Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

GomesLDZ i pismo od Gunfire


Recommended Posts

Rozumiem że Kolega zawsze podejmuje tryb reklamacji produktu w formie wpisów na fanpage'u lub komentarzy?

Osobiście zaczął bym od reklamacji (idealny moment aby wspomnieć o wymogu silniejszego silnika) i czekałbym na kontakt.

Zaprezentowane podejście na zasadzie (bez urazy) lamentów internetowych szczególnie takich jakie GFC cytuje nie jest powszechnie akceptowalnym sposobem na załatwienie sprawy albo zwrócenia na nią uwagi. Pisma tego rodzaju jakie wystosowało GFC raczej nie powstają w ilościach 100 na dzień i są z natury przemyślane i stosowane jako ostateczność dlatego sądzę osobiście że coś jest na rzeczy.

 

W swojej airsoftowej karierze mam za sobą kilka procedur reklamacyjnych w polskich i zagranicznych sklepach w tym w Gunfire i jak na razie nie napotkałem na żadne problemy - przy czym ja stosowałem ogólnie przyjęte normy kultury w komunikacji i w tym może tkwić różnica.

 

Na koniec pozwolę sobie zauważyć że obecna forma rozkręcania sprawy przez Kolegę zwiększa tylko arsenał jakim dysponuje GFC przy ewentualnej rozprawie.

Link to post
Share on other sites
  • Replies 110
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Z tym silnikiem to pojechałeś. To tak jakbyś oczekiwał, żeby w opisie sprężyny było napisane jaki silnik ma być zastosowany albo żeby zainstalować pas nośny to ucho zawieszenia ma mieć określone rozmiary. W opiniach pisze się o produkcie a nie sklepie.

skoro wiesz dokładnie co napisałem w komentarzach to uświadom mnie :icon_smile: Ale dałeś abstrakcyjne porównanie bo idąc tym tokiem myślenia kupując dyszę nie wiedziałbyś jaką itd bo przecież nie muszą Ci powiedzieć ile ma długości bla bla mniejsza ... , skoro sam producent podkreśla dość istotną ceche mocniejszego silnika to chyba to jednak ważna sprawa .

 

Yeneth o tym ,że potrzebny jest silnik dowiedziałem się po tym jak replika nie chciała współpracować z ASCU więc z automatu nie miałem co wysyłać do nich wiedząc ,że już po gwar. i podkreślę to po raz kolejny nie problemem jest kwestia gwarancyjna a zachowanie sklepu bo ktoś gdzieś insynuuje że , mam problem z reklamacja i działaniem sklepu w tej kwestii a tak nie jest i nie mam zdania jak to u nich wygląda bo poprzednie zakupy się udawały . Jeśli coś kupuje to mam prawo wyrazić o tym swoja opinie pod kupionym produktem czy towar jest dobry czy nie to tylko i wyłącznie ja mam prawo do tego by sam osądzić produkt bez żadnego nacisku czy presji :) Zrobiłem to 3 razy a ,że komuś się to nie spodobało to skierowałem się na fanpaga i to nie był pierwszy mój komentarz u nich , wcześniejsze były zapytania co z moimi opiniami i czemu ich nie ma na które też nie uzyskałem odpowiedzi - byłem po prostu olewany ;] Tak ja to widzę.

Edited by GomesLDZ
Link to post
Share on other sites

Kolego GomesLDZ - masz prawo wyrazić opinię pod produktem ale Oni (zawsze muszą być jacyś Oni) mają prawo ją usunąć. Ich strona - ich zasady, albo akceptujesz i korzystasz albo nie. Zresztą przy wpisywaniu komentarza pod ich produktami jest wyraźnie napisane że muszą one przejść akceptację - standard w większości e-sklepów.

Edited by Yeneth
Link to post
Share on other sites
Rozumiem że Kolega zawsze podejmuje tryb reklamacji produktu w formie wpisów na fanpage'u lub komentarzy?

