Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Errhile

Użytkownik
  • Content Count

    1,860
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Errhile

  1. Chłopie, jeśli mechaniczne Ci nie pasują "bo nie ma czasu", to po pierwsze z lunetą będzie jeszcze gorzej, po drugie z czymkolwiek co ma przypominać karabin wyborowy się zajedziesz. Kup sobie normalną szturmówkę i kolimator.
  2. Moja nie rozumieć. Jak Twoja nauczyć się pisać po polsku, to moja się zastanowić, czy coś odpowiedzieć. Howgh.
  3. Uuu, kolego... Ty to masz ambicje. Nie, nie widziałem ani nie słyszałem, żeby ktokolwiek robił elektryczne repliki rewolwerów. Za dużo z tym zachodu. Chcesz rewolwer - kup gaziaka. Nie chcesz gaziaka - nie kupuj rewolweru.
  4. O, P90 jest genialne :icon_smile: Ale wymiana magazynka jest mało intuicyjna, hi-capy są do kitu, a low-capy trzeba gdzieś przenosić (co wcale nie jest proste). Wiem. Mam, używam od paru lat, z problemami sobie poradziłem. No i nie każdemu pasuje ta "deska z otworami na place" :icon_wink:
  5. Po pierwsze, jak mundur, to oryginał lub sensowna kopia. Żadnej chińszczyzny czy innych MilTeków. Po drugie, drogi autorze tematu, jest całe mnóstwo kamuflaży leśnych, które - zwłaszcza na Alledrogo - traktowane są nazwą "woodland". A z M81 Woodland wspólne mają tylko to, że są przeznaczone na tereny leśne. Który masz na myśli?
  6. Ohoo, Axel... to się nazywa "odzywka zamykająca" ;) m3dykk1, szukaj. Szukaj w demobilach i na Pazzegro - trafiają się różne ciekawe rzeczy za dużo mniejsze pieniądze. Np. kolega kupił z rok temu holenderski plecak sanitarny za niecałą stówę. Możesz też spróbować zmieścić się ze swoim sprzętem - w tym ratowniczym - w innym plecaku. Np. jakimś klonie Maxpeditiona Falcon, do diabła i trochę ich jest - niektóre nawet sensowne cenowo. Z tym, że jeżeli chcesz iść zdecydowanie w plecak (a innego sensownego rozwiązania przy dużej ilości sprzętu medycznego nie widzę) to kamizelka wydaje mi się
  7. Errhile

