Kazana Posted March 24, 2013 Report Share Posted March 24, 2013 2 albo 3 punktowe, to zależy od Ciebie. Na pewno nie jedno punktowe, chyba że masz ponad 2 metry wzrostu i sr'ka wygląda przy Tobie jak boczniak. Wszystko zależy od własnych predyspozycji. Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted March 24, 2013 Report Share Posted March 24, 2013 Polecam zawieszenie typu "sznurek do snopowiązałki". Taki biały. Quote Link to post Share on other sites
durrr Posted March 24, 2013 Report Share Posted March 24, 2013 Sorry, trochę źle zadałem pytanie to że 2-3 punt to jest raczej rzecz oczywista, bardziej mi chodziło o firmę, coś co nie ma tych zatrzasków z jakiegoś gównolitu porobionych, co od patrzenia sie rozpadają. Nie chce pieniędzy tym razem wyrzucić w błoto. Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted March 24, 2013 Report Share Posted March 24, 2013 Coś SAGa albo nie wiem :D. Quote Link to post Share on other sites
danesz Posted March 26, 2013 Report Share Posted March 26, 2013 Na zawieszeniu nie oszczędzaj. Bo skończysz z ręką w nocniku. Moje zawieszenie za kilkanaście pln czesciowo się rozpadło przy - 18 co spowodowało iż wywinąłem dzwona o mało nie niszcząc repliki ( lecz "dokonałem" autostłuczenia łokcia ) , natomiast w tym roku, przez pękniętą drabinkę ( używaną jako regulator ) uszkodziłem karabinek, który rymsnął z około półtora metra na asfalt. Sumarycznie koszta naprawy karabinka, medykamentów i nowego zawieszenia kilkunastokrotnie przerosły koszt kupna rzeczonego zawieszenia, natomiast dwukrotnie przerosły koszt zakupu ostrego trzypunktowca. Nie wiem co mi strzeliło do łba, ale to był jeden z niewielu momentów niezastosowania się przeze mnie do zasady "nie stać mnie na tani szpej". Niech mój przypadek będzie zatem nauczką dla innych, którzy stwierdzą że na taką pierdółkę jak zawieszenie szkoda kasy. Zafunduj sobie coś na przykład coś ze stajni Orkana. Mają stosunkowo niedrogi szpej który możesz skonfigurować pod siebie. Quote Link to post Share on other sites
Kalmar Posted March 26, 2013 Report Share Posted March 26, 2013 (edited) Dlatego ja używam może i niewygodnych (choć mi pasują) ale pewnych skórzanych zawieszeń :icon_wink: Oczywiście do 4taktówh, bo przy takich emko pochodnych itp to nie ma już takiego sensu. Takie inne pytanie, prawdopodobnie będę miał okazję dorwać długą (500+) preclufę taniokoby w wersji twisted z bruzdami. Przy CO2 da to jakiś plus, czy zbędny śmieć? Edited March 26, 2013 by IvanAssassin Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted March 26, 2013 Report Share Posted March 26, 2013 którzy stwierdzą że na taką pierdółkę jak zawieszenie szkoda kasy. Sugerujesz, że jak nie mam zawieszenia to ryzykuję, że mi się ono urwie i zniszczę replikę? :D Quote Link to post Share on other sites
Kusza Posted March 26, 2013 Report Share Posted March 26, 2013 Takie inne pytanie, prawdopodobnie będę miał okazję dorwać długą (500+) preclufę taniokoby w wersji twisted z bruzdami. Przy CO2 da to jakiś plus, czy zbędny śmieć? Daj sobie spokój - te lufy są do niskich prędkości rzędu 300-350 fps i wtedy poprawiają skupienie. Przy dużych wartościach jest podobno odwrotnie i lata wtedy w cały świat. Na wmasgu są gdzieś testy tego, linka nie dam, bo nie chc mi się szukać, ale na pewno tutaj gdzieś o tym czytałem. Pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted March 26, 2013 Report Share Posted March 26, 2013 Rewela toto nie jest, bier promyka. A właściwie to bier PDI. Palsonite. Quote Link to post Share on other sites
