Dread Posted December 26, 2009 Report Share Posted December 26, 2009 Akurat na Berylach kolby od Emki były montowane zarówno w stylu tych Worksowych (ukośne), jak i na wzór tych Tajwańcowych (proste). A i tak moim zdaniem jak ktoś chce mieć wysuwaną kolbę do Beryla, to powinien użyć naszego krajowego wymysłu ;) Quote Link to post Share on other sites
asg_maniak Posted December 29, 2009 Report Share Posted December 29, 2009 jeśli chcecie przerobic ak na beryla lub tantala to polecam replike aks 74 rk-03 kolbe do tantala można kupic na works11.pl a do beryla można zamówic u producenta akładki na rure gazową to nie problem można kupic w każdym sklepie asg Quote Link to post Share on other sites
Jangi Posted January 4, 2010 Report Share Posted January 4, 2010 http://allegro.pl/item852945438_loze_z_chw...z_96_nowka.html Czy ktoś z was (Robnok?) montował to łoże w cymie? Dużo się trzeba namęczyć? Quote Link to post Share on other sites
Dread Posted January 4, 2010 Report Share Posted January 4, 2010 Montaż łoża nie jest trudny, trzeba podpiłować trochę tylne wypusty łoża. Jeśli masz body, do którego pasuje taka podstawa szczerbinki: http://www.taiwangun.com/czesci_i_akcesori...ja_src-257.html To piłujesz oba boczne wypusty do zera, a środkowy tak, by pasował w dziurę z dołu korpusu. A jeśli masz podstawę szczerbinki taką jak ta http://www.taiwangun.com/czesci_i_akcesori...4_p_j-1449.html to piłujesz tylko górę bocznych zaczepów. Quote Link to post Share on other sites
Kondor220V Posted January 22, 2010 Report Share Posted January 22, 2010 SoP-PeL skąd wziąłeś prowadnice kolby i ile Cie to kosztowało jeśli można wiedzieć? Quote Link to post Share on other sites
SoP-PeL Posted January 23, 2010 Report Share Posted January 23, 2010 prowadnice wziąłem z body - tzn:) to byl zestaw INOKATSU x47 kolba byla w zestawie. Teraz robi takie lct. Można też kupic takie prowadnice od VFC ( na WGC SHopie są ) Quote Link to post Share on other sites
dark_griph Posted January 23, 2010 Report Share Posted January 23, 2010 Co tam, nabiję sobie posta... O tym, że coś tam robiłem już tu wspominałem. Do takiego etapu udało mi się dojść: Padło pytanie, jakim cudem da się zainstalować dźwignię berylowego bezpiecznika, tak żeby ta działała. Rozwiązanie jest banalne, wręcz genialne w swojej prostocie, tylko wypada chwilę pomyśleć i mieć nieco chęci :-P . Wpierw trzeba zmodyfikować komorę zamkową: Potem skomplikowany mechanizm, czyli krzywkę ze sprężyną przy GB: A dźwignię montuje się już podobnie jak w ostrym "kałachu": Quote Link to post Share on other sites
ziober Posted January 23, 2010 Report Share Posted January 23, 2010 hehe ciekawy pomysł - gratsy :D u siebie to trochę bardziej pokomplikowałem ;-) btw jak działa układ kolegi Gate'a ? ;-) Quote Link to post Share on other sites
dark_griph Posted January 24, 2010 Report Share Posted January 24, 2010 (edited) Poprawnie. Obecnie kolega Gate, czy właściwie saper_, pracuje nad udoskonaloną wersją - więc nie kupisz. Swoją drogą jestem ciekawy jak bardzo pokomplikowałeś swoją dźwignię - masz jakieś zdjęcia? PS Wiem, że to bardzo nieładnie z mojej strony, ale jakby ktoś potrzebował, to mam zbędną szynę montażową do beryla nad komorę zamkową... Reszta na PW. Edited January 24, 2010 by dark_griph Quote Link to post Share on other sites
ziober Posted January 24, 2010 Report Share Posted January 24, 2010 tia ;-) molestuję go już od października ;-)) nowa wersja będzie jeszcze lepsiesza podobno więc czekam cierpliwie... Mój bezpiecznik... U Ciebie naciska na krzywkę żeby zabezpieczyć, u mnie są widełki które przestawiają dźwignię - jak rozłożę giwerę to puszcze zdjęcie S Quote Link to post Share on other sites
