Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

MULTICAM - kamuflaż uniwersalny


Recommended Posts

IMHO za jasny jak na nasze realia...

Hmm... a co konkretnie określasz mianem "nasze realia"? Pełen cieni las iglasty, czy las liściasty z gęstymi krzakami? A może łąka przy pochmurnej pogodzie? A czemuż nie kawałek terenu porośniety jasną roslinnością z połaciami piachu?

 

Według mnie kolorystyka środowiska naturalnego "naszych realiów" nie odbiega w jakimś znacznym stopniu od tej typowej dla wiekszości obszarów lezących w szerokościach geograficznych obejmujących Polskę, czy bardziej ogólnie, Europę. To wszak kwestia podobnych albo wręcz takich samych warunków klimatycznych, a konkretnie strefy klimatu umiarkowanego.

 

Moim zdaniem nie jest najlepszym rozwiazaniem patrzenie na kamuflaż będący z założenia wzorem na tereny porośniete roślinnością (czyli taki jak standartowy dla armii NATO), tylko z punktu widzenia warunków leśnych. W lesie to owszem jest masa cieni i faktycznie ciemne wzory mogą się sprawdzać, ale co gdy taki "ciemnawy" żołnierz z tychże kniei wyjdzie i zacznie odznaczac się swą ciemną plamą ("ciemnotą" ;) ) na odkrytych przestrzeniach, bardziej jednolitym i jaśniejszym tle rozmaitych łąk, dróg, piaszczystych połaci terenu (niekoniecznie od razu pustynnych)?

 

Gdyby bowiem brać pod uwage tylko i wyłącznie działania w lesie to najlepszy byłyby wzory myśliwskie typu "real tree".

Powtórzę zresztą jeszcze raz, że wedle moich wiedzy, w cieniu wszystko staje się ciemniejsze, więc i jasna plama traci na swej jasności. Dlatego też kolorystyka MulitCam-a nie wydaje mi się wcale zbyt jasna na las, tak to przynajmniej wygląda na fotkach.

Link to post
Share on other sites
  • Replies 183
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Szczerze mówiąc to dziwię się Adam, że on te zdjęcia robił na tak małym dystansie - rozumiem ze chcial pokazac gadzety (np "zaślepki" do rzepów na kieszeniach naszytych na rękawy). Ale to już jest odległość bezprośrednia - tu żaden kamuflaz poza fotorealistycznym (jak myśliwskie albo niektóre miejskie Izraelskie prezentowane na LIC), ew. ghillie nie pomoże. Zebyśmy mogli mówić o praktycznej efektywnosci tego kamuflazu to zdjecia musialyby byc robione z odległości min +30 i więcej metrów. - czyli takiej przy jakiej zaczynamy odróżniać drobne detale. No i nadal nie kapuję czemu Crye nie potrafiło zrobić taśm w camo - niemcy potrafią a oni - niby tacy nowatorscy, nie? Przecież taśmy uprzęży tego plecaka rozbijają cały kamuflaz w cholerę, dobrze że nie są czarne tak jak się to rodzimym producentom zdarza... :lol:

Link to post
Share on other sites

A moja opinia na temat tego camo i całego mundurka jest niezmienna: więcej jest bicia piany na jego temat niż jest on tego wart.

Krój fajny - jak ktoś chce występować w TV to powinien se kupić, żeby być trendy i nie wyjść na fajfusa co w starych szmatach chodzi. A dobry żołnierz ukryje się tak samo w ciuchach koloru OD, woodlandach czy każdym innym zielonym.

Camo jest w oryginale znacznie gorsze niż wyglądało na zdjęciach zrobionych przez Crye. Reklama dźwignią handlu. Nie ma camo uniwersalnego - chyba, że rozpatrujemy pojęcie uniwersalności w ujęciu widoczności z okien przelatującego samolotu lub satelity.

Zastanawiam się czy nie zacząć robić nowego interesu i nie wydawać "Avanti" dla maniaków militariów pod tytułem: "Gear-Whore"

Link to post
Share on other sites
A moja opinia na temat tego camo i całego mundurka jest niezmienna: więcej jest bicia piany na jego temat niż jest on tego wart.

Krój fajny - jak ktoś chce występować w TV to powinien se kupić, żeby być trendy i nie wyjść na fajfusa co w starych szmatach chodzi. A dobry żołnierz ukryje się tak samo w ciuchach koloru OD, woodlandach czy każdym innym zielonym.

... stwierdził siwy weteran pamiętający jeszcze świst kul na plażach Normandii ;)

Nie bądź aż takim konserwatystą.

Co do reklamy to wiadomo, że Crye skorzysta ze wszystkich zdobyczy marketingu, żeby wypromować swój produkt. To przecież ich jedyna szansa skoro US Army wzgardziło mulicamem.

