Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

Posted

Panowie, a ja tak z pytaniem z trochę innej branży (mamy w firmie kłopot, a mnie poproszono o jego rozwiązanie):

 

Jak uchronić okulary przed parowaniem (w sytuacji, kiedy użytkownik ma zakryte usta - maseczką przeciwpyłową)?

 

- nie można użyć okularów (ani gogli) z octanową (lub analogiczną) szybą (koszty!), a tylko tanie okulary BHP (pierwszy mój pomysł był właśnie "to kupcie gogle Uvex'a i bedzie git, ale szef sprowadził mnie na ziemię ;)),

- nie można wysmarować okularów niczym tłustym (oliwka, Cyprys, ślina), bo w warunkach zapylenia (a takie mamy na produkcji) momentalnie pył osiada wewnątrz szkieł, i widoczność idzie w diabły.

  • Replies 404
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted (edited)

Ja właśnie robię technika BHP i jeśli mnie pamięć nie myli przy ostrym zapyleniu potrzeba SZCZELNYCH gogli albo szczelnej maski na całą twarz. Inaczej mamy tu łamanie przepisów.

W końcu, co to za ochrona oczu, skoro się syfi od środka?

Edited by Mamut
  • 2 months later...
Posted

Patent wyniesiony z urlopu w Egipcie w czasie nurkowania.

 

Tamtejsi instruktorzy leją na szybkę maski jakieś mydło w płynie (odpowiednik to nasz ludwik etc). Potem przemyją w wodzie żeby nie szczypało oczu i... przez 30-40 minut nurkowania (bo tyle ono trwało) miałem czyściutką maskę- ZERO parowania. Normalnie po 5 minutach ledwo co było widać.

Sposób pewny i skuteczny. Ostatecznie na głębokości 9 metrów nie ściągnę maski by ją przetrzeć.

Posted

Ja po próbach z różnymi goglami, okularami i piankami w końcu kupiłem gogle ESS NVG Turbofan. Nareszcie problem parowania zniknął na amen. Niestety rozwiązanie takie tanie nie jest...

Posted

Patent wyniesiony z urlopu w Egipcie w czasie nurkowania.

 

Tamtejsi instruktorzy leją na szybkę maski jakieś mydło w płynie (odpowiednik to nasz ludwik etc). Potem przemyją w wodzie żeby nie szczypało oczu i... przez 30-40 minut nurkowania (bo tyle ono trwało) miałem czyściutką maskę- ZERO parowania. Normalnie po 5 minutach ledwo co było widać.

Sposób pewny i skuteczny. Ostatecznie na głębokości 9 metrów nie ściągnę maski by ją przetrzeć.

 

Wystarczy napluć ,rozetrzeć i przepłukać wodą i nigdy nie zaparuje...

Posted

A czy są może jakieś gogle balistyczne z dwoma szybkami (ale takimi, by była między nimi próżnia). Ten patent jest stosowany w goglach narciarskich. Przetestowałem dzisiaj moje ESS NVG oraz gogle narciarskie nad czajnikiem

I. Essy- po 20 sekundach trzymania nad czajnikiem niby nie zaparowały, ale zebrała się na nich woda, która również bardzo pogarsza widoczność (o czym sie przekonałem na dzisiejszej strzelance)

II. Gogle narciarskie (carrera, uvex'y)- suchutkie, nie naniosła się ani para, ani woda w postaci skroplonej.

 

Drugi test polegał na przebieżce w obu parach gogli i efekt był identyczny.

Posted

Ostatnio spędziłem kilka godzin w łazience otoczony różnorakimi preparatami, by dla dobra nauki stworzyć środek, który byłby równie szeroko dostępny, co skuteczy. Niestety moje oczekiwania zawiodły kolejno:

 

- szampon,

- mydło w płynie,

- płyn do naczyń,

- krem do golenia,

- żel do golenia,

- jeszcze raz szampon,

- po raz któryś cyprys\

- i jeszcze raz szampon.

 

Ogólnie trochę tych środków było i używane nawet w zabójczych combosach w stylu soloneza (szampon+płyn+krem+mydło w płynie) raczej na wiele się nie zdawały.

