Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Serwisanci - opinie/dyskusje (zapoznaj się czerwonym dopiskiem pod pierwszym postem)


Recommended Posts

Napisałem parę postów wczesniej, że kończę serwisowanie na czas nieokreślony.

Widzę, że nie wszyscy zauważyli, więc powtórzę:

 

PROSZĘ DO MNIE NIE PISAĆ W SPRAWIE SERWISU. NIE I JUŻ.

 

Jeśli coś się zmieni to napiszę o tym tutaj.

 

Pozdrawiam serdecznie.

 

Poldeck.

Edited by poldeck
Link to post
Share on other sites
  • Replies 777
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...

Witam!

 

Poszukuję serwisanta, który podejmie się uszczelnienia repliki M4 G&P i poprawy jej zasięgu. Nie ukrywam, że przyjemnie by było, gdyby była to osoba z Wrocławia (woj. Dolnośląskie), miała nieskazitelną opinię i ogromną wiedzę o serwisowaniu replik by doprowadzić tę replikę do porządku.

 

Z góry dziękuję.

Pozdrawiam!

 

PS. Jakby ktoś jednak wiedział co może być nie tak to dodam kilka informacji tutaj.

- Kulki 0,23g GUARDER

- Teraz ustawiłem hop-up i kulki już tak nie spadają, ale jednakże bardzo szybko skręcają do góry. Przy zmniejszaniu podkręcenia także lecą do góry albo robi się to samo co wcześniej czyli lecą jak chcą.

Edited by WszystkoZajęte
Link to post
Share on other sites
  • 4 weeks later...

Mam pewien problem.

 

Otóż około 5 lat temu, pewna osoba oddała mi na serwis swojego "dragunowa" od JG. Po wykonaniu wstępnych napraw oraz określeniu kosztu tunningu jaki ta osoba chciała przeprowadzić, nagle urwał się z Nią kontakt. Wielokrotnie próbowałem go nawiązać, ale koleś tak jakby zapadł się pod ziemię. Nie wiem czy to dlatego że nie miał kasy na opłacenie robocizny, czy tunningu. Nie wiem czy wyjechał z kraju czy coś innego. Dodam że jest/ był z mojego miasta i współpracował z moją ekipą.

 

Niedawno (po pięciu latach!) napisał że chce swojego dragunowa. W tej chwili w całości go nie posiadam. Odnalazłem jedynie resztki pękniętego GB, jakieś łożyska, silnik, lufę i inne pierdoły. Zewnętrznych części nie posiadam, ponieważ pacnąłem je do piwnicy i poleciały do kosza przy większym sprzątaniu (uznałem że są niepotrzebne i bezwartościowe).

 

Teraz pojawia się pytanie (do "fachowców" serwisantów i tych co znają się nieco bardziej na prawie niż ja):

 

- czy gość ma prawo ubiegać się ode mnie o jakiś zwrot kosztów lub coś w tym rodzaju ? Nie chcę po prostu wyjść na jakiegoś złodzieja. Przyznam też że nie widzi mi się odkupywanie mu nowej repliki. Mój dom to nie jest przechowalnia sprzętu.

 

Proszę o jakieś konkretne porady i odpowiedzi.

Link to post
Share on other sites

Takie rzeczy ustawia serwisant w regulaminie swoich usług, w razie nie zapłacenia za usługę/urwania kontaktu nalicza się opłatę magazynową do terminu x a od terminu x przechodzi obiekt serwisowy na własność serwisanta, i przy wysyłaniu karabinka zainteresowany zgadza się z taką klauzulą, równie dobrze możesz mu powiedzieć 10 za tydzień przechowywania i odbije od tematu, ale wg. mnie gość jest sam sobie winien.

Link to post
Share on other sites
Guest dante44

Regulamin regulaminem, pomyślmy może co mówi o tym prawo polskie... Jak facet się uprze to może niezłego bajzlu narobić włącznie ze skarbówką a wtedy wytłumaczysz się z każdego przelewu. Jeśli dochodów z serwisowania nie ujawniłeś w zeznaniu nałożą na Ciebie podatek 75% plus mandat i odsetki. Więc módl się by nie był zbyt rozgarnięty...

