Dread

Jak widać umiejętność czytania zanika...

Dla tych co nie wiedzą - lufa precyzyjna tym różni się od nieprecyzyjnej, że ta pierwsza jest równa na całej swojej długości. Czyli jak ma mieć 6,1mm, to ta wartość jest zachowana wszędzie. Nadal można spotkać patafianów, co myślą, że jak się lufę zwęzi poniżej "nieprecyzyjnego" 6,4, to już jest wszystko czoko. W każdym razie nazwanie tej rury lufą precyzyjną jest co najmniej nieprecyzyjne :)

Można, przeróbka jest niewielka. Da się, chwyt pasuje. Nie jest to dobry pomysł, Beryla to nawet nie przypomina.

Dla "stylizatorów" mogę mieć okładki do Colta 1911 z logo FB i napisem "VIS". Z daleka każdy "Niemiec" się nabierze :)

Fajne, fajne, tylko ciężko dostać, a i spreparować pod replikę niełatwo.

A może też dlatego, że standardowej kolby także ni widu, ni słychu :)

Spoko majonez, poza tym prototyp komory pod kolbowca już mam, zwykła przeróbka z plastikowego body od emki. Projekt robię tak, by replika też była modułowym systemem. Oczywiście gearbox nie będzie wspólny, ale chwyty, komora i inne pierdoły będą te same. :)

Ja? Jak proponowałem zamienne komory to mi powiedziałeś że aż tak daleko nie idziesz :p

Dodaj jeszcze obsadę lufy i mocowanie kolby oraz samą kolbę. Wtedy faktycznie robi się fajny sprzęt. Tak jak wcześniej wszyscy mówili - ares to dobra podstawa pod wykonanie repliki beryla.

Emgie, ale Twój msbs nie będzie mieć wspólnej komory z moim :) Tytuus, pewnie, jak tylko ogarnę bezkolbowca to powstanie długi z tą samą komorą. Prędko to nie nastąpi, ale nastąpi :)

Tymom, poczekaj sobie, aż Ci to porządne mocowanie w aresie strzeli od samego kichnięcia. :) Też sobie kiedyś myślałem że ares będzie fajny, ale wrażenie prysło po pierwszym kontakcie. Ci ludzie nie potrafią zrobić normalnego odlewu! Części metalowe to gąbka, w dodatku z chamskimi niedolewkami.

Jak masz mechanicznie, to przerywacz rozdziela styki na kostce. Jak masz na mikrostykach, to przerywacz wciska styk, który wysyła info do układu sterującego, który dyktuje spustowi jak ma się zachować. Nie masz mechanicznego połączenia przerywacza ze spustem, więc spust może być tak daleko, jak kable na to pozwolą :)

Nitro nic nie da, próbowałem. Zeszło kilka płatów, potem część się pokruszyła.

Zobacz temat tego pana: http://forum.wmasg.pl/topic/142309-uklad-procesorowy-kontroli-repliki-ala-ascu/ Styk na przerywaczu (zwanym w temacie "kowadełkiem"), spust może być wtedy gdziekolwiek. W grozie nie trzeba kombinować, bo selektor jest w tym samym miejscu, co w AK, więc przerywacz będzie działać jak trzeba. Resztę załatwia elektronika.

Mam je jeszcze do celów poglądowych i wymiarowania, które lada chwila kończę. A co, chcesz je?

Pistolet do piaskowania kosztuje 20zł, pozostaje tylko skombinować piasek i sąsiada ze sprężarką ;)

O ogniu nawet nie myśl. Spróbuj na noc wrzucić do coli, a potem pojechać szmatką. Ewentualnie pozostaje piaskowanie.

Ze specjalną dedykacją dla Szczepana, który myśli sobie, że nic nie robię, tylko dłubię w nosie :) Generalnie spienione PCV poszło w odstawkę, zrobiłem model, sprawdziłem wymiary, wymierzyłem wnętrze, wiem już co się tam zmieści. Czas teraz w końcu na model z ABSu, albo HIPSu. Ponieważ cięcie tego czegoś w domowych warunkach nie należy do przyjemności, a w dodatku nie dysponuję czasem należało każdą część zwymiarować i przedstawić w formie zjadliwej dla plotera tnącego i zaginarek do plastiku: http://s23.postimg.org/n44c1ya0r/sneakpeak.jpg Do tego trochę czasu zajęło mi złożenie do

I know, I know.. :) Idzie jak krew z nosa, bo oprócz airsoftu robię milion innych rzeczy (ostatnio poza totalnym remontem i pracą zarobkową numerem jeden jest pancerz Iron Mana MK5), ale specjalnie dla Ciebie zrobię update w temacie :* Jak to kiedyś ktoś powiedział w temacie customowania: "Jeżeli czegoś nie ma, to trzeba to zrobić. Choćby miało przypominać ch*ja na kołach." :)

Panowie, nie ma co się kłócić, czy się da, czy się nie da, przecież i tak na koniec zawsze okazuje się, że się da :) Nie ma co gadać, trzeba robić repliki :)

Fb nie realizuje zamówień indywidualnych.

Odlew fajna rzecz, jak masz luźne 120 tysięcy złotych to możemy działać :) Na tekcascie gearboxa nie zrobisz, musisz mieć znal o wysokiej zawartości aluminium (30%) i formy metalowe. Opłaca się to robić przy ogromnych zamówieniach. W warunkach średniego przedsiębiorstwa zrobisz odlew ze zwykłego znalu, o zawartości al w okolicach 5%, ten stóp nada się na części zewnętrzne, ale nie na bebechy.

Jeśli chodzi o gotowce, to ja skłaniałem się bardziej ku wynalazkom typu gb z mp7, skorpiona, czy z jakiś aepów. Muszę czym prędzej ogarnąć program do projektowania wydruków, zrobi się wtedy gearbox idealny.

Mam teraz na warsztacie Cymkę 040, która te elementy miała przyklejone taśmą klejącą do atrap kołków spustowych :)

Zależy od producenta, serii i szczęścia, czasem były nitowane, czasem klejone, czasem zgrzewane, a czasem wypadały przy kichnięciu.