Krój obfituje w "nowinki", które może nie są do życia potrzebne, ale żołnierzowi nie zaszkodzą. Co najwyżej cenie produktu ;)

Jak dla mnie ważniejsze są właśnie te innowacje w kroju, bo IMO sam kamuflaż oprócz tego, że estetyczny, to nie wybija się przed wynalazki typu flecktarn/M84 czy różnej maści "pikselozy".

Link to post
Share on other sites
Szczerze mówiąc to dziwię się Adam, że on te zdjęcia robił na tak małym dystansie - rozumiem ze chcial pokazac gadzety (np "zaślepki" do rzepów na kieszeniach naszytych na rękawy). Ale to już jest odległość bezprośrednia - tu żaden kamuflaz poza fotorealistycznym (jak myśliwskie albo niektóre miejskie Izraelskie prezentowane na LIC), ew. ghillie nie pomoże. Zebyśmy mogli mówić o praktycznej efektywnosci tego kamuflazu to zdjecia musialyby byc robione z odległości min +30 i więcej metrów. - czyli takiej przy jakiej zaczynamy odróżniać drobne detale.

Zgadza się, ale na upartego można to sobie spróbować zasymulować zerkając na te fotki po ich zmniejszeniu bądź patrząc na ekran monitora z dalszej odległości. Nie będzie to to samo, ale cóś tam ;)

 

No i nadal nie kapuję czemu Crye nie potrafiło zrobić taśm w camo - niemcy potrafią a oni - niby tacy nowatorscy, nie? Przecież taśmy uprzęży tego plecaka rozbijają cały kamuflaz w cholerę, dobrze że nie są czarne tak jak się to rodzimym producentom zdarza... :lol:

 

Crye to w MultiCam-ie produkuje tylko to co ma swej stronce, czyli dwa rodzaje bluzy i spodni, kapello o worek na hełm. Poza tym, jednak jak wiadomo oferuje różnego rodzaju materiały w tym wzorku, w które mogą zaopatrzeć się inni producenci i to oni zaczynają "lepić" z tego inne rozmaitości sprzetowe, takie jak ten plecaczek.

 

[...] A dobry żołnierz ukryje się tak samo w ciuchach koloru OD, woodlandach czy każdym innym zielonym.

Czy mam to rozumieć, że kwestionujesz wagę i użyteczności umundurowania w deformujące wzory maskujące, a tym samym sensowność wysiłków speców od tworzenia takich ubranek? Czy podważasz też profesjonalizm oraz poziom rzemiosła żołnierskiego tych wszystkich żołnierzy, którym jednolite wdzianka nie wystarczały i szukali czegoś bardziej wymyślnego, np. w Wietnamie...? Nie byli więc chyba zbyt dobrzy, albo nie wierzyli w swoje siły, skoro "olive drab" im nie wystarczał. Ech, wydziwiali tylko i wydziwiali te wszystkie spec-wojaki z farbowaniem sobie ubranek i kombinowaniem tiger-stripe-ów, a przeca mogli po prostu wziąść się poważnie za wojaczkę...

 

[...] ciekawy jestem czy robili testy tego Camo firmy Crye... jak się maskuje.

Robili, i to chyba całkiem inetnsywnie, w ramach prac nad opracowaniem nowego uniwersalnego kamuflażu dla US Army.

MultiCam powstawał dla i przy współpracy US Army i jak można przeczytać na stronie Crye, wzorek ten okazał sie być najlepszy spośród innych rozpatrywanych modeli. Swego czasu wspominany był w kilku różnych artykułach amerykańskich gazet wojskowych jako jeden z dwóch, które w testach okazały się najlepsze i ... nagle znienacka pojawił się ten zupełnie nowy "piksel" który został oficjalnie ogłoszony nowym deseniem na mundurki ACU. Ciekawe, że w artykułach prezentujących owego "piksela" nie ma żadnej wzmianki o testach i pracach badawczych nad nowym kamuflażem, które przecież były od jakiegoś czasu prowadzone. Wydaje się więc, że wzór ten powstał jakby zupełnie obok tych badań, a czemuż to własine on wygrał... :?

 

Fragmencik o tym:

http://www.multicampattern.com/about.htm

"We tested it for over a year and a half with the US Army and found it to be more effective than we had originally thought possible. After 2 consecutive tests by the US Army, where it came in top out of all candidates for multiple environment effectiveness for day and night, we adjusted the scale and contrast of the pattern to account for production and laundering and have what is now called MultiCam."

 

Moim zdaniem maskowało by się dobrze... chciaż może faktycznie za jasny ten kamuflaż. Możliwe, że mógłby się w naszych lasach iglastych rzucać w oczy.

