REMOV
Użytkownik-
Content Count
1,510 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by REMOV
-
Na dole każdej mojej wiadomości masz przycisk z napisem WWW, kliknij w niego kiedyś :wink:
-
Niby normalny klon M4 (czy innej dziwnej cywilnej odmiany AR-15), tak na pierwszy rzut oka, bez wetkniętego magazynka, z jakimś tłumikiem płomienia... ale moment. On ma drugi magazynek? Na górnej nakładce? I to jakiś taki do P90 podobny, a wręcz identyczny po nieco dłuższym skupieniu wzroku? Otóż firma Rhinelandarms postanowiła wejść na rynek z dwoma konstrukcjami zasilanymi nowym nabojem pistoletowym 5,7 mm x 28. Pierwszy, nazwijmy to "karabinek zasilany amunicją pistoletową" za śp. Kochańskim, w zasadzie to nieco zmodyfikowany AR-15 (no, klon klona klona klona AR-15), naturalni
-
To się łoże albo nakładka na lufę nazywa. Okładzina to coś zupełnie innego. Tak w kwestii formalnej.
-
A nie lepiej po prostu tak:www.alansamuel.com/movies/ak47.mov? :wink:
-
No, nie do końca tak sobie każdy sam. Generalnie po to jest wojsko i regulamin, aby narzucało pewne procedury. Jeżeli zaczniesz szkolić żołnierzy, aby odciągali rączkę napinającą w określony sposób, to tak mają robić, a nie kombinować jakoś po swojemu. Przecież normalnie oni tego się uczą od instruktorów i mają reagować instynktownie, powtarzać coś setki razy (a później jeszcze drugie tyle, aby nie zapomnieć), aż wyrobią sobie pamięć mięśniową. Mnie spodobał się ostatnio ten kaskaderski sposób przeładowania lewą ręką pod lufą, coś w tym jest. Acz niestety nie mam takich doświadczeń, aby z czys
-
Pewnie :wink:
-
To się najpierw dowiedz, a nie pisz pierdół.Nie przesadzasz nieco z obcesową odpowiedzią? Gdzie ma niby sprawdzić, skoro na ten temat toczy się dyskusja? Generalnie magazynki zużyte (częściowo) można wrzucać do tzw. dump bagów (ostatnio popularne nawet w WP, w niektórych oddziałach), aby później w wolnej chwili doładować. Co do jednolitego systemu, czy coś jest pełne, czy w połowie puste, to nie ma i nie będzie. Żołnierz ma się skupać raczej na walce, a nie sortowaniu magazynków. Oczywiście, jak się go zmusi i odpowiednio wytrenuje to się nauczy, ale sens to ma niewielki.
-
Na moim HDD? Na dysku Andrzeja? :wink: Przecież to jest przerobiony Beryl (no, prawie...) - dane masz. Poza tym, faktycznie, jak ktoś pierwszy przerobi AEG-a AK na Jantara-M i będzie on działał, to ja dopilnuję, aby test takiej przeróbki, autor oraz jego broń znalazła się w jakimś polskim magazynie poświęconym broni :wink:
-
Powiem Ci w sekrecie, że nie jest to żaden Beryl wz.2004, ale kiedyś, gdy miałem napisać coś na jego temat, to roboczo przyjąłem sobie taką nazwę (FB miała na MSPO 2004 tabliczkę z podpisem Karabin szturmowy wz.2003 Beryl) i tak już zostało (nawet konkurencja to podchwyciła). Poza tym nie ma on szyn RIS, a MIL-STD-1913 (Picatinny) :wink: Akurat na Pallada-D to raczej nie narzekano.
-
Pydyjrzewam, ży nawet pydpisyjąc siem imieniem i nazwiskiem napysałby to samo. To ni o znajymyść Sici w tym przypadku chydzi :wink: To, ja Leclerc! (i wydzisz jak dyskonale pasuje?) :wink:
-
No widzisz, Mateusz nie znasz się i nie powiedziałeś "babce w kisku", żeby Ci nTW zamówiła, bo inaczej przeczytałbyś sobie przeredagowane wypowiedzi niektórych ludzi z forum NFoW (żołnierzy i cywilów), w tym i moje :wink:
-
A którym wariancie M37? :wink:
-
A dlaczego ktokolwiek miałby w modelu badawczym o nich pamiętać? Czy dobrze zrozumiałeś mój wcześniejszy tekst - to jest model, stworzony przez jedną osobę do celów li tylko badawczych. Nikt się w takim przypadku w realne dostosowanie go do konkretnych użytkowników czy przejmuje się za bardzo funkcjonalnością. Bowiem po jaką cholerę ma to robić, skoro celem pracy dyplomowej jest zupełnie coś innego? Model funkcjonalny, jeden jedyny egzemplarz, który powstał i kiedykolwiek powstanie? O tym piszesz? Przeżywam lekkie załamanie, nie warto czasami oprócz oglądnięcia sobie zdjęć i napisania na
-
