Dread
Użytkownik-
Content Count
1,483 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Dread
-
Da się, ale trzeba przerobić.
-
Lon3star, tutaj naprawdę wiele nie trzeba - zegar, kabelki, fajny wygląd. Ewentualnie odpalenie zdalne np. komórką. Skup się, żeby to wyglądało i działało jak w filmach, a będzie git. Elektronicznie, niech będzie plątanina kabli, programowanie kabelka "rozbrajającego", ustawienie czasu i jakaś logiczna zagwozdka pozwalająca odgadnąć który to kabel. W środku "bomby" koniecznie coś do robienia hałasu - może być alarm osobisty (130 decybeli), do tego jakaś ciekawostka - na przykład dodatkowe styki na zapalniku, czy na taśmie, żeby saper musiał się pobawić przed otwarciem bomby, na przykład m
-
Pełne dresiwo jako szczyt lansu i stylizacji. Nie ma co generalizować, jak ktoś potrafi, to nawet w dresie będzie wyglądał lepiej, niż niejeden w pełnym szpeju :) Sam osobiście najbardziej lubię biegać w szmatach, pomimo, że w szafie leżą sobie pełen woodland i olivka. A już najbardziej lubię dres czerwony. Wali po oczach przez cały las, nie maskuje się i wkurza wszystkich dookoła :)
-
Tak, musi być dużo kabelków, najlepiej na wtyczki, żeby nie trzeba było ciąć, a jak już się potnie, to żeby łatwo je zastąpić. Wyświetlacz klasyczny, najlepiej taki. Aby dodać kolorytu musi być koniecznie jakiś ładunek - kawałek plasteliny udający plastik, kostka C4, albo najlepiej spory pocisk moździerzowy wykonany z gipsu, czy czegoś podobnego. Całość KONIECZNIE klejona taśmą "makgajwerką" :) Takie coś byłoby naprawdę fajne:
-
Witam, Potrzebuję na szybko pewnej przysługi. Zapodziałem gdzieś instrukcję do kałacha Boyi, a potrzebuję na gwałt listy części repliki. Chodzi mi o tę stronę, gdzie był rozrysowany karabin w częściach z opisanymi symbolami. Potrzebuję zdjęcia, albo skanu w takiej jakości, bym mógł odczytać literki :) Instrukcja może być od RK-02, 03, 05 albo 06. Jak ktoś mi pomoże a jest z Wrocławia lub okolic (i jest pełnoletni), to może się do mnie zgłosić po piwo :) Pozostali mogą liczyć na moją dozgonną wdzięczność :)
-
No to git. Ale na przyszłość pamiętaj - nie kombinuj, jak nie musisz, gwarancja jest po to, żeby z niej korzystać. Po drugie, to jakbyś odpowiednio zgłosił problem, to unikniesz kosztów przesyłki. W pierwszych dwóch tygodniach jesteś "kryty" niemal całkowicie, chyba, że zaczniesz majstrować, kombinować i odkręcać koszyk silnika. Pytania o rozkręcanie naprawdę zacznij zadawać za rok, gdy nie będzie żal gwarancji :)
-
Obozy ASG dla dorosłych
Dread replied to DudusRGW's topic in Airsoft w Polsce / Rules and law in Poland / Польские праk
A ja raczej myślę, że w realu po drugiej flaszce wszyscy by się w końcu porozumieli. -
A jaki jest polski odpowiednik operatora? Słowo "komandos" przecież też jest zapożyczeniem i to w dodatku zapożyczeniem zapożyczenia :) Zapożyczanie słów to nic złego, poza tym mało jest określeń rdzennie rodzimych, a bez zapożyczania język byłby zwyczajnie ubogi. Natomiast zgodzę się, że silenie się na "operatorów" jest dziecinne ale wcale nie ze względów językowych. :)
-
I poczekasz 6 miesięcy, a potem kupisz atrapę u Jakima :) A na airsoftextreme nie kupuj nic, nawet linków nie dawaj.
-
To się mylił. Obie dają radę, chyba, że nie miał większej nitownicy i dlatego tak powiedział.
-
Blondynki są lepsze od brunetek. A serio, to bierz tę, która Ci się bardziej podoba.
