Madonion.eu

[big bob]

Mój spokój jest na granicy wyczerpania. Przez pół roku wciskają kit zwalając winę na UC, po czym obiecują zwrot zaliczki, ale mimo obietnic kasy wciąż nie ma. Czy tak wobec swoich klientów zachowuje się POWAŻNY SKLEP?

[Karcen]

Sprawy na policję nie ma co zgłaszać, trzeba napisać wezwanie do zapłaty (z zakreślonym 14 dniowym okresem zwrotu kasy) wysłane listem za potwierdzeniem odbioru, jeżeli nie zwrócą kasy po takim wezwaniu to piszecie pozew o zapłatę w postępowaniu upominawczym (na formularzu urzędowym) w uzasadnieniu opisujecie całą sytuację, powołujecie się na regulamin zamówienia, emaile, etc. Na wydanie nakazu zapłaty czeka się zwykle kilka tygodni, czasem tylko tydzień, czasem cztery tygodnie, a czasem dłużej. Jak nakaz zapłaty się uprawomocni to mamy tytuł wykonawczy i z tym idziemy do komornika no i mamy kasę z powrotem.

[Herod]

Karcen dobrze gada, polać mu. Nie patyczkujcie się z nieuczciwymi przedsiębiorcami. Od siebie dodam tylko, że od roku klauzula wykonalności (po uprawomocnieniu się nakazu zapłaty) nadawana jest na wniosek - opłata w wysokości 6 zł.

 

Najlepszy pomysł - zbierzcie się do kupy i złóżcie pozew wspólnie (nie mówię o postępowaniu grupowym, to coś innego). A niezależnie od tego piszcie na forum jak wygląda Wasza sytuacja ze sklepem by ostrzec potencjalnych zainteresowanych.

[PiPERo]

Sprawy na policję nie ma co zgłaszać, trzeba napisać wezwanie do zapłaty (z zakreślonym 14 dniowym okresem zwrotu kasy) wysłane listem za potwierdzeniem odbioru, jeżeli nie zwrócą kasy po takim wezwaniu to piszecie pozew o zapłatę w postępowaniu upominawczym (na formularzu urzędowym) w uzasadnieniu opisujecie całą sytuację, powołujecie się na regulamin zamówienia, emaile, etc. Na wydanie nakazu zapłaty czeka się zwykle kilka tygodni, czasem tylko tydzień, czasem cztery tygodnie, a czasem dłużej. Jak nakaz zapłaty się uprawomocni to mamy tytuł wykonawczy i z tym idziemy do komornika no i mamy kasę z powrotem.

 

Sklep sobie chyba zdaje sprawę że nie wywiązał się z deklaracji i powinien oddać pieniądze, a jeżeli do tego potrzebuje nakazu prawnego to nie jest to "sklep przyjazny".

[madonion_eu]

Mieliśmy ostatnio problemy z odprawą paczek - leżało ich w pewnym momencie aż sześć. Obecnie zwracamy sukcesywnie przesyłki do Hong Kongu, a Klientom dajemy wybór - zwrot zadatków lub przepakowanie i ponowną wysyłkę.

Jest to dla nas sytuacja wyjątkowo niekorzystna, bo z jednej strony nie możemy się wywiązać z zobowiązań, a z drugiej mamy straty - pokrywamy koszty transportu w obydwie strony, a nie zarabiamy nic.

Odpowiadając na poprzednie posty, uzgodnione przelewy ze zwrotem zostały wysłane. Mieliśmy w zeszłym tygodniu przypadek, ze przelew się odbił, jednak po informacji od Klienta przesłaliśmy na inne konto i przeszedł bez problemu. Należy tez wziąć pod uwagę, że o ile przelewy zazwyczaj są realizowane tego samego lub następnego dnia, zdarza się czasami że przelew idzie 2-3 dni.

