Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Replika idealna - airsoftowy graal


Recommended Posts

Hej.

Ostatnie przygody z repliką sprawiły że zacząłem się zastanawiać nad repliką idealną - o dużej niezawodności i ewentualnej łatwości w dostępie do bebechów w razie "w".

Przez całą moją karierę w asg miałem do czynienia z kilkoma replikami i w każdej było coś, jakieś rozwiązanie konstrukcyjne, które uważam za złe. Sam posiadam G36C JG z pierwszej serii chińskich replik znośnej jakości, jaka tylko pojawiła się na polskim rynku - już parę latek ma. Podoba mi się w niej sposób rozbierania, całkiem szybki, gb v3 - uważam że mocowanie silnika do gboxa za pomocą ramki jest dobrym pomysłem w porównaniu do gb v2. Brak kabli w środku gboxa też imo jest plusem. Niestety, wszystko co ze znalu zaczęło pękać. Szkielet wymieniałem z rok temu - od nowości nie rozbierany stock, pękł jak v2 - z przodu. Ostatnio ramka silnika pękła na kilka części. Niczemu nie potrzebny "listek" przy bloku gazowym pękł. Jakiś element zatrzasku kolby - ułamał się. Jeden z przezierników już jest tylko szczerbinką. Selektor ognia już z obu stron działa niezależnie - pękła zębatka na jednym ze skrzydełek. No i największy kretynizm - piny ze znalu - poodpadały łebki. No cóż, stop się starzeje, robi się bardziej kruchy i pęka - można się tego spodziewać.

 

Chińskie M4 - magi latają w gnieździe, łożysko wykrzywia płytkę selektora, ciągłe problemy z podawaniem, luźna kolba składana. Całkiem wygodnie się rozkłada, sporo miejsca w chwycie przednim na mosfet.

 

G3 - łatwo się rozkłada, szkoda że metalowe body jest rzadkie na rynku, a jak jest to ceny są sporo wyższe niż body do eMek. Mnóstwo miejsca w kolbie na batkę i mosfet. Podoba mi się. Mało drobnych elementów.

 

AK różne rodzaje - największą bolączką moim zdaniem jest czas rozkładania. O ile w wypadku G3, kulkę zablokowaną w komorze można było usunąć w 10min w czasie walki mając tylko scyzoryk, o tyle AK kumpla w takim wypadku wymagało powrotu na offgame i dłuższego grzebania z precyzyjniejszymi narzędziami. Zaletą jest dostępność stalowych części i drewienka. Ramka silnika w gboxie ma zdecydowanie lepszy kształt niż w g36.

 

Osobiście zastanawiam się nad zmianą na AUGa. Bardzo podoba mi się szybkość rozbierania, v3, długa lufa oraz to, że niesamowicie dobrze mi się do niego składa. Standardowym problemem jest chwyt przedni i kostka stykowa.

 

Podsumowując - każda z replik ma jakieś wady. Pytanie brzmi - która ma ich najmniej? Mało małych części i solidne rozwiązania konstrukcyjne.

Nie ukrywam, najbardziej zależało by mi na wypowiedziach osób które w replikach grzebią zdecydowanie więcej niż ja. Co byście wybrali jeśli nie brać pod uwagę wyglądu a całokształt - użytkowanie i obsługa repliki?

Link to post
Share on other sites

AUG będzie dobrym rozwiązaniem. Szybko i łatwo się go rozkłada i raczej nie sprawia kłopotu. Oczywiście problemem jest chwyt przedni i mało miejsca na batkę.

 

Pomyśl też nad M249. Szkielet uchodzi za pancerny, bardzo łatwo można rozłożyć i złożyć GB. Mechanizm działania jest bardzo prosty bo nie ma trybu ognia pojedynczego. Replikę można szybko rozłożyć w boju w zasadzie za pomocą jedynie jednego imbusa. Wadą jest dwójnóg bo po pewnym czasie wyrabia się blokada i zaczyna latać. Nie którzy mają też problem z wypadającą lufą zewnętrzną. Ja bym mógł Ci go polecić ze względu na prostotę budowy, wytrzymałość, ilość miejsca na batkę i kable i ogólną nie zawodność. Miałem już 2 M249 i z obu byłem zadowolony.

