relativy

W chińczykach oraz G&G to 2 elementy połączone ze sobą co tworzy taką brzydką szparę przez środek, a w KA jest to jeden kawałek metalu. Pytanie jak jest w cymie, bo niektóre zdjęcia z TG pokazują, że upper jest jednym elementem, a inne, że dwoma, więc jak to jest?

Co do magów, można kupić zwykłe chińskie po 30zł/szt. i powinno być dobrze. Nie są może jakoś super wykonane, ale jeszcze nie spotkałem nikogo, kto by narzekał na ich podawanie. Mam też pytanie, czy upper (ta metalowa część body) jest jednym całym elementem, czy są to 2 połówki ze szparą po środku jak w innych chińczykach?

Grzybu, przez ciebie muszę iść do piwnicy szukać szczęki. Good Job :D

Wiciok: Dźwignia jest w większości metalowa, tego plastiku jednak musiałem użyć, by mieć język otwierający klapkę wyrzutnika łusek (aż tak dobrze w metalu nie rzeźbię), Jednak i tak został on zmodyfikowany i skrócony i wystaje poza dźwignie o niecały 1 cm. Qbis: Upper jest pod standardowe dźwignie, a z tego co wiem, w stockowych HK od AGM'a nie ma w ogóle atrapy zamka, tylko klapka i GB. W każdym razie body jest pod tym względem dość standardowe.

Fajnie, to rozmawiać z kimś, kto ma pojęcie. Oczywiście masz rację i po twoim uzupełnieniu, nie ma zupełnie czego się przyczepiać. Chciałem tylko zwrócić uwagę innych użytkowników, że prąd nie jest stały. Co do konkretnych pobieranych wartości, to będzie ich tyle ile jest konfiguracji replik.

Fajnie, że ktoś zaczyna poruszać ten temat bardziej szczegółowo, wszystko jest naprawdę fajnie przedstawione, ale uzupełnie to jeszcze o prąd pobierany przez silnik, bo on również nie jest stały. Zauważ gromov, że zmienia się on w zależności od obrotów silnika. Tz. jeżeli masz tema sam silnik, to im szybciej nim kręcisz tym mniej prądu przez niego przepływa, wynika to z indukcji, dlatego przy rozruchu, prądy płynące przez silnik potrafią przekroczyć 100A. Dlatego strzelając na semi, silniki mogą pobierać średnio dużo więcej prądu niż 27A, jednak w tym przypadku wciąż masz przerwę w dostawie

O żaden szkielet CNC nie trzeba się martwić, bo wszystko są pancerne, ale co do najbardziej pancernego z pancernych wydaje mi się być retroarms'a. Grube ścianki, najwięcej materiału na bokach i wszystkie rogi zaokrąglone. Ale jam mówiłem, każdy wytrzyma wszystko.

Custom składany od podstaw. Jak bym miał wymieniać części wszystkich producentów, to i tak bym o czymś zapomniał. Upper i Lower sa od AGM'a.

Też czytałem co pisali na grupie na FB i nie pasuje, ze względu, że stark ma 2 piny, ale wywiercenie otworu na drugi, to akurat żaden problem. 99% części pasuje od TM, więc i korpus po tej modyfikacji powinien bez problemu podejść.

Nic, bo Rd=3kΩ, ograniczy prąd płynący do silnika do 4mA i żadnej sprężyny to nie naciągnie. A jeśli chodzi o wykreślanie charakterystyk, to jestem na to zbyt leniwy i mi się nie chce, podobnie jak ty.

Wystarczą, w replice prąd płynie tylko przez krótką chwilę.

Filq propozycji dostaję sporo odnośnie projektu, na razie jednak jest za wcześnie na jakieś deklaracje. Odkurzyłem prototyp, który jednak nie jest w najlepszym stanie, bo trochę części z niego podwędziłem wcześniej, poprawiam aktualnie schematy by dodać jeszcze kilka funkcji. Więc myślę, że na początek uporządkuję to co mam dostępne pod ręką. Potem założę osobny temat i zobaczymy w jakim kierunku to się dalej potoczny. Może uda się zdobyć wsparcie od jakiejś firmy działającej w naszym kręgu zainteresowań, nie wiem. Jak już jakieś decyzje podejmę, na pewno dam wam znać.

Są sorbo to są pod każdą głowicę, bore up jest dość standardowy w tej materii. Nie powinienem się reklamować, ale jak szukasz sorbo, to odezwij się na PW.

W takim razie może ruszę z tematem. Myślę, że dobrym początkiem będzie rozpoczęcie oddzielego wątku. Zainteresuję się też platformami croudfundingowymi, choć nie wiem jak to działa i zobaczymy. Prototyp muszę odkopać i schematy też i zobaczymy co się z tego urodzi. Może na borne uda się wybrać z zamontowanym prototypem w replice, to chyba była by najlepsza forma prezentacji.

Oj byłaby, ale nie chcę powtarzać tego błędu co z mosfetami. Jak pisałem, że mogę zrobić mosfety z AB za 25-35zł szt. to spotkałem się z podobnym entuzjazmem i dostałem w ciągu 3 dni ponad 30 zamówień. Więc zrobiłem mosfety. Wydałem ponad 800zł a potem nikt (dosłownie ani jedna osoba), z tych wielce zainteresowanych nie kupił. Efekt, zostałem z wiadrem mosfetów i wydanymi 800zł. Mośki skończyły na komisie i w końcu się sprzedały, ale niesmak pozostaje. Wtedy odstawiłem na półkę mój bardziej zaawansowany układ.

