Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Jak pozować?


Recommended Posts

Powiem szczerze, ze nie do konca rozumiem tego tematu.

Powiedzmy że o ile dla niektórych szczytem lansu jest wyszpejenie się w chińskie oporządzenie i ustawienie z repliką w ręce na strzelance lub w przedpokoju, o tyle u innych takie zdjęcia wzbudzają uśmiech politowania. Nie wiem do końca czy inicjatywa zawracania Wisły kijem, czyli uczenia airsoftowców obsługi broni ma sens, ale intencje są niewątpliwie zacne :)

Link to post
Share on other sites
ale juz np czepianie sie do noszenia pasa u broni (co jak dla mnie jest sprawa bardzo indywidualna) jest zupelnie bez sensu.

 

 

Dlaczego?

L85 to nie jest tak super popularnym i rozpoznawalnym karabinem na świecie, zakładanie pasa (i jego noszenie) jest super zmyślone: do tego stopnia, że gdy uczyłam rekrutów zakładanie i zdejmowanie pasa widniało jako oddzielna lekcja do nauczenia w regulaminie. Podsumowując:

- tak, mało kto strzelał z ostrej,

- tak, mało kto czyta regulaminy,

- tak, mało kto interesuje się samym L85 (w porównaniu z innymi armiami)

Dlatego jest konstruktywna krytyka (nie czepianie się). Nie powiesz mi chyba, że w cywilu jak ktoś jeździ super bryką pod prąd to też jego sprawa (i jak zauważył falco - powielanie błędów to także reko).

 

Podobne zamieszanie i obrażanie się na wredną, namolną, gupiom mer było z podwijaniem nogawek spodni oraz nie zapinania ostatniego guzika koszuli pod szyją. A teraz jak patrzę na zdjęcia to mi szczęka opada: nogawki podwiniete, koszule czyste i zaprasowane (i są to zatwardziali AS-mani, żadne reko). I są to ludzie z którymi nawet nigdy nie rozmawiałam.

 

 

Czepiać się to ja z chęcią mogę: o te wszystkie naszywki i stopnie noszone na mundurze, na które dana osoba nie zapracowała.

Link to post
Share on other sites

Droga mer, kwestia naszywek i stopni była/jest omawiana w innym temacie i nie róbmy tu niepotrzebnego miszmaszu.

 

Co do samego tematu i uwag mer, od których rozpoczęła się polemika. Jeśli ktoś jest "rekonstruktorem", to nie obce powinny być mu zasady używania sprzętu. Poznać, stosować, a błędy to zdarzą się każdemu, niezależnie, czy siedzi 5 dni w tygodniu na poligonie czy w biurze. Ludzka natura.

 

Pozowane foto to jednak pozowane foto i nie mają współczynnika lansu zdjęć prosto z akcji, gdzie może zdarzyć się, że trzymasz palec na spuście bo właśnie nawalasz kompozytem, czy jesteś ufajdany jak świnia po marszu w błocie.

 

Jak robić dobre foty? Zbierzcie się ekipą w lesie/budynku/gdziekolwiek. Nie bierzcie ammo, zróbcie sobie trening/ognisko cy coś i koniecznie miejcie "fotografa" z wizją i ewentualnie dobrym aparatem. Bo pstrykać fotki to małpę można nauczyć.

 

Co od zdjęć w "chińskim szpeju przy babcinym stoliku" i uśmiechu politowania. Jest takie powiedzenie "Każdy orze, jak może", poza tym zawsze myślałem, że w airsofcie panuje zasada "Nie sądzimy człowieka po cenie jego sprzętu". Może jestem za stary, albo jakaś nowa moda nastała?

 

WMASG ma 36,760 userów, a zdjęć w tematach nań przeznaczonych niewiele jak na tą zbieraninę. Hmmm... czyżby nie wszystkich dopadł szał lansu i fotkapeelowych zdjęć z perspektywy "pały"?

 

Pokazujcie swój sprzęt proszę bardzo, ale na Boga, jak wypadnie się na zdjęciu nie jest przecież tak istotne jak dobra zabawa, czyż nie?

Edited by zombie_snake
Link to post
Share on other sites

Nikt nie mówi, przynajmniej nie głośno i wyraźnie, że użytkownicy "tańszych replik i wyposażenia" mają "spadać".

Wypowiedź Mer jest jednak na poziomie i mimo głosu krytycznego zawiera w sobie treść, która może pomóc "tym co błądzą".

