Rumun

NYCO rip-stop jest najbardziej uniwersalnym materiałem ze wszystkich wymienionych. Niedawno zastanawiałem się nad takim samym wyborem i jednak wybrałem TCU, mimo delikatnego uprzedzenia do helikonowskiej bawelny po używaniu ichnich SFU. Zadecydował krój. Bluza na zamek ze stójką i przegródki w kieszniach cargo w spodniach. Fajnym patentem jest też wzmocnienie przy kieszeniach wpuszczanych z przodu spodni. Jest na tyle duże, że klips z foldera nie będzie obcierał samych spodni tylko to wzmocnienie właśnie. edit: literówka

SFU i TCU są godne polecenia ze względu na wysoką ergonomię i stosunkowo niewielką cenę. Co do bawełny rip-stop, to mam jeszcze SFU z pierwszej serii. Gdzieniegdzie pojawiły się małe dziury i przetarcia. Kolorystyka jest znacząco słabsza niż była na początku. Z przewiewnością nie jest źle mimo wielu kieszeni. Za wadę uważane są zbyt mocne rzepy. Podczas otwierania kieszeni zdarzało się ludziom wyrwać kawałek kieszeni :-F W TCU sam materiał wydaje się być solidniejszy, ciężko na razie powiedzieć, bo zbyt długo nowego munduru nie używałem. Był tylko na kilku strzelankach i paru wymarszach.

Wracając do AT Digital, to nazwa ponoć jest od All Terrain a nie od antyterrorystów. Że niby uniwersalny ;) Kontrakt jak najbardziej polecam. Nosze spodnie ACU w UCP jako EDC i jestem z nich zadowolony.

Wszystkim da się rzucać (no, może poza Cold Steelem UWK ;) ) Ja sobie ostatnio np. takim Ka-Bar'em 1217 rzucałem. Prawdęmówiąc trochę szkoda noży do rzucania. W ogóle, to survival i rzucanie nożem? Jakoś nie pasuje mi to połączenie. Chyba, że ktoś ma za dużo noży przy sobie ;)

Najlepiej to beltkit, chest i plecak ;)Na belta dajesz to co najbardziej potrzebne m.in. nóż, manierkę, apteczkę, klamkę i amunicję do klamki, do tego poncho i jakaś żelana racja. Na chesta amunicję do głównej + granaty a do plecaka luksusy, które nie będą Ci potrzebne w walce i wszystkie rzeczy bardziej bytowo-biwakowe m.in gore-tex, menażka, zapasowa odzież, zapas wody i jedzenia. To tak w dużym skrócie i uproszczeniu. Na tą chwilę wątek ma 77 stron, przeczytaj go od początku, to raczej nie będziesz miał problemów z tym co i gdzie dać. A co jest najwygodnejsze, to już będziesz musiał sob

Nie są lekkie? 200g mniej więcej. W przypadku 9 magów na stronę, to trochę różnica jest. Niecałe 2kg a 5kg... W przypadku airsoftowych magów niedociążonych rozkład masy wydaję się ok, w przypadku ostrych lewa strona zdecydowanie byłaby za ciężka. Co do malowania, faktycznie fajnie Ci to wyszło. Radio w kompasówce? Na szelce? Jaki nożyk i gdzie go planujesz dać?

Proszę bardzo: http://www.vest.pl/product-pol-841-Spodnie...-GRANATOWE.html

Nie uogólniałbym jednak hi-capowców jako osób, strzelających tylko i wyłącznie seriami po 15-30 kulek czy więcej i "celujących" tylko i wyłącznie "po kulkach". Nieraz widuje się osoby z hi-capami, które lepiej potrafią się wczuć od używających lowy czy midy, a używają tego typu magazynka z konieczności.

Może zobacz tutaj: http://wmasg.pl/forum/index.php?showtopic=77780

Do softowej walki to gumowe Cold Steela :-F

Wukasz, ja tak samo. 2 ostrza w teren to jest minimum. Najczęsciej duży nóż z 7" ostrzem z węglówki + folder z nierdzewki. Obecnie od jakiegoś czasu używam połączenia KA-BAR 1217 i do tego Byrd Cara Cara z G-10. Do tej pory połączenie takie mi się sprawdza. Czasami używany był Opinel carbon (nawet jako EDC przez jakiś czas) i do tej pory raz na jakiś czas stary nóż BW - UC855 od Solingena. Dobry nożyk i niedrogi. edit: Co do ostrzenia to wszystko ostrzę z ręki na kamieniu acansasa, a później na pasku.