 

Przełom nadszedł po wielkim twórczym kryzysie, kiedy w akcie desperacji sięgnąłem po zwykłe mydło w kostce, posmarowałem nim SPECSy i roztarłem do przezroczystości bez użycia wody. Efekt zdumiewający. Testy polowe potwierdziły pewną skuteczność przy użyciu niewielkiej dawki. W weekend testy z dawką olbrzymią.

  • 4 weeks later...
Posted

Ja szczerze mogę polecić Cyprys.

 

Od dłuższego czasu jak większość z Was borykałem się z problemem parujących gogli ( Bolle x800 ), na nic zdały się próby z wszelkiej maści anti-fogami. W użyciu były różne środki od antifogów ze sklepów okulistycznych po antifogi ze stacji benzynowych - efekt każdego z nich - żaden.

 

W ostatecznym akcje desperacji kupiłem Cyprys ( 2.30zł w każdym chemicznym ) i jestem w ciężkim szoku jak to możliwe, że środek do pielęgnacji mebli tak świetnie daje sobie radę jako antifog.

 

W moim przypadku cała procedura wyglądała następująco:

 

Gogle umyłem w ciepłej wodzie płynem do mycia naczyń celem odtłuszczenia. Następnie po wysuszeniu wypolerowałem miękką szmatką ( woreczkiem od gogli ). Następnie nałożyłem cyprys i delikatnie, równomiernie rozprowadziłem lekko wcierając. Następnie polerowanie na "błysk".

 

Próby przeprowadzone do tej pory potwierdzają to o czym pisali poprzednicy - gogle rzadko kiedy zachodzą parą.

Posted

U mnie też działa Cyprys dość dobrze, jak wcześniej momentalnie zachodziły parą, to teraz zachodzą jedynie po zupełnym poceniu się i spływaniu potu po szybce... Ale to już nie wina Cyprysa ani okularów...

Posted

Ja widziałem następujący patent,gość wywiercił dziurki w górnej części gogli takie niewielkie 1mm,a także umieścił wiatraczki takie od karty graficznej z boku ,chucha i dmucha mu to ale gogle nie parują :-P

Posted

każda szybka w odpowiednich warunkach zaparuje - również "nieparujące" thermale. Najczęściej wtedy, gdy się ei ruszasz. Potwierdzam jednak niesamowitą skuteczność cypryska, nałożonego w odpowiedni sposób.

  • 2 weeks later...
Posted

lekka polerka cypryska już w czasie nakładanie - delikatnie :D

potem znów po jakimś c zasie - takie ledwo muśnięcia

i po godzinie, dwóch

jeśli zostaje lekka mgiełka - nie przejmuj się, po kilku godzinach jej nie będzie

ale napolerować się trochę trzeba i to praktycznie przed każdą strzelanką. Inaczej kicha. Cyprysek starcza na max tydzień

Posted

Dzięki.

 

Myślę, że dużo ludzi robi ten sam błąd co ja tzn. od razu poleruje cyprysa i praktycznie ściera go z okularów. Według sposobu jak powyżej na okularach zostanie gruba jego warstwa tylko wypolerowana.

Posted

Ja się cieszę że temat się przydał i nie jest bezsensowny , co strona można wyczytać nowe sposoby na parujące okulary. Ja ogólnie jestem wierny fornitowi i cyprysowi cały czas :)

Posted

Generalnie oprócz cyprysa/fornita lub pianki do golenia na okulary warto użyć (a właściwie zabrać ze sobą na strzelankę) również jakiś antyperspirant/talk :P którym możemy przecierać twarz. Można go używać między każdą akcją gdy mamy chwilę przerwy na jedzenie, przeładowanie, itp. Takie połączenie na pewno jeśli nie zlikwiduje to mocno oddali moment zaparowania okularów.

O ile nie warto łączyć mydła, szamponu, cyprysa i pianki na raz na okular, o tyle połączenie czegoś na twarz i czegoś na okular ma rację bytu ;) Niby oczywiste ale nikt o tym tu nie wspomniał, a może niektórzy się nie domyślają ;)

Posted

Przed nasmarowaniem cyprysem polecam jeszcze umyć dokładnie okularki, np. płynem do mycia naczyń, szamponem lub wyżej wspomnianą pianką do golenia, aby odtłuszczyć okulary i później nie dotykać szkiełek paluchami, na koniec wypolerować porządnie (ale delikatnie) cyprysem i efekt murowany... zero parowania ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...