Westie

Na 28'kach wykręcił 460 fps?! O bohu, ale potwór...

Nie bierz. Z jakiegoś dziwnego powodu airsoft jest zabroniony. Żeby się postrzelać, Holendrzy jeżdżą do Belgii.

Na premierze byłem. Robili pokazówkę.

Dobra, pobiegałem sobie od początku do końca, tylko nie chce mi się płacić za Live'a, żeby pograć po sieci. Miejscówki niczego sobie, gierka przypomina skrzyżowanie Crimsonlanda z wyścigami, szczególnie polecam Wenecję i transatlantyk.

Przypadkiem. Zaobserwowałem to testując Rybę, potem dla potwierdzenia przypuszczeń zrobiłem to samo z podobnie zalanym Warriorem, hipoteza się potwierdziła, oszczędziłem ładne kilka stów na nowym hopsiupie (tylko jak do diaska cylinder Warriora zniesie sprężynę mocniejszą o 90 fps? - tak nawiasem...).

Serwisanta? Chyba do serwera... ;) Anyway, gdzie ja w tym mieście kupię Greena, jak oni się zwiną?

Panowie, chiński Glock 17 firmy Meister jest nienajgorszy, ale musi się dotrzeć. Mój Colt szwankuje, ale mam takie sneakin' podejrzenie, że to z powodu jechania na oparach (mam resztkę gazu w butli, może się poprawnie nie nabija) albo walniętej uszczelki - znajdę chwilę i śrubokręt, to się przyjrzę (wywala pięć kulek przy pełnym nabiciu i zdycha, tylko wokół wyrzutnika widać mgiełkę, więc nie wiem, czy puszcza pod uszczelką, czy tak ma w naturze). Co do Klocka firmy Army i metalowego Colta, jeszcze nie wiem. Na razie nie zamawiam, bo znajomek z Chin straszy, że hurtownicy zaczną sobie licz

Może się wam to wydać dziwne, możecie stwierdzić, że bredzę, ale ten sposób i tak działa. Sprawdzony w dwóch przypadkach. Przypadek pierwszy, F2000 JLS. Rozebrałem i zapłakałem - żółte gluty, które ktoś o dużej wyobraźni nazwał "smarem" wyciekały z gearboxu na wszystkie strony, a gnat miał taki rozrzut, że w stodołę byś nie trafił. Kręcenie regulacją hop-siupa nic nie dawało. Zeźliłem się, wyjąłem lufę, wyciągnąłem hop-upa, po czym umyłem gumkę najzwyklejszym płynem do naczyń. Po złożeniu i przestrzelaniu na 20 metrach karabin strzela jak po sznurku, rozrzut jest minimalny (ze 2 cm w każdą st

JG ma niedługo wypuścić G36K, ale z szyną od Compacta zamiast chwytu transportowego z optyką :/ .

E5 to syf, kiła i mogiła, ten engine, na którym ją postawili, to nędza, że aż boli. Na szczęście JA3 chodzi na zmodyfikowanym silniku Silent Storm, więc będzie sobie można pozwolić na więcej.

Jak przeczytałem streszczenie fabuły, to już wiedziałem, że to shite... :P Tymczasem biorę się za The Club. Niektóre miejscówki to marzenie airsoftowca, na ten przykład Kędzierznówek :P .

A nie jest to CM.040coś? Bodajże 042 i 043?

A Type 89 poszedł na pniu. :P

Cóż, jedyny komentarz to "daj idiocie marchewkę, to się z niej postrzeli"... Tego cymbała ze strzelnicy z przyjemnością postrzeliłbym w stopę z pierwszej nielegalnej broni, jaka w łapy mi wpadnie (trochę to zajmie...) pomalowanej na różowo. Ludzie dowiadują się, że wygadują bzdury dopiero, jak z rzeczonymi bzdurami zetkną się w praktyce.

Jak masz konto na Arnie's, tam mają cały temat o ciuchach ze Stalkera. Poza tym, słowa kluczowe: TCKO, Gorka, Sfera. :P

Dokładnie. Prosto i z bius... gustem.

Kiedyś rzuciłem na forum Arnie's o stawianiu pepeszy na V7. Podchwycili temat. Ciekawe tylko, ile to pociągnie na tym chińskim g-boxie. /nie klnij.

Czesi już mają w swoich sklepach chińskiego Skorpiona. Cena na nasze jakieś 300 zł.

Chyba właśnie tak się można do środka dostać, przynajmniej w Ingramie miałem tak łączony magazynek. Lata ci prawdopodobnie taka mosiężna rurka tkwiąca normalnie na zaworze - albo ją tam nasadź na teflonie czy czymś, albo w ogóle wyjmij.

I nie chińska, tylko strugana gdzieś w Europie. Jak HAG mógł złożyć replikę RPG7, to co za problem wyprodukować Barreta?

Warrior z nową kolbą. Koleżanka ze swoim nie ma problemu, kolega zgolił gwint na mocowaniu rączki przeładowania, mój ma rozrzut 0,5 cm/1 m na boki (tzn. na 40 metrach 20 w prawo, 20 w lewo, a wiatr był zza pleców :P).

Nie grać. Ale myśl pozytywnie: popatrz, jaki masz inteligentny komputer. Inteligentniejszy od użytkownika. Słabych gier nie odpala. :D

Nie, podobno mają do niego nowe magi wystrugać. A jak nie oni, to pewnie Boyi samo się szarpnie w dwa miechy po premierze, przecież oni takie szpeja to taśmowo.

Bo tego cybergujowego jeszcze nie ma. :P

Kurek rusza, ależ owszem, ale już iglicy naciskającej na zawór nie.