Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

mareq

Użytkownik
  • Content Count

    1,949
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by mareq

  1. Limity fps: jestem za. Ale takie realne zbliżone do tego co dostajemy z pudełka. Tak, żeby nie trzeba było robić downgrade'ów. Nie stwoarzajmy fps-owego wyścigu zbrojeń. Możliwość dobrej zabawy z repliką wyjętą prosto z pudełka to zaleta dla potencjalnych świeżaków. Ja bym powiedział, że nie moc repliki jest ojcem sukcesu. Ja bym powiedział, że dużo więcej daje, spryt, intuicja, dobre dowodzenie i sprawność fizyczna. Poza tym liczy się dobra zabawa a nie wygrana konkretnej strony. Co jest lepsze? Wspominanie przy ognisku epickich akcji, czy narzekanie na terminatorkę i inne zgrzyty? Nie w
  2. Ja myślę, że sprawy funkcji i uzbrojenia trzeba zostawić na później. Jest nas mało. Nie róbmy utrudnień, które spowodują spadek chętnych na strzelanki. Jak na mój gust na razie wystarczy limitowanie posiadaczy lunet. Z funkcji to pozostawmy na razie tak jak jest: dowódca, medyk, saper, radiooperator. Ja już byłem kilka razy saperem i raz medykiem i to też jest fajna zabawa i myślę, że przez takie funkcje powinni przejść rotacyjnie wszyscy. Może ujawnią się jakieś talenty albo się ludzie przekonają. Do dowodzenia to nie każdy ma zdolności i chętnych nie brakuje. Jeszcze raz, nie róbmy burz
  3. Potem narzekanie na terminatorkę, bo dzik dostał a nie zapalił lampki :) . Swoją drogą prosi się o głośne ostrzeganie o zauważonym cywilu na terenie. Bez tego nie wiadomo czy strzelasz do skitranego snajpera czy do jakiegoś zbieracza runa leśnego. Na okrzyk cywil wszyscy powinni zaprzestać ostrzału i pozostać na swojej pozycji, chyba że aktualnie spadał z drzewa to może dolecieć do ziemi :) . Po wpadnięciu do rzeki też jest możliwe wyjście na brzeg :) .
  4. Napisałem się wcześniej ale jakoś nie dodało posta. Część Dominik wyjaśnił. Wklejam zatem jeszcze parę zdań od siebie: Oznaczenie trupa w nocy: Ja się będę upierał, żeby stosować lampki mrugające, żeby móc odróżnić trupa od kogoś z czerwoną latarką. Stosowanie czerwonej latarki powoduje, że po użyciu oczy nie muszą się tak długo adaptować do ciemności a to podniesie nasze bezpieczeństwo. Pilnowanie czasu wykrwawiania jest bardzo istotne. Pomijam wpływ na dynamikę gry ale jak chcecie mieć sanitariuszy to ich do jasnej anielki wzywajcie! Ja się na Normandii urobiłem pod pachy ale główn
  5. Nawet nie wiedziałem, że SRC wypuściło wersję na CO2. Mam na GG i niestety jak jest chłodno to się nie spisuje a tu wszystkie gry z frontu wschodniego są w zimne pory lekko mówiąc :) . Winowajcą jest zapewne malutki magazynek, który przez to się mocno wychładza przy strzałach. Przypadłość podobna jak w 1911.
  6. Może po prostu czas ustalić jakiś ogólny regulamin rozgrywek ASH, który będzie obowiązywał domyślnie na wszystkich imprezach z zaznaczeniem, że organizator imprezy może w jej opisie wyraźnie wskazać odstępstwa od regulaminu ogólnego a jak ktoś z nazwijmy to po imieniu lenistwa nie potrafi przeczytać zasad danej imprezy to obowiązuje go regulamin ogólny. Chodzi mi o taki "Kodeks ASG". Jeszcze jedno: może ktoś podrzuci już jakieś fotki? :)
  7. Dziękuję za świetną zabawę. Jako medyk mało się nastrzelałem ale za to opatrzeń mam na koncie z kilkadziesiąt. Szkoda, że niektórzy niechętnie wołali o pomoc i sam latałem i wypytywałem się czy ktoś jest ranny :) . Miałem przez chwilę nawet koncepcję, że jak wpadnę na rannego Niemca to go też opatrzę i wezmę do niewoli. Niestety się nie trafiło a scenariusz nie przewidywał brania do niewoli. Nie chciałbym zgrzytu. Zawsze to by osłabiło trochę przeciwnika a jakby delikwenta uwolnić za pół godziny to i tak szybko by nie trafił do swoich, bo już by operowali w innym miejscu. Taka osoba uwolniona
  8. Kto był na ośmiornicy to się byle deszczyku nie przestraszy :) .
  9. Jak przypadkiem znajdzie to będzie jazda. Jak ci się coś stanie na strzelance to też. Ja bym odpuścił. Został ci tylko rok czekania.
  10. Możesz czekać do pełnoletności ale może się okazać, że dopóki mieszkasz u niej to i tak ci nie będzie pozwalać. Pójdziesz z tym do sądu? Możesz poszukać jakiś filmików ze strzelanek i jej pokazać, że to nie jest groźne (o ile wogóle będzie chciała na nie spojrzeć). Może dałoby się zaprosić tego strzelającego kolegę razem z rodzicami. Może rodzic z rodzicem inaczej pogada. Łatwo nie masz...
  11. Ja bym miał jakieś wolne, bo swojego czasu do stena (to te same) kupiłem 10 sztuk a i tak używam maksymalnie 5. Jeśli będziesz na Normandii to ci wezmę.
  12. Planowałem się pojawić ale chyba muszę odpuścić. Niestety wczoraj na rowerze prawdopodobnie się wywróciłem. Mam lukę w pamięci i muszę sobie porobić jakieś badania czy wszystko ze mną w porządku. Nie chciałbym, żeby coś takiego powtórzyło mi się za kierownicą albo na polu walki. Nie jechałem na maksa swoich możliwości ani nie byłem przemęczony i nie mam pojęcia co się stało. Mam nadzieję, że do Normandii będę wiedział czy mogę się bezpiecznie pojawić. Jeszcze raz sorki.
  13. Zdarzało mi się, że po tygodniu zaczynały popuszczać. Wtedy wystarczy wykręcić zawory i wymoczyć je w olejku silikonowym. W większości przypadków odzyskują szczelność. Nabić można nawet zwykłym gazem do zapalniczek. Nie postrzelasz na nim ale magi nie będą leżeć puste.
  14. Jak to jest na CO2 to dobrze, tylko nabój trzeba wyjąć. Jak to jest na greensas to nie powinien leżeć pusty, bo po jakimś czasie uszczelki nie będą trzymać szczelności. Nabij chociaż troszeczkę.
  15. Rozumiem, że miało to imitować stare nagranie ale chyba przegiąłeś z kontrastem. Trochę oczy bolą od oglądania :) .
  16. mareq