-
Spokojnie. Nie rozkręcaj, nie dłub, nie kombinuj. Kupiłeś nową replikę, więc korzystaj z tego. Najpierw wystosuj pismo reklamacyjne do sklepu, masz dane, masz maila. Pisz oficjalnie, grzecznie, bez emocji i nazywania zakupionego towaru złomem. Poproś o wymianę, albo o zwrot kasy. Jak się nie odezwą, to wyślij im oficjalne pismo po konsultacji z rzecznikiem praw konsumentów. Możesz też zadzwonić i grzecznie poprosić o wymianę. Pamiętaj tylko, żeby sprawę załatwiać (jeszcze raz powtórzę) grzecznie. W sklepach pracują różne buraki, sam zajmuję się reklamacjami klientowskimi i z doświadcze
-
Jak umiesz malować, to sobie namalujesz logo, ale w oryginale jest ono grawerowane, a potem dopiero wypełniane farbą. Rozmontuj replikę, zanieś dolną komorę do grawera i poproś, żeby wystrugał napisy.
-
Zamkową, sorki, nie dopisałem. Spustowa ma być docelowo z tworzywa, to wiem (a przynajmniej wydaje mi się, że wiem :) ).
-
Konia pewnie też nosili na grzbiecie, w końcu to Zielone Berety.
-
Choć nie lubię Remova i jego wymądrzania się, to wrzucę jego wywód o "operatorach":
-
Mam szybkie pytanie, bo źródła są rozbieżne - docelowy MSBS 5,56 będzie mieć komorę z duralu, czy z tworzywa? Stawiam na dural, ale tak jak mówię, niektóre publikacje mi namieszały.
-
Aż się boję zapytać. Czyli jednak skarpetki czarne są zakazane prawem? Ustawa wymienia je z nazwy. Może zabrzmi to strasznie, ale żyjemy w wolnym kraju. Wolny człowiek w wolnym kraju nie potrzebuje mieć napisane oficjalnie, że może na przykład pójść rano do kibelka oddać mocz, albo pogłaskać kota. Różne osoby piszą Ci to od dłuższego czasu - co nie jest zabronione to jest dozwolone. Skoro ustawa zakazuje mundurów, to nie można nosić mundurów. Nie musisz pytać i prosić o zgodę na nic innego, co mundurem nie jest, ani nie trzeba zgody na dżinsy, ani na dresy, ani na Helikona, ani na drelic
-
A ja uważam, że lepiej mieć nawet badziewiaste ochraniacze z marketu za 19,99 niż ich nie mieć. I w większości bardzo przydają się na początku. Chyba, że strzelasz się na wypolerowanej sali gimnastycznej, albo wcześniej usuwasz wszystkie kamienie, szkło i gwoździe z okolicy. Jak nie chcesz altów, to weź cokolwiek, choćby to. Te 30zł to nie majątek, jak się rozwalą, to sobie owiniesz taśmą, bo zawsze lepszy rozwalony ochraniasz, niż rozwalone kolano.
-
Pytanie było co bardziej pasuje do polskiego munduru, G36, czy AK-74. allegro.pl
-
A tam, jeśli przeczyta dokładnie rozporządzenie o mundurze, to znajdzie czarne skarpetki wymienione jako element umundurowania (do munduru galowego, naprawdę są wymienione czarne skarpetki). Wcześniej, to ŻW puściłoby takiego w samych skarpetkach, teraz nawet tego nie darują :) Że o koszuli khaki, czy stalowym gajerku nie wspomnę, będą pewnie interwencje na ślubach, bo gajer Pana Młodego potrafi wyglądać jak mundur galowy lotnika! :)
-
Troszkę zabawy z pilniczkiem, dasz radę :)
-
Elefant nie siedzi w domu z piwkiem, tylko lubi się "realizować" swoim mundurem. On po prostu czuje się lepszy od wszystkich innych, bo może więcej, niż "plebs", a tutaj nagle się okazuje, że byle szczyl może łazić w Panterze i jeszcze okazuje się, że to wszystko w majestacie prawa. A miało być tak pięknie, miał być "elytą", a mundur miał być tego wyznacznikiem, a tu lipa, bo nagle jego "świętość" okazuje się zwykłym łachem do kupienia w byle sklepie. Do tego dochodzi jeszcze zbytnie wbicie w betonowe myślenie. Na zasadzie - skoro on musi pytać przełożonego, czy może iść siku, albo czy może ku