J.K.

W specu masz same kopie. Nie warto. Lepiej dołóż kasy na porządny sprzęt.

A to Polska właśnie... Problemy zaczną się dopiero przy projektanckiej interpretacji wskazówek żołnierzy.

Ano tak! To przecież takie logiczne! W wątku o ciuchach Helikona totalnie od czapy wspomnieć, że w spodniach do roboty robią się dziurki podczas prania. Jak ja mogłem na to nie wpaść? A ponadto... Kto to napisał? A i gdzie? Dobra tam. Dyskutowanie na ten temat będzie wyjątkowo jałowe. Z mojej strony to koniec.

No w sumie ty.;p A co do kopii: A niech wygląda sobie jak chce. Pytanie jak sprawdzi się w praniu, czyli działaniu.

Oj, ciężko jest dostać rozmiarówkę female. Znajoma, która chciała damskiego marpata musiała ściągać go przez znajomości z jakiegoś P/X.

Właściwie jedynym plusem jest to, że nie przedstawili nas jako bandy narwanych wariatów biegających w dresach po lesie z wiatrówkami i gwałcących niewinnych grzybiarzy. Tym nie mniej jeszcze kilka programów tego typu w odpowiednim natężeniu, dookoła sprawy podniesie się smrodek sensacji i skończymy z giwerami w ulubionym kolorze Sylwusi.

Właściwie jedynym plusem jest to, że nie przedstawili nas jako bandy narwanych wariatów biegających w dresach po lesie z wiatrówkami i gwałcących niewinnych grzybiarzy. Tym nie mniej jeszcze kilka programów tego typu w odpowiednim natężeniu, dookoła sprawy podniesie się smrodek sensacji i skończymy z giwerami w ulubionym kolorze Sylwusi.

Taki szal jako osłona twarz jest według mnie beznadziejny. Co chwile się o coś zaczepia, okulary pod nim parują, a jak się poluzuje, to trzeba liczyć się z ryzykiem upokarzającego zaliczenia kulki podczas poprawiania. Ale jako szalik czy improwizowany maskałat jest wręcz miejscami niezastąpiony.;]

A ja mam pytanie: Jak to twierdzenie odnosi się do informacji na górze tej strony? http://www.customs.pl/produkty.php?cat=1

Wiadomo - kontrakt lepszy jest, ale wyjaśnij to jakiemuś świeżakowi, kupującemu w myśl zasady, że im taniej tym lepiej. Swoją drogą, kto nie przechodził przez taką fazę?;]

Według mnie wszystkie krucjaty z serii kulką i mieczem przeciwko MilTecowi i podobnym mijają się z celem, w myśl zasady, że 'jak się nie przewróci, to się nie nauczy.' Czyli, jak nie wyda kupy forsy na badziewne wynalazki, to nie uwierzy.

Przede wszystkim dźwięki. Bo to bardzo Hot Shotsowo wygląda.;p

Pytanie brzmi tylko czy ktokolwiek trzeźwomyślący w ogóle bierze ich zdanie pod uwagę.

Cholera... Mój błąd. Miałem na myśli właśnie UCP.;P Wiem, frajer ze mnie. Uczciwie przyznałem się do błędu. Za uczciwie.

Kochane Wojsko Polskie! Niby przez ostatnie 20 lat zmieniło się wszystko, ale zarazem zmieniło się całe nic.;] Wciąż królują układy, układziki, klepanie się po plecach i robienie większości rzeczy na odwal się. Heller by tego lepiej nie wymyślił.;] Ale póki nie usiłują przeforsować ACU nie ma co aż tak narzekać.

Oh la la! Ale twardogłowiec.;] Ale muszę dorzucić swoje 3 grosze.;p Racja! Po co ma być pr0, trendy i do przodu, skoro równie dobrze może być l4m3, shitty i do tyłu, nie?;] Twoje myślenie przywodzi mi na myśl pewną parafrazę cytatu z Księgi Rodzaju: 'a na początku Bóg stworzył regulamin Wojska Polskiego, w którym jasno określił, że wszystkie zmiany są be, fuj i w ogóle do bani'.;] Człowieku, nie tyle trendy się zmieniają, co ewoluuje technika wojskowa, a nabyte podczas konfliktów doświadczenia należy przekuć na zmiany w sprzęcie i oporządzeniu. Czaisz?;]

A według mnie to kwestia manekina.;p Co, jak co, ale przypakować chłopina nie miał czasu.;] A dla de Villarsa - naszego netowego Amisza - mam pełen szacunek. Grunt to upór, nie?;p Chociaż w sumie dobrze, że nie zajmuje on jakiegoś wpływowego stołka w WP.;]

You must be kidding.;] Polish boots (or 'desanty' aka 'skoczki' if you would like to know coloquial name of that item) is the worst pattern of military shoes I've ever seen, so I can't imagine anything worse. Even flip-flops would be better, BUT... As far as I can remember - If you wanna reenact Grom of course - professional soldiers of Polish Army tend to use every type of good quality boots, made by either polish manufacturers (such as Kupczaki) or western ones (Magnum, Belleville etc). Obviously, I must mention the fact that I am probably terribly misinformed (or underinformed) and

Te ciuchy to w 100% wymysł twóców, więc pozostaje mi jedynie polecić Allegro, poszukać tam podobnego szpeju i nieco go poprzerabiać.

Dziękuję za uwagę. BTW: Rzecz jasna MilTec to ostatnie badziewie, żeby nie prowokować kolejnych zarzutów.

Aktulanie na Allegro ktoś sprzedaje chesta od TopTactical w Marpacie. Zero o materiałach. http://allegro.pl/item343715976_kamizelka_...z_modulami.html http://allegro.pl/item344550931_kamizelka_...gg_marpat_.html Jest to niby jakaś alternatywa dla MilTeca, ale kto by się w to bawił?

Kryzys nie istnieje.

Zresztą oryginalne są mniej więcej w takiej samej cenie na Allegro.

Ależ nie bądź taki surowy. Na bank nie chciał.

Thorze... Ironizowałem.;p