Westie

Można w MP7 wpasować batkę litowo-jonową 7,4V - powinna się zmieścić cała, tylko trzeba przylutować do oryginalnych złączek przewody do których podłączymy nową batkę. O tak: Po tej modyfikacji, giwera pruje TAK:

BARa robi VFC i Inokatsu, Garanda i M1 Carbine robi Marushin, Stenów nie ma.

Wyjaśnij mi ktoś, po co przez oczko u dołu kabury M1916 jest przewlekany rzemień albo sznurówka? I do którego rzędu oczek na pasie LCE/ALICE ją zaczepić, górnego czy dolnego?

A ja już zrozumiałem, dlaczego u Krakmana firma jest podpisana jako "EE" - po prostu w logo są dwie schematyczne sylwetki ptaków z tak dziwnie zgiętymi skrzydłami, że wygląda to jak litera E.

Po prostu ta bateria do tej repliki zwyczajnie się nie nadaje, bo jest za słaba.

Silnika pozbywam się dlatego, że ma chory pobór mocy i stockową 9,6 zarzyna w pół strzelanki. Co do baterii, gość z Danii testował ją na swoich replikach i nawet na głupim stockowym MP5K Galaxy rezultaty były mocno niezadowalające. Ergo - jeśli potrzebujesz czegoś do ekspresowego napędzenia stockowej TM'ki, to się nada, ale już mocniejszych chińczyków czy giwer po tuningu litowo-fosforanowa nie pociągnie. PROBLEM SOLVED.

Moja Ryba bardzo dziwnie zachowuje się po podpięciu nowej baterii - tłok cofa się o jakieś 90%, po czym zawiesza się i nie chce ruszyć dalej. Prawdopodobnie winny jest silnik, który do poprawnego działania wymaga bezpiecznika 25A, bo każdy słabszy idzie z dymem. Na stockowej batce NiMH działa bez zarzutu, ale na tym litowym wynalazku, w przeciwieństwie do również stockowej MP5 Cymy, nie strzela. Jakiś pomysł, co zrobić z tym fantem? Silnik do kosza, władować na jego miejsce coś bardziej cywilizowanego?

Ile cię wyniosły części? Jakby wykorzystać BAR10 jako bazę, pewnie dałoby się zejść do 900... :P

Chińskie gumki hop-siup... Rozbierz i sprawdź, czy nie zafajdała się smarem z cylindra, ja takie wałki miałem w Warriorze.

Dobra wiadomość: dialogi będą mechanicznie przypominać te ze starych Falloutów, czyli kilka pełnych kwestii do wyboru, bez "notatnika" z keywordami jak w TES.

Takie gumowe ustrojstwo, które "podkręca" kulkę, żeby dłużej leciała prosto.

Różnica 20 fps prawdopodobnie wzięła się z samej sprężyny - po prostu Chińczycy w fabryce jedną źle utoczyli (takie rzeczy to normalka). Zamiast lufy Deepfire lepiej wziąć Prometheusa. Części które wymieniłeś powinny pasować do SPRa (do SR25 nie mam pewności). Niestety zbudowanie porządnej snajperki - jak widzisz - kosztuje. Do tego gearboxa przydałby ci się jakiś silnik o dużym momencie obrotowym, bo chiński może ci się zwyczajnie zadławić na takiej sprężynie.

Wyrzuć ten szmelc, odłóż tysia, kup Marui, a nie głowę zawracasz. Kupiło sobie dziecko tandetę za 50 zł i płacze, że mu w bok na 10 metrów strzela.

Są gwintowane lufy do KSC, kiedyś widziałem jedną bodajże na Redwolfie. Ale teraz KJW jest chyba nieco odporniejsze na katowanie, więc jak ktoś znajdzie sklep, który ma je w ofercie, to może ryzykować.

Compact faktycznie nie pasuje, a duże USP od KSC jest wedle oznaczeń modelem kal. .45 ACP, więc też cosik nie teges. Co do Tanaki, masz PW.

Musi trafiać w ten metalowy grzybek, co by oznaczało, że iglica w EG707 jest parszywie spasowana (u mnie za słaba jest sprężyna, u ciebie lata na boki... No cudnie!).

No i gdzie ten chiński EGLM?

Julas, oszalałeś? To przecież to samo co KJW, tylko dodatkowo źle działa na propanie. Może nowe USP od KSC? Wersja cywilna bo cywilna, ale na bezrybiu...

Nie da się. Chyba, że załadujesz jedną kulkę do magazynka.

Starczy ci kamizelka hi-vis, ale jak się ktoś rozpędzi, zwłaszcza w CQB, to i tak postrzelić cię może (mi się raz zdarzyło poszczuć kamerzystę z AUGa).

Używam najzwyklejszego zielonego Ultraira i nie zauważyłem żadnych dziwnych wybryków. Wali jak armata i nie czyni żadnych wstrętów. Kolega strzelał na pusto, bez gazu i kulek, za to z włożonym magazynkiem - i takich strzałów oddał ładnych parę setek, jeśli nie tysięcy (nie liczyłem, byłem zbyt zajęty leczeniem kaca ;) ). Po rozebraniu zaworu nie stwierdziłem żadnych mechanicznych uszkodzeń uszczelek ani sprężyn, tylko trochę zrysowałem korpus zaworu po wierzchu (wina moich szczypiec). Po solidnym skręceniu do kupy i wywaleniu jakichś 40 strzałów nic złego się nie dzieje.

KJW, HFC, Tokyo Marui. Mam HFC i Bella, magazynki są zamienne.

Ech... Mój rozgarnięty kumpel rozwalił mi zawór strzelając na pusto. Na szczęście pomogła sztuczka z podłożeniem czegoś pod uszczelkę (w moim przypadku - kawałka taśmy izolacyjnej). USP strzela dalej.

Desert Eagle jest strasznie wielki i nieporęczny. Osobiście nie brałbym go z innych powodów niż tylko i wyłącznie dla lansu.

Tak. Nie rozumiem skąd ta zmiana nazwy, Double Eagle to Double Eagle. ;)