Kuba

A dlaczego sądzisz, że jedno wyklucza drugie? :icon_rolleyes: Z lansem jak z makijażem. Dyskretny podkreśla urodę, nachalny jest typowy dla tirówek. :icon_wink: Kicpa, ale umówmy się. Teraz mówimy o PP, a nie ostatecznym rozwiązaniu... :icon_lol:

Kicpa, a nośże se nawet butle z tlenem i fotel ginekologiczny. Ale przeczytaj co napisano o różnicy pomiędzy noszeniu stazy (czy czego tam jeszcze) jako elementu zestawu PP i jako ...no właśnie, czego? Przy czym najwyraźniej trzeba podkreślić, że prawdopodobieństwo odniesienia w grze AS urazu skutkującego koniecznością założenia ww. jest nikłe (i dlatego mamy ją w apteczce zespołowej, ale już nie noszę jej w indywidualnej, wykorzystując zaoszczędzone miejsce na plastry). A na pewno o wiele mniejsze, niż to, że jakiś imbecyl noszący ją dla tytułowego lansu, będzie ją usiłował założyć w syt

Teraz będziemy dyskutować o śp. Tadku? I może jeszcze o tym czy noszenie ze sobą na strzelarkę składanych noszy i kołnierza ortopedycznego to już lans czy jeszcze zapobiegliwość? Opamiętajcie się ludzie...

Miałem na myśli "walkę na kulki", co w ww. kontekście wydaje się oczywiste. http://www.youtube.com/watch?v=Y0j4Iyx2hiY Chociaż niektóre wypowiedzi faktycznie nie sprawiają wrażenia pisanych na trzeźwo. Łopatologicznie. Póki ktoś używa sprzętu, który sprawia, że bawi mu się lepiej, to jego rzecz i kwestia podejścia do AS. Patologia zaczyna się wtedy kiedy zabawa w AS (strzelanie do siebie) staje się wtórna dla "szpanowania" sprzętem i/lub zaspokajania się aparatem. Czego ostatnio nie brakuje - komizmu przykład pierwszy z brzegu.

Cała ta dyskusja jest jałowa. Skoro AS to zabawa w wojnę, to dobór ekwipunku także jest częścią tej zabawy. Jeśli kogoś bawi tzw. klimat i biega w 2 kamizelkach kuloodpornych, a mimo to potrafi brać efektywny udział w grze, to można tylko uchylić kapelusza. Tzw. problem pojawia się wtedy kiedy umiejętności/kondycja delikwenta pozostają w jaskrawej sprzeczności do ilości i "koszerności" gadżetów. Albo kiedy jego zachowanie nabiera cech surrealizmu i parodii - vide (mój faworyt): paradowanie w dopiętych do plastikowych atrap hełmów, równie plastikowych atrapach noktowizorów ...w samo południ

To nie lans, to pozerka. :teethh: My przynajmniej obrzucaliśmy się FB . :maniak_luzik:

GH 2 to żaden FB i żaden lans. To jest FB, a jest lans. :maniak_luzik:

Akurat w tym wypadku bardziej miarodajna była dla mnie pozostała część wypowiedzi, ponieważ w przedmiotowym wątku pojawiają się częściowo rozbieżne wypowiedzi, jakkolwiek również niepoparte żadnymi dowodami (np. post nr 30, tamże).

Znaczy jak się chce, to się da. Dziękuję.

Panowie bądźmy poważni. Wyszukanie jednego czy drugiego forum za pomocą googla naprawdę nie stanowi w dzisiejszych czasach problemu. Ale podlinkowanie ich jako odpowiedzi na prośbę o źródła (odpowiedź na pytanie autora wątku) balansuje na granicy śmieszności. Jeśli coś twierdzicie (przy czym podkreślam, że ja z tym nie polemizuję in meritum) i/lub udzielacie odpowiedzi na konkretne pytanie - to powinniście przedstawić konkretne argumenty (np. linki do konkretnych, wątków na innych forach). A nie linkować jedno czy drugie forum, na zasadzie: tam jest napisane, że mam rację, jak sobie poszu

Czyli wiemy, że Navcommy produkowane są w zakładach Wouxunga. Nie wiemy natomiast (odesłanie do nieskonkretyzowanej zawartości na elektrodzie nie jest podaniem źródła) jak przedstawia się porównanie podzespołów i kontrola jakości jednych i drugich radiostacji. Nie możemy więc w uprawniony sposób stwierdzić, że jest to to samo - możemy najwyżej przypuszczać...

