Wukasz

shardac raczej weź szelki bo ten pas raczej równo obciążony nie będzie.

Jak masz ograniczone fundusze to nie kupuj okularów bez mierzenia . Stopień ochrony uzależniony jest w dużej mierze od przylegania do twarzy a pysie są różne.

Przeczytałem CAŁY topik. I nie powiem nic. Obraz i dźwięk niech przemówią.

Nath z klawiatury powprowadzasz sobie w domciu, na spokojnie, wszystkie potrzebne ci częstotliwości i tyle. Później zapewne będziesz się tylko mocą i squelshem bawił.

A można połączyć. Kupić byle tani camelbak firmy CAMELBAK, zapewne tricolor, i zrobić sobie pokrowiec/noszak na bukłak wraz z pokrowcem. Ewentualnie nawalić kupę sprayu (też DIY ;) ) Wszelkie inne rozwiązania to bzdura i złudna oszczędność. Camelbaka mam chyba z 6 lat (może więcej). Kupiony używany, zwykły stary Storm. Za 100pln wtedy o ile pamiętam, maks 150pln. Nie mam zamiaru go zmieniać. I to są dobrze zainwestowane pieniądze.

Qb@ tak to bywa, pysie różne są.

Myślę, że może to kogoś zaciekawić, właśnie w tym dziale.

A co wolisz? :) Zapach octu nie jest trwałym zapachem. Działa ogólnie na większość, na kocie siki też, nie zawsze 100% ale lepsze toż niż ostry wkręt kociego szczocha w nos, nie?

Rozcieńczony ocet, 1:5, powinien pomóc. Jak chcesz tylko usunąć zapach po ręcznym umyciu mydłem/płynem to możesz sprzęt powiesić nad miską z octem zalanym wrzątkiem i przykryć jakimś plastikowym workiem (taka łaźnia parowa).

Nigdzie nie poleciałem. Mówię o komfortowej stabilizacji ale nie od wczoraj wiemy, że twój komfort i mój jest różny. Dla mnie każdy plecak potrzebuje pasa biodrowego który nie ciśnie mnie w żołądek. Po to, bym mógł zawiązać w nim buty bez przeklinania. Nie podoba mi się ten plecak, 24 matematyczne litry to może być ładny kilka kilo sprzętu i wody i nie toleruję gdy lata mi po plecach. Kropka.

Plecak projektowałem pod pasoszelki (i konkretny model chesta*) ale co z tego, że z nimi pracuje tak jak opisałeś? To plecak jest. Poza tym mi nie chodzi o stabilizacje szelek tylko kilkukilogramowego garba na plecach. Wiem do czego służą odpowiednie paski w plecaku ale ty nie wiesz jak mogą działać. Porównałeś do Janysporta. Widzisz, przy twoim wzroście, mimo niewielkiej różnicy w wysokości, jakoś głupia taśma 40 mm w odpowiednim miejscu potrafi przenieść ciężar na biodra. Poza tym z twojej wypowiedzi wynika ewidentnie, że mamy zupełnie inne standardy stabilizacji plecaka. W moich oczach nie

Bez macania się wypowiem, że kiepska konstrukcja. Największą wadą jest połączenie dużej pojemności (24litry z podanych wymiarów) z niewielką wysokością. Powoduje to problem z użyciem, choćby szczątkowego jak w tym przypadku, pasa biodrowego. Przy większej aktywności warto czasem plecak ustabilizować, lecz przy tej wysokości trzeba będzie go na plecach opuścić, inaczej pas mamy na brzuchu. Jeśli ustabilizujemy go na samych szelkach będą nas cisnęły a cały ciężar przeniesie się na górną część pleców. Mam plecak o nieco innych gabarytach (40x26x12 , czyli matematycznie połowę mniejszy) i wszys

Po chemii koniecznie walnij jakąś odżywką do zamszu. To jest cienka skórka i źle reaguje na przesuszenie.