Link to post
Share on other sites

I nie czytał wmasga... Równie dobrze klient mógł spędzić 5 lat w pierdlu i właśnie wyszedł odebrać swoją replikę... :icon_biggrin: I jak się wnerwi to wróci z kumplami :icon_wink:

 

Nie ma co gdybać. Jeśli masz zarejestrowaną działalność, porządek w papierach, spisaną umowę o serwis/tuning z klauzulą mówiącą o "porzuceniu" w myśl art. 180/181 KC oraz dowody na to, że wzywałeś go do odbioru repliki, to luz. Możesz go olać. Najwyżej poszarpiesz się w sądzie albo zaliczysz nalot skarbówki, jak gość jest mściwy i pamiętliwy. Jeśli nie, to potraktuj to jako kosztowną nauczkę, nie szarp się z gościem i się dogadaj (tylko z sensem i na piśmie), bo jak gość wrócił do Ciebie po pięciu latach, to wiele mówi o stanie jego umysłu i jak dla mnie to życie Ci może zatruć, a koszty mogą być wyższe niż owego "dragunowa".... A spokojny sen też jest sporo wart....

Edited by PitBear
Link to post
Share on other sites

A spokojny sen też jest sporo wart....

Można nawet powiedzieć, że prawie najważniejszy.

Ja osobiście (i pewnie nie tylko ja) prosiłbym Cie Jacku GROCie o jakieś namiary na kolesia - nick czy coś. Uważam, że z takim niepoważnym chłopem nie ma co robić interesów bo się tylko biedy napyta.

Link to post
Share on other sites
Guest dante44

Wierz mi lepiej oddaj mu nowego Dragunowa niż później mieć wizytę w skarbówcę czy komendzie. Wielu "znawców"

powie Ci co innego zasłaniając się regulaminami. W Polsce obowiązuje polskie prawo którego państwo przestrzega szczególnie jak może dostać kasę ...

Link to post
Share on other sites

Miałem taką samą sytuację. W moim przypadku trafiło na kolesia, który zrozumiał, że jest sam sobie winny. Oddał mi replikę na serwis i nie dał żadnych pieniędzy. Częsci zostały kupione i zamontowane. Po jakiś 2 latach odezwał się, że w sumie to weźmie ten karabin. Powiedziałem mu, że nie jestem przechowalnia z opcją zamrażania własnych pieniędzy. Karabin został sprzedany zaraz przed zgłoszeniem się kolesia po odbiór. Straszył policją, sądami. Zapytałem go czy ma jakieś potwierdzenie, że faktycznie replikę przyjąłem ( był tak roztrzepany, że nie zabrał ode mnie kartki z potwierdzeniem ). Od tamtej pory cisza, nawet dostałem telefon z przeprosinami. Biznes jest biznes - pieniądze to nie zabawa. W takiej sytuacji to moge zgłosic teraz wszystkich serwisantów ( zarejetrowanych czy nie) i podać i o kradzież sprzętu. Zastanówmy się i nie denerwujmy na zapas.

Link to post
Share on other sites

Jak AnR robił, tak i ja polecam robić. Zrobić prostą kartę zgłoszeniową, na której jest wyraźnie napisane, że opłata za magazynowanie to 5pln/dobę (po upływie 7dni od wezwania do zapłaty i odbioru repliki). A jak replika przyjdzie bez tej karty to jest traktowana jako prezent.

 

I koniec tematu.

 

Przykładowy formularz:

https://www.dropbox.com/s/4cr514iqmjwnwgq/Formularz%20zg%C5%82oszeniowy.pdf

Link to post
Share on other sites

Mam pytanie.

Czy jest ktoś kto zdziałał by coś z CM.048?

W sumie wiem w czym tkwi problem, trzeba wymienić selektor ognia.

Ale zdaje mi się że strasznie sieje na boki, mimo precki, a czasem wcale nie strzela.

Dla zainteresowanych i w razie potrzeby napiszę co tam było wymieniane(trochę było).

Po prostu oczekuję dobrej celności i zasięgu, to bardzo ważne jeśli chodzi o teren strzelanek.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...