Cortes Posted September 3, 2018 Report Share Posted September 3, 2018 Fotograf komunikuje się na FB. Pisał, że miał jakąś awarię i trochę zdjęć jest uszkodzonych. Quote Link to post Share on other sites
wish Posted September 3, 2018 Author Report Share Posted September 3, 2018 Jeszcze na gorąco bo robota czeka, to nie ostatnie podsumowanie a tylko krótka informacja. W grze wzięło udział Oś 24 graczy, wg pierwotnej listy nie dojechała jedna osoba ale były dwie nie zgłoszone wcześniej Alianci 25 graczy, wg pierwotnej listy nie dojechały 4 osoby i ja tez nie grałem a dojechała 1 Wpłat dokonały 53 przed grą 1 na miejscu na 2 przelewy jeszcze czekam. Kwota którą zebraliśmy to 2240. Za teren płaciłem 1100zł, za grochówkę 800zł. Całość wyszła 1900zł. W związku z czym mamy lekką nadwyżkę, dlatego osobom, które nie dotarły, przed chwilą puściłem przelewy zwrotne. Czyli wychodzi na to, że ja nie musiałem zapłacić za grę, i jeszcze nażarłem się grochówki za Wasze pieniądze. Ba jeszcze na tym zarobiłem grubą kasiorę czyli jakieś 20zł, będzie na waciki. Więc dzięki że chociaż postawiliście mi tą grochóweczkę ;D Quote Link to post Share on other sites
mareq Posted September 3, 2018 Report Share Posted September 3, 2018 (edited) Jak brakujące stopery weźmiesz pod uwagę to wyjdzie, że jednak dopłaciłeś :) . Grochówka była przednia, chyba najlepsza jaką w życiu jadłem :) . Tak się strona niemiecka bała naszej przewagi a tu proszę. W ostatniej fazie to pewnie było ich nawet więcej, bo nam się chyba stan liczebny zmniejszył. Zaklepuj teren i grochówkę na następny rok! Edited September 3, 2018 by mareq Quote Link to post Share on other sites
SikorPL Posted September 3, 2018 Report Share Posted September 3, 2018 "...Tak się strona niemiecka bała naszej przewagi a tu proszę. W ostatniej fazie to pewnie było ich nawet więcej, bo nam się chyba stan liczebny zmniejszył...." Zgadza się, taki jeden dominujący Brytol miał parcie na szkło i w obliczu znanych w ASH mediów osłabił brakiem swego intelektu oraz Enfielda załogę fortu US :-D Quote Link to post Share on other sites
rybrafal Posted September 3, 2018 Report Share Posted September 3, 2018 Ogromne dzięki dla wszystkich za niesamowitą imprezę. Wish, brawo za przygotowanie i przeprowadzenie wszystkiego. Towarzyszom broni wielkie dzięki za trud włożony w bohaterską obronę wzgórz Sycylii a Aliantom za nieustające ataki na nasze pozycje. Tracery, medycy, limity amunicji, radia (mimo że zasadniczo nie działały) i wszystkie inne rekwizyty dodały niesamowitego klimatu. I na koniec dodam że niezmiernie miło było wydostać się z hibernującego Pomorza, zawitać na imprezie gdzieś dalej i poznać osobiście legendy ash znane mi do tej pory jedynie z forum. Quote Link to post Share on other sites
DerFleischer Posted September 3, 2018 Report Share Posted September 3, 2018 2 godziny temu, mareq napisał: Tak się strona niemiecka bała naszej przewagi a tu proszę. W ostatniej fazie to pewnie było ich nawet więcej, bo nam się chyba stan liczebny zmniejszył. Kto się bał ten bał ;) Od tego jest oficer, żeby każdego delikwenta siejącego niepotrzebny zamęt przywołać do porządku, chociażby na dinozaurach atakowali marsjanie. Z mojego oddziału odpadło sporo, z różnych powódek z 11 osób w składzie, prędko zrobiło się 6, 7 i tak zostało aż do przed ostatniej fazy gry. Na