Nie bardzo rozumiem, co wy z tym, że za jasny ;) Owszem, do gęstego lasu o zmroku nie jest pewnie optymalny, ale to nie jest wzorek dedykowany tylko i wyłącznie na tak właśnie wąsko określone warunki. Co w takim razie można powiedzieć o "panterze" nadrukowanej na standartowy mundur, której wzór po spraniu z parunastu metrów wygląda na niemalże jednolity ciemnawy deseń, skuteczny właściwie głownie w zacienionym lesie. Trza przyznać, że co innego na gore-texach, gdzie już całkiem spoko jest z trwałością kolorków polskich plamek.

 

Zaś co do tej uniwersalności, to tak mi się zdaje, że projektanci MultiCam-a szukając jakiegoś kompromisu w doborze kolorystyki między barwami odpowiednimi dla terenów zarośniętych i tych pustynnych, nie założyli sobie wcale, że efektywności wzoru ma być procentowo dokładnie tak samo dobra w jednych i drugich typach środowiska. Widać bowiem wyraźnie, że w pewnym stopniu dominują we wzorze jednak kolory zieleni i brazu, tyle, że w takich odcieniach, że zdają się też wpasowywać dobrze w tło ciemno-piaskowe (np. błotko), a przy mocnym oświetleniu może nawet w jaśniejsze piaskowe. Zauważcie, że działania w krainach pustynnych lub pustynnopodobnych nie oznaczają tylko i wyłącznie pętanie się w jednolitym, jasnopiaskowym krajobrazie surowej pustyni. Wystarczy pozerkać na foty z Iraku i Afganistanu.

Link to post
Share on other sites

Zakładałem że żartujesz z tymi zdjęciami... :wink:

 

Co do taśm to właśnie dlatego wyraziłem zdziwienie że Crye ich nie produkuje - produkują i sprzedają materiał na metry (kupuje je chocby Darren z geardo.com i ludzie z Kifaru jak zauważuł saiko) ale czemu nie produkują dobrych taśm calowych (podstawa MOLLE) i szerszych w ten kamuflaż? Czemu nie robią w ten kamuflaż tasmy 100mph? (żart o srajtaśmie sobie darujmy...) Przecież to rosnący rynek i ogromna kasa tanim kosztem. No i przełom jakościowy...

Link to post
Share on other sites
[...] A dobry żołnierz ukryje się tak samo w ciuchach koloru OD, woodlandach czy każdym innym zielonym.

Czy mam to rozumieć, że kwestionujesz wagę i użyteczności umundurowania w deformujące wzory maskujące, a tym samym sensowność wysiłków speców od tworzenia takich ubranek? Czy podważasz też profesjonalizm oraz poziom rzemiosła żołnierskiego tych wszystkich żołnierzy, którym jednolite wdzianka nie wystarczały i szukali czegoś bardziej wymyślnego, np. w Wietnamie...? Nie byli więc chyba zbyt dobrzy, albo nie wierzyli w swoje siły, skoro "olive drab" im nie wystarczał. Ech, wydziwiali tylko i wydziwiali te wszystkie spec-wojaki z farbowaniem sobie ubranek i kombinowaniem tiger-stripe-ów, a przeca mogli po prostu wziąść się poważnie za wojaczkę...

Nie kwestionuje użyteczności mundurów w deformujące wzory maskujące. I nie kwestionuje sensowności i wysiłku żołnierzy by takie ciuchy powstały - wszak zależało od tego ich życie. Jest jednak pewne "ale" - to żołnierze doprowadzili do powstania "tiger stripe" i powstał on dokładnie na potrzeby maskowania w lesie tropikalnym. Nikt nikomu nie wmawiał przy tym, że będzie dobrze maskował w lesie na terenach Europy czy Kanady, ani na pustyni. Teraz powstaje "multicam", który nie jest żadną rewolucją, stworzony jest przez ludzi z Crye (a nie przez żołnierzy), nikt ich o to nie prosił, armia wypina się na firmę i jej wynalazek, firma promuje się wciskając kity o uniwersalności, niesamowitości i inne głupoty by zarobić swoje dolary. Tak samo dobrze maskuje jak każdy inny strój maskujący - a najlepiej jak jest ciemno - wtedy wogóle go nie widać. W ciemnościach różowa pidżama jest tak samo dobra. Lepiej będzie maskował odpowiednio dobrany do warunków otoczenia zwykły strój maskujący (OD, DPM, tiger stripe, woodland, 3color, 6color, i inne) niż mundurek Crye.