małpetti Posted March 27, 2013 Report Share Posted March 27, 2013 cylinder w środku na wysoki połysk i tyle czy jednak trochę jakiegoś smarowidła dać? Quote Link to post Share on other sites
Skilrod Posted March 27, 2013 Report Share Posted March 27, 2013 (edited) Możesz nasmarować delikatnie np. olejem wazelinowym lub innym Edited March 27, 2013 by Skilrod Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted March 27, 2013 Report Share Posted March 27, 2013 Jak to tak bez smaru... Pewnie, że trzeba nasmarować. Czymś płynnym, lekkim całkiem. Ja stosuję olej do maszyn do szycia, jest świetny. Quote Link to post Share on other sites
Skilrod Posted March 27, 2013 Report Share Posted March 27, 2013 Olej do maszyn to właśnie ten wazelinowy :). Kosztował chyba 5zł. Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted March 27, 2013 Report Share Posted March 27, 2013 Są różne oleje do maszyn ale tak, wazelinowy do maszyn też jest świetny. 13zł za dożywotni zapas (litr). Quote Link to post Share on other sites
Kusza Posted March 27, 2013 Report Share Posted March 27, 2013 A wg. mnie najlepszymi środkami do pneumatyki są oleje silikonowe i smary silikonowe. Nie wchodzą w reakcję z gumą, metalami i są niepalne, co jest ważne przy wyższych ciśnieniach, bo redukuje problem wystąpienia efektu "diesla". Używa się tego do markerów paintballowych, wiatrówek oraz do konserwacji uszczelek w sprzęcie nurkowym - zalecane, ale droższe. Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted March 27, 2013 Report Share Posted March 27, 2013 Nie są najlepsze. Z gumą większość smarów dzisiejszych nie reaguje w ogóle. Z metalami- nie spotkałem. Niepalne- nie dotyczy replik ASG przy ich śmiesznych "ciśnieniach". Quote Link to post Share on other sites
Kusza Posted March 27, 2013 Report Share Posted March 27, 2013 Niepalne- nie dotyczy replik ASG przy ich śmiesznych "ciśnieniach". Oj, nie wiem czy się nie mylisz. Jeśli z tłokowej "sprężyny" uzyskujesz 5-7J, to ciśnienie jest już sporawe - zbliżone do słabszych wiatrówek, A diesel występuje już przy ćiśnieniu 20-25 bar. BTW ja używam głównie takich silikonopochodnych środków (oleju i smaru) do uszczelek i ogólnie pojętej pneumatyki. Poza tym używam jeszcze smaru maszynowego do prowadnic, smaru molibdenowego do sprężyn, olejku do broni ostrej, wazeliny technicznej, psikanego olejku do asg... dla każdego coś miłego ;) Pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
Kalmar Posted March 27, 2013 Report Share Posted March 27, 2013 (edited) Brakuje tylko pasty termoaktywnej do pecetów xD Ja tam mam zwykły smar do maszyn do szycia jak koledzy wyżej. Tylko na sprężynę daję gęsty - zwykły techniczny. Nie zapomnę jak kiedyś "ktoś" mądry popsikał zamiast sylikonem starym wd40 do gazowego glocka :> Magia pegaza. Edited March 27, 2013 by IvanAssassin Quote Link to post Share on other sites
Aurendil Posted March 27, 2013 Report Share Posted March 27, 2013 Oj, nie wiem czy się nie mylisz. Jeśli z tłokowej "sprężyny" uzyskujesz 5-7J, to ciśnienie jest już sporawe - zbliżone do słabszych wiatrówek, A diesel występuje już przy ćiśnieniu 20-25 bar. A słyszałeś kiedykolwiek o takim zdarzeniu w życiu? Jak dla mnie to temat dla MythBusters Quote Link to post Share on other sites
Sylver Posted March 28, 2013 Report Share Posted March 28, 2013 Jakby tam jeszcze ropy dostarczyć, to może coś by się zadziało. Quote Link to post Share on other sites