Osobiście zaczął bym od reklamacji (idealny moment aby wspomnieć o wymogu silniejszego silnika) i czekałbym na kontakt.

Zaprezentowane podejście na zasadzie (bez urazy) lamentów internetowych szczególnie takich jakie GFC cytuje nie jest powszechnie akceptowalnym sposobem na załatwienie sprawy albo zwrócenia na nią uwagi.

 

Zaraz zaraz, Ty sugerujesz, że zamieszczenie (za pomocą odpowiedniej rubrki na ICH stronie) opinii o produkcie automatycznie wyklucza możliwość reklamowania produktu w sklepie i odwrotnie? Serio? Czyli jeśli zamówiłem cukier a dostałem kał to nie mogę krytykowac faktu otrzymania kału BO PRZECIEŻ MOGĘ ZAREKLAMOWAĆ? I jeżeli sklep zwróci przykładową kasę za "cukier" to opinia o ich cukrze automatycznie nie ma prawa być zła bo oddali kasę? Ty chyba nie odróżniasz opinii o produkcie (kał nie nadaje się do słodzenia herbaty!) od opinii o metodzie rozpatrywania reklamacji- która może już być pozytywna.

 

Nie wiem jaki skutek GF chciało osiągnąć tym pismem- przeciez było oczywiste, że pierwsze gdzie pismo trafi to internety. A internety nie wybaczają...

Link to post
Share on other sites

Zaraz zaraz, Ty sugerujesz, że zamieszczenie (za pomocą odpowiedniej rubrki na ICH stronie) opinii o produkcie automatycznie wyklucza możliwość reklamowania produktu w sklepie i odwrotnie? Serio? Czyli jeśli zamówiłem cukier a dostałem kał to nie mogę krytykowac faktu otrzymania kału BO PRZECIEŻ MOGĘ ZAREKLAMOWAĆ? I jeżeli sklep zwróci przykładową kasę za "cukier" to opinia o ich cukrze automatycznie nie ma prawa być zła bo oddali kasę? Ty chyba nie odróżniasz opinii o produkcie (kał nie nadaje się do słodzenia herbaty!) od opinii o metodzie rozpatrywania reklamacji- która może już być pozytywna.

 

Nie wiem jaki skutek GF chciało osiągnąć tym pismem- przeciez było oczywiste, że pierwsze gdzie pismo trafi to internety. A internety nie wybaczają...

A myślałem ,że ja jestem specjalista

od przykładów :P

Link to post
Share on other sites

Zaraz zaraz, Ty sugerujesz, że zamieszczenie (za pomocą odpowiedniej rubrki na ICH stronie) opinii o produkcie automatycznie wyklucza możliwość reklamowania produktu w sklepie i odwrotnie? Serio? Czyli jeśli zamówiłem cukier a dostałem kał to nie mogę krytykowac faktu otrzymania kału BO PRZECIEŻ MOGĘ ZAREKLAMOWAĆ? I jeżeli sklep zwróci przykładową kasę za "cukier" to opinia o ich cukrze automatycznie nie ma prawa być zła bo oddali kasę? Ty chyba nie odróżniasz opinii o produkcie (kał nie nadaje się do słodzenia herbaty!) od opinii o metodzie rozpatrywania reklamacji- która może już być pozytywna.

 

Nie wiem jaki skutek GF chciało osiągnąć tym pismem- przeciez było oczywiste, że pierwsze gdzie pismo trafi to internety. A internety nie wybaczają...

 

Nie drogi kolego. Sugeruje natomiast że najpierw reklamuje otrzymany kał że nie jest cukrem a nie słodzę nim herbatę i wszędzie pisze że mało słodka i ten cukier do bani.

Chociaż Twój mocno obrazowy przykład jest trochę "z czapy" bo chodzi nam prawdopodobnie o produkt z potencjalnym defektem a nie o otrzymanie innego produktu od tego zamówionego.