Może wytłumacze w inny sposób: Mundur Crye różni się od innych wcześniej stworzonych mundurów dokładnie tak jak nowoczesna gwiazda pop od Keitha Jarreta. Multicam i Britney to produkty stworzone przez managerów w celu zbicia kasy. Dobry marketing, odpowiednie zabiegi promocyjne spowodują, że nawet niezbyt ładna dziewczyna, nieumiejąca śpiewać będzie gwiazdą. Keith Jarret nie miał bardzo długo jakiegokolwiek managera. Grał bo się nauczył. Nie był piękny (i nie jest). Muzyka sprzedała się sama. Zwykłe mundury jakich setki zostały stworzone na potrzeby armii (różnych krajów) i są najlepiej dostosowane do warunków działania tych armii. Są dobre, maskują i sprzedają się bez promocji i marketingu. Natomiast specjaliści od reklamy zawsze udowodnią Ci, że brak Ci czegoś ważnego i musisz to kupić. Tym razem sprzedadzą Ci nowy kamuflarz, którego nie miałeś i nawet o tym nie wiedząc - byłeś nieszczęśliwy. :twisted:

Link to post
Share on other sites

Z ciekawością śledzę dyskusję, postanowiłem trochę napisać. Do momentu w którym nie zobaczę na własne oczy działania munduru Crye będę sceptyczny. Podobnie podszedłem do wszystkich PAT'ów (MAR i CAD), niemieckiego Fleka. Znajomi nabyli i miałem okazję naocznie zobaczyć je w działaniu wyrobiłem sobie zdanie. Na dzisiaj nic nie wiemy, z jednej strony skoro jest taki super i uniwersalny, to czemu większość armii w nim nie biega ? Z drugiej strony mamy, politykę, urażone ambicje - nie my wymyśliliśmy, więc nie będziemy korzystać itd.

 

Ja jestem sceptyczny, narazie. Najpierw muszę, zobaczyć go w działaniu - OSOBIŚCIE. Nie będę się opierał na cudzych sądach. Zwolennicy będę przytaczać argumenty za a oponenci przeciw.

Inna sprawa, że dużą rolę odgrywa tu marketing, popularność najemnych formacji, ja poczekam.

Może na którymś z letnich zlotów ktoś będzie posiadał owo "cudo", wtedy zobaczymy. Ja pozostanę wierny klasycznemu WOODLANDOWI, na oryginalny MARPAT mnie nie stać, najchętniej ubrał bym się w mundur Libijski - ten z palemkami i człogami :D ewentualnie w mundur osobistej żeńskiej gwardi Kadafiego, ten przypominający wzór centek Geparda. :D :D

Link to post
Share on other sites

coz wojsko nie wzielo to musza sprzedac

 

a ze sie narobili zeby byl jak najlepszy

to wg mnie widac na pierwszy rzut oka

 

nie zgodze sie takze ze jego elementy

graficzne stanowia cos wybitnie odkrywczego i przelomowego

raczej jego jakosc wynika z rzetelnych badan (skala, kontrast)

i wykorzystania pewnych elementow z kamuflazy stworzonych

nawet prawie 70 lat temu

 

co do kultowego jak widze slowa deformacja

to akurat multicam ma wiele mniej elementow deformacyjnych

od woodlanda czy dpma za to lepsze dajace wrecz zludzenie 3D

jedyne co mogli by jeszcze poprawic to rozmieszczenie ciemniejszych

akcentow tak aby znajdowaly sie na wystajacych czesciach sylwetki

a nie rozmieszczone przypadkowo ale to wyszlo by za drogo

bo wymagaloby dopasowania desenia do ewentualnych wykrojow

odziezy i sprzetu

Link to post
Share on other sites

Pa cofnij sie do kilku stron wczesniej. Crye zostal stworzony na zadanie armii amerykanskiej i przez takowa byl testowany i pewnie wielokrotnie poprawiany zanim ujzal swiatlo dzienne pod postacia taka jak widzimy dzis, powtorze tez slowa wczesniej przytoczone, armia z jakichs powodow nie wybrala tego munduru, firma Crye niechce zmarnowac czasu ktory przeznaczyli na stworzenie kamuflarzu wiec sprzedaje go na rynku cywilne i to nie jest zaden wytwor marketingu.

 

I chcialbym poprzec tez wypowiedz Sonego dopuki nie zobacze na wlasne oczy jak maskuje nie zaufam mu chodz nie ukrywam kroj i wyglad mi sie podoba

Link to post
Share on other sites
Zakładałem że żartujesz z tymi zdjęciami... :wink:

Żartowałem, ale jak się chce coś zobaczyć tzn. że skuteczny i super albo nieskuteczny i do bani, to w ten sposób można to sobie zobaczyć ;) Ja zobaczyłem, że całkiem może być :D

 

 

[...]Teraz powstaje "multicam", który nie jest żadną rewolucją, stworzony jest przez ludzi z Crye (a nie przez żołnierzy), nikt ich o to nie prosił, armia wypina się na firmę i jej wynalazek, firma promuje się wciskając kity o uniwersalności, niesamowitości i inne głupoty by zarobić swoje dolary.
Jak już poradził ci "Yunior" po prostu przejrzyj co nieco o genezie powstania MultiCam-a, a przekonasz się, że to co napisałeś nijak do niego nie pasuje.