Edited by you-dash
Link to post
Share on other sites

Cóż nazwa tematu podpowiadała co innego. Ale tak. Mam AUG'a JG, we wrześniu będzie miał już 3 lata w czynnej służbie w ASG. Ogólnie jak się o niego dba to nic się nie psuje. Mnie mój AUG zawiódł 2 razy, ale zaznaczam że z mojej winy (raz luty na silniku a drugi raz źle złożone gumka hopa). Co do chwytu to można mając podstawowe umiejętności mechaniczne i narzędzia można dorobić adapter na szynę RIS. A co do kostki stykowej, wystarczy zastosować mosfet'a i problem z głowy styki już nie będą się palić. Większym problemem jest umieszczenie baterii. Jak się ma większy pakiet to warto go wywalić na zewnątrz. Drugim problemem są magazynki, jest ich nie wiele ale już myślałem nad zrobieniem adaptera na magi od M4. Raczej byłyby wkładane na wcisk.

Link to post
Share on other sites

Jeżeli chodzi o augi to oprócz problemów z przednim chwytem (chociaż ja tego jakoś nie doświadczyłem), i stykami (które zawsze można naprawić) dodałbym:

-trudności z ustabilizowaniem GB przy mocniejszych sprężynach

-o ile w normalnej konfiguracji aug jest bardzo wygodny to przy kolimatorze i magnifierze sporo traci na ergonomii.

-bardzo duży problem w znalezieniu części zewnętrznych

Jednak wszystkiemu da się zaradzić. Wręcz stwierdzę, że jeśli ktoś przysiadł trochę do swojego Steyra to nie znajdzie drugiej dokładnie takiej samej repliki :)

 

@Jankus:

jeżeli Twoje pracę nad adapterem pójdą do przodu to daj znać. Sam też próbowałem ale stwierdziłem, że nie ominę kwestii działania spustu przy włożonym magazynku (moim celem było aby replika przyjmowała nie przerobione w żaden sposób magi M4). Ostatecznie zrobiłem "adapter" z innego magazynka - wkładam jakby jeden w drugi, wygląda to wtedy komicznie ale działa.

Edited by Bojeq
Link to post
Share on other sites

co do koszyków w v3 całkowita słuszność, super sprawa, w emkach zawsze jest kombinowanie z tym chwytem i przekładaniem kabli, w ak (miałem pare ak - akm, ak74, ak47 oraz spr'ke i kac pdw) odkreca sie jedna srobke pozniej selektor i gb mamy wyjętego. ak zależnie od układu - ten TM sie nieco szybciej rozbiera ale nei ma juz tego kołkowanego realizmu no i nakałdke rury gazowej sie dłuzej wymienia, szczerze wolę standard VFC pomimo niezawygodnego sposobu dokręcania małego imbusa (miejsce pod szczerbinką, gdzie śrubka dociska lufę zew)

co deo emkowatych to zaleta jest łatwy dostęp do komory hu i lufy, ale do gb i kolby wg mnie jest sie trudniej dobrać niz w ak

co do pdw to wg mnie najbardziej skomplikowana i niezreczna budowa - zeby rozebrać body trzeba sie sporo nameczyc, majac nawet profesjonalne imbusy na wysięgnikach/przedłuzkach

moim faworytem z posród replik któe miałem (akm i ak74 w standardzie VFC oraz ak47 w standardzie TM) oraz spr od PJ i pdw od boyi jest... AK74 od cymy/boyi'a

Link to post
Share on other sites

Widząc replika idealna nasuwa mi się FS2000 od G&G którego nie wiem gdzie teraz kupić, i według mnie jest to konstrukcja nawet sporo wygodniejsza od AUG'a zważywszy na świetne wyważenie. Lufę wewn. wraz z komorą wyciągamy przez przód a gb przez tył i mamy wszystko czego nam trzeba. A sam gb to v6, którego wyjątkiem są styki. Ogólnie masywna replika i wygodna a i lufkę ma 430mm 6.04 w stocku no i regulację sprężyny (ot taki bajer, który czasami się przydaje). A na koniec powiem że komora też niczego sobie i fajnie kręci.