Ogólnie sens mojego przesłania to: najpierw reklamacja a potem smutne żale ;)

Edited by Yeneth
Link to post
Share on other sites
Chociaż Twój mocno obrazowy przykład jest trochę "z czapy" bo chodzi nam prawdopodobnie o produkt z potencjalnym defektem a nie o otrzymanie innego produktu od tego zamówionego.

 

Ale wiesz, że to nie ma w tym przypadku ŻADNEGO ZNACZNIA? Niezgodność to niezgodność. Z resztą to nie ważne- dyskusja nie toczy sie o tym czy zareklamował czy nie i w jakiej kolejności. Bo nawet jesli zareklamuję kał który otrzymałem i sprzedający zwróci mi pieniądze- co to ma wspólnego z usuwaniem opinii o tym kale? Cała sprawa dotyczy reakcji sklepu Gunfire- usuwania komentarzy i wysyłania takich pism do osób, które ośmielają się takie komentarze zamieszczać.

 

Należy też pamiętać, że sklep Gunfire, o ile czytam opinie (tam, gdzie GF nie może moderować oczywiście), dość bezproblemowo załatwia reklamacje, czy to kulek (hłe hłe) czy najwyższej klasy replik od EL.

Link to post
Share on other sites

Bo nawet jesli zareklamuję kał który otrzymałem i sprzedający zwróci mi pieniądze- co to ma wspólnego z usuwaniem opinii o tym kale?

W przytoczonym przez Ciebie przykładzie kolega dostał kał a wystawił opinie o cukrze ;) Bądźmy konsekwentni i precyzyjni. Dodatkowo miał żal że jego "opinie" są kasowane mimo że druga strona wyraźnie zaznaczyła że może to robić.

 

Należy też pamiętać, że sklep Gunfire, o ile czytam opinie (tam, gdzie GF nie może moderować oczywiście), dość bezproblemowo załatwia reklamacje, czy to kulek (hłe hłe) czy najwyższej klasy replik od EL.

Dokładnie, zresztą jak większość sklepów branży ASG z których miałem okazję kupować. Dlatego ważne jest jak reagujemy gdy produkt który otrzymaliśmy nam nie odpowiada lub jest wadliwy - emocje są tu zwykle złym doradcą.

Link to post
Share on other sites

Nie drogi kolego. Sugeruje natomiast że najpierw reklamuje otrzymany kał że nie jest cukrem a nie słodzę nim herbatę i wszędzie pisze że mało słodka i ten cukier do bani.

Chociaż Twój mocno obrazowy przykład jest trochę "z czapy" bo chodzi nam prawdopodobnie o produkt z potencjalnym defektem a nie o otrzymanie innego produktu od tego zamówionego.

Ogólnie sens mojego przesłania to: najpierw reklamacja a potem smutne żale :icon_wink:

Zrozum nawet jeśli towar byłby idealny w działaniu a ja bym i tak był nie zadowolony bo liczyłbym ,że zrobi mi to kawę i bym napisał , że jestem niezadowolony bo coś tam to to powinno tam być a to jak będzie to odebrane przez innych potencjalnych kupców to jest odrębna rzecz . Opinia jest opinią można ja wystawić -negatywna, neutralną bądź pozytywna to ,że chyba sklep przyjmuje te dwie ostatnie to jest własnie istota problemu :)

Link to post
Share on other sites

Ponieważ kwestie, które zapoczątkowały obecny wątek dyskusji, są opisywane jedynie z jednej strony, chcemy przybliżyć okoliczności sprawy, której finałem było wysłanie pisma. Chcemy dać do zrozumienia, że wysyłanie takich pism to ostateczność i sprawa jednostkowa oraz indywidualna. Pragniemy również pokazać, że w powyższym przypadku było to działanie uzasadnione.

