Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Dread

Użytkownik
  • Content Count

    1,483
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Dread

  1. Tak, to jest normalne w Cymach i może się pogłębiać poprzez noszenie na pasie. Da się to zlikwidować poprzez ponowne poprawne zanitowanie obsady w komorze, ale do tego trzeba mieć odpowiedni sprzęt. Najlepiej jest znaleźć kogoś, kto taki sprzęt ma, choć nie bedzie łatwo. Można też wykonać samemu domowymi sposobami odpowienią nitownicę. Trzeba będzie odpowiednio zmodyfikować sekator, poprzez dospawanie do niego odpowiednich końcówek, które złapią nit w środku obsady. Drugiego sposobu nie polecam, można znależć odpowiedni pręt, który wkłada się w otwór zamiast lufy (musi być idealnie dopasowany)
  2. Ok, po kolei. Ten z gunfire nie podejdzie, inny system i w ogóle. TAKI jak na airsoftextreme by pasował, problem, że takowe korpusy są niedostępne w Polsce od dwóch lat, a aextreme to złodzieje. Lisu słusznie prawi - zapytaj na azteko.pl, tyle, że oni mają kkorpusy do AK47, a nie do 74. Można też popytać po ludziach o korpusy od SLR, ale z reguły po ludziach znajdziesz takie z ułamaną kolbą.
  3. Bateria. Nie rozkładaj, nie rozbieraj karabinu skoro nowy, poza tym styropian w gearboxie nie dawałby takich objawów. Niewykluczone, że masz fabrycznie padniętą baterię, ale to nic strasznego, bo możesz nowy karabin zareklamować.
  4. Jest sposób przy "pseudorekonstrukcji", zakładasz maskę siatkową, po czym zasłaniasz ją białą szmatą, może być kawałek prześcieradła. W Wietnamie używano takich szmat podczas sprzątania latryn.
  5. Widać ludzie pozapominali stare dobre czasy :) A teraz po kolei - da się wycisnąć z tej Cymki trochę szmocy. Potrzebne będą castoprecka, albo jakaś rura stockowa, kilka podkładek do śrub, taśma teflonowa i ewentualnie lepsza bateria. Trzeba będzie wymienić lufę, konstrukcja komory powoduje, że trzeba będzie obciąć dziurę na hopek, robi się to wiertarką i brzeszczotem (lufa w wiertarkę i przykładasz piłę). Styk lufy z komorą uszczelniasz taśmą, bądź pistoletem na gorący klej. Następnie trochę podkładek pod prowadnicą sprężyny, ale bez przesady, żeby nie zmielić zębatek. Kolejną rzeczą będzi
  6. Nie myl gównolitu ze znalem. Znal to stop cynku i aluminium, gównolit to stop cynku, paznokci, kurzu z podłogi, szczurzych kup, słomy ryżowej i aluminium. Ze znalu robi się w miarę dobre repliki, gaźniki silników, zawiasy okien i okucia meblowe i gearboxy. Z gównolitu robi się cymę :)
  7. Jak chcesz odpowiedzi kogoś kto miał obie, to miałem obie i powiem tyle, że Cymy nie polecam przy tym dylemacie. Bojec jest stalowy, cyma z gównilitu, wniosek nasuwa się sam. Bebechy porównywalne, wykonanie Boyi stoi dużo wyżej niż Cyma.
  8. Dread

    PP-19

    A czego chcesz od bebechów Cymy? Poza tym ZL robi AS VALa i VSS z bebechami Cymy, a repliki będą około 2500zł i jakoś nikt rabanu nie robi.
  9. A czy mówię, że jedni są dobrzy a drudzy źli? [kuba mode]Czy może sam sobie coś uroiłeś?[/kuba mode] ;) Mówię o własnych odczuciach, nikomu ich nie narzucając. Moje zdanie, moje prawo. Mam prawo czuć się podle po różnych rzeczach, przestrzeleniu oka i rozdeptaniu ślimaka. Chyba, że w swoich jedynie słłusznych zapędach chcesz mi wmawiać, co mam myśleć i za co moje sumienie ma mnie gryźć, co? Czy to ja sugeruję, że ktoś komuś chce robić krzywdę, czy może Ty? Ja piszę o dziurze w policzku, Ty sugerujesz, że w mojej wypowiedzi chodzi o siniaki. No tak, ale to ja tu podobno stosuj
  10. Jak zwykle - o Żydach, trollach, analfabetach i takich tam, ot forum internetowe :) Temat ten natomist poruszył inną kwestię - czy w airsofcie (czy w innym sporcie) jestem odpowiedzialny wyłącznie za siebie i za swoje bezpieczeństwo, czy też powinienem się martwić o bezpieczeństwo osoby po drugiej stronie lufy. Po wypowiedziach widać dwie szkoły - jedni uważać będą, że każdy dba o siebie, a jak ktoś nie dba, to sam sobie winien, drudzy natomiast uważają, że jakaś tam odpowiedzialność za współstrzelankowiczów istnieje. Nie mówię o odpowiedzialności prawnej, choć lekarze często klasyfikują k
  11. Jeśli mówimy o frezowanym korpusie, to jest to może nie tyle trudne, co drogie. Poza tym na świecie nie ma aż takiego zapotrzebowania na na stalowe AK, większość ludzi nie widzi różnicy między odlewem, a frezem. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że Polska jest jednym z nielicznych krajów, gdzie w replikach panuje "kult stali". Wynika to z faktu, że najpopularniejszymi replikami jest Cyma, która robi najgorszy znal na świecie i polscy użytkownicy zaraz sobie myślą że znal, to od razu replika o wytrzymałości ołówka. Inna sprawa, że poza Cymą relatywnie trudno jest uszkodzić znalowy korpus re
  12. Eeeeee, a gdzie nity na korpusie? :) Weź tam chociaż śrubki wstaw, bo łyso :)
  13. Albo od ostrego :) Byłem ostatnio w gunfire i pytałem jak naprawdę jest z tymi Bojami 06, czy są stalowe, czy mieszane. Pracownik odpowiedział mi, że są stalowe, ale czasem różne dziwne rzeczy mogą się zdarzyć, bo Chińczycy czasem wrzucą do pudła znalowego, czasem inną replikę, a czasem w ogóle wyślą puste pudło, bo i takie rzeczy się zdarzają. Ale nie ma co panikować - zamawiać, a jak przyjdzie coś innego, to reklamować.
  14. Nie, nie zmieni się. Nie długość a technika robi z Ciebie zawodnika. Liczy się złożenie i jakość części, a nie długość lufy.
  15. Dread