Link to post
Share on other sites

A ja jestem z G36 ale w wersji K. Dobre wyważenie nawet z baterią z przodu. Długość lufy dobra do lasu. Gb można ustabilizować dość dobrze w body. Wiadomo jak każda replika ma swoje wady nieszczęsne zębatki od selektora lubią pękać. Nie jest za długa za krótka. Ma dość dobry GB V3. Posiada możliwość doczepienia optyki jak i również posiada optykę w sobie.

Link to post
Share on other sites

A może p90?też ma gb v6.Front zdejmuje się w 5sekund z dostępem do lufy i komory,a gearbox trzymają tylko 2śrubki.Nie uważam,że jest idealna,ale wg mnie jest temu bliska(ergonomia,wymiary,osiągi).Fakt ma kilka niestandardowych części jak kostka,ale można ją chronić najprostszym mosfetem.Oczywiście cały czas mowa o p90 tm ;)

Link to post
Share on other sites

Dzięki za odpowiedzi.

No to po kolei. M249 w ogóle nie biorę pod uwagę, dla siebie. 2000 kulek które jemu zasypuje się na raz do maga zużywam w 4-5 strzelanek, to nie dla mnie, lubię mieć singla. Nie znam dokładnej budowy M249, ale skoro ma tylko auto to cała drobnica związana z przerywaczem w gboxie odpada - to musi być bardzo wygodne i gdybym tylko strzelał więcej - mocno bym się nad tym zastanowił.

 

AK, chociażby niektóre z nowych serii chińczyków, są stalowe, i to jest zdecydowanie ich plusem. Z nowymi nie miałem do czynienia, cały czas podczas rozbierania odkręca się taką maluteńką śrubkę pod pokrywą zamka? Pamiętam że to mi się nie podobało.

 

FN2000 ma ten sam duży plus (imo) co aug - bull-pup. Magi, o ile pamiętam, są od eMki - to też wielka zaleta. Szkoda że dostępność tej repliki jest mocno ograniczona.

 

Sig, po pobieżnym przejrzeniu netu, imo jest wart zainteresowania. V3 w nim to standard TM czy ICS wprowadziło jakieś modyfikacje? Podoba mi się stalowy korpus. Pamiętam jeszcze z czasów powszechnej dostępności Tokyo Marui w sklepach, że na forum co jakiś czas można było trafić na post w stylu "pękło mi plastikowe body". Gdzieś tam przy kolbie miało jakąś wadę konstrukcyjną. Tak więc stal na body wydaje się jedynym rozsądnym wyborem w tej replice. Muszę poczytać więcej.

 

O G36 pisałem już. Nowsze wersje pewnikiem są o wiele lepiej wykonane niż mój. Ostatnio kolega kupił g36c od cymy - fajna faktura body i selektor chodzi gładziutko, u mnie już się zatarł (no i połamał ;) ) Może ktoś powiedzieć jak wygląda selektor w SL9, różni się od tego w G36?

 

P90 - pamiętam że ostra bardzo dobrze mi spasowała wyważeniem (zresztą aug również), łapie się ją bardzo intuicyjnie. Aby podkręcić hicapa należy go wyjąć z body? Bo taka informacja mi się po głowie szwęda.

Link to post
Share on other sites

W P90 nie da się podkręcać na bieżąco a powiem ci że FS2000 to już zupełnie inna liga, wyższa od AUG'a bo lepiej wyważony i można się tak samo wczuć jak w p90 a nawet lepiej. No i nie mogę się powstrzymać żeby ci tego nie polecić, bo jestem psycho fanem FS2000 no i czekam na P90 z oznaczeniami z ogromną niecierpliwością XD

Link to post
Share on other sites

Po mojemu to wszystkie warunki spełnia gazowa emka. Łatwy dostęp do części w razie "w", replika super się rozkłada, także w polu można czasem usunąć na bieżąco jakieś drobne usterki, nieporównywalny z wiertarkami realizm i efekt psychologiczny jaki wywiera metal uderzający o metal przy każdym wystrzale. Tylko ta sezonowość w naszych warunkach klimatycznych może nieco drażnić :(.