tym przecież polega cały urok ASH, aby to liczniejszy wróg nacierając dał nam odczuć chociaż odrobinkę tej przyjemnej dla ducha adrenalinki. Co do STGów, u mnie w składzie były tylko 2 i każdy miał po 1 dodatkowym magazynku, strzelaliśmy raczej na singlu, a wasze Thompsony miały porównywalny zasięg, więc nie rozumiem dyskusji ;) Obiecuję w wolnej chwili zebrać się i opisać więcej o odczuciach z imprezy, z marszu zaznaczę tylko, że warto było do Was wpaść. Wielkie podzięki dla wiernych Kamratów, dla zmotywowanych przeciwników. Grało się fajnie, kwasy były od razu rozstrzygane na miejscu, czyli jakby ich nie było. Teren ciekawy, sporo smaczków dla klimatu, zadania jasne i klarowne. Orgom nie dziękuję, bo zupa była za słona. A tak na serio, na pewno jeszcze nie raz przyjedziemy do Was, imprez oby więcej! Na chwilę wyłączam się z dyskusji, obiecuję wkrótce do niej powrócić. Fleischer Quote Link to post Share on other sites
wish Posted September 3, 2018 Author Report Share Posted September 3, 2018 No to ciut dłuższe podsumowanie, i komentarz do niektórych uwag. Na grę przybyło prawie 50 graczy, była to jedna z większych gier o których słyszałem i cieszę się, że mogłem być jej organizatorem. Dziękuję za zaufanie tak dużej ilości ludzi. Z powyższych komentarzy oraz uwag na miejscu wnioskuję, że źle nie było. Mam nadzieję, że na następnych spotkaniach frekwencja będzie rosła, a na ten moment chciałbym zorganizować jeszcze 2 przynajmniej gry na Sycylii. Co mi się rzuciło w oczy jeszcze przed grą a potwierdziło później na zdjęciach, rosnący poziom naszej stylizacji. Bo Panowie muszę powiedzieć, że większość z Was to już pod rekonstrukcję podchodzi. Naprawdę widać postęp. Siedzę w tym parę lat więc dostrzegam różnicę. Cieszy mnie to niezwykle. Zwłaszcza, że nowi gracze jak Budweiser, pierwszy raz na grze i w prawie pełnej sylwetce, brawo. W zasadzie to chyba tylko jeden błazen wyskoczył w krótkich spodenkach, jak jakiś przedszkolak i do tego założył berecik z czerwonym pomponem. No, ale niestety na pewne rzeczy wpływu nie mamy i musiałem go dopuścić do gry bo zapłacił. Następnym razem proszę o poprawę. Zaplanowane mieliśmy do rozegrania 4 fazy, 1 nocna i 3 dzienne. Udało się zrealizować całkowicie część nocną i 2 fazy w ciągu dnia. Nie uznaję tego za porażkę, wręcz przeciwnie. Dzięki temu, że wolnej realizowaliśmy plan mam pewność, że gra była mocno zacięta, i o to chodziło. Przynajmniej wiem od czego zaczniemy w przyszłym roku. Podczas gry z jednej i z drugiej strony słyszałem zgłoszenia o terminatorkę, ale nie było to coś nagminnego. Zwalam to na ferwor walki. Na szczęście nikt nikomu po twarzy nie wklepał, więc tu chyba też było ok. Odnośnie samej rozgrywki i mechaniki, moim największym błędem za co przepraszam była błędna ocena odległości na nocną część gry. Obszar który mieli patrolować Niemcy był zdecydowanie za duży, uniemożliwiło to sensowne dysponowanie ludźmi, dlatego razem z Wochem zdecydowaliśmy o pomniejszeniu tego terenu. Spowodowało to niestety, że znacznie spadła szansa na kontakt z przeciwnikiem w terenie. Z założenia alianci mieli unikać walki w nocy, do czasu wysadzenia mostu. Dlatego zabrałem im magazynki, każdy z graczy dysponował tylko 1 magazynkiem, reszta leżała u mnie w samochodzie. Odzyskali je dopiero przed atakiem na bunkier. Niemniej na przyszły