5,56-mm karabinek automatyczny wz.2005 Jantar-M (model badawczy), praca dyplomowa M. Binka (twórcy 5,56-mm kbk wz.2002 BIN), broń w układzie bezkolbowym stworzona na bazie "Tantalo-beryla" (czasami określanego jako 5,56-mm kbk wz.91 Tantal, stąd takie, a nie inne urządzenie wylotowe. A tak nawiasem mówiąc, to przyglądając się Jantarowi i ukrańskiemu 5,45-mm kbk Wiepr trudno nie zauważyć, że polski dyplomant stworzył konstrukcję bardziej estetyczną...) Dodatkowym efektem konstrukcji Binka (BIN i Jantar-M) była praca badawcza na WAT dotycząca szans rozwoju karabinków rodziny AK oraz stworzen
-
To widać na zdjęciu, bo i sam model jest taki... oryginalny?Widzę, że jak już coś sobie wymyślisz, to później się ciągle powtarzasz...się ciągle powtarzasz...się ciągle powta...się ciąg... :wink:
-
Jak go tak trzymałem, bo magazynek wypadał (nie jest z Lantana, a ze zwykłego kbk AK), a nie dlatego, że było tak wygodnie, natomiast sam Lantan, swoją drogą, jest ogromny :wink:
-
Mhm... Nabój testowano na stanowiskach badawczych i na specjalnie przystosowanych do niego kbk AKM. W projekcie Lantan chodziło o coś zupełnie innego. Ktoś naturalnie zdjęcie posiada. Od lewej 7 mm x 41 Marszyt, 7,62 mm x 39 wz.43, 5,45 mm x 39 wz.74, skala została zachowana. © Wojciech Furmanek
-
Udało mi się w końcu dorwać jednego (magazynek nie jest z Lantana) :wink:
-
13 października 2005 miała miejsce prezentacja broni firmy Heckler und Koch w Polsce, prowadził ją ex-kapitan Bundeswehry Wolfgang Römpp. Kilka zdjęć poniżej. 5,56-mm kbk G36 5,56-mm kbk G36K 5,56-mm subkbk G36C 5,56-mm kbkm MG4
-
A ja z kolei bezpośrednio porozmawiałem sobie z najbardziej zainteresowanymi. Na pomysł wprowadzenia samopowtarzalnego kbw reagowali raczej chłodno. Samopowtarzalny - ich zdaniem - sprawdza się do 300 metrów (mowa była o SWD z nową optyką), natomiast powtarzalny we wszystkich działaniach do 600 metrów. Nie czują potrzeby wprowadzania nowej broni. Czasami zamiast słuchać opinii warto dotrzeć do użytkownika. Poza tym ta opinia dziennikarza "Strzału" co do liczby kbw potrzebnych WP wydaje mi się raczej chybiona. Chyba, że mówił o Wilku/Torze, to owszem.
-
Tak. Ale mimo wszystko najpierw go zjechał z góry na dół, a następnie lekko się zastrzegł. Trochę nieładnie. Nie. Strzelcy twierdzą, że oni bardzo się przyzwyczajają do broni - specjalnie pytałem. Dwa tygodnie trwa odzwyczajanie i gubienie starych nawyków, krytyka po dotknięciu i paru strzałach nie ma sensu - bo masz odruchy do innej broni.
-
Aleksander Leżucha z 7,62-mm kbw Alex A co się tyczy wypowiedzi ludzi z GROM-u, to wystrzelili oni po... 3 pociski z tego kbw i wydali werdykt. Generalnie gdy kiedyś pytałem strzelców z innych jednostek specjalnych i policji, to ich zdaniem, wyrok o nowej broni można wydać po porzuceniu starej, przyzwyczajeniu się do nowej, ustawieniu sobie wszystkiego i wystrzeleniu przynajmniej 600 sztuk amunicji, w ciągu 2-3 miesięcy. Taki szczegół od quiet professionals, których nigdy nie ujrzycie w TV. Trochę mi po wypowiedziach ex-GROM-owców w tym programie szacunek do nich spadł...
-
Dokładnie tak. Jeżeli - w takim przypadku - ktoś do broni rekreacyjnej będzie stosował amunicję bojową lub posiadał ją - to naturalnie popełnia wykroczenie o ile nie przestępstwo. A normalnie amunicji bojowej na pozwolenie rekreacyjne/sportowe nie będzie można kupić. Proste? Jak widać wszystko można załatwić w cywilizowany sposób, bez Wielkiej Improwizacji na temat genezy słowa "broń" czy broni jako takiej i dowodzenia jak to "broń sama zabija" (bo do takiego absurdu sprowadza się większość zarzutów).
-
Serio? To wykaż mi proszę jaką zdolność rażenia mają pociski rekreacyjne/sportowe typu wad cutter w broni krótkiej. A wystarczy zalegalizować jedynie ich posiadanie, nabywanie każdej innej "zabójczej" amunicji obwarowując licznymi zastrzeżeniami i cała sprawa jest załatwiona :wink:
-
M4A1 to standaryzowany, wojskowy karabinek automatyczny, mający wszystkie części wpisane do rejestru NSN. Armalite M15A4 Carbine (pomijając już, że ich wygląd zewnętrzny bynajmniej nie jest taki sam) to jest broń cywilna. Pomijam już taki drobny fakt, że jest dostosowana do amunicji .223, a nie wojskowej 5,56 mm x 45 NATO, różnica polega na ciśnieniu panującym w komorze nabojowej, a nie wymiarach samej amunicji.