Co do tanto, to bym nie przesadzał z tym kompletnym brakiem użyteczności. Za dużo ludzie się naczytali, albo mają już jakieś wyrobione przyzwyczajenia, ale osobiście tanto bym nie dyskwalifikował. Da się tego używać niegorzej niż noża z klasycznym "brzuszkiem", umieć tylko trzeba. Sporo czasu używałem ostrza tanto w folderze jako EDC i nie narzekałem. Wada tanto (tego kanciastego a nie tradycyjnego) jest taka, że masz dwie krawędzie do ostrzenia. Jeżeli ma to być nóż bardziej bytowo-biwakowy to posłuchaj AnRa i kup sobie Finn Bear'a od CS. Jak masz zamiar robić nim jedzenie to nie słuchaj tyc

Zdecydowanie klasyczna. Taka bowiem jest okreśona jako projekt główny a bezkolbowiec jest jakby delikatnie odsunięty na margines i traktowany jedynie jako opcja. Jednak jeszcze sporo czasu żeby wszystko się zmieniło. Osobiście mam nadzieję, że jako jeden z parametrów, które ulegną zmianie będzie długość lufy i jednak bullpup dzięki temu będzie projektem wiodącym dając broń stosunkowo krótką ale o stosunkowo długiej lufie. Pożyjemy zobaczymy. W ogóle pojawiły się jakieś nowe informację o MSBS 556? Jakieś nowe projekty, makiety czy cokolwiek innego oficjalnego?

Tylko lowów uzywam. Hi-capów nienawidzę, midy wymagają za dużego dbania a reale, no cóż... nie do każdej repliki są, a zawsze low-capy można ładować do pojemności realnej.

-kapelusz 50/50 nyco ripstop woodland Propper -araszmata khaki -spodnie i bluza BDU 50/50 nyco ripstop woodland Terry Mnfg. -glany Wojas -Alty CB -rękawice skórzane bez palców -body armor z Krakmana + ciężkie atrapy płyt SAPI -Camelbak Termobak 3l woodland -beltkit na pasie LC3 i szelkach wyciętych z ELBV na pasie od lewej: -2 ładownice ALICE 30rd -KA-BAR 1217 -łopatka piechoty -field pack training woodland od Lion Tech. (na tym apteczka w chińskim CB) -kieszeń na radio (to samo chińskie CB) -manierka + kubek w pokrowcu molle od Helikona w CB -1 ładownica ALICE 30rd Giwerka

Dokładnie tak, mówimy o tych. Oryginalnych z klipsami ALICE w woodlandzie nie widziałem, tylko jakieś kopie mil-tec'a. Ale zawsze te zielone można machnąć sprayem. Co do tej w MOLLE, to na siłę mogła by być, ale na wszelki wypadek dodatkowo przypiął bym ją opaskami do kabli/strapsami/zipami (jak tam kto woli, wiadomo o co chodzi). Dodatkowo ustabilizowałoby to ładownicę na pasie (opaskę zakładaj przez otwory w pasie). Osobiście wolałbym jednak Alicję niż te w MOLLE'u. A zielony kolor nie rzuca się tak strasznie w oczy. Co najwyżej delikatnie oczojebne są te czarne zapięcia.

Potwierdzam, dobrze pasują wkładane tak samo jak magi od M4/M16. Do ładownic ALICE bez problemu mieszczą się też dwa magi od G3 ale wkładane poprzecznie, tak jak magi od M14. Na zdjęciu możesz zobaczyć jak to wygląda w ładownicy.

Na worku jest.

Nosze magi do M14 w ładownicach ALICE 3x30rd i na dno nie wrzucam żadnych opatrunków, z samymi magpulami jest dobrze. Nie ma problemu z wyciąganiem magów, bo w ładownicach jest jeszcze trochę luzu.

Jeszcze gdyby to była wypowiedź w stylu "też tak myślę" to jak najbardziej widziałbym powód do czepiania się za odkopywanie. Jest to informacja na temat i to całkiem istotna informacja. Jak ktoś będzie miał podobną sytuację niech śmiało pisze i nie przejmuje się tymi, co to tylko czekają, żeby pośmiać się z odkopujących tematy.

Rekojescia w dol nosze KA-BARa 1245 (pelnowymiarowe tanto) i nie widze mozliwosci zeby go zgubic. Dwa zapiecia: jedno obejmujace rekojesc, drugie trzymajace jelec i do tego pochwa trzymajaca za jelec. Trzeba byc na prawde zdolnym, zeby tak zamocowany noz zgubic. Takze tak jak pisal super, odpowiedni noz i odpowiednia pochwa i wszystko gra. Nikt przeciez nie bedzie nosil takiego powiedzmy BM Gamer'a na szelce rekojescia w dol. Szkoda noza. Sorki za brak polskich znakow.

W rangershopie chociażby...

Jeżeli Ci nie przeszkadza w wyciąganiu bocznej, to nóż zostaw na kaburze. Ewentualnie możesz na szelkach rękojeścią w dół, ale wtedy w połączeniu z plecakiem może być prolblem. Zawsze możesz też pokombinowac z zamontowaniem go poziomo powiedzmy na buttpacku tak, że będziesz go wyciągał chwytem odwróconym (reverse grip).

A co chcesz w niej/na niej nosić? Jest to na tyle istotne pytanie, że może się okazać, że tak na prawdę to nie potrzebujesz kamizelki... Tym bardziej takiej kamizelki.

Heh, też się spodziewałem całkiem innego produktu po przeczytaniu tytułu tematu :) Sama kamizelka może i jakimś cudem wytrzyma rok jak nie będziesz jej zbyt intensywnie używał (chociaż i tak jest to wątpliwa sprawa) ale klamry to napewno będą popękane po pierwszym wyjściu w teren. Nie warto wyrzucać pieniędzy. edit: literówka