    ASH PGR

    No tak, miałem urlop i zrobiłem sobie urlop również od wszelkich forów i ominęła mnie strzelanka :( .
  17. No to może: https://www.taiwangun.com/elektryczne/608-tan-j-g-works?from=listing&campaign-id=19
  18. Czyli co? Odwracamy sytuację? Teraz alianci będą stacjonować w wygodnym obozie a niemcy się zakradną na wyspę? Apetyt zaostrzony. Mogę powiedzieć w ciemno: wchodzę w to :) .
  19. No, z tym Redbullem w kadrze to nieźle pojechałeś :) . Z tym uśpieniem czujności też przesadziłeś. Następną razą najpierw dostaniesz kulkę a potem fajkę :) .
  20. Mi się kiedyś zdarzyło coś podobnego. Okazało się, że kurek był napięty ale nie do końca. Pomogło napięcie.
  21. No właśnie, tym razem sanitariusz zawsze był pod ręką i zrobił bardzo dobrą robotę. Może to kwestia, że trzymaliśmy się w miarę blisko siebie ale skuteczność była ogromna. Wielkie dzięki. To w dużej mierze przyczyniło się do wyniku. Nie mieliśmy notorycznych braków sił w terenie.
  22. Odmówiłbyś komuś ostatniego papierosa przed śmiercią? Wyspowiadał bym jeszcze Sikora ale nie mam uprawnień :) .
  23. Do domu dotarłem po 21:00 więc jeszcze teraz jestem lekko skonany ale impreza była przednia. Ostatnia faza potoczyłaby się całkiem odmiennie gdybyśmy zaszli wroga od strony, która była oczywista a nie prawie od tyłu. Wtedy mieliby respa przy zbiornikach i po utracie bazy mogliby swobodnie zająć się obroną zbiorników do czasu ewakuacji. Wielkie dzięki dla organizatora i wszystkich uczestników. Fajnie było się spotkać i przeżyć kolejną przygodę. To chyba jedna z najdłuższych imprez. Od czasu jak ja się w to bawię to nie pamiętam, żeby były kiedyś dwie fazy dzienne i jedna nocna.
  24. Po pierwsze nie patrz na kropkę na szybce. Patrzysz na cel tak aby szybka przesłaniała oko. Widzisz obraz pozorny tej kropki, tak jakbyś widział punkt wyświetlony na celu laserem. Jeśli replika jest nieruchomo a ruszając głową ten punkt na celu się przesuwa, to jest to wada kolimatora. Tanie z reguły mają tą wadę na tyle małą, że da się tego używać. Muszka wogóle cię nie interesuje.
×
×
  • Create New...