 

Moim zdaniem zaś czasami lepiej się zastanowić niż pozować do fotki i dać komuś powód do śmiechu, bo potem to niestety, ale nie ma się co dziwić. Normalny ludzki odruch - śmiech z rzeczy śmiesznych. Nie mówię tutaj o fotkach z akcji, gdzie duża szansa na pomyłkę, ale wtedy to liczy się działanie a nie "o mamo, czy szew na moim marpaciku leży równo".

Link to post
Share on other sites

Co od zdjęć w "chińskim szpeju przy babcinym stoliku" i uśmiechu politowania. Jest takie powiedzenie "Każdy orze, jak może", poza tym zawsze myślałem, że w airsofcie panuje zasada "Nie sądzimy człowieka po cenie jego sprzętu". Może jestem za stary, albo jakaś nowa moda nastała?

Za stary? :twisted:

Otóż STARSZY kolego, spieszę wyjaśnić iż clue sprawy to brak umiejętności posługiwania się sprzętem przez jego posiadacza, co wzbudza uzasadnione rozbawienie u pewnych osób. Sprowadza się więc to do pojęcia, skoro obracamy się w kręgu przysłów, "więcej sprzętu niż talentu".

 

Podtytułem tematu, z którego ta dyskusja się wzięła, jest "ambitne zdjęcia". Tłumaczenie, że nie każdy musi umieć trzymać broń, żeby się lansować, jest irracjonalne - lans wszakże na tym polega, że nie wygląda się jak łajza, nieprawdaż?

Link to post
Share on other sites

zombie_snake - przecież nie wytykam tudzież wyśmiewam czyjejś zdolności finansowej. Własciwie ją podziwiam - patrząc na zdjęcia różni ludzie inwestują (bardzo) dużo czasu i pieniędzy w swój sprzęt oraz mundur

 

 

Jeśli ktoś jest "rekonstruktorem", to nie obce powinny być mu zasady używania sprzętu.

 

Nie do końca sie zgodzę. To nie jest tak, że jednego dnia zdecydujesz się, że będziesz rekonstruktorem a drugiego dnia obudzisz się i już wszystko wiesz na temat wybranej jednostki. Często dużą barierą jest język obcy: możesz władać płynnie niemieckim i polskim, ale co w przypadku gdy rekonstruujesz jednostkę X z US Army? Możesz mieć regulamin i tak nie zrozumiesz nawet słowa. Poza tym nie wszystko można przeczytać z regulaminów oraz innych tekstów książkowych, oraz nie wszystko widać na zdjęciach. Czasami przydaje się wiedza kogoś, kto staje w szeregach. Śmiem twierdzić, że kolega Wojtas-do-źle-założonego-paska nie stał (bo gdyby stał to by wiedział tak dobrze jak ja). Problem polega nie na tym kto ma więcej kasy albo kto więcej przespał na ziemii niż we własnym łóżku - tylko na tym, czy dana osoba potrafi przyjąć konstruktywną krytykę w celu lepszego lansu itd.

 

No chyba że kolega zombie_snake posiada takie tipsy i asy w rękawie polecające jak zwrócić komuś uwagę i pomóc tak, aby ten się nie obraził?

 

Koledzy na zdjęciach (jako ASG) mają najtrudniejszą połowę za sobą (wybranie armi, okresu, jednostki, zebranie informacji, szpeju itd.) - szkoda psuć całość jakimś błędem który można "naprawić" szybko i łatwo - i nic za to nie płacić.

 

 

 

Sama ilość, jakość, cena i metka szpeju na zdjęciach nie zwraca mojej większej uwagi. Podziwiam, że chce im się to nosić z własnej woli nie przymusu. Osobiście na szkoleniach na poligonie jako instructor wolałam dobry kij w roli laski do podparcia i plecak. Kto nosi jaki szpej - jego sprawa. Niech tylko używa go poprawnie, skoro zdecydował się go nosić...

Link to post
Share on other sites
Powiem szczerze, ze nie do konca rozumiem tego tematu.

Toż to wspaniała napinka do poczytania na nudne popołudnia :F

 

Jest takie powiedzenie "Każdy orze, jak może", poza tym zawsze myślałem, że w airsofcie panuje zasada "Nie sądzimy człowieka po cenie jego sprzętu". Może jestem za stary, albo jakaś nowa moda nastała?

Cena sprzętu nie ma znaczenia, kiedy nie wiesz co z nim zrobić. Nawet na zdjęciu.