 

Tak samo dobrze maskuje jak każdy inny strój maskujący - a najlepiej jak jest ciemno - wtedy wogóle go nie widać.

Powyższa twa myśl jest właściwe równoznaczna z tezą, że wszystkie istniejące stroje maskujące są mniej więcej tak samo efektywne. Pozwolę sobie się z tym kategorycznie nie zgodzić.

 

W ciemnościach różowa pidżama jest tak samo dobra. Lepiej będzie maskował odpowiednio dobrany do warunków otoczenia zwykły strój maskujący (OD, DPM, tiger stripe, woodland, 3color, 6color, i inne) niż mundurek Crye.

Ależ mundurek Crye wcale nie jest na tyle specjalnie zubożony jeśli chodzi o efektywność maskowania przez założenie o uniwersalności, żeby nie mógł być w jakichś warunkach lepszy od tych nieuniwersalnych.

Uniwersalność, owszem narzuciła potrzebę znalezienia kompromisu w doborze kształtów barw i plam, ale to nie znaczy, że poprzez to, efekt końcowy jest tylko uśrednioną zbitką kolorków, która nie pasuje dobrze tak naprawdę do żadnych konkretnych warunków naturalnych. Gdyby zapomnieć o tej całej uniwersalności MulitCama i spróbować postrzec go jako kolejny "zwykły" kamuflaż, to chyba można sobie wyobrazić środowisko w jakim byłby w sam raz. Przez to można na niego spojrzeć podobnie jak na inne wzorki dobre tylko na jakies konkretne warunki, np. tiger stripe - na dżungle, czy 6color na skaliste pustynie. Następnie, można by zauwazyć, że właściwie jego kolorystyka pasowała by nawet całkiem dobrze na nieco inne środowisko. Potem z kolei można pomyśleć, że nawet chyba nieźle by sie sprawdzał w jeszcze innym typie terenu, nie byłby tam może optymalny i tak dobry jak jakies inne wzorki dedykowane specjalnie na te konkretne warunki, ale po prostu by wystarczał w jakims tam stopniu. Tak moim zdaniem należy patrzec na ten wzorek. Nie jest on równie dobry na wszystkie typy środowisk, ale jest bardzo dobry na jedno z nich (wg. mnie jakieś zielonopiaskowe klimaty, takie ani ciemny las, ani jasna pustynia), a przy tym całkiem niezły na wiele innych (las i piaski), w których działa współczesny żołnierz. Nie można tego powiedzieć o różnych innych bardziej specjalistycznych kamuflażach, które są super-duper w jednym konkretnym środowisku, a ich walory maskujące znacznie spadają w terenie odmiennym od niego np. tiger-strip.

 

Tak na koniec jeszcze sam przyznam, że mimo iż MultiCam podoba mi się, to jednak chyba tradycyjny podział na dwa rodzaje kamuflaży tzn. na teren zarośniete roślinnością i na te piaskowe wydaje się wciąż mieć sens.

Link to post
Share on other sites
Tak na koniec jeszcze sam przyznam, że mimo iż MultiCam podoba mi się, to jednak chyba tradycyjny podział na dwa rodzaje kamuflaży tzn. na teren zarośniete roślinnością i na te piaskowe wydaje się wciąż mieć sens.

Rozumiem, że negując moje wypowiedzi sam doszedłeś do wniosku, iż multicam nie jest ani rewolucją, ani nie jest uniwersalny bo uniwersalnego camo nie ma.

Można sobie wiele wyobrazić jednak zdjęcia nie kłamią i nie wyobrażam sobie, by móc zastosować multicama w nasyconym żywą zielenią kanadyjskim lesie czy ciemnozielonej dżungli - nie będzie on w takim środowisku żadnym maskowaniem. Do lasów Polskich też mi on nie bardzo pasuje. Dlatego, że nie jest żadną rewolucją nie wybrała go armia amerykańska. Wolą stare sprawdzone wzory. Amerykanie nie będą płacić ogromnych pieniędzy tylko po to, by wprowadzić kolejny wzór maskujący, który tak naprawdę niczego nie zmienia. Może spodziewali się czegoś lepszego ?

Link to post
Share on other sites
Wolą stare sprawdzone wzory. Amerykanie nie będą płacić ogromnych pieniędzy tylko po to, by wprowadzić kolejny wzór maskujący, który tak naprawdę niczego nie zmienia.

Hmm... ale niby co innego właśnie robią Amerykanie?

Od kwietnia (chyba dobrze pamiętam) wchodzi do służby ACU - "uniwersalny" piksel, który jest ponad dwa razy droższy od BDU.