rok trzeba zwiększyć szansę na kontakt, nawet gdyby któraś ze stron miała się ratować ucieczką. Wnioski na przyszły rok zostały wyciągnięte, plan już jest, będzie lepiej. W ciągu dnia mieliśmy rozegrać 3 fazy, z czego udało się tylko 2. Jak dla mnie to sukces, bałem się, że za szybko pójdzie pierwsza część. Na szczęście wszystko szło jak zakładał scenariusz, więc obyło się bez niepotrzebnej moderacji. Jak było chyba wszyscy wiedzą, więc nie będę się rozpisywał. Co do samej mechaniki gry i uwag, które wnosiliście. Magazynki i liczba kulek, temat mocno dyskusyjny i trudny, dziękuję za wszelkie uwagi, zwłaszcza za tekst Wocha. Staramy się odwzorowywać realia II wojenne więc pewne reguły też powinniśmy ustalać- limity ammo i chyba też ilości poszczególnych replik na polu walki. Uważam, że sensownym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie limitów LC do 40k – 8-10szt MC 41-120k- 5-6szt HC do 400k- 2szt (bo też się w nim mogą skończyć kulki i warto mieć jakąś zmianę) MG42- 800k -2szt Oczywiście jest to temat na dłuższą dyskusję, a ona i tak niezależnie jak długa nie przyniesie jednego najlepszego rozwiązania. Na tym polu po prostu organizator musi określić swoje wymagania a gracze muszą je spełnić. Tyle w temacie. Medycy, specjalnie wprowadziłem czasy, żeby trochę wymóc na graczach pewne rzeczy, najbardziej chodziło mi o ewakuowanie rannych z pola ostrzału. Tylko po to by ze spokojem móc rannego uleczyć. Może powinienem o tym wspomnieć na odprawie, mam nadzieję, że za rok nie zapomnę. Generalnie chciałbym na forum zacząć osobny temat w kutym moglibyśmy poruszyć te kwestię. Może znajdziemy jakiś srebrny środek bo w złoty nie wierzę. Aha, ktoś pisał, że gdy medyk wyrzucił 6, gracze zdecydowali że ranny pójdzie na respa, mi chodziło właśnie o to by tego nie robić. Chciałem widzieć ewakuację, współpracę między graczami. Kolejny krok do wyższej jakości naszych gier. Zgadzam się, dystans wycofania powinien być mniejszy np.100m. Poprawimy to za rok. Saperzy, tu chyba nie ma co komentować. Wszystko zagrało jak powinno, no poza tym że nie udało im się wykonać zadania. Wydaje mi się, że punkt w którym mieli kłaść miny był wyjątkowo trudny do wykonania tego zadania, ale chyba trochę o to chodziło. Radio, w takiej formie chyba możemy używać na naszych grach. Z jednej strony nie ma tego, że każdy ma słuchawkę w uchu, ale jakiś kontakt między dowódcami jest. Nie jest też za lekko bo takie radio parę kilo waży. Te które przygotował Marek miały wagę odpowiednio 7 i 9 kg. Powiem tylko, że amerykańskie radio plecakowe ważyło w zależności od baterii 15-17kg. Więc jak dla nas połowa tej wagi chyba jest odpowiednia. Ja na swoich grach będę stosował to rozwiązanie. Bardzo ważnym aspektem jest też możliwość kontaktu orga z dowódcami obu stron. BAAAARDZO ułatwiało mi to robotę. Przesunięcie startu o 5min kosztowało mnie tylko wciśnięcie guziczka i wydanie rozkazu. Nie musiałem zapierdzielać jak poparzony przez cały teren. Podziękowania,Mattowi za współudział w przygotowaniach, liczne konsultacje w terenie i telefonicznie.Markowi, Camperowi, Ashigarze i Kukenowi za użyczenie telefonów i radia na czas gry. Bez tego nie wiem jak ja bym to przeżył.Mikołajowi i Łukaszowi (Dziećka) za zdjęcia i film, który mam nadzieję niedługo zobaczyć. Wszystkim tym, którym się chciało przyjechać i