 

GomesLDZ kupił u nas ASCU Gen 4. Zdecydował się na samodzielny montaż, mimo iż z informacji na karcie produktu jasno wynikało, że ASCU powinno zostać zainstalowane przez autoryzowany serwis. W przeciwnym wypadku skutkuje to utratą gwarancji. Niestety, GomesLDZ zamontował ASCU w sposób nieprawidłowy, uszkadzając przy tym przewody (co potwierdza opublikowane przez niego na Facebooku http://bit.ly/23IHQDO, wątki założone na grupie FB poświęconej tuningowi replik, a także dokładny opisy sytuacji na Wykopie). W wyniku samodzielnej, nieprawidłowej instalacji ASCU nie miało prawa działać. Nie była to więc wada fabryczna produktu, a uszkodzenie powstałe w wyniku działania użytkownika.

 

GomesLDZ nie zdecydował się na kontakt z naszą obsługą klienta, nie zdecydował się również na reklamację produktu. Próbował opublikować negatywne opinie dotyczące produktu, nie posłużył się jednak do tego kontem, z którego dokonał zakupu. W takiej sytuacji nasz system nie dopuścił do ich publikacji, co jest mechanizmem zabezpieczającym przed dodawaniem opinii na temat produktów, których się nie kupiło. Dopiero komentarz dodany z właściwego konta został opublikowany i wciąż jest widoczny [link]. GomezLDZ kontynuował jednak dodawanie negatywnych komentarzy dotyczących rzekomego kasowania opinii, zarówno na FB jak i na YT, niekiedy uciekając się do wulgaryzmów. Dopiero tego typu uporczywe i powtarzające się działania dały nam podstawę do tego, by zwrócić się do niego pisemnie o ich zaprzestanie. Jest to środek powszechnie stosowany przez firmy, pragnące bronić swojego dobrego imienia przed pomówieniami.

 

Odnosząc się do opinii o produktach na stronie: wszystkie one są zatwierdzane przed publikacją. Ma to na celu wyeliminowanie opinii, które nie spełniają wymogów merytorycznych oraz podstawowej kultury wypowiedzi. Już jakiś czas temu przyjęliśmy dużo bardziej liberalne zasady dotyczące publikowania opinii oraz znacznie większy margines tolerancji, jeśli chodzi o ich treść. Nie możemy jednak tolerować wypowiedzi wulgarnych i chamskich. Ubolewamy, iż duża część opinii na karcie produktu jest odrzucana albowiem nie odnoszą się do cech produktu lub są wulgarne. Szanujemy i doceniamy informację zwrotną, także tę związaną z krytyką oferowanych przez nas produktów, pod warunkiem że jest ona kulturalna i rzeczowa.

 

Temat prowadzony przez użytkownika GomesLDZ:

 

http://bit.ly/1PzsITb

http://bit.ly/23IHFIz

http://bit.ly/1Qc8tHk

http://bit.ly/1PUqyiW

http://bit.ly/1UJECtJ

Link to post
Share on other sites

mareq Nie było sensu reklamować czegoś na co straciłem gwarancje -.- Grzebanie w zabawce zaczęło się po pierwszym failu na grze gdzie już później dokupiłem spust itd ... Temat nie dotyczy tego jak działa ascu bo aktualnie siedzi w replice i go używam , a tego co stało się z komentarzami , nawet nie mam pojęcia czy się da pisać z innego konta niż konta z zakupu został tylko ten ktory ma 3 gwiazdki , i z tego co czytam co piszą inni nie jest to wyjątkowa polityka niektórych firm , screeny świetnie wyciągnięte z kontekstu pokazują , że sam w niej grzebałem co pisałem X czasu temu . wymieniłem kable i póki co siedzi w replice .

