Olek96 Posted December 27, 2010 Report Share Posted December 27, 2010 Witam! Chciałbym usłyszeć wasze opinie/odczucia, czy co tam jeszcze na temat przenoszenia baterii, tzn. gdzie wg. Was jest lepiej - w kolbie, atrapie lasera, czy gdzie tam jeszcze się da. Proszę o uzasadnione wypowiedzi, poniewaz przymieżam się do zmiany kolby i nie wiem po prostu którą wybrać. Z góry dzięki :) Quote Link to post Share on other sites
durrr Posted December 27, 2010 Report Share Posted December 27, 2010 Witam! Chciałbym usłyszeć wasze opinie/odczucia, czy co tam jeszcze na temat przenoszenia baterii, tzn. gdzie wg. Was jest lepiej - w kolbie, atrapie lasera, czy gdzie tam jeszcze się da. Proszę o uzasadnione wypowiedzi, poniewaz przymieżam się do zmiany kolby i nie wiem po prostu którą wybrać. Z góry dzięki :) ja w mojej emce mam kolbe typu SF http://zbrojownia.linuxpl.com/product_info.php?cPath=58&products_id=1471 i do tego baterie Firefoxa schowaną w środku. Wszystko ładnie funkcjonowało ale dokupiłem sobie zwykłą baterie na rezerwe i byłem zmuszony przenieść batki na zewnątrz na kolbe do futerału. ogólnie ta kolba wydaje mi sie lepszym miejscem na baterie niż atrapy na risach... Quote Link to post Share on other sites
drozdek96 Posted December 27, 2010 Report Share Posted December 27, 2010 ja w mojej Beatce od Cymy mam batkę w kolbie i jest git. Quote Link to post Share on other sites
majster988 Posted December 27, 2010 Report Share Posted December 27, 2010 Ja mam spore LiPo które za cholerę nie mieści się w kałaszu w kolbie, wiec klejone taśmą do kolby. A i tak wszystko nakryte ghille, więc nie widać. Quote Link to post Share on other sites
Odol Posted December 27, 2010 Report Share Posted December 27, 2010 Ta ladownica na kolbie m4 wygląda bardzo fajnie zwłaszcza, że sporo ludzi w wojsku też tak przyczepia ładownice. Warto tylko kupić jakąś mniejszą żeby nie była jakaś ogromna i nie wystawała bardzo za kolbę. Quote Link to post Share on other sites
Paulina Posted December 27, 2010 Report Share Posted December 27, 2010 Bateria w kolbie M16 bardzo fajnie wyważa replikę :) Quote Link to post Share on other sites
Sebo_NS Posted December 27, 2010 Report Share Posted December 27, 2010 Miałem lipo w chwycie przednim M4 ,ale jak póki co jestem w trakcie przeróbki na HK416 i chcę zakupić puszkę. Są z tym problemy ,ponieważ jest lipne wyważenie broni i muszę zrobić tulejki z ołowiem żeby władować do kolby SF. Wtedy będzie wyważona. W chwycie przednim było bardzo wygodnie i niestety się muszę rozstać z tym. Quote Link to post Share on other sites
Nath Posted December 27, 2010 Report Share Posted December 27, 2010 U mnie póki co z tyłu, w kolbie SF, ale pewnie z czasem będzie przesiadka na puchę i jakąś lansowniejszą kolbę. Jak komuś replika na przód ciąży to polecam rączkę taktyczną i tyle. Quote Link to post Share on other sites
Szabla95 Posted December 27, 2010 Report Share Posted December 27, 2010 U mnie siedzi chwyt przedni/ Kolba ( w pokrowcu) Nie czuje większej różnicy czy z przody, czy z tyłu. W oby dwóch przypadkach jest mi tak samo wygodnie. Quote Link to post Share on other sites
WojaKwz Posted December 31, 2010 Report Share Posted December 31, 2010 (edited) Ja mam, baterię na kolbie w ładownicy US woodland z kamizelki TLBV. Wszystko bardzo fajnie się nosi, ładnie wygladą i co najważniejsze mi się podoba :) I jest naprawdę fajnie, do ładownicy na jednego maga wsadziłem wielką baterie Sanyo 9.6 2300mAh i układ mosfet, jest wszystko bardzo fajnie. Mogę polecić taki sposób montowania batki. Edited December 31, 2010 by WojaKwz Quote Link to post Share on other sites