Natomiast jak masz tani szpej, to się nim nie lansujesz. Proste i logiczne.

Link to post
Share on other sites
No chyba że kolega zombie_snake posiada takie tipsy i asy w rękawie polecające jak zwrócić komuś uwagę i pomóc tak, aby ten się nie obraził?

 

Nie mam, bo się nie da. Zależy od człowieka, jeden się uśmiechnie i powie "Dzięki", drugi powie, że spoko, ale jemu jest wygodnie tak jak jest, a trzeci zrobi obrażoną minę. Tego nie da się uniknąć, gdyż ludzka natura nie znosi krytyki.

 

Kto nosi jaki szpej - jego sprawa. Niech tylko używa go poprawnie, skoro zdecydował się go nosić...

 

Napisałem to samo, ale w innych słowach.

 

Nie do końca sie zgodzę. To nie jest tak, że jednego dnia zdecydujesz się, że będziesz rekonstruktorem a drugiego dnia obudzisz się i już wszystko wiesz na temat wybranej jednostki.

 

Koledzy na zdjęciach (jako ASG) mają najtrudniejszą połowę za sobą (wybranie armi, okresu, jednostki, zebranie informacji, szpeju itd.) - szkoda psuć całość jakimś błędem który można "naprawić" szybko i łatwo - i nic za to nie płacić.

 

Przeszedłem przez okres miłości do jedynej słusznej jednostki i mocnej nań stylizacji (na którą i tak szły wszystkie wypłaty) więc nie obce mi jest ślęczenie po nocach nad fotami/tekstami nie tylko w necie. Aczkolwiek błędów nigdy się nie uniknie :)

 

Cena sprzętu nie ma znaczenia, kiedy nie wiesz co z nim zrobić. Nawet na zdjęciu.

Natomiast jak masz tani szpej, to się nim nie lansujesz. Proste i logiczne.

 

Od czasu podzielenia tematu z fotami przez Królika, masz rację, takie zjawisko nie występuję.

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...

Swoją drogą, jak powinno wyglądać poprawne zawieszenie do P-90 dla osoby oburęcznej? Rbić nowe czy wykorzystać karabińczyk na kamizelce, znajdujący się w okolicach wątroby?

 

Nie wiem jak dokladnie to wyglada w P90, ale w swoim G36K/C dzieki zawieszeniu jednopunktowemu CQB ktory jest noszony tak jak tego typu jednopunktowe zawieszenia do kamizelek CIRAS, moge uzywac broni prawo jak i leworecznie bez zadnych problemow. Innego rozwiazania chyba nie ma

Link to post
Share on other sites

A ja tak wracając do samej treści tematu:

 

Źle używasz pasek karabinu - ta piękna pętla na Twojej klatce: własnie przez nią przekładasz prawą rękę dzięki czemu pozbywasz się pozowania z L85 jak z M16. Dodatkowo zyskujesz całkiem wygodny sposób noszenia tego karabinu. Nawet, jeśli jest to lekka stylizacja z tym karabinem to przecież podobnie jak w cywilu nie nosi się butów bez sznurowadeł. icon_smile.gif

Dziękuję mer za cenną uwagę, zapamiętam i zastosuję się do rad. :-F

 

Pozdrawiam ;)

 

PS Wyluzujcie Panie i Panowie, to tylko w dobrej wierze... :)

Link to post
Share on other sites

Konstruktywna krytyka nie jest zła, mer zwróciła mi uwagę na naszym forum na pewne rzeczy, niestety nie mam na razie środków, żeby je rozwiązać, ale i na to przyjdzie czas.

 

Prosiłbym kogoś elokwentnego, by napisał to, o czym myślałem że przeczytam otwierając temat, czyli co zrobić, żeby nie wyglądać jak debil, chodzi mi tu o nie stawanie w jakiejś tam pozycji, suszenie zębów, palec na spuście, itd itp. Może się to przydać osobom świeżym w temacie, by uniknąć błędów popełnionych przez innych.

Swoją drogą, jak powinno wyglądać poprawne zawieszenie do P-90 dla osoby oburęcznej? Robić nowe czy wykorzystać karabińczyk na kamizelce, znajdujący się w okolicach wątroby?

 

 

Co zrobić?

 

- Sensownie i możliwie spójnie dobrać elementy umundurowania/stroju i poprawnie skonfigurować oporządzenie i broń (zwłaszcza elementy dodatkowe i jej ewentualny kamuflaż).