brać udział w grze. Myślę, że bez Was to by nie miało sensu bo byłbym tylko gościem w lesie gadającym do radia. Dzięki Jeszcze raz powtarzam, wszelkie uwagi mile widziane. Najchętniej z komentarzem jak poprawić, a nie jak Fleischer, że zupa była za słona. Bo to nic nie wnosi, powiedz jak poprawić. :D Jak już wcześniej zapowiadałem, na kolejnej grze, chciałbym zupełnie wyeliminować magazynki HC. Wyjątkiem będzie MG i być może BAR, ale musi on najpierw przejść pewne testy. Mam nadzieję przeprowadzić je gdy tylko dostanę replikę w swoje ręce. Ale o tym w osobnym wątku. Potwierdzenie tej zasady na pewno pojawi się w pierwszym poście o nowej grze. Quote Link to post Share on other sites
wish Posted September 3, 2018 Author Report Share Posted September 3, 2018 Już nie mogę edytować Proszę o kontakt osobę, która zostawiła u mnie w aucie 2 ładownice brytyjskie. Proszę o info czy ktoś znalazł u siebie w kieszeni stoper. Mam 2 w domu i info o jednym. Zaginął najpewniej jeden ze strony alianckiej. Sprawdźcie kieszenie. Quote Link to post Share on other sites
DerFleischer Posted September 3, 2018 Report Share Posted September 3, 2018 49 minut temu, wish napisał: Jeszcze raz powtarzam, wszelkie uwagi mile widziane. Najchętniej z komentarzem jak poprawić, a nie jak Fleischer, że zupa była za słona. Bo to nic nie wnosi, powiedz jak poprawić. :D Spokojnie Wishu, tak jak wspomniałem - zbiorę nieco czasu to wrócę jeszcze do dyskusji i wystosuję małą podsumę wrażeń z mojej strony ! Ja też zawsze cenię sobie opinie graczy jako org - albo z porażek albo z nich najlepiej wyciągać wnioski, a że tych pierwszych nie miałeś, to chociaż opiniami się zadowolisz ;) Więc drodzy uczestnicy, słodzimy Wishowi, bo ja mam zamiar mu tylko dosolić ;-) :-P Quote Link to post Share on other sites
Bullet 83 Posted September 3, 2018 Report Share Posted September 3, 2018 Wish te dwie ładownice są moje zostawiłem je jak pożyczałem mb 03 jak możesz i się wybierasz zabierz je na Kluż nie zostało już nic do dodania dziękuje organizatorom i graczą za wspaniałą grę obyśmy mieli okazje spotykać się częściej w takim gronie Quote Link to post Share on other sites
Domin007 Posted September 4, 2018 Report Share Posted September 4, 2018 17 godzin temu, DerFleischer napisał: Z mojego oddziału odpadło sporo, z różnych powódek z 11 osób w składzie, prędko zrobiło się 6, 7 i tak zostało aż do przed ostatniej fazy gry. Na tym przecież polega cały urok ASH, aby to liczniejszy wróg nacierając dał nam odczuć chociaż odrobinkę tej przyjemnej dla ducha adrenalinki. Co do STGów, u mnie w składzie były tylko 2 i każdy miał po 1 dodatkowym magazynku, strzelaliśmy raczej na singlu, a wasze Thompsony miały porównywalny zasięg, więc nie rozumiem dyskusji ;) No to chyba na różnych grach byliśmy, bo w przedostatniej i ostatniej fazie regularnie widziałem kolumny po 10-12 Niemców przesuwające się w jedną bądź drugą stronę, więc to chyba tak zorganizowaliście: Oczywiście w natarciu atakujący powinien mieć przewagę 3:1 (co odczuliśmy broniąc jednej z placówek w ostatniej fazie), ale przy natarciu alianckim na wzgórze stosunek sił był właściwie 1:1. I przepraszam, ale na jednym zdjęciu naliczyłem 5 StG, które nominalnie i realnie dysponują dużą przewagą: StG ma w stocku 420 FPS, Thompson - 360. Lufa StG ma 45 cm, Thompsona - 32 cm. Więc bez żartów o porównywalnym zasięgu. Nawet przy strzelaniu ogniem pojedyńczym, bo zanim prowadzący ogień z StG będzie musiał zmienić magazynek dając szansę podejścia strzelcowi Thompsona na odległość skutecznego strzału - trochę czasu minie. 