    Zegarek

    Kup sobie CM.028... a nie, przepraszam, nie ten temat ;) Szczerze mówiąc - nie rozumiem was, chłopaki. Przez sześć ostatnich lat - czyli odkąd się bawię w airsoft - załatwiłem dwa zegarki. W tym tylko jeden w lesie - chyba w coś nim walnąłem,ale nie przypominam sobie (drugi "po cywilnemu"). W obu przypadkach rozbiło się szkiełko. Też się zastanawiałem nad czymś z bajerami (choć nie za pięć stów...), ale tak naprawdę - czego ja chcę od zegarka? Chcę żeby mi podawał godzinę. Bez innych sztuczek mogę żyć - światło do podświetlenia tarczy się znajdzie, kalendarz też. Czasy mamy takie, że i
  8. Oj, nie zgodzę się. Worek marynarski jest dobry do noszenia na dystansie kilkudziesięciu metrów. Z pociągu do ciężarówki. Z ciężarówki na statek. Jeśli potrzebujesz przejść kilka kilometrów (z przystanku autobusowego na miejscówkę) ze szpejem, to za diabła wygodny nie będzie. Wiem, co mówię - przerabiałem to kiedyś, mogę Ci worek odsprzedać... plecak, tylko plecak...
  9. A będzie Ci się wygodnie czołgać z panelem udowym? Viamortis ma rację. Pas. I to wąski a nie PT-4. Przetestował bym jeszcze sam pas bez szelek, żeby go można było na sobie obrócić do czołgania (choć wtedy powstaje pytanie, czy i gdzie krócicę waść nosił będziesz). Reszta gratów w plecaku, i to niedużym - możesz na nim spluwę oprzeć.
  10. A kontraktowego Munro można mieć za półtorej stówy, i jak mnie ktoś ładnie poprosi to wskażę w którym sklepie. I nie wygląda na za bardzo używany. A 35l jest.
  11. A jak nie musi być bardzo dobre i bardzo nowoczesne i lanserskie, to nawet taniej. Poszukaj co który demobil oferuje.
  12. Pewnie :) Cała przyjemność po mojej stronie. Podrzuć mi na PW swój adres mailowy, część materiałów można wykorzystać bez przeróbek, co do reszty to sam będizesz musiał zdecydować. A i mnie teraz łatwiej złapać przez maila niż przez forum....
  13. Do chesta brytyjskiego wejdą, po 2 na ładownicę. Zapięcie sięgnie, ale to jest mniej więcej końcówka regulacji. Niemniej da się i to bez bólu. Mam jedno i drugie (chest i magi do AK), czasem używam. Uważam, że dla początkującego lepszego oporządzenia nie ma. Do PLCE, o ile mi wiadomo, magi do AK nie wejdą za diabła - zapięcia (Citeki / hiszpańskie) nie mają regulacji, więc ładownice się nie dadzą zamknąć z kałaszowymi magami w środku. Testowane na PLCE kolegów.
  14. Teren niezabudowany. Za to pagórkowaty i zalesiony dość konkretnie :icon_smile: A części były rozrzucone tak, żeby wymusić poruszanie się po całym polu gry. Nie było żadnej "linii" :icon_smile: Wiesz, w kwestii "przyjeżdżania na strzelankę" - myślę, że warto rozróżnić "przyjazd na niedzielną łupankę" od "przyjazdu na scenariusz" (organizowany od czasu do czasu). Więcej kontaktów = więcej wymiany ognia = większe straty. A ilość opatrunków i wezwań Medevac'a jest ograniczona. Im więcej respów (jakkolwiek je rozwiążemy, tym większa tendencja graczy do chodzenia na skróty i ogranicz
  15. Niewiele to da, jeśli będą rozrzucone. Tutaj tylko dwa razy doszło do kontaktu - przy pierwszym elemencie (wspólnym) i przy rejestratorze. Grupy miały inną marszrutę, więc jest duża szansa, ze by się minęły w czasie. Zresztą - jestem zdania, że jak w opisie imprezy mówi się wyraźnie "dużo chodzenia, mało strzelania" to tego należy się spodziewać. Byli ludzie, którzy nie wystrzelili ani razu i mimo to świetnie się bawili. A są tacy, co jak nie wywalą dwóch hi-capów, to nie wiedzą że z domu wyszli...
  16. Scenariusz został rozegrany w Szczecinie w lipcu 2012r, jako pierwszy scenariusz spod znaku Kości Zostały Rzucone. Przygotowanie i realizacja - szcz3pan i ja. To fabularne / setting były oczywiście bardziej rozbudowane, ale dla meritum scenariusza nie ma większego znaczenia kto leje kogo i za co ;). Założenie fabularne: Samolot bezzałogowy, prowadzący zwiad nad terenem, zostaje zestrzelony przez stronę przeciwną i rozpada się w powietrzu. Zainteresowane strony wysyłają w teren grupy poszukiwawcze z zadaniem: 1. Odzyskać (lub pozyskać) rejestrator danych misji (zawiera cenne dla obu st