Laokoon Posted December 31, 2010 Report Share Posted December 31, 2010 Ja mam spore LiPo które za cholerę nie mieści się w kałaszu w kolbie, wiec klejone taśmą do kolby. A i tak wszystko nakryte ghille, więc nie widać. LiPo na wierzchu, bez żadnej ochrony? Ja bym się bał, zbyt często kolba jest narażona na "kontakt z ziemią" (przyfasolenie), żeby baterie złożone z czegoś innego niż metalowych ogniw cylindrycznych trzymać na niej na wierzchu moim zdaniem. A co do tematu: we frontgripie zwykle trzyma się dość małą baterię, więc bardzo nie ciąży. Kilka razy zdarzyło mi się używać PJ300 z batką we frontgripie. Efekt był taki, że z powodu braku obciążenia kolby nie chciało mi się jej w ogóle używać, w końcu zacząłem z repliki strzelać jak z pistoletu i było najwygodniej szczerze mówiąc. W przypadku puszki na risach, to już trochę zależy, jaką baterię wrzucisz i jak bardzo z przodu puchę zamontujesz. Ja tam nie lubię, jak gdziekolwiek w replice widać kable, a czasem ciężko tego uniknąć przy tym sposobie schowania baterii. Moim zdaniem optymalnym rozwiązaniem jest bateria w kolbie. Czy kolba stała czy SF, to już od preferencji danej osoby zależy, jednak do stałej duuuużo łatwiej dopasować porządną batkę. Można bez większych obaw stosować LiPo, gdyż są wtedy dobrze chronione przed uderzeniami itp. No i obciążona dużą baterią kolba motywuje do jej używania, bo pewna część ciężaru zostaje oparta na ramieniu, a całość mniej męczy ręce. Pozdrawiam, Laokoon Quote Link to post Share on other sites
myszekmyszek Posted January 2, 2011 Report Share Posted January 2, 2011 Ja baterię na M4 sobie owijam bandażem z frontem, później jeszcze wiążę sznurkiem i jest ok. Quote Link to post Share on other sites
Martini3g Posted January 2, 2011 Report Share Posted January 2, 2011 (edited) Ja polecam kolby SF i dedykowane do nich akumulatory G&P. Ja mam taki komplet u siebie i przy aku 9,6V można ją złożyć do końca i bez problemu instaluje się taką baterie do kolby i podłącza [2 ogniwa na środku/górze], natomiast przy aku 8,4V górne ogniwo jest daleko z tyłu i ciężko założyć kolbę z zablokowaną baterią na prowadnicę [1 ogniwa na środku/górze]; przy 10,8 aku instaluje się banalnie, ale nie da się złożyć kolby do końca [3 ogniwa na środku/górze]. Akumulatory te bardzo ładnie siedzą(a może leżą :zastanawia: ) w kolbie, nie przemieszczaną się w niej (plastikowy element trzymający aku w całości). Rozwiązanie to daje czyste RISy z przodu i ładne wyważenie repliki. Co do aku w puszce PEQ, to to rozwiązanie bym odradzał, ponieważ to tylko kwestia czasu gdy przysolisz nią w coś twardego i trudnego do przesunięcia patrz drzewo/ściana itd. Poza tym pucha jest na szynie, których zastaw też trochę waży, co razem daje niedociążony tył repliki i jak dla mnie za bardzo dociążony przód repliki. Jeżeli chodzi o baterie w pokrowcu to nie jest to głupia opcja jeśli masz np aku large i nie chcsz kupować 2 aku. Tylko, że tu wystają kable, które niektórym przeszkadzają, ale i można nimi o coś zahaczyć np podczas czołgania. LiPo osobiście radziłbym trzymać w czymś twardym jak kolba lub DOBRA puszka, a NIGDY ma zewnątrz w pokrowcu, a tym bardziej przyklejać go taśmą(!!!), gdyż jest je banalnie uszkodzić. To tyle ode mnie, Pozdrawiam. Edited January 2, 2011 by Martini3g Quote Link to post Share on other sites
WojaKwz Posted January 2, 2011 Report Share Posted January 2, 2011 Kable owijasz izolką, potem zaciskami o prowadnice mocujesz. Mi wogóle nie przeszkadza to, kolba jest tylko rozłożona w jednym miejscu. A lipola nie jest trudno wsadzić do jakiegoś upakowania, i potem wrzucić do pokrowca. Quote Link to post Share on other sites
HellMaker666 Posted January 2, 2011 Report Share Posted January 2, 2011 Ehh nie ma to jak mity o łatwym uszkodzeniu pakietu li-po. Martini3g obejrzy sobie ten filmik i zapamiętaj, że dzisiejsze li-po są debiloodporne. Quote Link to post Share on other sites