Link to post
Share on other sites

Czyli mamy rozumieć że gówno-burza jest o to że skasowali twoje komentarze (dotyczące sprzętu który prawdopodobnie sam uszkodziłeś) w miejscu w którym deklarują że będą je weryfikować/cenzurować? No nie do pomyślenia :icon_wink:

Edited by Yeneth
Link to post
Share on other sites

Gówno- burza o której piszesz owszem dotyczy mojej opinii na ich stronie czy chodziłoby o ascu czy szybkoładowarkę za 20 plnow która tez sie rozpadła :D nie ma to znaczenia . Dlatego to czy grzebałem w tym czy nie raczej nie ma tu znaczenia . Bo ascu poki co siedzi w replice i go używam ;] Dla Twojej świadomości a to czy uszkodziłem to czy nie to może być jedynie Twoim domysłem , instalacja byla zgodna z instrukcja :)

Link to post
Share on other sites

Czyli reasumując masz żal że twoje negatywne komentarze dotyczące produktu pisane na platformie sklepu nie zostały zaakceptowane pomimo że sklep zastrzegł sobie prawo do ich odrzucenia (wątek z gwarancją ma wbrew pozorom spore znaczenie) i spamujesz o tym gdzie się da twierdząc jaki to sklep jest zły i wstrętny a jak dostajesz pismo w sprawie zaprzestania czarnego PR rozpętujesz gówno-burzę. Mam rację?

Jeśli kolego nie widzisz absurdu tej sytuacji to pozostaje mi tylko życzyć dobrego prawnika.

Link to post
Share on other sites

Czyli reasumując masz żal że twoje negatywne komentarze dotyczące produktu pisane na platformie sklepu nie zostały zaakceptowane pomimo że sklep zastrzegł sobie prawo do ich odrzucenia (wątek z gwarancją ma wbrew pozorom spore znaczenie) i spamujesz o tym gdzie się da twierdząc jaki to sklep jest zły i wstrętny a jak dostajesz pismo w sprawie zaprzestania czarnego PR rozpętujesz gówno-burzę. Mam rację?

Jeśli kolego nie widzisz absurdu tej sytuacji to pozostaje mi tylko życzyć dobrego prawnika.

Czarny PR ? No nie do końca bo tak jak pisałem nawet jeśli towar przyszedłby idealnie sprawny do czego mam wątpliwości tak samo jak wy w sugerując się wycinkami screenówo problemie w poprawność instalacji to mam prawo od tak wyrazić opinie negatywna z jakiegokolwiek powodu i TYLKO usuwanie opinii na mnie tak podziałało i skutkiem były wpisy na FB , w Azteko u Ciebie tez takie opinie są kasowane ?

Link to post
Share on other sites

Szkoda, że nie napisałeś do GF od razu, z nimi naprawdę można się dogadać. Owszem, maja spore problemy z asortymentem (jak chociażby precyzyjne snajperskie kulki, które obecnie mają u mnie 8mm), jednak jeśli chodzi o reklamacje towarów to tutaj należy im się ogromny plus. Sam miałem wrażenie, że wolą nawet stracić trochę kasy ale zachować dobre stosunki z klientem. Swego czasu jak jeszcze serwisowałem repliki klient zamówił znacznie wcześniej silnik. O ile dobrze pamiętam, po ponad pół roku od zamówienia zacząłem to wszystko składać i okazało się, że klient zamówił złą długość silnika. Napisałem do GF, że silnik jest nieużywany i jest taki problem i mimo, że w regulaminie jasno jest napisane, że na zwroty jest 10 czy 14 dni (nie pamiętam ile obecnie wynosi termin zwrotu bez podania przyczyny) to bez problemowo zgodzili się na wymianę. W tym przypadku nie mieli żadnego przymusu z wymianą i zrobili to z własnej dobrej woli i chęci utrzymania dobrych stosunków (w moim odczuciu) a przecież mogli powołać się na regulamin i musiałbym zamówić jeszcze jeden, zarobiliby 2x tyle bo kupiłbym jeszcze jeden silnik.

Także ja do całego tematu podchodzę trochę z dystansem, o ile mają pewne kłopoty z asortymentem czy opisami towaru, tak każdą moją reklamację wspominam u nich naprawdę dobrze i wiem, że warto za w czasu do nich napisać.

