Kuba
Użytkownik-
Content Count
1,854 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Kuba
-
Uczył Marcin Marcina, a sam głupi jak świnia. Bez tytułu prawnego do terenu (i dowodu osobistego...) mogą sobie dzwonić nawet do dalajlamy (a teren najlepiej ogrodzić flagami modlitewnymi). Bez względu na to kto jest właścicielem (co do zasady, za wyj. LP). Ale na forum dość już o tym napisano, a za udzielanie porad prawnych dzieciom nikt mi nie płaci...
-
Ty masz swoje doświadczenia, a my mamy nasze przeciętne 520 fpsów (chyba, że Kicpa potwora bierze, to zawyża :icon_lol: ). I niech każdy zostanie przy swoim, bo: "zbędne pier... jest zbędne". Ende.
-
Dorodne ogórki mamy w tym sezonie na forum. V wyl. jest pojęciem względnym. U jednych 550 będzie zapewniało przewagę, u innych nie. Jedni będą grali w sposób zorganizowany, a inni będą po kolei wystawiali się na strzał. Tylko, że jakiekolwiek nie byłyby zadania tzw. snajpera, to nie jest jednym z nich walka w tzw. linii, z klamką w ręku. Więc im większy zasięg skuteczny tym lepiej. Proste - "zbędne pier... jest zbędne". PS A do likwidowania wrogich dowódców w AS służą ninja.
-
Sprawdziłeś czy bezmyślnie przepisałeś z opisu? Bo śmiem powątpiewać w to co napisałeś.
-
Zważywszy, że z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością pokrzywdzeni będą przesłuchiwani w trakcie rozprawy (chyba, że pójdzie na dpk), to Wasza ochota do stawienia się na niej, lub jej brak, znaczenia nie będą miały...
-
To moja subiektywna opinia, nie informacja. :maniak_luzik:
-
To zależy od V wyl. repliki i pojęcia "precyzyjnego strzału". Duże powiększenia pozwalają na bardziej dokładne korygowanie toru lotu kulek, na większych dystansach. Kwestia osobistych przyzwyczajeń. Nie widzę zasadniczej różnicy zgrania "mechanicznych" oraz złożenia z dobrze "zgraną" optyką o małym powiększeniu. Ten problem pojawia się dopiero przy dużych powiększeniach, gdy po złożeniu zaczyna się "szukanie" celu. Osobiście używam powiększenia trzykrotnego ponieważ ułatwia korygowanie strzałów przy szybkim ogniu, do małych celów (głowa/popiersie), na średnim dystansie (50 - 70 m). Poniż
-
To nie jest kwestia firm, a konkretnych serii wypuszczanych przez danego producenta na tych samych, zestandaryzowanych podzespołach. Łatwiej będzie jak po prostu powiesz co do czego chcesz przełożyć.
-
A pomyślałeś żeby zapytać o radę wujka, dziadka (etc.) czy choćby psychologa w szkole? Nie sądzisz, że doradzą Ci lepiej, niż banda nastoletnich bęcwałów, w byłym dziale dla zielonych, pewnego forum internetowego? Tyle komentarza co do Twojej konsekwencji... ...oraz dojrzałości. A gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości, co do faktu, że jesteś niedojrzałym, rozbuchanym gówniarzem, to służę dowodem koronnym: Co odnoszenie się do reszty Twojej wypowiedzi (w tym bredni o równości i sprawiedliwości społecznej oraz usiłowania ustawiania się w roli ofiary cyberprzemocy) czyni z
-
Tylko abderytom, którzy mają w profilu cudze zdjęcia i (pozwól, że zacytuję) "nie zwracają na to uwagi". To weź odkręć kran i sprawdź czy Ci się w rurach woda w wino nie przemieniła... Urzekła mnie Twoja historia. Koniecznie musisz opisać to administracji, bo np. ten kolega - który zakładał konto dzień po Tobie - nie świeci cudzymi zdjęciami w profilu... A owszem, podrzuciłem link Jędrkowi. I nie omieszkam spytać czy wczoraj coś wysyłał... :icon_lol: Jak można zapomnieć o czymś na co się rzekomo nie zwróciło uwagi? Jestem rozczarowany. Liczyłem, że co najmnie
-
Dziewczynie powiedziałeś, że nie założyłeś gumki, a rodzicom, że będą mieli wnuka? Nawywijał to niech będzie gotowy ponieść konsekwencje. Na tym polega dorosłe życie. Skoro ktoś uważa się za wystarczająco dorosłego by kupić replikę... Btw. Ciekawą masz fotkę w profilu. Który z nich to Ty? :hahaha: EDIT: Widzę cwaniaczku, że zdjęcie już zmieniłeś. Przykro mi, ale nie ze mną takie numery. :icon_smile:
-
Prawie się zgadza. Z naciskiem na słowa "prawie" i "szycie". Wróć do podstawówki i dowiedz się co one znaczą: http://sjp.pwn.pl/szukaj/szy%C4%87 A u nas bija murzynów. Wpadniesz? Jakich forach, konkretnie - podaj linki. I zapomniałbym dodać, że ja zapytałem Benedykta XVI i o. Rydzyka. Zaprzeczysz świadectwu katolika? Jedzmy gówn... - miliony much nie mogą się mylić... Zainwestuj we własnościowy słownik, bo najwyraźniej pomyliło Ci się słowo cyniczny z ironiczny, analfabeto. Bardzo ważne - bo bredzisz używając slow, których nie rozumiesz, czym wprowadzasz innych w
-
Rodzaj splotu wzmacniającego. A epitet na określenie własnego braku wiedzy wymyśl sobie sam. Zanim znowu zaczniesz ex catherda pouczać innych...