A owszem. Wymyśli. Może je zawoskować. Znacząco zmniejsza poziom łapania syfu, zwiększa wodoodporność i zmniejsza oddychalność. Prawdopodobnie przyśpiesza schnięcie, nie mam porównania bo swoje zawoskowałem jako nówki.

http://sklep.mateo.pl/sklep/pl/akcesoria/98-szczotka-do-zamszu.html w obuwniczym kup sobie. Wysusz buty tak by się błoto pyliło i potem cierpliwie i delikatnie jedziesz taką szczotką.

Akurat w Stanach to ma sens. Oczywiście nie dziesiątki tysięcy egzemplarzy. Zwróć uwagę, że koleś pyta się o Tantala, który w USA ma opinię wyrobu na wysokim poziomie w odpowiedniej cenie i strzela popularną tam obecnie amunicją. Popularną bo chyba najtańszą, jeśli mowa o pociskach pośrednich. Jednak już prawie nie jest dostępny. Poza tym w USA tak na prawdę mało jest firm oferujących AK na wysokim poziomie. FB zrobiłoby rozsądnie szukając partnera tak jak Iżmasz znalazł Arsenal (lub odwrotnie). Saiga też ma przedstawiciela. Zgaduję, że taki był cel tego wyjazdu.

Szczerze powiedziawszy to moja filozofia jest prosta. Ile godzin tyle litrów. szczylanka -6 litrów (buttpack i starcza) 12 - 12 litrów z camelem w środku, kurtką i żarciem 24 godziny 24 litry (dodatkowe ciuchy i dodatkowa woda). 48 - 48 litrów bo więcej żarcia no i jakaś karmiata ze śpiworem, kuchenka może. 72 -72 litry :) a żeby sobie trochę komfortu sprawić i w razie W być przygotowanym :)

Używam oryginalnych Guarderów GC3 od lat i nie zaobserwowałem żadnych problemów.

Szczerze to tak na to patrzę i w cargo na plecach sensu nie widzę. Samą ideę rozumiem, to dość powszechne robić z pokrowca mini plecak tylko po co to cargo takie wielkie? Argument o płycie do mnie nie przemawia, totalna prowizorka. Ileż ty musisz chłopie mieć tych pierdół, do których dostęp nie jest potrzebny. A jak nie jest potrzebny to jest 90% szans, że te rzeczy nie są ci w ogóle potrzebne :) Ten pokrowiec masz szybko odpinalny czy stabilizujesz go poprzeczka szelek? Jak szybko odpinalny to jak stabilizujesz jego dół? Apteczka też mnie interesuje, musi być taka wielka? Toż to kolos co res

Bo większość używa osobnego pasa jako pierwszej linii a nie paska do spodni.

http://www.youtube.com/watch?v=axvncmu5CCg Nie wiem czy widzieliście ale sporo planów, ciekawe wersje i fatalny angielski. Dla mnie marketingowy skandal i totalny fail FB Łucznik.

SAS survival hanbook Wisemanna poszukaj, tam masz zagadnienia opisane wg. klimatu W angielskim wydaniu są podkreślenia dotyczące m.in. Ameryki Północnej. Nie wiem jak w polskim bo pdfa trzymam tylko do sprawdzania nazw własnych

Fajny tylko szkoda, że zrezygnowali ze starego sposobu wszywania szelek. Topornego ale pancernego. Oddychalności po tych plecach się nie spodziewaj. Przypuszczam, ze jak to z Janysportem, posłuży długo.

Osobiście myślę, że współczynnik tarcia oraz wektory fazoanalne, nie wspominając o dyfrakcji barw w spektrum borogromnym, spowodują, że rybka. Kolor dadzą ładownice. Dobry miks nie jest zły.

Materiał materiałowi nie równy. Nie znam spodni Proppera ale o ile to nie chińszczyzna (jak MFH) to taki skład surowcowy na nic nie wskazuje.