Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Gdzie bateria w M4/M16


Recommended Posts

Witam!

Chciałbym usłyszeć wasze opinie/odczucia, czy co tam jeszcze na temat przenoszenia baterii, tzn. gdzie wg. Was jest lepiej - w kolbie, atrapie lasera, czy gdzie tam jeszcze się da.

Proszę o uzasadnione wypowiedzi, poniewaz przymieżam się do zmiany kolby i nie wiem po prostu którą wybrać.

Z góry dzięki :)

Link to post
Share on other sites

Witam!

Chciałbym usłyszeć wasze opinie/odczucia, czy co tam jeszcze na temat przenoszenia baterii, tzn. gdzie wg. Was jest lepiej - w kolbie, atrapie lasera, czy gdzie tam jeszcze się da.

Proszę o uzasadnione wypowiedzi, poniewaz przymieżam się do zmiany kolby i nie wiem po prostu którą wybrać.

Z góry dzięki :)

 

ja w mojej emce mam kolbe typu SF http://zbrojownia.linuxpl.com/product_info.php?cPath=58&products_id=1471 i do tego baterie Firefoxa schowaną w środku. Wszystko ładnie funkcjonowało ale dokupiłem sobie zwykłą baterie na rezerwe i byłem zmuszony przenieść batki na zewnątrz na kolbe do futerału.

ogólnie ta kolba wydaje mi sie lepszym miejscem na baterie niż atrapy na risach...

Link to post
Share on other sites

Miałem lipo w chwycie przednim M4 ,ale jak póki co jestem w trakcie przeróbki na HK416 i chcę zakupić puszkę. Są z tym problemy ,ponieważ jest lipne wyważenie broni i muszę zrobić tulejki z ołowiem żeby władować do kolby SF. Wtedy będzie wyważona. W chwycie przednim było bardzo wygodnie i niestety się muszę rozstać z tym.

Link to post
Share on other sites

Ja mam, baterię na kolbie w ładownicy US woodland z kamizelki TLBV. Wszystko bardzo fajnie się nosi, ładnie wygladą i co najważniejsze mi się podoba :)

I jest naprawdę fajnie, do ładownicy na jednego maga wsadziłem wielką baterie Sanyo 9.6 2300mAh i układ mosfet, jest wszystko bardzo fajnie. Mogę polecić taki sposób montowania batki.

Edited by WojaKwz
Link to post
Share on other sites

Ja mam spore LiPo które za cholerę nie mieści się w kałaszu w kolbie, wiec klejone taśmą do kolby. A i tak wszystko nakryte ghille, więc nie widać.

LiPo na wierzchu, bez żadnej ochrony? Ja bym się bał, zbyt często kolba jest narażona na "kontakt z ziemią" (przyfasolenie), żeby baterie złożone z czegoś innego niż metalowych ogniw cylindrycznych trzymać na niej na wierzchu moim zdaniem.

 

A co do tematu:

we frontgripie zwykle trzyma się dość małą baterię, więc bardzo nie ciąży. Kilka razy zdarzyło mi się używać PJ300 z batką we frontgripie. Efekt był taki, że z powodu braku obciążenia kolby nie chciało mi się jej w ogóle używać, w końcu zacząłem z repliki strzelać jak z pistoletu i było najwygodniej szczerze mówiąc.

 

W przypadku puszki na risach, to już trochę zależy, jaką baterię wrzucisz i jak bardzo z przodu puchę zamontujesz. Ja tam nie lubię, jak gdziekolwiek w replice widać kable, a czasem ciężko tego uniknąć przy tym sposobie schowania baterii.

 

Moim zdaniem optymalnym rozwiązaniem jest bateria w kolbie. Czy kolba stała czy SF, to już od preferencji danej osoby zależy, jednak do stałej duuuużo łatwiej dopasować porządną batkę. Można bez większych obaw stosować LiPo, gdyż są wtedy dobrze chronione przed uderzeniami itp. No i obciążona dużą baterią kolba motywuje do jej używania, bo pewna część ciężaru zostaje oparta na ramieniu, a całość mniej męczy ręce.