20 godzin temu, SikorPL napisał: Zgadza się, taki jeden dominujący Brytol miał parcie na szkło i w obliczu znanych w ASH mediów osłabił brakiem swego intelektu oraz Enfielda załogę fortu US :-D Paweł fort A1 był placówką amerykańską, więc nie chciałem wchodzić w kompetencje Thompsona dowodzącego obroną. Swój karabin zaś przekazałem w pewne ręce Bombla, który zrobił z niego dobry użytek. 13 godzin temu, wish napisał: W zasadzie to chyba tylko jeden błazen wyskoczył w krótkich spodenkach, jak jakiś przedszkolak i do tego założył berecik z czerwonym pomponem. No, ale niestety na pewne rzeczy wpływu nie mamy i musiałem go dopuścić do gry bo zapłacił. Następnym razem proszę o poprawę. Poprawa nastąpi zdecydowanie. Następnym razem zainteresowany nie zapłaci za udział w tak miernej imprezie. ;) 13 godzin temu, wish napisał: Proszę o info czy ktoś znalazł u siebie w kieszeni stoper. Mam 2 w domu i info o jednym. Zaginął najpewniej jeden ze strony alianckiej. Sprawdźcie kieszenie. Stoper i kostka znalazły się w mojej apteczce. Będą do odbioru na "Obronie Siedmiogrodu". Pod warunkiem, że na pierwszej stronie faktu zamieścisz wyraźne przeprosiny za przedszkolaka. Błazna jeszcze Ci daruję. ;) Wnioski i zażalenia. Główny organizator w tej śmiesznej czapeczce i kamizelce wyglądał jak sprzedawca hot-dogów w Central Parku, choć organizacja imprezy była bardzo dobra. Wishu drobna uwaga - przerwy na odpoczynek mogły być dłuższe, bo Alianci dali z siebie fizycznie 110%. Nie zagoniłbyś ludzi do rozegrania III fazy (tym bardziej, że włączyły się zraszacze). Zadania wymagające - i bardzo dobrze, choć pod koniec II fazy odległości między placówkami były zbyt duże - nawet poruszając się drogą rokadową nie byliśmy w stanie szybko przerzucać sił z miejsca na miejsce. Co do kwestii amunicyjno-magazynkowych swoje zdanie przedstawiłem w temacie dedykowanym temu zagadnieniu, więc tutaj pominę ten aspekt. Kwestie medyczne - bardzo mi się podobały zaproponowane rozwiązania, tak trzymać. Zagrały, co prawda tylko częściowo z kilku względów - przede wszystkim chyba dlatego, że pojawiły się pierwszy raz, ale myślę, że po kolejnej imprezie z tymi zasadami gracze zaczną się przyzwyczajać. System leczenia się zaczął dławić, bo podczas natarcia jest po prostu dużo ofiar. Łączność - przy tych odległościach w jakich współpracowały pododdziały alianckie radio było tylko dodatkiem do smaku. Aczkolwiek dobrze jak jest. Podsumowując. Za grube pieniądze otrzymaliśmy marną grę, z niewyko... ;) Dzięki Wish, oby tak dalej. Organizacyjnie było w jak najlepszym porządku, zadaniowo też, pod względem grywalności również. Dla mnie gra roku. Podziękowania dla całej strony alianckiej - daliście z siebie maksimum, zwłaszcza funkcyjni: saperzy, łącznościowcy i sanitariusze. Vlad - dzięki za inicjatywę i podrywanie żołdactwa do kolejnych brawurowych szturmów, Thompson - za ogarnianie siły zza oceanu. Naszym szacownym przeciwnikom za twardy opór i doskonałą rozrywkę. Quote Link to post Share on other sites