-
Problem w tym, że jednak nie ogólne. Różne środowiska różnie się na to zapatrują, a bycie moderatorem nie uprawnia do narzucania jednego z poglądów jako aksjomatu (w tym osobom z drugiego końca Polski!). To może Arend zajmie się propagowaniem stosowania odpowiednich środków ochronnych? Bo zdaje się, że tu mamy konsensus . Co świadczy wyłącznie o Tobie. Mnie drażni utożsamianie komfortu z bezpieczeństwem itp. androny. Ale nie zauważyłem abym nazywał Cię kapą, pluszowym oszołomem, itd. Być może dlatego, że ja swoje stanowisko potrafię poprzeć argumentami, a Ty poruszasz się na płasz
-
Nie wiem jak u was, ale u nas rozgrywki polegają na tym, że każdy może trafić i zostać trafiony. Dlatego ostatnią rzeczą jaka mnie obchodzi są odczucia osób siedzących przed monitorem, 300 km dalej i dostających gęsiej skórki na myśl, że gdzieś strzelają do siebie z 420 fps-ów. A teksty o masochizmie itp. odpuść. Brak jakichkolwiek argumentów (poza tym, że nie lubisz dostawać z mocnych replik :icon_lol:) nie upoważnia Cię do sięgania po zaczepki ad personam - co nieustannie w tym wątku czynisz.
-
Skoro jakaś grupa ludzi uznała, że 420 fps w tzw. CQB jest optymalne, to w czym rzecz? Rozumiem pojęcie empatii. Rozumiem nawet, że kogoś może boleć trafienie z 350 fps-ów. Ale odczuwanie dyskomfortu na samą myśl, że ktoś inny może być z trafiony np. z tych 420, to już chyba lekka przesada? :icon_wink:
-
Wakacje? No to się dopiero zacznie... :icon_wink: Cóż - walka klas znów się zaostrzy.
-
Sprawdzoną gdzie? W AS? :hahaha: No to weźmy z brzegu: Do tzw. taktyki trzeba dorosnąć. Co można poznać po tym, że zaczyna się wiedzieć kiedy jej nie stosować. I pomijam już to, że do tej tzw. taktyki potrzebne jest minimum dyscypliny i ogarnięcia. Zaś w wykonaniu dzieci, które oderwały się od gier komputerowych aby pytać na forum gdzie dostaną karabin, mundur czy plecak, jaki w takiej grze widziały (3 autentyczne wyp. z ost. ~2 tyg.) - może być to nieco problematyczne... A ten wątek to po prostu nieporozumienie. Podobnie zresztą jak i cały dział, w którym najpopularniejszym
-
Jeśli kwadratowych to jakieś 45 na 45 metra...
-
Ja stosuję taktykę łagodnej, acz zdecydowanej perswazji: A gdyby aluzja nie była zrozumiała, to chętnie rozwinę...
-
Patent może niezły, ale czy przystrzeliwałeś ten wynalazek na jakiejś mocniejszej replice? Ponieważ siatka podobnego typu do tej, którą podlinkowałeś, pruła się jak firanka przy 470 fps-ach...
-
To zależy co ma w środku...