Martini3g Posted January 3, 2011 Report Share Posted January 3, 2011 Hmmm... filmik rzeczywiście pokazuje, że LiPo są debiloodporne (nie widziałem go wcześniej, ale kiedyś widziałem jak komuś się dymiła bateria, a miał ją na zewnątrz, przy czym psioczył na lipo niemiłosiernie). Jakoś po tym nabrałem dystansu do tych cudownych akumulatorków i używam klasycznych do bólu NiMh'ów. Co do rozwiązania z izolką i zaciskami, to jest to dla mnie prowizorka, a takie coś mi nie odpowiada. Dlatego JA polecam kolby SF i aku do nich dedykowane (taka jest moja subiektywna opinia) Quote Link to post Share on other sites
SamsOn Posted January 3, 2011 Report Share Posted January 3, 2011 A ja mam takie małe pytanie ... co trzeba kupić żeby przerobić sobie M4 ze standardowego z aku we frontgripie na LiPo w prowadnicy kolby ? Quote Link to post Share on other sites
Pietracha Posted January 3, 2011 Report Share Posted January 3, 2011 A masz kolbę stałą czy teleskopową? Bo jeśli teleskopową to wystarczy, że przełożysz kable na tył do prowadnicy i po sprawie. Jeśli masz stałą to czeka Cię zakup teleskopowej wraz z prowadnicą. Do tego, o ile się nie mylę, potrzebny jest jeszcze dystanser pomiędzy prowadnicę a body. No i również przełożenie kabli na tył. Ja mam z kolei pytanie do osób noszących Li-Po w prowadnicy - czy prowadnice różnych producentów różnią się jakoś drastycznie wymiarami (szczególnie średnicą wewnętrzną). Bo poluję na prowadnicę do kolby i nie wiem, czy mam szukać jakiegoś konkretnego modelu czy też każdy podpasuje - mam zamiar wcisnąć tę baterię: Pakiet Quote Link to post Share on other sites
SamsOn Posted January 3, 2011 Report Share Posted January 3, 2011 Dziękuję ;* Tak się składa, ze mam teleskopową :happy: Quote Link to post Share on other sites
Pietracha Posted January 3, 2011 Report Share Posted January 3, 2011 Jak już będziesz robił elektrykę to możesz pokusić się od razu o wymianę wtyczek na chociażby deansy i założenie mosfetu :) Quote Link to post Share on other sites
MJ6 Posted January 3, 2011 Report Share Posted January 3, 2011 Ja mam z kolei pytanie do osób noszących Li-Po w prowadnicy - czy prowadnice różnych producentów różnią się jakoś drastycznie wymiarami (szczególnie średnicą wewnętrzną). Może średnicą się nie różnią lecz z głębokością to różnie ja prowadnice od boya to przerabiałem bo bateria nie wchodziła wystarczająco głęboko. Quote Link to post Share on other sites
Żółwik Posted October 19, 2011 Report Share Posted October 19, 2011 Mógłby ktoś zrobić zdjęcie jak wychodzą kable z kolby (tak aby bateria była w ładownicy na kolbie ) ? Co trzeba tam przerobić dokładnie ? Niedługo będę robił tuning repliki i przy okazji przerzucę kable na tył (oczywiście nowe silikonowe wsadzę...) Quote Link to post Share on other sites
Ijet Posted October 20, 2011 Report Share Posted October 20, 2011 Przerzucałem kable na tył KWA Gx2. Trochę roboty przy tym było. Kable musiały być cieniutkie, bo w GB miejsca mało. Do tego aby puścić je środkiem tulei (prowadnicy kolby), trzeba było troszkę korpus i samą tuleję wyfrezować, co by otwór na kabelki stworzyć. Do tego wymieniłem tą podkładkę pod śrubę mocująca tuleje z korpusem na taką z M4 boyia, bo ta od KWA wypełniała całą przestrzeń i kable by nie przeszły. Quote Link to post Share on other sites
Cekino Posted February 26, 2012 Report Share Posted February 26, 2012 Siemka. Ma ktoś zdjęcia, filmiki jak przerzucić kabelki z prowadnicy kolby do chwytu przedniego ? Czy lepiej w gb je puścić czy zostawić wyjcie jak jest i polecieć kabelkami między gb a body ? Quote Link to post Share on other sites
Matison Posted February 28, 2012 Report Share Posted February 28, 2012 Przerzucenie to nie jest nic trudnego ale trzeba otworzyć Gearboxa. Oba kable zamiast przeprowadzać przez otwór z tyłu to przez otwór z przodu tuż przy stykach. Potem koło komory hopka i w otworze tuż pod lufą zewnętrzną i mamy kable w chwycie przednim. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.