Link to post
Share on other sites

Polecanie L85 jako idealnej repliki trąci masochizmem :biggrin: No ma stalowy korpus więc nie trzeba się tak cackać, rozbiera się bardzo łatwo (jeden pin i rozsuwamy górę i dół), miejsce na baterie dosyć chyba se jest, lufa niewiele krótsza od całego gnata...ale replika jest tylko dla praworęcznych (legalny sposób dyskryminowania mańkutów :wink: ) , specyficznie leży w rękach, ten kołnierzyk wokół gniazda magazynka tnie w nadgarstek od spodu jeśli nie ma się dłuższych rękawiczek, wymiana maga na szybko może być upierdliwa, w standardzie nie ma risów do podpinania laserów/latarek/tosterów, blowjoba (G&G/Army) lepiej wywalić od razu a i tak jak będziemy mieli pecha to będzie zżerać tłoki jak snickersy.

Mi tam pasuje :cool: ale wiedziałem w co się pakuję a właściwie to nawet myślałem że będzie gorzej.

Link to post
Share on other sites

Kilku gości ode mnie z ekipy kupiło sobie elki. Bardzo upośledzili tym naszą sprawność bojową.;] Właściwie to jak się z nimi gada, elki bardzo im się podobają, zawsze można usłyszeć, że "moja elka jest bardzo fajna. Od ostatniej awarii zepsuło się tylko to, to, to i tamto".

 

AK różne rodzaje - największą bolączką moim zdaniem jest czas rozkładania. O ile w wypadku G3, kulkę zablokowaną w komorze można było usunąć w 10min w czasie walki mając tylko scyzoryk, o tyle AK kumpla w takim wypadku wymagało powrotu na offgame i dłuższego grzebania z precyzyjniejszymi narzędziami.

 

Daj mi 10 minut, scyzoryk i kamień.;]

Link to post
Share on other sites

Dexter, nie miałem okazji użytkować oryginalnego SIG-a od TM, ale za to używam dwóch SIG-ów (z CG i JG). Mankament obu tych produkcji to zatrzask kolby, a raczej jego gniazdo. Pęka zawsze w tym samym miejscu i kolba niestety jest do wymiany.

Znalazłem na to rozwiązanie wymagające trochę pracy pilnikiem i dopasowaniem paska blachy obejmującej gniazdo zatrzasku. Teraz kolba jest pancerna i nie ma problemu.

Moim zdaniem (po trzech latach używania SIG-ów) to bardzo dobre konstrukcje tak pod względem serwisowym, jak i użytkowym.

 

Co do uwag i sugestii innych Kolegów że, dobra replika to taka, którą można patykiem i kozikiem w poiu rozebrać i zreperować - założenie z gruntu błędne.

 

Dobra replika to tak która w polu nie miewa kaprysów i nie zachodzi konieczność rozbierania jej na off-game czy w okopie.

 

Diabeł ja zwykle tkwi w szczegółach - przygotowaniu prze fabrykę i serwisanta. Jeśli obie te instancje przyłożą się do swojej roboty i uczciwie zarobią pieniądze, to użytkownik jest zadowolony i nie miewa przykrych niespodzianek w polu.

 

A SIGi takie właśnie są - w polu nie zdarzają im się żadne wyskoki i nie trzeba ich rozkładać co chwila. Jak padają to totalnie - zębatki, tłoki itp.

 

Jedyna wada? - "nietypowe" magazynki

 

Oprócz SIG-ów używam też eMek, M14, Dragunowa i M249 - kazda z tych rodzin ma swoje wady i zalety tak konstrukcyjne, jak i użytkowe.

 

Ktoś kiedyś powiedział że:

nie ma idealnej kobiety, ale każda ma coś z ideau - jedna oczy, inna nogi albo biust. Wniosek - ideał trzeba sobie skompletować z wielu egzemplarzy.

 

Ta sama maksyma dotyczy naszych wypieszczonych i wychuchanych replik.

Link to post
Share on other sites

PTW gdzie tuning ogranicza się do zmiany cylindra w 10 sekund:) nic nie trzeba przy tej replice robić, jeżeli w miarę się dba o sprzęt, zresztą jak w przypadku większośći replik.

Poza regularnym przewijaniem silnika :>.

