdjęcie z cytowanego artykułu, według którego oczka 7 mm to umożliwiają.

mini_siatka.jpg

 

Pytanie o Twoje Lambert (masz takiego stwora w domu) i Wasze doświadczenia - czy aby ta siatka nie jest za gęsta do nałożenia juty.

?

 

 

Pozdrawiam

Śpiewak

Link to post
Share on other sites

Najlepiej do tego doszyć nasze polskie glony (dodatkowa kolorystyka) i na nich wiązać jutę. Jeżeli chcesz już inną siatkę to minimalny rozmiar oczek powinien wynosić 2*2 cm. Mniejsze oczka tylko spowalniają pracę i efekt często też nie jest ciekawy.

Koniecznie odpruj tą białą metkę...

Edited by Kazana
Link to post
Share on other sites

Dziękuje za Wasze rady - po wykonaniu stroju (czy to ghille czy maskowanie na bazie narzuty) podzielę się wnioskami.

 

@Lambert - wrzuć foty, jestem bardzo ciekawy jak to cudo "na żywo" wygląda - dzięki temu będzie mi łatwiej zdecydować: robić pełne ghille i jakoś w nim pokonywać kilometry na górskich milsimach, czy też stosować narzutę.

 

Co Wy z tą metką - nie rozmawiajmy o oczywistościach.Dziękuje jednak za czujność.

Link to post
Share on other sites

Z tą metką jest w ogóle śmieszna sprawa bo żeby ją usunąć przyda się ostro zakończony skalpel i sporo cierpliwości - tak ją obwodowo i trwale "rzetelni" teutonii wszyli. Żadne tam miejscowe przefastrygowanie.. :)

Fotki zrobię. Może z jakimś porównaniem..

Natomiast pełne ghillie napewno nie będzie wygodne - tym bardziej na jakiekolwiek marsze.

To się zakłada na konkretną akcje, strojąc w otaczającą flore.

Na przemarsze do plecaka.

 

Pozdrawiam,

Lambert

Link to post
Share on other sites

Natomiast pełne ghillie napewno nie będzie wygodne - tym bardziej na jakiekolwiek marsze.

Może należało by wprowadzić temat "snajperski MythBasters"? W ghillie robiłem po 10 kilometrów. Wybierając "teren" a nie ścieżki. Kiedyś przedzieraliśmy sie przez duże "pole jeżyn" z kumplami. Byłem osobą najmniej narzekającą na "kolce i czepianie się krzaków". Bo kodura przyszyta z przodu ochraniała ubranie, a siatkę mam naszytą z tyłu.

Link to post
Share on other sites

I co? Było wygodnie?

Tak było wygodnie. Mało tego jakiś czas potem szedłem przez te same krzaczory i jeżyny w spodniach normalnego munduru a nie ghillie i było dużo gorzej. Bo kodura już nie chroniła. Serio osoby które na codzień nie grają "snajpera" zgłaszają najczęściej problemy.

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...

×
×
  • Create New...