    PP-19

    Znając życie, to w środku siedzi Cyma. Firmy zajmujące się produkcją takich rzeczy skupiają się na wyglądzie zewnętrznym, a środek kupują najlepszy w rozsądnej cenie.
  16. Bardzo cacy, tylko wydaje mi się, że farba na korpusie coś grubo siedzi :) Stalowe osie układu spustu wyglądałyby lepiej.
  17. Dread

    PP-19

    Nie sądzę, by inny niż v3, po co kombinować?
  18. Są różne szkoły "kustomienia". Można pójść drogą o jakiej mówisz, można też np. zachować dekiel i okleić go szpachlą i tak szlifować, by przypominał oryginał (robiłem tak z korpusem do VSS, gdy powstawał z ramy od CM028, tylko nie szpachlą, a metalem), a można jeszcze inaczej, wszystko zależy od podejścia. Pamiętaj też o podstawowej zasadzie kustomienia - "jak czegoś nie ma to trzeba to zrobić, choćby miało przypominać ch*ja na kołach". W tym sporcie nie liczy się efekt, tylko sam fakt, że komuś coś się chce robić i dzięki temu powstają ciekawe repliki. Nawet jeśli miał wyjść karabin, a wysze
  19. Co do AK-12 poczekajmy na rozwój prac, co do Jantara, to jest o nim temat :) Przyglądam się nakładce rury gazowej, w oryginale ona jest przecięta na wysokości otworów, a "dół" jest częścią łoża. Spróbuj przeciąć nakładkę i przykleić do łoża, poza tym w AK-12 nakładka jest na stałe związana z rurą gazową, możesz przykleić na gorący klej, albo inny badziew. Zawsze to plus do realizmu. A poza tym zazdroszczę Wam wszystkim, ja obecnie nawet nie mam stolika, żeby się rozłożyć z gratami :(
  20. Dread

    CM.050 [CYMA]

    Możliwość jest, co do sposobów zapraszam do lektury tu: http://forum.wmasg.pl/topic/8419-beryl/
  21. 1mm amelinium wcale miękkie nie jest. Jak odpowiednio wygniesz i zlutujesz tył, to ciężko będzie to uszkodzić. Jak upadnie na twarde podłoże, to będziesz mieć wgniecenie, mniej więcej takie, na jaki kamyk upadło :) Jak wzmocnisz od środka, to nie przejmujesz się niczym. "Miękkość" będzie wpływać co najwyżej na podatność na zarysowania, sama wytrzymałość konstrukcji zależeć będzie od kształtu i sposobu gięcia. No i tego nie pomalujesz :)
  22. Z tych dwóch CM048, natomiast w tym budżecie RK-06SW będzie lepszym wyborem. Nie pytaj dlaczego, co tydzień masz temat z dyskusją o wyższości Cymy nad Boyi i odwrotnie.
  23. W sensie sztywności, czy wytrzymałości np. na postrzał kulką? Sztywność załatwia odpowiednie gięcie i szyna przyczepiona do grzbietu, natomiast co do kulek, to małe wgniecenie będzie, ale na wylot nie przeleci, jak w przypadku niektórych replika z plastiku :) A jak ktoś nie chce mieć ni wgniecenia, to też jest patent na to - bardzo mocna taśma dwustronna (taka do wieszania haków na ścianach, techniczna) i wklejenie do środka 1mm kartonu, który na koniec mocno nasączamy życicą epoksydową, albo poliestrową. Ale takie akrobacje pozostawiam "domowym dłubaczom bez warsztatu" (jakim ostatnio jestem
  24. Nakładka nie jest krótsza, to łoże bardziej nachodzi na body, co optycznie powoduje, że nakładka się skraca. Teraz zobaczyłem, że to ma dwustronną dźwignię przeładowania. Bez nowego dekla się nie obejdzie.
×
×
  • Create New...