 

- Nie przedobrzyć - 30 naszyweczek "Major League Cośtam", SAS, SEAL, pierdółeczki takie jak dyndające luźno zaciski do kabli w ilościach półhurtowych są niepożądane.

 

- Unikać elementów parodystycznych - rękawiczek pedałówek bez palców, srogich kominiarek z włóczki typu "ciasteczko", wielkich glanów etc

 

- Unikać póz nazbyt heroicznych, udawania egzekucji, mierzenia do kolegów, gangsta stajl i tym podobnych

 

- Trzymać broń w kierunku bezpiecznym, a palec poza kabłąkiem spustu o ile nie strzelamy w danej chwili. Niestety na przeprowadzenie krótkiego kursu profesjonalnego trzymania broni on-line brak mi sił.

 

- Nie nosić cudzych dystynkcji, odznaczeń i tym podobnych.

 

A co do pasów do P90, polecam samoróbki po zapoznaniu się z tym wprowadzeniem asg -

http://www.arniesairsoft.co.uk/projects/sg...1_p90_sling.htm

Link to post
Share on other sites

Jaki ciekawy temat :mrgreen: , co do krytyki wielkich znawców pragnę zauważyć że to nie forum wojskowe a krytykowanie innych nie jest na miejscu mało tego źle świadczy o "wielkich znawcach"

Pojedziemy po kolei:

dzikki dobrze rozumiem? Nikt nie mówi, przynajmniej nie głośno i wyraźnie, że użytkownicy "tańszych replik i wyposażenia" mają "spadać".

To powiedz to cicho i niewyraźnie że mają spadać z forum bo WMASG nie jest dla nich tylko dla ludzi z kasą,

mer, skoro jak piszesz Problem polega nie na tym kto ma więcej kasy albo kto więcej przespał na ziemii niż we własnym łóżku - tylko na tym, czy dana osoba potrafi przyjąć konstruktywną krytykę w celu lepszego lansu itd. To przyjmij konstruktywną krytykę dla swojego podwórka od którego powinno się zacząć.

http://galeria42rmc.dpm-soldier.pl/#7.3 odrzut przy oddaniu strzału rozetnie mu kość policzkową.

http://galeria42rmc.dpm-soldier.pl/#7.4 maskujemy uszy, szyję i ręce.

http://galeria42rmc.dpm-soldier.pl/#7.8 hi-cap w replice to nie lans.

http://galeria42rmc.dpm-soldier.pl/#7.22 kolo przy drzewie chyba nie strzela.

Zacytuję Cię "szkoda psuć całość jakimś błędem który można "naprawić" szybko i łatwo - i nic za to nie płacić."

Pozdrawiam i mam nadzieję że nikogo moją skromną osobą nie uraziłem.

Link to post
Share on other sites

Pojedziemy po kolei:

dzikki dobrze rozumiem? Nikt nie mówi, przynajmniej nie głośno i wyraźnie, że użytkownicy "tańszych replik i wyposażenia" mają "spadać".

To powiedz to cicho i niewyraźnie że mają spadać z forum bo WMASG nie jest dla nich tylko dla ludzi z kasą,

Mogło oczywiście nastąpić z twojej strony nie zrozumienie tego, co tam napisałem, więc specjalnie dla ciebie wytłumacze sens wypowiedzi.

Oczywiście, że na forum znajdują się ludzie, którzy dyskryminują osoby posiadające tańszy sprzęt. Jest tak na każdym forum, w którym hobby opiera się w jakimś stopniu na kupowaniu. Jednak tego typu postępowanie nie jest mile widziane przez administację portalu. Jednakowoż jest niemożliwym wyśledzenie każdego postu, w którym ktoś mówi na zasadzie "tańsze to gorsze i w związku z tym, ty gorszy też".

Teraz już rozumiesz?

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Jak ktoś wygląda na żywo jak dupa wołowa, w codziennym życiu jest totalnym lamerem, to lepiej niech nie robi sobie zdjęć, bo nawet photoshop mu nie pomoże. Niech zostanie wirtualnym komandosem bez ujawniania swojego "ampluła". Niech zostanie erotomanem gawędziarzem, musi walczyć z "parciem na szkło". Czasami lepiej nie pokazywać się szerszej publiczności, szczególnie, gdy nie ma sie co pokazać. To mówię wam ja, mjr. Kupricz, tęczowy komandos.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...