 

Pozdrawiam,

Laokoon

Link to post
Share on other sites

Ja polecam kolby SF i dedykowane do nich akumulatory G&P. Ja mam taki komplet u siebie i przy aku 9,6V można ją złożyć do końca i bez problemu instaluje się taką baterie do kolby i podłącza [2 ogniwa na środku/górze], natomiast przy aku 8,4V górne ogniwo jest daleko z tyłu i ciężko założyć kolbę z zablokowaną baterią na prowadnicę [1 ogniwa na środku/górze]; przy 10,8 aku instaluje się banalnie, ale nie da się złożyć kolby do końca [3 ogniwa na środku/górze]. Akumulatory te bardzo ładnie siedzą(a może leżą :zastanawia: ) w kolbie, nie przemieszczaną się w niej (plastikowy element trzymający aku w całości). Rozwiązanie to daje czyste RISy z przodu i ładne wyważenie repliki.

 

Co do aku w puszce PEQ, to to rozwiązanie bym odradzał, ponieważ to tylko kwestia czasu gdy przysolisz nią w coś twardego i trudnego do przesunięcia patrz drzewo/ściana itd. Poza tym pucha jest na szynie, których zastaw też trochę waży, co razem daje niedociążony tył repliki i jak dla mnie za bardzo dociążony przód repliki.

 

Jeżeli chodzi o baterie w pokrowcu to nie jest to głupia opcja jeśli masz np aku large i nie chcsz kupować 2 aku. Tylko, że tu wystają kable, które niektórym przeszkadzają, ale i można nimi o coś zahaczyć np podczas czołgania.

 

LiPo osobiście radziłbym trzymać w czymś twardym jak kolba lub DOBRA puszka, a NIGDY ma zewnątrz w pokrowcu, a tym bardziej przyklejać go taśmą(!!!), gdyż jest je banalnie uszkodzić.

 

To tyle ode mnie,

Pozdrawiam.

Edited by Martini3g
Link to post
Share on other sites

Hmmm... filmik rzeczywiście pokazuje, że LiPo są debiloodporne (nie widziałem go wcześniej, ale kiedyś widziałem jak komuś się dymiła bateria, a miał ją na zewnątrz, przy czym psioczył na lipo niemiłosiernie). Jakoś po tym nabrałem dystansu do tych cudownych akumulatorków i używam klasycznych do bólu NiMh'ów.

 

Co do rozwiązania z izolką i zaciskami, to jest to dla mnie prowizorka, a takie coś mi nie odpowiada. Dlatego JA polecam kolby SF i aku do nich dedykowane (taka jest moja subiektywna opinia)

Link to post
Share on other sites

A masz kolbę stałą czy teleskopową?

Bo jeśli teleskopową to wystarczy, że przełożysz kable na tył do prowadnicy i po sprawie.

Jeśli masz stałą to czeka Cię zakup teleskopowej wraz z prowadnicą. Do tego, o ile się nie mylę, potrzebny jest jeszcze dystanser pomiędzy prowadnicę a body. No i również przełożenie kabli na tył.

Ja mam z kolei pytanie do osób noszących Li-Po w prowadnicy - czy prowadnice różnych producentów różnią się jakoś drastycznie wymiarami (szczególnie średnicą wewnętrzną). Bo poluję na prowadnicę do kolby i nie wiem, czy mam szukać jakiegoś konkretnego modelu czy też każdy podpasuje - mam zamiar wcisnąć tę baterię: Pakiet

Link to post
Share on other sites
Ja mam z kolei pytanie do osób noszących Li-Po w prowadnicy - czy prowadnice różnych producentów różnią się jakoś drastycznie wymiarami (szczególnie średnicą wewnętrzną).

Może średnicą się nie różnią lecz z głębokością to różnie ja prowadnice od boya to przerabiałem bo bateria nie wchodziła wystarczająco głęboko.

Link to post
Share on other sites
  • 9 months later...

Przerzucałem kable na tył KWA Gx2. Trochę roboty przy tym było. Kable musiały być cieniutkie, bo w GB miejsca mało. Do tego aby puścić je środkiem tulei (prowadnicy kolby), trzeba było troszkę korpus i samą tuleję wyfrezować, co by otwór na kabelki stworzyć. Do tego wymieniłem tą podkładkę pod śrubę mocująca tuleje z korpusem na taką z M4 boyia, bo ta od KWA wypełniała całą przestrzeń i kable by nie przeszły.

Link to post
Share on other sites
  • 4 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...