Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Sposób na parujące gogle/okulary


Recommended Posts

  • Replies 404
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 3 weeks later...

Od dwóch tygodni szukam złotego środka na gogle SWD, kilkanaście godzin testów - cyprys nie działą (różne metody nakładania) - i dziś wreszcie znalazłem. Żel do golenia Gillette Series do skóry wrażliwej. Efekt genialny - czajnik nie dał rady. Ogólnie już sam żel działa bardzo dobrze, ale najlepszy efekt osiągnąłem w następujący sposób:

1) Wyczyściłem dokładnie szybkę gogli izopropanolem (z moich "badań" wynika izopropanol również działa antyzaroszeniowo :)), poczekałem aż wyschnie. Warto wcześniej sprawdzić czy izopropanol nam szybek nie zmatowi - nie powinien, używam go do czyszczenia matrycy w aparacie i jest ok, ale lepiej sprawdzić.

2) Nałożyłem żel tak żeby szybka była całkowicie biała, pochwili wytarłem nadmiar zostawiając na szybce tylko cieniutką warstwę

3) po jakichś 10 minutach wypolerowałem dokładnie lekko przysychający żel

test czajnika - po dłuższej chwili skrapla się woda, ale po przetarciu/ocieknięciu na gogle można chuchać, chuchać i nic. Nie wiem tylko jak długo efekt się utrzyma.

 

 

TMK

 

BTW Dobre efekty daje też Anti Fog Shell, ale strasznie śmierdzi i IMHO może podrażniać oczy, składnikiem bazowym jest właśnie izopropanol, ale dodają coś jeszcze bo działa o wiele lepiej i o wiele bardziej wali :)

Edited by tmk
Link to post
Share on other sites

Na opakowaniu cyprysa też widnieje napis i znaczek "drażniące". Nie wiem czy tak jest bo dopiero go kupiłem - przesiadam się ze starego dobrego płynu do mycia naczyń. Płyn ma jedną nagminną wadę - wchodząc w reakcję z potem, mogą kłuć oczy od niego, zresztą od owego łatwo się zmywa z okularków, a ze wstępnych testów z cyprysem takiego problemu nie ma nawet z czajnikiem ;-).

Link to post
Share on other sites

Cześć.

Sprawdziłem cyprys i działa mi tak sobie.

Mam gogle x800 (wersja wykonana przez chińczyków).

Para się nie pojawiła ale obraz stał się nieostry.

 

Znalazłem za to wg mnie lepszy środek.

plyn-do-okularow-speedo_269_m.jpg

 

nałożyłem go na połowę gogli. Po wyschnięciu wszystkie otwory gogli zakleiłem taśmą klejącą aby ograniczyć wentylację.

Ubrałem się ciepło (za ciepło) i biegłem dopóki nie padłem na pysk.

Jedna strona gogli była całkowicie zaparowana a na drugiej nie było śladu pary.

dodatkowo widoczność była doskonała.

 

Płyn kosztuje w necie 24 zł + koszty wysyłki.

 

Polecam

Link to post
Share on other sites

Witam.

Ja osobiście stosuje paste do konserwacji mebli "Cyprys".

Jakiejś specjalnej techniki polerowania jeszcze nie wynalazłem, ale jak raz posmaruje to gogle nie parują przez jakieś dwie dłuższe strzelanki. Zawsze na wszelki wypadek nosze cyprysa i husteczke do polerowania w kamizelce :-)

Kolega przeszedł się do sklepu optycznego i sprzedawca polecił mu jakąś paste. Owszem działa, ale słabiej niż Cyprys, a kosztowała jakieś 20 zł (Cyprys jakieś 3 zł).

Pozdrawiam.

Edited by suchy1992
Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Witam również

Na moich goglach dziś zastosowałem środek rozprowadzany przez sieć obuwniczą Deichmann. "Uniwersalny aerozol do czyszczenia" taka nazwa tego produktu . Cena 19 zł . Przeznaczony mi. do konserwacji skórzanych wyrobów ale i gogle pomyślnie przeszły test z czajnikiem . Według napisu na butelce jest to substancja oparta na wodzie z dodatkiem rozpuszczalników . Żadnego rażącego zapachu nie ma , jedynie lekki aromat . Dziś test bojowy i zobaczymy czy da się w tym biegać.

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...

Witam,

Jestem megaparowaczem okularów/gogli. Przerobiłem wiele metod i oto moje spostrzeżenia:

1.Cyprys - sposób dobry, ale wymaga lekkiej ręki i wcześniejszego przygotowania - niestety na niektórych powierzchniach sprawdza się gorzej (chyba zależy to od jakości i rodzaju tworzywa) - po prostu za cholerę nie chce wyschnąć równomiernie na powierzchni - zbiera się w "krople"

2.preparat w atomizerze do okularów pływackich (np. Speedo) - łatwy w użyciu i szybki - pryskamy spłukujemy czystą wodą i gotowe (w moim przypadku działa przez mniej więcej 1h, ale szybko można powtórzyć na respie)

3.najmocniejszy żel do masek nurkowych na zimne wody (sea gold - chyba) - dobry i wg przepisu, czyli spłukiwany wodą i na sucho polerowany chysteczką jak cyprys (muszę powtarzać ze trzy razy na strzelankę)

4.przepis podany przez nurka - podobno lepszy od wszystkiego. Na razie sprawdziłem w domowych warunkach, ale przy najbliższej okazji... Ludzka ślina - rozsmarować palcem i spłukać wodą - działa, ale nie wiem jak w terenie i jak długo. Sprawdzę - napiszę

