korobov

Stalowy Jakim is back ;) A co do MSBS, to myślę, że mniej podobny by był do Masady jakbyś zrobił z niego wersję z magazynkiem bębnowym i długą lufą. Ale i tak jest git.

Możesz spróbować też klejem np. kropelką + opiłki znalu/ tworzywa, fajnie ukrywa połączenie, wzmacnia i fajnie można szlifować. Choć ja bym poszukał na twoim miejscu używki na zamianę.

Albo kompozyt złożony ze szczurzego łajna i znalu, przykładem jego zastosowania są repliki firmy CYMA.

Ja bym się elektrodą nie odważył :icon_wink: Migiem to co innego, no ale wiadomo jak się nie ma co się lubi.. :icon_wink: Możesz się teraz chwalić ludziom, że umiesz MMA ;)

Dawaj zbliżenie na spawy, to się pośmiejemy z tobą :icon_wink:, lub nie :icon_cry:.

Przecież dalej jest: http://abaddon.otwarte24.pl/3017,SWD-magazynek ;) Bo robić to chyba się nie opłaca.

To się unoście gdzie indziej, bo przez granicę to nie przejdzie.

Lokalizacja: Stany Zjednoczone I wszystko jasne ;)

Daj to jakiemuś fachowcowi, bo normalnie mnie już krew zalewa jak czytam opisy twojej walki z demontażem :icon_evil: :hahaha:

Kombinuj z blaszką.

Wiem, tylko teoria teorią...

Ja 10V 1500 Firefox zostawiam na noc podpiętą pod zwykłą chińska ładowarkę przed strzelanką nie patrząc na to czy jest naładowana czy nie, i to tak od 2 lat. Efektu pamięci nie ma, jest dalej wydajna i mocna. Szkoda tylko, że jest taka duża, ale nie mam serca by ją wymienić na inną :icon_wink:

Po co ci magnes ?

Pogadaj z twórcą tego dzieła: http://www.jedendojednego.fora.pl/repliki-metalowe-galerie-i-opisy,13/g43-made-in-piogra66,2941-90.html#61061

To kałachy co pokazałeś były kupione przez Irak od Rumunów, i w Iraku żołnierze nazywają je Tabuk, co nie zmienia faktu, że to dalej Rumuńskie AK :icon_wink:. Zaś Tabuki już produkowane w Iraku nie mają takich chwytów. Ps. Możecie się też Romunów zapytać czy Wam kolb nie sprzedają : http://i.imgur.com/buaV8.jpg Sorry za off-top.

Ja tam widziałem sporo zdjęć właśnie z Rumunami. np. http://i108.photobuc...dsc028719gf.jpg http://i108.photobucket.com/albums/n32/qbertquartz2/390px-Polish_Beryl_Puppy.jpg

A u nas w ekipie stosujemy tylko ogień pojedynczy i hajkapy z racji swojej pojemności w niczym nie przeszkadzają, ten tekst o grzechotce, też braćmi Grimm zalatuje. Denerwują mnie ludziska o bardzo dużej szybkostrzelności i kilkudziesięciu midcapach/lowcapach które zmieniają zaraz po tym jak w mniej niż sekundę wystrzelą całego maga i to oni najczęściej piszą o realistyce w ASG;) Ktoś powinien zamknąć ten nic nie wnoszący temat. Wyrażamy się. /Czaro

A to nie jest jakaś oksyda czy coś ? Niech ktoś zdjęcia zapoda.

3/4 tematów na tym forum jest zbędnych, i powinny trafiać do Hydeparku (ten także).

Nie odbiegajcie od tematu.

"a co jak ja w oczach innych też jestem wyśmiewany i określany mianem lansiarza?" Ja nie jestem;) Uważa, że noszenie niepotrzebnego sprzętu (czyli tylko dobrze wyglądający), jeżeli nie jest się rekonstruktorem itp. podczas normalnej nawalanki uważam co najmniej za dziwne. Chociaż komu ja to mówię.. po zdjęciach różnych maniaków i grup widzę, że to dla niektórych kwintesencja airsoftu i w sumie to mnie boli, bo ja po prostu lubię się strzelać, a nie pitolić o jakimś nowym platerze prosto ze stanów przez godzinę z takimi ludźmi.

Dopiero byłby chaos :icon_lol: Ale tak jak mówię, wszystko wg. mnie zależy od specyfiki strzelanki, bo czasami jest to po prostu zbędne.

Chodzi mi o to, że czasami resp jest tak blisko flagi o którą walczysz, że każda sekunda od twojej śmierci do powrotu do walki może zadecydować o wygranej lub przegranej drużyny. A wyciąganie i zakładanie szmaty jest w tym przypadku czasochłonne. W mil-simach czemu nie, ale tam w sumie nie ma takiej zadymy jak normalnie na strzelankach i trafienie trupa jest rzadsze.

Czasami tę 5 s. decyduje o wygranej;)

Mi by się nie chciało, po za tym czasami nie ma czasu na chowanie i wyciąganie szmaty.