fidell Posted January 27, 2010 Report Share Posted January 27, 2010 Witam! Czy któryś z was myślał, by do mechanizmu przełącznika rodzaju ognia zaadoptować rozwiązanie z g36? Od jakiegoś czasu stopniowo przerabiam swoje ak na beryla właśnie i postanowiłem przeszczepić płytkę selektora oraz przerywacz. Sam przełącznik rygluje się w sposób pokazany przez dark_griph, nie trzeba więc było stosować w nim radykalnych modyfikacji a jedynie odpowiednio skrócić trzpień. Następnie od wewnętrznej strony korpusu do przełącznika dochodzi płytka z bolcem, który zajmuje swoje miejsce w płytce selektora. Ot cała filozofia, kto widział g36 od wewnątrz ten wie o co chodzi. Jeśli chodzi o kolbę z works11 i jej adapter to moim zdaniem jest o wiele lepiej wykonana niż airsoftowe repliki - mam, więc sprawdziłem organoleptycznie. Ktoś pytał o plastik z jakiego wykonano adapter. Jedyne co mogę powiedzieć, to że jest podobnej jakości co okładziny, karabinek jest nadal na warsztacie i nie miałem okazji go użyć. Samo dopasowanie do repliki to max godzina dłubania, dość zresztą przyjemnego. Dziwi mnie tylko sceptycyzm w podejściu do tego rozwiązania, wbrew pozorom oś kolby przechodzi w tym samym miejscu co rozwiązanie bezadapterowe a dodatkowo mamy możliwość montażu, tak jak w m4, ucha zawieszenie u nasady kolby. Chciałem jeszcze zapytać o bezpiecznik. Jest jakieś rozwiązanie, by siedział w miarę sztywno na swoim miejscu? pozdrawiam! Quote Link to post Share on other sites
ziober Posted January 27, 2010 Report Share Posted January 27, 2010 Fidellu u siebie mam rozwiązanie podobne do G36 - z custom płytką selektora i dodatkowym przełącznikiem dla serii 3 strzałowej płytka ma inny profil krzywki -_- zamiast _-- a długość serii ograniczona jest elektronicznie w "ostrym" Berylu przełacznik rodzaju ognia i bezpiecznik tworzą jedną oś i dzięki temu siedzą sztywno w body, sam występ bezpiecznika ryglujący się w komorze zamkowej to za mało aby było to sztywne - ( przynajmniej ja tak to oceniłem ) w związku z tym od wewnętrznej strony w obu przypadkach mam sporej powierzchni blachy które to wszystko trzymają w "kupie" wrzuć zdjątka jak skończysz ;-) Quote Link to post Share on other sites
dark_griph Posted January 27, 2010 Report Share Posted January 27, 2010 (edited) Nie wiem fidell, czy mierzyłeś cokolwiek, ale nie jest tak kolorowo, jak to mogłoby wynikać z twojego opisu. Otóż "patyk", zaryglowany w osi dźwignii selektora ognia, który chcesz wykorzystać do obsługi płytki selektora z G36, po zamontowaniu w komorze zamkowej znajduje się w płaszczyźnie ścianki komory zamkowej. Innymi słowy, żeby w ogóle dało się selektor zamontować w replice, trzeba wyszlifować nieckę, albo wyrwać obie blachy wzmacniające lewą ściankę komory zamkowej. W obu przypadkach - patyk po prostu nie dosięgnie płytki selektora. Będziesz musiał jakoś go wydłużyć. Pochwal się, jak coś Ci się uda wykombinować - powodzenia. Jak zamontowałem dźwignię bezpiecznika - pokazałem kilka postów wcześniej. U mnie siedziało to sztywno, nic się nie telepało etc., a żadnych dodatkowych wzmocnień nie montowałem - ba, wręcz osłabiłem komorę zamkową, poprzez skrócenie blachy wzmacniającej ją. Jak to wygląda? - odsyłam do zdjęć z poprzedniego posta. Natomiast samą serię trój-strzałową ("burst"), jak i pozostałe dwie pozycje selektora - ogień pojedynczy i ciągły - oparłem na układzie optoelektronicznym sapera_ . Różnica między "seryjnymi" egzemplarzami tego ustrojstwa, a moją sztuką, polega na tym, iż mam wyprowadzone z niego trzy przewody - oznaczone jako M (masa), S (seria 3 strzałowa) i P (pojedynczy). Brak połączeń między przewodami ustawia cały układ w tryb ognia automatycznego, zwarte M i S - "bursta", a M i P - strzał pojedynczy. Wytrawienie płytki drukowanej z odpowiednimi stykami oraz drugiej, niejako sprzężonej z dźwignią selektora, już żadną