SUper - ale oprogramowanie to jedno, a elektronika to coś innego. I dla jasności - ja nie podważam tej tezy (ani jej nie potwierdzam) tylko po prostu chciałbym zobaczyć jej miarodajne źródło. Natomiast - co już pisałem w innym wątku - przewagą N-mów jest gwarancja i serwis w PL.

Po pierwsze, masz na myśli to, że Navcommy to dokładnie takie same radia jak Vouxung (parametry techniczne, obsługa, etc.) czy może, że są produkowane przez tego samego producenta? Po drugie byłbym wdzięczny gdybyś podał miarodajne źródło tych informacji.

A przesyłka wg Ciebie to za darmo będzie? Bo o tym, że w ciągu 3 dni może jednak nie dojść albo może zostać wysłany np. zły rozmiar (czy to z winy kupującego, czy sklepu), najwyraźniej też nie pomyślałeś.

A tutaj dziecinko sprawdzałeś, czy się po prostu nie chciało? Jana Pawła koło Rowmixu albo drugi sklep na Ogrodowej: http://www.moro.krakow.pl/kontakt.php Ew. Zapiec, ostatnio był przy Szpitalnej, ale dość długo tam nie zaglądałem...

Takie, które odpowiada poziomerm Twojemu pytaniu:

A najlepiej oddaj komuś kto się na tym zna...

Spokojnie - ze strony polityków (przynajmniej za tej władzy) nic nam nie grozi. W końcu sam Michał Donaldowicz, został przyłapany na Airsofcie. :icon_lol: Cóż, ja w szkole wolałem raczej spokojnie leżeć na słońcu, trzymając ręce na piersiach panienek i patrzeć na chmury typu cumulus w kolorze białym (i pić piwo ;-) ). Ale wtedy nie mogłem jeszcze na tym forum internetowym pochwalić się światu swoją wyjątkową pasją i to pewnie dlatego... :maniak_luzik:

Byle nie takie za 23,50, a najlepiej po uprzednim przeglądnięciu opinii na ich temat w sieci...

Tak? To wybacz - zasugerowałem się odnośnymi wątkami w stosownych działach tego forum. :maniak_luzik: Skoro jednak stanowią one tylko kłamliwą propagandę, to wybacz omyłkę i przyjmij sprostowanie: Życzę Ci - tak jak u nas w Polsce - miłej, prawnie uregulowanej zabawy, w ogólnodostępnym lesie, z AEG-iem 600 fps, bez żadnych kolorowych wstawek ani konieczności jakiejkolwiek rejestracji itp. :hahaha: A jeśli w poprzednim poście miałeś na myśli czynność potocznie określaną "pierdoleniem", to miło będzie gdy odniesiesz ją do swojego poprzedniego posta. Podobnie jak stwierdzenia dotyczące a

Odwrotnie, karmcie trolątko, karmcie! Bo jeszcze nam zmarnieje i z czego ja się będę wieczorami śmiał? Koniecznie napisz o tym do rzecznika: http://www.brpd.gov.pl/ Poproś go, żeby wszystkie dzieci stały się dorosłe, żeby dorośli nie odpowiadali więcej za ich bezpieczeństwo i żeby wszystkie fabryki produkowały czekoladę! Bo widzisz - to zależy od rodzaju klimatu. Co powiesz np. na wojnę iracko-irańską? Takie zakotwiczenie dawałoby szereg możliwości (str. 104). Tylko trzeba by naruchać parę plastikowych kluczyków... :icon_lol:

Dlaczego nie strzelamy z dziećmi? Dlatego*. *) chyba, ze ktoś koniecznie chce wystąpić w Fakcie i przed prokuratorem tłumaczyć się dlaczego okularów nikt nie sprawdził, dziur taśmą nie oznaczył nie były i za rączkę małolata nie trzymał .

Jeśli ww. post zostanie usunięty to będzie to zbrodnia przeciwko poczuciu humoru. Zaś PT Pełnoletnim Kolegom, przypominam, że z pajdokracja się nie dyskutuje, ani nie strzela. Z pajdokracji się śmieje, ignoruje, a po 22 każe się jej iść spać. :maniak_luzik:

Szkoda Powało, że nie dostrzecgłeś ironicznego charakteru wypowiedzi, podkreślonego znakiem graficznym: ;-) . Oraz bezpośredniego przedmiotu mojego komentarza. A co do meritum, to nie specjalnie mi przeszkadza linkowanie do sklepu X lub Y, chociaż zazwyczaj wolę odsyłać do nazwy i zdjęcia lub strony producenta. Inną kwestią jest natomiast ta, poruszona przez Dextera. Ale nie mam zamiaru brnąć w dalszy OT i nie będę jej rozwijał.

On to robi pro bono. ;-)