 

Długość i moc działania zależna mocno od temperatury na zewnątrz - ale to chyba oczywiste

 

ceny:

cyprys - duża ilość za niewielkie pieniądze - chyba to było koło 3pln, ale przyznam szczerze, że nie pamiętam

speedo - około 23pln - mała ilość

żel sea gold - chyba około 30pln - ilość mała, podobana do speedo, ale bardziej wydajny i mocniejszy

ślina - zależy jak kto wyceni - u mnie wychodzi bardzo tanio i zawsze pod ręką:)

 

za powtórki sorki, ale chciałem to ująć całościowo

Edited by qmas
Link to post
Share on other sites
4.przepis podany przez nurka - podobno lepszy od wszystkiego. Na razie sprawdziłem w domowych warunkach, ale przy najbliższej okazji... Ludzka ślina - rozsmarować palcem i spłukać wodą - działa, ale nie wiem jak w terenie i jak długo. Sprawdzę - napiszę

 

Przyznam, że testowałem ten - jakby nie patrzeć;] - dość obleśny sposób i nie zdał egzaminu. Ale może spłukiwanie wodą zadziała.

 

Ostatnio myślałem trochę nad tym, co mogłoby powstrzymać parowanie i nie byłoby żadnym antystatykiem. Jakie znacie oleiste i tłuste substancje o sporym napięciu powierzchniowym, zapewniające doskonałą przezroczystość i niebędące tranem?;]

Link to post
Share on other sites

4.przepis podany przez nurka - podobno lepszy od wszystkiego. Na razie sprawdziłem w domowych warunkach, ale przy najbliższej okazji... Ludzka ślina - rozsmarować palcem i spłukać wodą - działa, ale nie wiem jak w terenie i jak długo. Sprawdzę - napiszę

Ten sposób będzie działał głównie na maski nurkowe, a dokładnie powinno się robić w następujący sposób:

1. Nie zamoczyć maski przed smarowaniem śliną

2. Napluć

3. Rozsmarować

4. Wypłukać wodą i od razu po płukaniu zalać wodą

5. Dopóki nie założymy maski nie wylewać tej wody

6. Wylać wodę na twarz w trakcie nakładania maski i nie zdejmować jej

 

Działa tylko wtedy jeśli pod maską zostanie chłodne powietrze i wilgoć z wody, którą tam nalaliśmy. Jeśli zdejmiemy maskę na powietrzu, zaparuje.

Link to post
Share on other sites

tak czytam i czytam sobie te sposoby na pozbycie się pary i myślę sobie: czemu by któregoś nie spróbować? najbardziej do gustu przypadł mi pomysł z cyprysem, bo tani i zawsze w domu jest coś do czyszczenia mebli, więc łatwo zdobyć. no więc idę poszukać jakiegoś takiego preparatu i znalazłem cyprysa :-P tyle że w mleczku. no ale spróbować nie zaszkodzi. wyciągam szybkę z gogli nalewam małą ilość na husteczke i rozprowadzam po obu stronach. zaraz potem biorę drugą i delikatnie poleruje. kiedy ostatnia smuga zniknęła zakładam kominiarkę, gogle i hełm na głowę i idę trochę pobiegać. efekt taki sobie :???: następnie gogle kładę na czajnik i gotuje wodę. całe gogle zaparowane. nie daję jednak za wygraną. dokładnie wycieram gogle i próbuje jeszcze raz. tym razem daję więcej preparatu i tylko na wewnętrzną stronę. rozsmarowywuję husteczką tak żeby zostały grudki i zostawiam to na jakieś pare minut. po tym czasie suchą husteczką poleruje tak żeby nie było smug. zakładam hełm, gogle i kominiarkę i idę pobiegać. parowanie znikome prawie zerowe. widoczność bardzo dobra. no i na koniec robię jeszcze raz test z czajnikiem. na szybce są pojedyncze krople wody. według mnie ten cyprys naprawdę działa, tak jak już pisałem parowanie prawie zerowe, a o kroplach po teście z czajnikiem nie ma co mówić przecież nie pocę się tak jak on :-P

Link to post
Share on other sites

Mam okulary korekcyjne i gogle X800 (chińskie)

 

wypróbowałem sposób z żelem do golenia

 

Do testów użyłem tego co było pod ręką - żel Bond skóra normalna

 

efekt:

okulary plastikowe , korekcyjne nie parują w ogóle.. nawet nad czajnikiem..

 

Tak samo gogle. Sposób z żelem do golenia jest idealny , tylko trzeba dokładnie i długo polerować aby obraz był idealny.

 

Polerowałem miękkim papierem toaletowym.

Edited by Witzland-942
Link to post
Share on other sites

Wczoraj testy bojowe przeszedł chłodzący żel pod prysznic Nivea. Taki z przedrostkiem 'cool'. Osobiście nie wiem, co to dokładnie jest za badziew, bo dostałem go na mieście z całym zestawem próbek, ale spisał się wyśmienicie. Zacząłem parować dopiero po godzinie czołgania się i leżenia, co jak wiadomo zawsze powodowało niekontrolowane parowanie.

 

Najlepiej rozprowadzać go dokładnie palcem po szybkach. Później starczy chuchnąć i wszystkie smugi znikają.

 

Całkiem istotne: Wystarczą naprawdę bardzo niewielkie ilości żelu, żeby powstrzymać parowanie. Kleks o średnicy kilku milimetrów jest w sam raz.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...