Kusza Posted March 28, 2013 Report Share Posted March 28, 2013 A słyszałeś kiedykolwiek o takim zdarzeniu w życiu? W airsofcie oczywiście się nie spotkałem, ale w wiatrówkach diesel może wystąpić, nawet tych słabych tłokowych. Zjawisko może wystąpić też w pneumatyce wysokociśnieniowej np. 200 Bar - butle nurkowe, butle paintballowe ładowane powietrzem. Przyczyną z reguły jest zastosowanie palnego oleju pochodzenia mineralnego, np. do uszczelek (nikt tu nie mówi o ON czy innym paliwie). O ile diesel w wiatrówce ma zły wpływ na celność i żywotność, to już w pneumatyce nurkowej/PB może być ... zabójczy. Sporo jest informacji o tym na forach wiatrówkowych, a na forach paintballowych/nurkowych zdjęć rozerwanych wybuchem wewnętrznym butli. Wracając do tematu: miałem kiedyś taką ruską wiatrówke IŻ-38 (Vo=165 m/s, Ekp=7J). Nalałem odrobinkę oleju mineralnego do cylindra, efektem był piękny dizel włącznie z dymkiem z lufy przez kilnanaście strzałów. Nie wiem czy w airsofcie takie coś byłobydo uzyskania (ciśnienie i czas sprężania). Choć przy wyżyłowanych replikach? Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted March 28, 2013 Report Share Posted March 28, 2013 A w silnikach diesla diesluje co chwile! A w ogóle to jeszcze gdzieś tam też diesluje. Co za różnica, w replikach nie diesluje bo daje toto za małe ciśnienia. Nie jesteśmy na forum nurkowym ani na forum wiatrówkowym. Ty nie wiesz czy się nie mylę... ale ja wiem i mi to zupełnie wystarcza. Pakowanie niepalnych smarów do naszych replik tylko dlatego, że są niepalne jest pomysłem bezsensownym, nie ma to uzasadnienia w praktyce. Wyżyłowanych replik się naskładałem a kilka nawet mi wisi w pokoju i jakom żywy diesla nie udało mi się uzyskać nawet przy ponad 700fps w springu. Z resztą w ogóle ludzie kombinują ze smarami do broni, do sprzętu pracującego pod wysokim ciśnieniem itp gdy tymczasem nasze zabawki nie są ani bronią ani sprzętem pracującym pod wysokim ciśnieniem (pomijam instalacje HP bo wtedy- owszem, instalację HP trzeba traktować jak instalację HP) i do smarowania naszych zabawek dobranie smaru jest dziecinnie łatwe bo nie występują w nich ekstremalne warunki. Smary nie muszą być niepalne (molibdenowy) bo ciśnienie jest małe. Nie muszą też być do jakichś wyjątkowo mocno obciążonych mechanizmów bo siły w replikach są śmiszne. Nie muszą być przeznaczone do broni palnej bo nie występuje u nas ani nagar ani agresywne i gorące gazy prochowe. Więc co zostaje: zwykła oliwka maszynowa/do urządzeń precyzyjnych plus cuś gęstszego do prowadnicy. Quote Link to post Share on other sites
Kusza Posted March 28, 2013 Report Share Posted March 28, 2013 u i jakom żywy diesla nie udało mi się uzyskać nawet przy ponad 700fps w springu. Wiemy już, że diesla w airsofcie nie ma - będę więc spał spokojnie :icon_lol: @Dex - nie traktuj moich wypowiedzi jako atak na Ciebie czy próbę podważenia Twojej wiedzy. Ja stosuję HP w replikach, więc używam oleju i smarów silikonowych (np. do uszczelek, regulatorów ciśnienia itp). Używam też innych "zwykłych" smarów i olejków do broni, bo albo są tańsze albo je po prostu mam w szafie. Pozdrawiam ;-) Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted March 28, 2013 Report Share Posted March 28, 2013 Wcale nie traktuje ale od tego jest forum, żeby dyskutować a nie miziać się dziwnymi akcesoriami z futerkiem czy coś w barwie różowej :D. Z cenami to jest też fajnie bo w sumie litr czyli zapas na rok i to nie na własny użytek tylko na serwisie kosztuje bodaj 13zł. Quote Link to post Share on other sites
Kusza Posted March 28, 2013 Report Share Posted March 28, 2013 Oleje silikonowe są drogie, ale kupiłem kiedyś olej silikonowy do kserokopiarek - litr około 60zł. Robiłem kiedyś serwis markerów PB. Do tej pory mi zostało jeszcze z pół litra. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.