mareq Posted September 4, 2018 Report Share Posted September 4, 2018 Jeszcze jedno dodam. Jest jedna osoba, którą można mianować naszym Wunderwaffe.. tfu.. Holly Grail miał być . Mam na myśli Bombla. To co on wyczynia zasługuje na szczególne wyróżnienie. Quote Link to post Share on other sites
wish Posted September 4, 2018 Author Report Share Posted September 4, 2018 (edited) Godzinę temu, Domin007 napisał: Podsumowując. Za grube pieniądze otrzymaliśmy marną grę, z niewyko... ;) Dzięki Wish, oby tak dalej. Organizacyjnie było w jak najlepszym porządku, zadaniowo też, pod względem grywalności również. Dla mnie gra roku. <wzruszony> ;D no nie spodziewałem się takich ciepłych słów, aż mi łezka spłynęła po policzku... ;) Dzięki Dominik, usłyszeć takie coś od gościa, który zrobił kilkanaście gier, to dla takiego zółtodzioba w temacie dużo. Naprawdę cieszę się, że było dobrze. Co do samych szturmów. Zwróćcie proszę uwagę, że w każdej z faz alianci mieli przewalone. Atakowali taką sama ilością graczy co broniący się, do tego wyposażeni byli w 4-takty. Myślę, że z 5-7 by się pozbierało Bombell, Bullet, ?Dominik?, PIT, Cortes, to tylko Ci, których zapamiętałem. Do tego kilku graczy z Garandami- Sikor, Matt, Dziubi, Kuba, Wade. Po stronie osi głównie PM, 2MG i kilka STG, no przewalone. Natomiast w drugiej fazie gdy musieli się bronić, alianci musieli obsadzić aż 4 punkty na raz. Co też łatwe nie było. Szacun dla nich za to, że mimo wszystko dawali radę. Natomiast co najbardziej mi się podobało po stronie osi, to zdecydowanie zgranie, nie wiem jak to robili, ale zawsze atakowali całym stadem. Raz boleśnie się o tym przekonałem, gdy dostałem z 3 stron na raz. Ale co wcześniej ubiłem to moje :) Po tym wszystkim nie zostało mi chyba nic do dodanie oprócz tego, że.... zapraszamy za rok na Sycylię. Właściwie scenariusz już jest, nawet na noc i to taki że może być trochę więcej walki niż ostatnio. Kilka nowych pomysłów do urozmaicenia rozgrywki też już mam. Rezerwujcie sobie ten sam termin co w tym roku pt/sob 30/31. Już zapowiadam, nie będzie magazynków HC, będzie walka w budynkach, więc szykujcie krótką broń. Edited September 4, 2018 by wish Quote Link to post Share on other sites
mareq Posted September 4, 2018 Report Share Posted September 4, 2018 ..i zatroszczcie się już o tracery, żeby nie trzeba było kombinować na 15 minut przed imprezą :) . Las nocą rozświetlony setkami błysków i grzmoty tłoków tłukących w głowice to jest przedstawienie warte długiego tułania się po lesie. Quote Link to post Share on other sites
Domin007 Posted September 4, 2018 Report Share Posted September 4, 2018 3 godziny temu, wish napisał: no nie spodziewałem się takich ciepłych słów, aż mi łezka spłynęła po policzku... ;) Serio, wróciłem bardzo zadowolony. Bawiłem się lepiej niż na swoich tegorocznych grach, więc pochwały po "Husky" piszę z pełnym przekonaniem. Quote Link to post Share on other sites
wish Posted September 4, 2018 Author Report Share Posted September 4, 2018 Godzinę temu, Domin007 napisał: Bawiłem się lepiej niż na swoich tegorocznych grach Bo w końcu mogłeś trochę postrzelać do niemców. Quote Link to post Share on other sites
Domin007 Posted September 4, 2018 Report Share Posted September 4, 2018 Na "Orzeł wylądował" też mogłem, ale kiedy stanąłem na drodze oddziału Ashigary stwierdziłem, że lepiej nie wychodzić z roli zwykłego dziennikarza. ;) i strzelałem tylko zdjęcia. Quote Link to post Share on other sites