Nie wspominam już o wprowadzonym marpacie i innych "sprawdzonych wzorach" wprowadzonych przez US Navy i Air force.

Tyle czepiania się.

Co do Multicamu pozostanę przy entuzjastycznym nastawieniu do kroju i "poczekamy, zobaczymy" co do samego kamuflażu.

BTW, multicam swoimi teoretycznymi właściwościami przypomina mi niemiecki Tupfenmuster (groszek, czy Dot 44 jak go okreslają na Zachodzie). Na pierwszy rzut oka dość oczojebny kamuflaż, ale rezultatem tej pozornie dziwnej mieszaniny kolorów były doskonałe właściwości maskujące w skrajnie różnych warunkach (las letni i jesienny). W polskich warunkach kamuflaż praktycznie uniwersalny. Potwierdzone praktycznie.

Koniec off topicu ;)

Link to post
Share on other sites
Można sobie wiele wyobrazić jednak zdjęcia nie kłamią i nie wyobrażam sobie, by móc zastosować multicama w nasyconym żywą zielenią kanadyjskim lesie czy ciemnozielonej dżungli - nie będzie on w takim środowisku żadnym maskowaniem. Do lasów Polskich też mi on nie bardzo pasuje. Dlatego, że nie jest żadną rewolucją nie wybrała go armia amerykańska. Wolą stare sprawdzone wzory. Amerykanie nie będą płacić ogromnych pieniędzy tylko po to, by wprowadzić kolejny wzór maskujący, który tak naprawdę niczego nie zmienia. Może spodziewali się czegoś lepszego ?

Pojecie uniwersalności kamuflażu jest w pewien sposób względne, bo zależy od tego jaką efektywność maskowania uznaje się (tzn. ktoś tam sobie uzna) za wystarczające w poszczególnych różnych typach środowiska. Biorąc pod uwage to co pisałem wcześniej można nazwać i traktować MultiCam-a jako kamuflaż na szeroki zakres typów środowsk, co jednak nie znaczy, że równie dobrze maskuje we wszystkich warunkach. W takim podjeściu można zresztą znaleźć analogię z innymi kamuflażami. Np. 3-color jest wzorem pustynnym i można go traktować jako taki uniwersalny na tereny pustynne, a przecież nie znaczy to, że jest równie dobry na wszystkie warunki wystepujące w krainach zapiaszczonych. Podobnie 6-color czy też jeśli chodzi o obszary z roślinnością to np. woodland czy flecktarn. Jeśli taki flecktarn, chodź głównie skuteczny w lesie, może być traktowany jako całkiem dobry również na inne nie-leśne warunki terenowe i tym samym niejako jest uznany jako uniwersalny w tej grupie środowisk roślinnych, to podobnie można postrzec zakres efektywności MulitiCam-a. Jest bardzo dobry w jakimś konkretnych typie środowiska, ale też zakres jego efektywności (wg. mnie dzięki dobraniu odpowiednich kolorków) rozpozciera się w jakimś tam, uznanym za wystarczający, stopniu także na inne warunki terenowe i akurat postarano się, a by były to warunki zarówno leśne jak i pustynne.

 

Czy zaś jest rewolucyjny? Zależy jak na to spojrzeć. Na pewno pod jednym względem bezprzecznie tak. Nigdy wcześniej bowiem nikt nie postawił sobie celu stworzenia jednego kamuflażu mającego działać w tak szerokim zakresie środowisk, obejmujacych zarówno lasy jak i "piaskownice". W tym sensie jest to jakaś rewolucja w podejściu do tematu "kamuflaż".

 

Skoro zas twierdzisz, ze zdjęcia nie kłamią, a jednocześnie wątpisz w jego skuteczność w zielonym lesie to proszę bardzo: ;)

WOODS%20EARLY%20SPRING.jpg

GRASS.jpg

woods%20floor%20dark.jpg

i inne http://www.multicampattern.com/images.htm

 

A jeszcze jedno US Army nie wybrało go wcale nie dlatego, że nie jest żadną rewolucją i wolą stare sprawdzone wzory, czy też że okazał się być gorszy od "piksela" ACU. Zresztą "piksel" ten na zdjęciach nie wygląda pod żadnym względem lepiej od MultiCam-a, a na większości z tych fotek to po prostu arcyfatalnie.

Co do tego, czy US Army spodziewało się czegoś lepszego to hmm... w końcu znaczy MultiCam powstawał przy udziale speców od kamuflażu z głównego ośrodka badawczo-rozwojowego armii amerykańskiej w Natick...