  17. Wygląda na kolejne wcielenie P90 od ACM. Miałem w ręku tę wersję z kolimatorem, na codzień sam używam wersji TR. W mojej opinii repla świetna, ale ma swoje minusy. 1. Ten kolimator jest marny, a wymienić na inny się nie da. Kup wersję z szyną i na nią normalny kolimator. 2. Magazynki hi-cap z niezrozumiałego powodu we wszystkich egzemplarzach siały kulkami w lewo. Na low-capach nie ma problemu, ale magazynki do Pimpka są specyficzne - do wymiany trzeba się przyzwyczaić, a przenoszenie zapasowych naprawdę dobrze przemyśleć. 3. Wszystkie znane mi egzemplarze były totalnie zawalone smar
  18. IDF, o ile pamiętam, nosi się w oliwce. Jedna z koleżanek tu na forum zachwalała pod damskie kształty francuskiego CCE. W lokalnym środowisku mamy koleżankę, która świetnie wygląda w wz.93 - tylko koniecznie dobrze spiętym pasem (de facto pas WP, co na kategorie modowe przekłada się jako "dość szeroki"): od razu widać, że dziewczyna ma na czym usiąść, ma czym oddychać, i ma odpowiednio zaznaczoną talie pomiędzy. U mnie w ekipie kilka pań nosi/nosiło DPMy, żadna się nie skarżyła, że źle wygląda - kwestia dobrania rozmiaru... o co w DPM nietrudno, bo to obwody w centymetrach, plus dł
  19. Kolega kiedyś przyjeżdżał na strzelanki rowerem: Bergan Other Arms na grzbiecie, replika (pełnowymiarowe M16) albo zatknięta w plecak i wystająca górą, albo przytroczona do ramy roweru. Naturalnie owinięta w coś. Ostatnio strasznie mu się spodobały "worki na pranie" z bundeswehrowskiego demobilu, choć na eMkę będzie potrzebował dwóch. Mozna? Można. Czy w 60-litrowy (80l łącznie z dodatkowymi kieszeniami bocznymi) można się spakować na tydzień, to już zależy od tego jak kto się pakuje...
  20. DPM z wz93 nie będzie się gryzł. Sprawdzałem na sobie. DPM z fleckiem - nie sprawdzałem, ale w lesie nie powinno się rzucać w oczy. No, estetycznie, na zdjęciach, może być różnie - ale w terenie jeden pies. A jakby coś, brytyjskie kurtki (combat jacket) i koszulobluzy (combat shirt) są zupełnie fajne (o niebo fajniejsze, niż "bawełniaki" w wz93) i tanio dostepne. Ze spodniami bywa róznie, a combat shirt'y (UBACS) w sensownej cenie trafiają się wyłącznie pustynne.
  21. Coś Ty próbował troczyć?? U mnie wchodził w boczne troki 3-litrowy Source, replika w pokrowcu, ewentualnie mocowałem na tym side pouch'e. Aczkolwiek na moje to bardziej pasy kompresyjne niż troki...
  22. Tym idealnym wchodzeniem racji w kieszeń Patrol Packa bym się nie sugerował. Bo weźmiesz dwie racje, pierwszego dnia zjesz jedną, i będziesz chodził mając jedną kieszeń obciążoną, a drugą nie? Co do śpiwora, o ile cokolwiek mogę powiedzieć - lżejszy śpiwór to albo zauważalnie droższy (puchówka, to co masz to o ile pamiętam syntetyk), albo o gorszej termice. Pierwsze rozwiązanie akceptowalne (jeśli budżet pozwala), drugie akceptowalne tylko, jeśli założysz, że poza latem nie zostajesz w lesie na noc (w dużym uproszczeniu). Podsumowując, ze swojego punktu widzenia powiedział bym tak: na
  23. Dobra, zamykam dziób - trochę mnie choróbsko bierze i przyznam, że miałem dni, kiedy mi się jaśniej myślało :/
  24. Hmm. Pas biodrowy jest. Nawet akceptowalny, jeśli uznamy, że plecak nie będzie wyładowany za mocno (taśma 50mm). Szelki - nosiłem gorsze. Pasa piersiowego nie ma, ale można go bezproblemowo dorobić.Piankowa wkładka i metalowy stelaż w plecach - są. Nie no, jak go napakujesz do 20kg to owszem - będzie buba. Zależy, co ma w te dodatkowe 20l w kieszeniach bocznych pójść. Bo nawet spięte bungee praktycznie dublują szerokość plecaka.Znaczy, flaszek z zapasową wodą bym tam nie pchał...
×
×
  • Create New...