Cortes Posted September 4, 2018 Report Share Posted September 4, 2018 (edited) Jeśli chodzi o tracery, to sugerowałbym dopracowanie ich tak, żeby były uruchamiane spustem, a nie drugą ręką. Podejrzewam, że czasem zapominano o tym, lub zawodziła koordynacja ruchów. Mimo, że nocna walka była krótka, to kilka razy byłem ostrzelany, słyszałem wystrzały a nawet widziałem kulki w świetle swojego tracera, ale nie widziałem błysków. Dla bardziej ogarnietych technicznie proponuję zamontowanie okablowania i mikrostyku na stałe, wewnątrz repliki. Gier nocnych jest coraz więcej, więc to naprawdę wielka wygoda. Na pewno nie w każdej replice da się to zrobić, ale np.w Stenie bardzo łatwo. W Thompsonie trudniej, ale się da. Edited September 4, 2018 by Cortes poprawka Quote Link to post Share on other sites
BBombello3 Posted September 4, 2018 Report Share Posted September 4, 2018 6 godzin temu, mareq napisał: Jeszcze jedno dodam. Jest jedna osoba, którą można mianować naszym Wunderwaffe.. tfu.. Holly Grail miał być . Mam na myśli Bombla. To co on wyczynia zasługuje na szczególne wyróżnienie. Marku ale czym ja zasłużyłem na takie wyróżnienie ? Ja tylko robiłem swoje i wykonywałem rozkazy :P A tak serio bardzo mi miło, że mogłem pomóc ;) Quote Link to post Share on other sites
SikorPL Posted September 4, 2018 Report Share Posted September 4, 2018 23 minuty temu, BBombello3 napisał: Marku ale czym ja zasłużyłem na takie wyróżnienie ? Ja tylko robiłem swoje i wykonywałem rozkazy :P A tak serio bardzo mi miło, że mogłem pomóc ;) Bombel, serio jesteś cool w akcji - patrzyłem, widziałem, podziwiałem ;-) Quote Link to post Share on other sites
Dziećka Posted September 4, 2018 Report Share Posted September 4, 2018 (edited) Po pierwsze chciałbym gorąco podziękować Wishowi za zorganizowanie tak udanej imprezy :D Moim zdaniem było naprawdę konkretnie :) Jedynie w części nocnej było trochę mało patroli niemieckich (bo byliśmy nastawieni na obronę wyznaczonych punktów połączoną z lotnym oddziałem patrolującym teren, ale walka z ostatnim alianckim szturmem była epicka :) Czekam niecierpliwie na kolejną edycję ;) Co do wideo to pewnie pojawi się pod koniec przyszłego tygodnia, bo teraz niestety w robocie pożar i czasu na montaż nie ma, zresztą mało brakło a przez to bym na imprezę nie dotarł. Nie wiem jeszcze, czy spot promujący ASH zmontuję tylko z tej imprezy, czy dopiero po Siedmiogrodzie nie wrzucę materiałów z wszystkich tego- i zeszłorocznych imprez, żeby klip był bardziej zróżnicowany. Co do stoperów to już rozmawiałem na ten temat z Wishem :) Do zobaczenia za miesiąc :D Edited September 4, 2018 by Dziećka Quote Link to post Share on other sites
DerFleischer Posted September 5, 2018 Report Share Posted September 5, 2018 W dniu 4.09.2018 o 09:40, Domin007 napisał: No to chyba na różnych grach byliśmy, bo w przedostatniej i ostatniej fazie regularnie widziałem kolumny po 10-12 Niemców przesuwające się w jedną bądź drugą stronę, więc to chyba tak zorganizowaliście: W ostatniej fazie, gdzie graliśmy o zdobywanie punktów z mapy, Markus odstąpił mi od siebie 2ch ochotników. Głównym problemem były baterie, na przedbiegach odpadło MG42 i 2 STGi z mojej drużyny. Dominik, Co do filmiku który wstawiłeś - było w planach! Ale jednak zdecydowaliśmy się zrobić to