

Okruch
Użytkownik-
Content Count
875 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Okruch
-
Mówiłem o pierwowzorze, według którego wykonano multipack Milteca. Właściwości eksploatacyjne oryginału i kopii mogą w pewnym stopniu się różnić, ale na pewno jakiś punkt odniesienia to jest ;-)
-
Na Leartesie biegałem z Thermitem - mogę powiedzieć jedno. "Myyyy priceousssss....." Jako dodatkowa ładownica+zasobnik na Victorinoxa+zasobnik na plastry+zasobnik na płyn przeciw parowaniu - sprawdził się świetnie. Nic nie kolebało się na nodze. Wygodne, praktyczne... teraz kupię OD (mam czarny - ten będzie w góry, jako torba na lornetkę, mapy).
-
Będą opinie, bedą, tylko musimy obaj - nome omen - uzbroić się w cierpliwość ;-)
-
Kremu Nivea z plakatówkami używałem w czasach, gdy premierem był Olszewski. Spływa z twarzy, może powodować reakcje alergiczne, błyszczy jak psie...oczy. To już wolę posmarować się palonym korkiem.
-
Oczywiście, że "zwykłe" metro nie jest kamuflażem do miasta... To było tak: "kserokamuflaż" czyli "metro" powstało jako wariacja woodland 81 dla terenów leśnych w warunkach zimowych. Kupowali to sobie myśliwi w Oregonie i na Alasce, ale... ...oddziały SWAT potrzebowały uniformu wyraźnie odróżniającego "swojego" od "wroga" w szybkich akcjach. Panowie z Los Angeles słyszeli o kamuflażu w białe, szare i czarne plamy. Ponieważ ryzyko natknięcia się w Kaliforni na osobnika w zimowym kamuflażu jest, delikatnie mówiąc, znikome, wybrali ten szerzej nieznany wzór jako obowiązujący w ich oddziale. D
-
No i masz odpowiedź. Owszem, ten kamuflaż może zadziałać, ale IMO w określonych warunkach. Tak, w ceglano-betonowych ruinach się sprawdzi, ale... co zrobisz, jeżeli akcja rozgrywki przeniesie się z ruin na łąkę lub do lasu? Poza tym za dużo tu białego koloru. Jasne tonacje są szybciej wychwytywane przez ludzkie oko, i taki "duch" będzie łatwiej dostrzegany w półmroku niż postać mundurze utrzymanym w ciemnej tonacji. Oglądałem kiedyś program o SEALsach - w "mieście" przewracali bluzy BDU na lewą, szarawą stronę i działało to całkiem nieźle.
-
Że to film był. Słyszałeś o trikach? Kaskaderach? Efektach specjalnych? Jak myślisz, miecze hoplitów w "Aleksandrze" też były prawdziwe? Bo "krew" lała się litrami, a jednego gościa to nawet musieli "dobić".
-
Bardzo przydatny w wojnach gangów. Czerwone BDU plus czerwone bandany versus "nocne", niebieskie BDU i niebieskie bandany. Ewentualnie, do walki w zimie... na Marsie.
-
Niekoniecznie trzeba samemu zużyć całą paczkę. Robicie zrzutę np. w pięciu, i dzielicie kulki z jednej paczki po tysiąc na twarz. Tysiąc kulek uda się wystrzelać w... dwa tygodnie? Z pewnością przechowywanie w suchym i ciepłym miejscu też pozytywnie wpłynie na ich trwałość. A w razie W zostają zawsze zwykłe kulki.
-
Rebe REMOV, a znasz taki szmonces? "Jak sie nie ma, co sie lubi, to sie lubi, co sie ma... W te zasade uzbrojony, biore to, co Salcie da... " ...chcesz, żeby na WMASG pojawiło się podforum "Broń cięciwowa"? ;-)
-
A smutni panowie już u Ciebie byli? To zanim przyjdą, przygotuj sobie szczoteczką do zębów, zmianę bielizny i mydło na sznurku (żeby się nie schylać, jak upadnie), i przeczytaj stosowny fragment ustawy: Z http://kola.lowiecki.pl/gdansk/cietrzew/prawo/prawo_3.html Jest coś o energii powyżej 17 dżuli? Zdejmij aukcje zanim zdejmą Ciebie.