Link to post
Share on other sites

sprawdzone wzory 8O

 

chyba wzory ktore sie nie sprawdzily

 

jak dla mnie multicam to po latach

niepowodzen powrot do korzeni

uzupelniony doswiadczeniami

 

nie twierdze ze jest genialny, superuniwersalny itp

 

ale prosze nie straszcie mnie juz woodlandem itd

nalezy je unicestwic chociazby dlatego ze wszyscy

znaja te wzory na pamiec i rozpoznaja je z daleka (kontrast)

a tym bardziej z bliska

 

pozatym woodland nie mial zbyt wiele okazji sprawdzic sie

w warunkach bojowych grenada? panama? moze ktos wie gdzie jeszcze?

(nie mowie o ERDLu i jego mutacjach)

Link to post
Share on other sites

Nie rozumiem Twojego entuzjazmu, gdyż zdjęcia te są ustawione przez Crye. Ciekawi mnie to, dlaczego większość jest zrobiona w słabych warunkach oświetlenia. Wiadomo, że im ciemniej tym różnice w kolorach się zacierają. Na 1 i 3 zdjęciu są liście na ziemi i roślinność dobrana dokładnie do wzoru camo. Latem nie ma liści na ziemi, jest bujna zieleń i co wtedy ? Na zdjęciu 2 widać dokładnie oba wzory camo: multi i woodlanda. Gdyby ten woodland nie był taki nowy to byłby znacznie gorzej widoczny. Crye jest o prostu jaśniejszy.

Natomiast mówiąc, że zdjęcia nie kłamią miałem na myśli zdjęcia zrobione przez militarymorons a nie przez Crye. Na nich widać jak arcyfatalny jest multicam.

Link to post
Share on other sites

PA nie staraj się zająć tak skrajnie opozycyjnego stanowiska w tej dyskusji o MC. Ja też mam pewne zastrzeżenia, ale nie jestem skłonny pisać od razu o "arcyfatalności" :wink: wydaje mni się że ten kamuflaż jest świetny - ale nie uniwersalny. Ma co najwyżej nieco szersze zastosowanie niż powiedzmy 3c desert. Prawde mówiąc dla mnie w ofercie Crye ciekawsza jest konstrukcja elementow ubioru i wyposazenia niz sam kamuflaż.

 

Bawiłeś się trochę kamuflazem i ghillie wieć rozumiesz zasadnicze problemy na jakie napotykamy probujac stworzyc okreslony efekt-zludzenie optyczne. Multicam nie popełnia zadnego wykroczenia wobec tych zasad - wrecz przeciwnie jest bardzo konsekwentny. Ale podnie jak "piksele" czy "flecki" albo ten nowy finski fatalnie kiepsko znosi kontrast niedobranych elementow wyposazenia ("efekt bałwana"- kontrastowe klamry, kabury itd, elementy wyposażenia w innym kamuflażu - np woodland)

Link to post
Share on other sites

Natomiast mówiąc, że zdjęcia nie kłamią miałem na myśli zdjęcia zrobione przez militarymorons a nie przez Crye. Na nich widać jak arcyfatalny jest multicam.

 

PA zaczynam sie mocno zastanawiac nad tym co piszesz - zamiast komentrza niech starcza zdjecia z przywolywanego przez Ciebie militarymorons.com

 

mar22.jpg

 

mar11.jpg

za militarymorons.com

 

gdzie ta arcy fatalnosc??? 8O

obiektywnie patrzac rozmywa bardzo fajnie sylwetke, zero kontrastu, jak brudna szmata rzucona na trawe... IMO super

Link to post
Share on other sites

Arcyfatalność multicama nie polega moim zadniem na tym, jak dobrze/źle maskuje bo to kwestia subiektywna w pewnej mierze (szczególnie w tym przypadku - kiedy mamy do czynienia tylko ze zdjęciami i nikt z nas nie widział tego w "lesie") tylko na tym, że jest SŁABY a nawet BARDZO SŁABY w porównaniu z tym, co zostało stworzone od powiedzmy II wojny światowej w tej materii. Są kamuflaże znacznie bardziej skuteczne i nikt na ich temat nie bije tyle piany co Crye/moronsi i Wy (bez urazy w końcu jesteście w doborowym towarzystwie).

Trzeba było aż tyle badań i opowieści by wymyślić coś ala "brudna szmata" ? Hargin bój się Boga !

Link to post
Share on other sites
Arcyfatalność multicama nie polega moim zadniem na tym, jak dobrze/źle maskuje bo to kwestia subiektywna w pewnej mierze (szczególnie w tym przypadku - kiedy mamy do czynienia tylko ze zdjęciami i nikt z nas nie widział tego w "lesie") tylko na tym, że jest SŁABY a nawet BARDZO SŁABY w porównaniu z tym, co zostało stworzone od powiedzmy II wojny światowej w tej materii. Są kamuflaże znacznie bardziej skuteczne i nikt na ich temat nie bije tyle piany co Crye/moronsi i Wy (bez urazy w końcu jesteście w doborowym towarzystwie).