filozofią nie jest. Kwestia wyszlifowania wszystkiego - bo niestety beryl miejscem nie grzeszy. Dodatkową zaletą całej tej elektroniki jest fakt, że tłok zawsze zostaje wyhamowany po skończeniu strzelana - sprężyna nie jest napięta. Co więcej działa to także jak zwykły MOSFET - czyli odpada problem przepalania styków. Jakby tego było mało, cały układ daje możliwość rozbudowy repliki do "poziomu PTW" - wystarczy zamontować kilka styków i lekko zmodyfikować magazynki, a replika nie będzie strzelać bez amunicji, magazynka czy przeładowania jego po wymianie. Bajka. Na słowo nikt mi nie musi wierzyć - gdzieś na forum ogłaszał się facet, który odpłatnie właśnie taką modyfikacje wykonuje, tylko że - jak przypuszczam - na bazie samego MOSFETa (taniej). Edited January 27, 2010 by dark_griph Quote Link to post Share on other sites
dark_griph Posted January 28, 2010 Report Share Posted January 28, 2010 Tak to wygląda "niedoszlifowane", czyli bardziej prototyp aniżeli finalny produkt: Alternatywne rozwiązanie, które jednak wymaga precyzji rzędu dziesiątych milimetra - w moim odczuciu zbyt zawodne. Wolę proste, a wręcz toporne i przez to niezawodne rozwiązania. Quote Link to post Share on other sites
Krystian_Ck Posted February 4, 2010 Report Share Posted February 4, 2010 (edited) Panowie, czy ktoś z Was korzystał z usług G&H w reinkarnacji swojego AK w Beryla? Ja zamierzam im powierzyć to zadanie, gdyż brak zdolności manualnych oraz czasu odbiera mnie niestety tę przyjemność. Za całość policzyli mi 850 zł, czyli : Zamieniamy: - chwyty przednie - dorabiamy końcówkę tłumika płomienia - selektor ognia jest tylko bezpiecznikiem(tak jak w oryginale) - wstawiamy selektor z lewej strony-który jest w pełni działającym elementem repliki i ma dwie nastawy ogień ciągły-pojedynczy. - możemy zamontować szynę RIS-górną. - zmieniamy kolbę na składaną wzorowaną na BERYLOWSKIEJ.(taka sama) - łatamy niepotrzebne dziury w korpusie repliki. - przemalowujemy replikę od nowa. Myślę, że jest to odpowiednia cena jak za taki szereg prac, wykonanych jakby nie patrzeć profesjonalnie...jakie jest Wasze zdanie na ten temat? ;) Edited February 4, 2010 by Lee_ck Quote Link to post Share on other sites
Krystian_Ck Posted February 4, 2010 Report Share Posted February 4, 2010 Wysyłam mojego akacza do nich w przeciągu kilku tygodni. Jak Panowie go już przerobią, dotrze do mnie to zrobie troche zdjęć i zdam sprawozdanie co do jakości wykonanych robót ;) Quote Link to post Share on other sites
Sab93 Posted February 5, 2010 Report Share Posted February 5, 2010 Również czekam na recenzję przeróbki G&H ;-) Kiedyś wysłałem do nich maila z pytaniem ile by kosztowało przerobienie i zamontowanie elementów to policzyli mi 800 zł :-P -Kolba -Przedni chwyt -Nakładka na rurkę gazową -Końcówka tłumika "Koszt wymienionych elementów+ lufa 6.02mm oraz zmiana dodatkowo przełączania bezpiecznika i rodzaju ognia-taka sama jak w oryginale :) To koszt niestety 800zł." Niestety i ...stety, ciekawe jaka jakość montażu i spasowanie :) Jeśli będzie Ok, to może też się pokuszę o taką opcję :D Quote Link to post Share on other sites
wiesiu Posted February 6, 2010 Report Share Posted February 6, 2010 Ja napisałem do nich w sprawie przerobienia mojego AK na mini beryla i policzyli 600 zł za te zmiany: - chwyty przednie - selektor ognia jest tylko bezpiecznikiem(tak jak w oryginale) - wstawiamy selektor z lewej strony-który jest w pełni działającym elementem repliki i ma dwie nastawy ogień ciągły-pojedynczy. - możemy zamontować szynę RIS-górną. - łatamy niepotrzebne dziury w korpusie repliki. - przemalowujemy replikę od nowa. Quote Link to post Share on other sites