-
Johny89, wcale nie trzeba cudów, żeby uzyskać DMR - "wystarczy" dłuższa lufa, zapewniająca większą prędkość wylotową, zasięg i celność. Wystarczy porównać M-4A1 i Mk 12 Mod 0 ;-) "Mark" na pewno przewyższa pod wymienionymi przez REMOVa w cytowanym przez Ciebie artykule względami M-4A1
-
Chyba, żeby spotter działał w pewnej (10-20 metrów) odległości od snajpera jako "surykatka*" pilnująca snajpera. Inaczej strzela się, mogąc skoncentrować się na oddaniu strzału, inaczej, gdy musisz dodatkowo dzielić uwagę na obserwację otoczenia. Wróg też może wpaść na pomysł posłania kogoś na skrzydło. * termin "surykatka" zadomowił się już na tarnowskich strzelankach.
-
No i właśnie chodzi o to, żeby nie mieli cię z CZYM złapać, jasne? Nie narażaj całego środowiska dla własnego widzimisię.
-
jabot: nasze hobby jest już i tak dla wielu zbyt kontrowersyjne, żeby sprowadzać sobie na głowę kłopoty z kuszami. Proszę, odpuść.
-
Popatrz na grubość linera... z mocniejszej blach robią puszki na Tyskie... ;-) A serio? Nóż z blokadą powinien być "pewny", bo ty w grę wchodzi całość Twoich palców. W pseudo-folderach mogą się zdarzyć niedoróbki uniemożliwiające bezpieczną pracę takim nożem. Tego, który pokazałeś, używałbym chyba tylko do odcinania grzybów.
-
Aj, rebe, moje niedopatrzenie... fakt, chodziło mi o broń szturmową. Pozdrawiam!
-
No nie sądzę ;-) Można zrobic ankietę, obrazującą wykorzystanie kolimatorów w stosunku do celowników optycznych, ale na pewno nie jestem jedynym w Polsce użytkownikiem kolimatora. ;-) Czy może chodzi Ci o to, że użytkownicy celowników optycznych przesiadają się (lub nie) gremialnie na kolimatory, i vice versa?
-
Za 39 zet kupisz największy, najbardziej nieporęczny, wyposażony w "komas" schowek na zapałki. To tyle, jeżeli chodzi o moje zdanie. qwmx, jeżeli chcesz - kup, nikt Ci nie broni. Opisz tylko potem rzetelnie swoje doświadczenia z tym nożem, ok?
-
Wyznaczyliśmy taką odległość, jaka nam była potrzebna, i Tobie też zalecamy asertywne podejście do życia. Nie mówiąc o tym, że większość i tak przekonała się, że w ASG kolimator sprawdza się dużo lepiej niż luneta ;-)
-
Całe szczęście, że nikt nie używa terminu "bekasiarz" ;-D
-
Ja widzę jeden powód: dla prokuratora każdy przedmiot, który używa energii zmagazynowanej w łuczysku, wyposażony w łoże i kolbę - jest kuszą. Zanim się wykręcisz, syf się rozejdzie, a do Stargardu przyjedzie ekipa "Pod Napięciem".
-
Moglibyśmy Ci odpowiedzieć, ale wtedy musielibyśmy Cię zabić. Za dużo byś wiedział. Gdzie maskuje ACU (dokładniej ACU to nazwa kroju munduru, jak BDU) i na jakim teatrze działań wojennych się sprawdza - odpowiedź masz w mojej stopce. Poszperaj na www.militarymorons.com, jest tam co nieco o ACU, i o faworyzowanym przez moronsów Multicamie.
-
Ja widzę raczej konieczność zamknięcia tego wątku w przysłowiowe (...). @MARXY - od tego mamy granatniki i/lub środki pozoracji. Kusza zawsze będzie bardziej niebezpieczna od wspomnianych.