Okruch

Eye Relief: 5.0" - 4.0" - odleglość okularu od oka 13-10 cm. Musi być wysunięta niemal nad łoże. Może ukośny montaż od Aimpointa da radę ;) Sprzęcik zacny i jak na swoje możliwości i uzyskiwane korzyści - nierdrogi.

RM 1,5-4,5x32 AO, taka jak tutaj? (Kumpel stoi z moją emką) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/300a14b75df21b6c.html Na alle... zapłaciłem za nią 95 zł + przesyłka.

Ja swoją kupiłem za 95 zł :) Szach-mat... ;)

Primo: do jakiej repliki potrzebujesz lunety? Na snajperkę, emkę/gietę/kałasza, czy MP-5? Secundo: ja na M-4A1 (dokładnie M-15A4 Car) zamontowałem lunetę 1,5-4,5x32 AO. Zakres powiększeń może wielu rozśmieszyć, ale przy 1,5x mogę celować obuocznie, jak z kolimatorem, a powiększenie 4,5x daje mi możliwość rozpoznania celu z 80-100 metrów. Jak wspomniał Foka, w ASG nie ma potrzeby wykorzystania powiększeń większych niż 3-4x. Tertio: poza snajperkami, luneta o średnicy obiektywu 56 mm będzie wyglądała jakby z waszymi replikami parzył się Panzerfaust... ;) Quatro - im większa i cięższa luneta,

Na edc 20 stopni, 25 stopni do ciężkich noży terenowych.

Raczej rusznica ppanc. Pancerzownica to np. bazooka.

Musisz tylko uważać, żeby nie zgubić zaworka. W samym magazynku (w puszce) nie żadnych sprężyn i innych niespodzianek. Sam byłem zdziwiony ;)

Nie sądzę.

Tak, do okien, armatury itp. Przezroczysty :)

Złe uszczelki albo... ich brak :) Miałem to samo w trzech magazynkach do KWA USP .45 - gaz uciekał przez kiepskie uszczelnienie pomiędzy korpusem (puszką) magazynka a dnem. Wybiłem piny Wykręciłem zawór do ładowania magazynka Odłączyłem dno od puszki Oczyściłem dolną część puszki i dno spirytusem Poczekałem, aż wyschnie Nałożyłem silikonu ("bogato") dookoła dolnej części wnętrza puszki Wcisnąłem dno do puszki Wcisnąłem piny Czekałem dwa dni Wkręciłem zawór Napełniłem magazynek Zrobiłem próbę wodną Pogratulowałem sobie dobrej roboty ;)

W kategorii budżetowych nie do pobicia jest Lansky Turnbox. Do ostrzenia ząbków albo pilnik iglak z diamentami, albo Spyderco Tri-Angle - najbardziej uniwersalna ostrzałka na świecie ;) Mówię o ostrzałkach dużych, a nie o kieszonkowych "psich kostkach" :)

- bezpiecznik, o ile jest, mógł się przepalić; - kable mogły się poluzować i/lub rozłączyć; - bateria mogła "zdechnąć"; - mógł spalić się silnik; To tak na gorąco, róbcie to, co sugeruje Viamortis. Aha, jeżeli samodzielnie rozłożycie ("rozbierzecie") replikę, to prawdopodobnie pozbawicie się gwarancji.

"Suchy pędzel" (ang. drybrushing) http://www.aircraftresourcecenter.com/tnt1...ford/TnT087.htm W tej technice nadmiar farby z pędzla wcieramy w papier śniadaniowy/pergamin, i "suchym" pędzlem malujemy zwalniacz magazynka, selektor, wszelkie "wystające krawędzie. Papier ścierny jak dla mnie jest zbyt radykalny ;)

Niedługo zdjęcia bez śniegu :)

To chyba pierwszy przypadek, kiedy replika wyprzedza ostry oryginał w debiucie handlowym :D

Ebola, celność w ASG jest i tak sprawą umowną, więc (przynajmniej u mnie) kwestia "trzymania zera" po ściągnięciu i ponownym założeniu lunety jest do pominięcia. Akurat czekam na lunetę 1,5-4,5X32 za 95 zł - nie sądzę, że będę potrzebował montażu droższego od lunety ;)

Do moro? Tylko pasoszelki! Kamizelki były w tym czasie wymysłem zgniłego, imperialistycznego zepsucia! Jego ojcu pod Lenino wystarczał pas, koalicyjka, brezentowa kabura na TT lub zapasowy bęben do pepeszy - żołnierz Ludowego Wojska Polskiego nie mógł wyglądać jak obca internacjonalistyczno-kosmopolitycznej świadomości laickiej - choinka! Uff... ;)

Pelotki? Mnie to wygląda na ppk Malutka. Że też nie mieliśmy takich na Leartesie... Całkiem niezłe!

http://www.bushmaster.com/ACR_2009_Availability.asp REMOV, upomnij się o prowizję od pomysłu ( ;) ) (Edycja)

Czeczotka, jeżeli masz konto na MP.net, to spytaj niejakiego "tenda" - to fan airsoftu z Wenecji. Jeżeli nie masz, to daj mi znać - puszczę mu priva z Twoim pytaniem.

Zapatista ma dużo racji. Indolencja leży pewnie po obu stronach - niektórzy wojskowi pewnie są na poziomie rozmowy z "czterech pancernych" - radomski Mauser jest lepszy od Mosina, bo nie klekocze, a inżynierowie zasłaniając się brakiem "środków" i zdecydowania zamawiającego, wyważają otwarte drzwi - vide szyny do Beryla (muszę poszukać w newsach w Strzale, ale była historia zestawu szyn, którego w Łuczniku nie udało się opracować, a jakiś przedsiębiorca wykonuje je w garażu... coś w ten deseń). Pistolet udało się "przełknąć", aczkolwiek tutaj pewnie chodziło o chichot Historii - że niby

To średnica obiektywów - każdego z osobna :) Okular jest od strony oka (każdego z osobna... ). Lornetka w ASG kiepsko się sprawdza - odstęp od oczu jest nieduży, a obserwując w okularach/goglach balistycznych nie jesteś w stanie uzyskać odpowiedniej odległości okularów lornetki od oczu. Lepsza do obserwacji będzie luneta na replice. A w życiu - lepiej nie brać lornetek o powiększeniu większym niż 10x (drżenie rąk przeszkadza w obserwacji i są ciężkie), chociaż to zależy od przeznaczenia.

W springach nie ma regulacji HU, więc nie wiem, czy wymiana ma sens. Jeżeli jesteś bardzo zdeterminowany, to musisz rozłożyć replikę zgodnie z tutorialem, dostać się do lufy, wymienić gumę i zlożyć replikę tak, żeby nie zostały "zbędne" części na stole ;)

10 magów, bęben 75-osobowy jeżeli kaliber 7,62; do tego taśma 200 nb do PKM, Trzmiel albo RPG-26, Makarow lub Giurza w kaburze, 4-6 granatów. W Biesłanie tak mieli.