Link to post
Share on other sites

Drogi Kolego oczywiście masz prawo do wyrażenia opinii w końcu mamy wolność słowa ale nie rozumiem Twojego oburzenia na fakt że komentarze które piszesz na platformie należącej do sklepu są przez nich (sklep) moderowane. Bo chyba masz świadomość że to ICH strona i korzystając z niej zgadzasz się na ICH warunki? Po prostu warto znać zasady jakie obowiązują w miejscu w którym planujemy coś pisać lub umieszczać inną zawartość.

 

A teraz jeszcze raz w pigułce: masz prawo pisać - oni mają prawo kasować. To ICH strona i pisząc swój komentarz zgodziłeś się na takie zasady!

Edited by Yeneth
Link to post
Share on other sites
Drogi Kolego oczywiście masz prawo do wyrażenia opinii w końcu mamy wolność słowa ale nie rozumiem Twojego oburzenia na fakt że komentarze które piszesz na platformie należącej do sklepu są przez nich (sklep) moderowane. Bo chyba masz świadomość że to ICH strona i korzystając z niej zgadzasz się na ICH warunki? Po prostu warto znać zasady jakie obowiązują w miejscu w którym planujemy coś pisać lub umieszczać inną zawartość.

 

A teraz jeszcze raz w pigułce: masz prawo pisać - oni mają prawo kasować. To ICH strona i pisząc swój komentarz zgodziłeś się na takie zasady!

Prawo mają, ale zachowanie tego typu jest wysoce niestosowne. Chyba po to są opinie o produktach, żeby kupujący pisali tam swoje opinie, a nie po to, żeby usuwać niepasujące i dodawać pozytywne, z szablonu. Jak stosują opinie o produkcie jako dodatkowe źródło reklamy, to lepiej żeby w ogóle się ich pozbyli. Najbardziej bulwersujące jest atakowanie kogoś, za pisanie czegokolwiek "poza ich jurysdykcją", atakują groźbami pozywania. Oni mają prawo wysyłać takie pisma (choć ciekawy jest prawny aspekt użycia adresu), my mamy prawo być oburzeni takim procederem.

BTW Ciekawe czy UoKiK zainteresowałby się takim traktowaniem opinii o produktach, jako nieuczciwymi praktykami?

Link to post
Share on other sites

Drogi Kolego oczywiście masz prawo do wyrażenia opinii w końcu mamy wolność słowa ale nie rozumiem Twojego oburzenia na fakt że komentarze które piszesz na platformie należącej do sklepu są przez nich (sklep) moderowane. Bo chyba masz świadomość że to ICH strona i korzystając z niej zgadzasz się na ICH warunki? Po prostu warto znać zasady jakie obowiązują w miejscu w którym planujemy coś pisać lub umieszczać inną zawartość.

 

A teraz jeszcze raz w pigułce: masz prawo pisać - oni mają prawo kasować. To ICH strona i pisząc swój komentarz zgodziłeś się na takie zasady!

Masz 100 % racji :) Ja mogę pisać oni mogą kasować zgadza się , a ja mogę o tym kasowaniu pisać i tak właśnie robię a zdanie wyrobicie sobie sami gdzie jest problem :) Pismo nie jest objęte jakaś klauzura poufności więc mam prawo umieszczać je w sieci i tak też zrobiłem chyba mam do tego prawo zgadza się :) ? Doszły mnie teraz jeszcze słuchy że do pewnego administratora grupy zwiazanej z ASG została wystosowana notka o ostrej treści ze ma to skasować jesli nie chce mieć kłopotów ;] treść oczywiście była z fejkowego konta :) Ciekawie się dzieje ;]