tak, sprzeciwów nie było: Dodam kilka słów ode mnie na temat samej gry. Bywałem na imprezach z większym nakładem finansowym oraz ludzkim, o ciężkim sprzęcie nie wspomnę, aczkolwiek i u Was bawiłem się znakomicie. Teren macie fajny, klimat był.. Nie zabrakło klasycznej obrony wału, czy też ostrzeliwania się z okopów. W oczekiwaniu na natarcie nieprzyjaciela obowiązkowe jest aby dopisywał Kamratom dobry humor, jakiś zapas amunicji i duża doza morale, czego oczywiście nie zabrakło. Ciekawy mieliście pomysł z kostką u medyków, aczkolwiek @wish ,długi czas leczenia nie wymusi w tym przypadku znoszenia rannych. Logicznie rozkładając temat, medyk który i tak jest potrzebny na miejscu, w przypadku gdy musi znieść rannego z pola i z nim spędzić jeszcze przedłużony czas woli po prostu odesłać go na respa. Na Strahl der Hoffnung (Torgau 45) wprowadziłem zasadę znoszenia i przenoszenia, bądź przeciągania rannych spod ostrzału właśnie w celu zwiększenia realizmu w polu walki. U mnie sprawdzało się to znakomicie, przynajmniej po niemieckiej stronie, o czym sam miałem okazję się przekonać, gdzie niewysoka Medyczka o przeciętnej posturze pociągnęła mnie po lesie dobre 20 m. Dalej.. Orgowie byli mobilni i zdolni do moderowania gry na bieżąco, gdyby któryś z pomysłów miał się nie sprawdzać. Zadania były jasne i klarowne, mapy czytelne, pomimo iż była to moja pierwsza wizyta na terenie. Po wszystkim się oczywiście musiało rozpadać, szkoda że nie wcześniej - może doczekamy się imprezy w ciepły letni dzień, gdzie lunie jak z cebra. (+500 do klimatu imprezy) Cieszy też coraz wyższy poziom stylizacji, po obu stronach, Panowie na prawdę warto zabrać w pole chociaż te minimum oporządzenia niezależnie od tego czy się okaże przydatne, czy też nie, to buduje lepszy image ogółu. Zupa, która dojechała na obóz była genialna. Podsumowując na pewno jeszcze do Was zawitam, tym bardziej, że znamy się już trochę jako gracze, więc zawsze miło będzie się spotkać. Wspomnę jeszcze, że nie mogłem powstrzymać radochy widząc weteranów tego grona, zarówno jak i widoku rekrutów chcących się strzelać w latach 40. Dzięki raz jeszcze Orgom za dobrą imprezę, Markusowi (Dowodził 2gą kolumną) za współpracę oraz dzielnym i nieustraszonym Kamratom za wspólną walkę i niezłomne wykonywanie poleceń zarówno jak i nieprzyjaciołom za upór w natarciach. /Fleischer Quote Link to post Share on other sites
Dziećka Posted September 8, 2018 Report Share Posted September 8, 2018 Prace nad relacją wideo trwają, ale jako, że ciężko było połączyć nagrania z części nocnej z dzienną żeby miało to ręce i nogi, to przygotowałem krótki klip poświęcony pierwszej części imprezy. W materiale parę słów od Organizatora oraz podsumowanie nocnych działań z perspektywy dowódców obu stron :) Relacja główna w przyszłym tygodniu :) Quote Link to post Share on other sites
Kolba_DK Posted September 9, 2018 Report Share Posted September 9, 2018 (edited) Do materiału powyżej: https://youtu.be/H-zop4S_Y2c Tak to powinno się zrobić na polu walki. A co Wochu miał na szyi, pytam się?!?!? ;-) Edited September 9, 2018 by Kolba_DK Poprawka Quote Link to post Share on other sites
Dziećka Posted September 14, 2018 Report Share Posted September 14, 2018 I druga część materiału - a zarazem klip promujący ASH :) Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.