Więc jeśli ktoś nie otrzymał uzgodnionego przelewu prosimy o kontakt ze sklepem w celu wyjaśnienia sprawy. O ile śledzimy WMASG, to mail/telefon do nas rozwiąże sprawę - w przeciwieństwie do postu na forum.

[big bob]

Sprawa w końcu została pozytywnie rozwiązana. Zwrot zadatku na konto.

[thewojtz]

Witam!

 

@madonion_eu - chciałem się dowiedzieć jak wygląda sprawa, ponieważ, miałem dostać na początku maja informacje, odpisaliście w połowie maja, teraz jest już czerwiec, i chciałbym wiedzieć jak wygląda sprawa, czy paczki już jakieś wyszły jakieś numery trackingowe, bo sprawa wydłuża się w nieskończoność i też informacje napływają powoli, chciałem zapytać w tym wątku, czy kiedykolwiek coś dla kogoś udało się wam sprowadzić...

 

Pozdrawiam

[Widmo34]

Na koniec zeszłego sezonu ściągałem przez nich parę gratów do mojego mp7 i wszystko było bez problemu.

[PiPERo]

W końcu, po niecałych 5 miechach kasa wróciła. Ogólnie nie polecam zamówień zbiorowych.

[thewojtz]

Witam!

 

Nadal żadnych informacji, ani cylindra, jak tam Panowie z MO?

 

Po prawie 5 miesiącach, zrezygnowałem, nie polecam zamówień z RW za pośrednictwem Mad Oniona, sklep widocznie oferuje usługi, które znacznie go przerastają.

 

Jeszcze raz, nie polecam, co więcej omijać szerokim łukiem. Chyba, że ktoś chce lokatę bez procentu albo prać pieniądze, super sprawa.

[nostro89]

Ze sklepem miałem styczność dwukrotnie.

Generalnie daleki jestem od takich opinii ale w dniu dzisiejszym przelała się we mnie czara tolerancji.

 

sprawa nr 1:

 

W lipcu 2013 złożyłem zamówienie zbiorowe z Redwolf.

 

Zamówienie do dziś do mnie nie dotarło - sklep tłumaczył się problemami z urzędem celnym.

2 tygodnie temu poprosiłem o zwrot zaliczki.

 

Do dnia dzisiejszego zaliczki nie otrzymałem.

 

W dniu dzisiejszym wysłałem wezwanie do zapłaty.

 

Czekam 14 dni i idę do sądu - pozew praktycznie gotowy.

 

Sprawa nr 2:

 

Na początku zeszłego roku zamówiłem u nich tuningowane L86.

Replika po wyjęciu z pudełka nie prowadziła prawidłowo ognia pojedynczego, przepalała bezpieczników i pokazywała ponad 20 fps mniej niż na papierze.

 

Dokonałem zwrotu.

 

 

Szkoda czasu i nerwów. Nie polecam.

[drozdek96]

Nie polecam sklepu madonion.eu z całego serca.

Zamówiłem ładownicę KH1 21 września, a dotarła do mnie dziś, tzn. 14 października.

Sprzedawca obiecywał wysyłkę już po tygodniu, potem krzywo uszyli tą ładownicę i 'w trosce o klienta' musiałem czekać, aż ze szwalni odbiorą nową. Co więcej, dostarczona ładownica ma krzywo naszyty rzep oraz czarny zamek, co gryzie mocno w oczy i zostawia niedosyt.

Ja rozumiem, że szyjecie sprzęt na Ukrainę i macie przeprowadzkę, ale żeby małe cargo, jedyną rzecz na całe zamówienie, szyć i wysyłać 3 tygodnie? Już Gunfire, mimo mnóstwa klientów wysyła na drugi dzień roboczy. Takie traktowanie klienta to jedna wielka tragikomedia.

Zdecydowanie nie polecam ludzi z madoniona - spore rozczarowanie, już nigdy więcej nie zrobię u nich zakupów.