Link to post
Share on other sites

Drodzy koledzy Kopcik i GomesLDZ komentarze pod produktami docelowo mają zapewne pomoc podjąć decyzję co do zakupu danego produktu i dlatego największą wartosc maja te merytoryczne, inne najczęściej lądują do kosza. Oburzanie się na nieopublikowanie komentarza jest moim zdaniem nie poważne. Spiskowanie FB tym tematem może być odebrane jako atak tym bardziej jeśli ma to formę przy toczoną przez GFC. W tym przypadku to sklep czuje się atakowany i próbuje temu zapobiedz stosując dostępne metody. Analizując dostępne źródła osobiście widzę agresora w osobie kolegi GomesLDZ a nie GFC. Firmie nie wypada po prostu spamowac czyjegos FB - od tego maja prawników :icon_smile:

 

Kto miał rację pewnie rozstrzygnie sąd chociaż jak znam podobne przypadki to zakończy się ugodą... czego obu stronom szczerze życzę.

Edited by Yeneth
Link to post
Share on other sites

Sprawa się rozwijała na FB (Tak Gomez to ja od nazywania rzeczy w ładniejszej formie i gość, któremu "wąs się jeszcze na twazy nie pojawił".

 

Jak dla mnie ujawniając swoje 2 lewe ręce do montażu ASCU wkładasz argumenty w ręce GF.

Czemu nie skontaktowałeś się z serwisem GF? Czemu nie zadzwoniłeś " PANY ASCU NIE DZIAŁA CO ROBIĆ".

Istnieje coś takiego jak reklamacja, niezgodność towaru z opisem itp.

Rozdmuchałeś sprawę mając pretensje, że jednak nie umiesz tego zamontować?

Chłopie.... Czytam tą rzeke łez, którą wylewasz i się zastanawiam PO CO? Zepsułeś - trudno, nie reklamowałeś - trudno.

 

Mieć pretensje o silnik? Czy GF ma szklaną kulę i wróży czy dany kupujący ma odpowiedni silnik?

Pojechałeś po całości.

 

Montowałem już kilka tych ASCU i nigdy NIGDY nie miałem problemów z układami. Zawsze byłem zadowolony z efektów.

Jak nie umiesz poprowadzić odpowiednio kabli w replicę to nie rób tego. Gdybyś miał tam normalne kable z mosfetem i uszkodził kable doświadczyłbyś pernametnego zjarania Mośka i też byś wylewał swoje żale? Tylko na kogo? No właśnie tego chyba nikt nie wie.

 

Uprzedzam, że nie jestem opłacony przez GF, nie piszę dla nich, nie mam żadnych korzyści od GF płynących ani też nie pracuje dla GF.

 

Po prostu żal się robi czytając takie teksty. Piszesz o informacjach od jakiegoś admina i fejkowych kontach... GF są zbyt dużą firmą aby bawić się w fejki - dlatego wysyłają pisma.

 

Może jednak warto zejść z tonu i jakoś rozwiązać tą sprawę po tym jak rozdmuchałeś ją na całą Polskę?

Może warto zachować twarz w tej sytuacji ?

 

W swoich życiu reklamowałem już kilka rzeczy w GF i zawsze reklamacja była na moją korzyść. Dlaczego? Bo sklep jako firma się stara, aby klient był zadowolony. Kiedy dawno temu chciałem wylewać swoje żale na nich na forum to GF się skontaktował ze mną i sprawa rozwiązana w 100000% pozytywnie.

 

Ja do GF jako firmy nic nie mam. Asortyment to już inna sprawa - są rzeczy droższe i tańsze - proste. Chcą mieć sklep gdzie "każdy znajdzie coś dla siebie".

Akurat ASCU i silniki torrnado, które zamawiał bardzo często do replik są genialne i dobre i każdemu polecam. (ahhhh zaleciało krypto reklamą - proszę wybaczyć)

 

Te 2 pytania zostawiam każdemu kto ma jakieś pretensje o wszystko. Zawaliłeś? Spróbuj sprawę rozwiązać w cywilizowany dorosły sposób.

 

Życzę pomyślnego rozwiązania sprawy.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...