Trzeba było aż tyle badań i opowieści by wymyślić coś ala "brudna szmata" ? Hargin bój się Boga !

8O :lol: oto moja odpowiedź do powyższego tekstu

Przepraszam, jeśli za chwilkę zabrzmię nieco ironicznie, ale hmm... czy aby czytałeś to co napisałeś? Ze zrozumieniem?

Nie pojmuję jak udaje ci się pogodzić w jednej wypowiedzi kwestie całkowicie ze sobą sprzeczne.

Twierdzisz więc, że "kiepskość" MulitiCam-a właściwie nie tkwi jednak w jego takich a nie innych walorach maskujących, bo raz, że ocena tychże jest subiektywna, a dwa, że trudno oceniać cos takiego jak skutecznośc kamuflażu mając do dyspozycji tylko zdjęcia. W porządku, to pobrzemiewa nawet sensownie, tyle, że do momentu, gdy pojawia sie twoje wyjaśnienie tego na czym polega owa arcyfatalność, ktore nie dość, że nijak jej nie tłumaczy, to jeszcze stoi w rażącej sprzecności z pierwszą częścią twej wypowiedzi. Podajesz bowiem jeden mocny argumeny - MultiCam jest "słaby, nawet bardzo słaby" i nie dorownuje pod wzglem skutecznosci wielu innym

 

Czyli jednak argument za tym ze "slaby" to mierna ponoc skutecznosc w maskowaniu...

Ale zaraz, zaraz... Skoro podwazasz wiarygodnosc zdjec jako argumentow na "za" lub "przeciw", a jednoczesnie arbitralnie stwierdzasz, ze MultiCam przy porownaniu do innych kamuflazy jest do bani, to znaczy, ze.... A niech cie! Ty sam masz MultiCam-a albo miales okazje go potestowac w terenie! No i wszystko jasne.

8)

Pozdro

Link to post
Share on other sites

Nie. Nie mam i nie będę go miał. Jeżeli nie życzysz sobie, bym prezentował swoje zdanie a propos tego wzoru to proszę bardzo. W końcu twoje zdanie jest właściwe: mundurek jest super, maskuje świetnie, wszyscy biją pianę, a jak ktoś się nie zgadza, to trzeba mu dojebać (udowodnić niekonsekwencję). Napisałem "dobrze/źle maskuje" gdyż nie chce mi się nikogo przekonywać, że maskuje słabo (to nawet niemożliwe). Ja uważam, że nie jest uniwersalny (jak próbuje się wmawiać), nie maskuje wcale lepiej niż inne wzory, nie jest żadną rewolucją.

KZS jest brzydki - maskuje świetnie. Nikt mu reklamy nie robi, bo nie wymyśliła go firma z USA. I tyle mam do powiedzenia w tym temacie.

Nie będę się wypowiadał bo nie dociera. Kup go i bądź trendy. Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

Przygladam sie tej dyskusii od jakiegos czasu i jesli moge wtracic swoje trzy grosze to powiem ze zaleta multicama jest to ze ma on kolory jakby wyblakle z urzedu co daje mu przewage poniewaz z mojich subiektywnych ocen wynka ze demobile maskuja sie o niebo lepiej niz nowki. (w przeciagu 5 miesiecy 2 razy zdarzylo mi sie ze prawie koles na mnie nie nadepna, a nosze wyplaklego bryrtyjskiego dpm'a natomisat nie zdazylo mi sie aby ktos w "nowce' jakos szczgolnie dlugo pozostal niezuwarzony) jedanak jego 'uniwerslosnc' jest dla mnie watpliwa poniewaz lasy tropikalne roznia sie znacznie od naszych jest zbyt wilele rodzajow zielonych terenow aby mozna bylo za pomoca 3,30,300 kolorow pozostawac naprawde niewidoczym. Po prostu dzungla to nie lasy iglaste kanady mimo iz i to i to zielone :) .

Link to post
Share on other sites

Wg mnie multicam będzie się sprawdzał dość nijako, tudzież nawet słabo, te opinie opieram na zdjęciach jakie dane było mi zobaczyć i na zasadzie ''im brzydszy i paskudniejszy (a czasami wręcz idiotyczny) wzór tym lepiej się sprawdza'' - zasada nie jest wyssana z palca, gdyż na poparcie jej można wziąść wzory SS Eichenlaub-B gdzie paleta kolorow odbiega od brązow i zieleni w ... fiolety, czy też wymienione wcześniej KZS'y. A sam Multicam jest ładny... dlatego mam wątpliwości co do jego uniwersalności i skuteczności - trzeba poczekać na wzorową weryfikacje.

 

---[edit]

poprawilem sens wypowiedzi

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...