Link to post
Share on other sites

No dobra przyznaje nie ma repliki bez wad:) ale jeżeli chodzi o elektryki to PTW jest u mnie na 1 miejscu.

 

No pod względem odwzorowania od ostrego to się zgodzę. Ale jednak są to repliki awaryjne. A części kosztują krocie. Jak dla mnie replika idealna powinna być wygodna, być łatwa z tuningu i powinno być do niej dużo części w niskich cenach.

Link to post
Share on other sites

Co do kolb w Sigach to tak, mój jest stary jak świat ale kolbę w nim nieczęsto składam bo i po co :D. Natomiast jak testowaliśmy SIGa ICS to stał niezłego po prostu łupnia i ani mu w głowie było pękanie gdziekolwiek poza zamkiem. Pękła atrapka zamka bo jest plastikowa :D przy zrzucaniu z bolt catcha ale przyznaję, było wtedy z minus 15 stopni :D.

 

Dla mnie to w tej chwili tylko SIG, nie chce niczego innego. No bo wygodny jest bardzo, jak współczesne konstrukcje a przy tym nie jest to miliardowa emka, kałach czy G36.

 

GBB na replikę mającą spełniać te wymagania?! Loool :D. Nie żartujmy.

Link to post
Share on other sites

A skąd ten wniosek że się psuje? To że krąży opinia o kiepskim silniku to ok ale reszta śmiga jak należy.

 

Każdy ma inne pojęcie niska cena, do repliki za 5k nie będę żałował na zębatkę za 100zł, ceny części wcale nie są wysokie. Porównując do dobrych części aegów gdzie komplety zębatek potrafią kosztować i 500zł.

 

tak samo łatwa w tuningu, dla jednego to 30 min i gotowe, a dla innego czarna magia. Łatwość w dostępie do części bardziej tu pasuje, bo każda replika się tuninguje łatwo w odpowiednich rękach.

Link to post
Share on other sites

W myśl zasady "każdy swoje chwali" zaryzykuję polecenie Masady PTS. Od razu zaznaczam, nie jest to replika idealna, jednak jest najlepszą z replik jakie do tej pory posiadałem/posiadam, a troszkę ich było :wink:

 

Co więc takiego ma ta replika, czego nie posiadają inne, lub posiadają tylko niektóre?

 

- strzela dobrze prosto z pudełka, nie wymaga wkładu na start

- rozkłada się praktycznie cała bez użycia narzędzi, prosta budowa, bez niepotrzebnego komplikowania

- zespół lufy również wyjmowany bez użycia narzędzi (czyszczenie lufy, wymiana gumki czy lufy wewnętrznej - sama przyjemność)

- szybka reakcja na naciśnięcie spustu (zamiast zwykłych styków jest mikrostyk)

- szybka wymiana sprężyny bez rozkręcania gearbox'a

- selektor, bolt catch, dźwignia przeładowania, uchwyty zawieszenia, zwalniacz magazynka są/mogą być przestawione po obu stronach repliki - przyjazna graczom leworęcznym

- wykonanie zewnętrzne najlepsze z jakim miałem do czynienia, zarówno materiały jak i ich spasowanie są na bardzo wysokim poziomie, nie boję się że coś się wygnie, odpadnie, naprawdę ciężko znaleźć jakiś słaby punkt,

- obsługuje magi od M'ek - nietrudno o pożyczenie maga na polu walki

- to Masada :icon_biggrin:

 

Coś by się jeszcze z plusów pewnie znalazło, tyle na razie pamiętam :wink:

 

Co natomiast działa na jej niekorzyść?

 

- parę nietypowych części, których nie ma w sklepach (dysza, szkielet gearbox'a, zespół styku) - trzeba zamawiać bezpośrednio u producenta (do mnie już jedzie zapasowy szkielet :smile: )

- zamiast standardowych złączek kable przylutowane do silnika (wada niewielka ale warto wspomnieć)

- fabryczny hop-up wymaga niewielkiej modyfikacji, bo słabo kręci (5 min roboty)

- bebechy gearbox'a takie sobie (ARES), w stocku jednak wystarczą

- cena, zarówno repliki jak i dedykowanych akcesoriów (kwestia dyskusyjna, są dużo droższe repliki)

 

Chyba tyle :smile:

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...