mg34 Posted February 6, 2010 Report Share Posted February 6, 2010 (edited) Ciekawe czy przerobią też AKSU GHK na Miniberyla xD bo może zamiast pełnowymiarówki spróbować właśnie uderzyć w wersję mini... Edited February 6, 2010 by mg34 Quote Link to post Share on other sites
SoP-PeL Posted February 6, 2010 Report Share Posted February 6, 2010 (edited) to coś ubogo jak za te 600zł... Nic tam z mini - b nie ma. Koszt części które zmieniają w 80% replike asg w miniberyla to 1150zł z wysyłką. Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy stać cię na 600 zł niewiadomo-czego... Zwłaszcza że polityka Łucznika zmieniła się - nowa kadra ludzi otwartych na klientów nie tylko wojskowych. Złożyłem tam dwa zamówienia i zostały one zrealizowane w ciągu tygodnia każde. Jedynym wymogiem jest posiadanie numeru NIP który jest niezbędny dla tej firmy. Edited February 6, 2010 by SoP-PeL Quote Link to post Share on other sites
dark_griph Posted February 6, 2010 Report Share Posted February 6, 2010 (...)Jedynym wymogiem jest posiadanie numeru NIP który jest niezbędny dla tej firmy. Mylisz się. Składałem u nich dwa zamówienia i numeru NIP jakoś im nie podawałem. Wystarczył sam PESEL - który to jako indywidualny i niepowtarzalny numer ewidencyjny jest już dla nich wystarczającą podstawą do sprzedaży interesujących nas, airsoftowców, części. Quote Link to post Share on other sites
mg34 Posted February 6, 2010 Report Share Posted February 6, 2010 Nie tak dawno widziałem replikę Mini-B. na allegro , zrobioną na częściach z ostrej...który to cudo stworzył ? przyznać się :P Chcę pogratulować tej osobie zdolności Quote Link to post Share on other sites
ziober Posted February 6, 2010 Report Share Posted February 6, 2010 może 600 + części ? to by się może i zgadzało ;-) Quote Link to post Share on other sites
SoP-PeL Posted February 6, 2010 Report Share Posted February 6, 2010 (edited) To ja - a poszła za bezcen :/ no ale niestety prawa rynku jak się ma mieszkanie nowe to nie można mieć miniberyla... Jak ja zamawiałem wymagany był numer NIPu. I kobitka z którą rozmawiałem no nie chciała odpuścić. Może teraz się coś zmieniło - ja podaję stan na lipiec 2009 Edited February 6, 2010 by SoP-PeL Quote Link to post Share on other sites
wiesiu Posted February 6, 2010 Report Share Posted February 6, 2010 (edited) może 600 + części ? to by się może i zgadzało ;-) nie 600 zł za wszystko co mnie interesuje To jest moja rozmowa : Witam, mam AK CM. 47 z metalowym body G&P i chciałbym uzuskać z niego takiego mini beryla http://www.militech.sownet.pl/inne/MSPO200...ni-Beryl_01.jpg ile to by kosztowało ? ODPOWIEDŹ Witam Zmieniamy: - chwyty przednie - dorabiamy końcówkę tłumika płomienia - selektor ognia jest tylko bezpiecznikiem(tak jak w oryginale) - wstawiamy selektor z lewej strony-który jest w pełni działającym elementem repliki i ma dwie nastawy ogień ciągły-pojedynczy. - możemy zamontować szynę RIS-górną. - zmieniamy kolbę na składaną wzorowaną na BERYLOWSKIEJ.(taka sama) - łatamy niepotrzebne dziury w korpusie repliki. - przemalowujemy replikę od nowa. Koszt tych prac to 900zł. > Aha rozumiem z tych zmian chciałbym tylko ,aby Państwo zrobili mi to : > > 1 chwyty przednie > 2 dorabiamy końcówkę tłumika płomienia ( nie koniecznie bo wstawię > tłumik dzwięku w którym schowam lufę ) > 3 selektor ognia jest tylko bezpiecznikiem(tak jak w oryginale) > 4 wstawiamy selektor z lewej strony-który jest w pełni działającym > elementem repliki i ma dwie nastawy ogień ciągły-pojedynczy. > 5 możemy zamontować szynę RIS-górną. > 6 łatamy niepotrzebne dziury w korpusie repliki > > Ile by to mnie kosztowało ? Odpowiedź Zakres prac które Klient ujął będą kosztowały(razem z malowaniem repliki) 600zł Rezygnuję z kolby i tłumika dźwięku. Co sądzicie o tym jest to warte ceny ? Edited February 6, 2010 by wiesiu Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.