Wiciok, co do super-kondensatora, to nie jest on konieczny. 150A da ci byle większe li-po tylko warunek jest jeden 10-20s max, no i nie jest to najzdrowsze dla akumulatora, ale z kolei dać większy np. 5000mAh, to już 30C załatwia problem i może tak pracować do wyczerpania. Choć i one są drogie. Co do elektroniki do AEG, to u mnie prototyp działający leży na półce od roku. Brak tylko motywacji i funduszy na skończenie projeku. Brak tego drugiego bardzo negatywnie wpływa na to pierwsze :( A układ wykrywa obecność magazynka, bez ingerencji w niego. Mam też parę pomysłów jak wykryć obecno

Imo wybór M4, jako unikatowej repliki, jest dość dziwny, bo tych jest najwięcej. Jeszcze pytanie, chcesz replikę na krótki dystans w terenie otwartym czy do CQB. Jeżeli to pierwsze, to zupełnie bez sensu. W tym drugim przypadku, jest nawet spory wybór: MP7, P90, UMP, od biedy mawet UAR i pewnie wszystkie konstrukcje bullpup.

O ile za sam mundur problemów raczej nikt nie robi. Zdarzały nam się nie raz spotkania z policją a czasem nawet z żandarmerią i nie jest to dla nich problem, mimo iż prawo faktycznie zabrania. To jednak stopni nosić nie wolno i na to już oka nie przymykają. Więc sam mundur ok, ale ze stopniami lepiej nie paradować.

Witajcie, na airsoftowym polu walki bardzo często widać repliki z rodziny AR15/M4/HK416, w końcu również i ja stałem się posiadaczem jednej z nich. Jednak zdecydowałem, że nie kupię gotowej repliki, a zbuduję zgodnie ze swoimi wymaganiami. Ale nie będę opisywać całej repliki, tylko jeden jej element-dźwignię przeładowania. Nigdy nie przemawiał do mnie krótki zakres ruchu, oraz zamek lub jego atrapa, jak kto woli, który odsłaniał tylko regulację hop-up. Bolt-chatch również jest jakąś protezą, tego co mamy w palnym. Postanowiłem zbudować więc dźwignię, która będzie miała pełen zakres ruchu i

Tu znowu, wszystkie magi podają, wszystkie działają, wszystkie są dobre. Hi-capy nie szeleszczą, ale wymagają drobnej modyfikacji, po której podają do ostatniej kulki na jednym nakręceniu. Różnice są jedynie w wyglądzie i plastiku, z którego są wykonane. Low-capy mają np. atrapy nabojów. Ja osobiście używam mid-capów firmy MAG na 170bb. Wg. mnie jedne z najlepiej wykonanych magów (ale tych od TM'a nie miałem w ręku) A na pewno mają najlepszy stosunek jakości do ceny (60zł/szt) Podają nawet przy rofie w okolicach 30RPS i ciężko je uszkodzić. Z chińskimi low-capami podobnie, tylko że plas

U mnie w KA te uszka pękły, ale w niczym to nie przeszkadza. Podkleiłem ten plastik twardą gumą, by zaprzeć GB o stopkę kolby i nie mam z tym żadnych problemów czy spadków FPS lub zasięgu, a zysk taki, że GB mogę wymienić tak szybko jak magazynek i obecnie mam 2 gearboxy. Jeden do CQB 300fps i drugi do lasu 445fps. Ogólnie to wszystkie P90 są dość podobne, bo konstrukcja jest bardzo prosta i niezawodna, a szkielet v6 wg. mnie jest najlepszą i najmniej problematyczną konstrukcją. Co do padających przerywaczy, to one padają wszędzie i w KA i CA i w ACM i w TM też padną. U mnie padło semi już

Tak słyszałem od jednego z właścicieli, sam TM nie otwierałem, więc przepraszam za wprowadzenie w błąd.

Posiadam od ponad roku P90 od king armsa w wersji bez szybkiej wymiany sprężyny. Co do samego porównania KA z TM to miałem okazję zaledwie kilka razy porównać je bezpośrednio i tak: Zewnętrznie: Body wg. mnie podobne jakościowo. KA jest bardziej czarne i matowe. Różnica też taka, że KA ma na górze szynę RIS a TM kolimator. Z praktycznego punku widzenia lepszy jest ris, bo daje dowoloność i wymienność optyki, ale kolimator z TM również jest bardzo dobry, tyle że w przypadku awarii mamy problem. Z wad, to w King Armsie, sprężynki lubią brzdękać (od komory hop-up, dźwigni przeładowania

Ten szkielet i wybuch bomby atomowej wytrzyma.

Jeżeli się nie ma nic profesjonalnego do schowania repliki, to można zawinąć cokolwiek, byleby to schować. Ja parę razy byłem w takiej sytuacji, to kilka reklamówek albo ręcznik też robotę zrobi. Co do chowania szpeju, bo też nie jestem zwolennikiem łażenia we wszystkim na sobie, a PC z balistyką się do torby nie mieści, to ubieram na to kurtkę lub bluzę i też nic nie widać.