Gogin Posted August 5, 2009 Report Share Posted August 5, 2009 Używałem trochę Goldenball'i i u mnie też zostawiały taki biały proszek na HU/lufie jak pestki przykładowo... Quote Link to post Share on other sites
poldeck Posted August 7, 2009 Report Share Posted August 7, 2009 Ja Goldenballi używam do testów na chrono. I do niczego więcej. Nie nadają się. Quote Link to post Share on other sites
robertas3 Posted August 7, 2009 Report Share Posted August 7, 2009 W moim przypadku osad był tylko przy wylocie lufy. Czy to jest główne miejsce osadzania się? Czy zabrudzenie nie powinno być mniej więcej na całej długości lufy? Na szczęście po przemyciu wszystko wróciło do normy. Quote Link to post Share on other sites
kermit Posted August 8, 2009 Report Share Posted August 8, 2009 Przy osadzie na końcu lufy to bezsprzecznie wina kulek - też taki przypadek miałem przy używaniu kulek extreme precision... Quote Link to post Share on other sites
robertas3 Posted August 12, 2009 Report Share Posted August 12, 2009 Ja też sobie z tym poradziłem. Użyłem benzyny ekstrakcyjnej, ale i tak było ciężko. Quote Link to post Share on other sites
SaperCK Posted September 14, 2009 Report Share Posted September 14, 2009 Lekkie "odkurzanie" tematu W sumie lufa jest z mosiądzu, kulki są z tworzywa- dlaczego by nie spróbować użyć rozpuszczalnika do czyszczenia lufy ? ABS rozpuszcza się w ketonach (np aceton) a metal pozostaje nieruszony. Ktoś już próbował usunąć tak zakleszczone na amen kulki ? Quote Link to post Share on other sites
adam84 Posted October 27, 2009 Report Share Posted October 27, 2009 Witam :) Mam takie pytanko: jaki wycior kupić do repliki? Mam lufę lufę precyzyjną 6.04mm o długości 550mm KM Head (w środku pokryta teflonem). Boję się użyć byle jakiego wyciora, żeby nie zniszczyć lufy... Co możecie mi doradzić? Jaki "kaliber" wyciora będzie adekwatny do takiej lufy? A może ktoś używa wyciora ze szczoteczką na końcu? Z góry dzięki za odpowiedź :) Pozdrawiam. Quote Link to post Share on other sites
Gogin Posted October 27, 2009 Report Share Posted October 27, 2009 Ja mam KM Head'a 509mm i używam do niego wyciora home made - czyli drut grubości 1,5 albo 2mm, na to na całej długości termokurcz, na jeden koniec końcówka od plastikowego wyciora (na kawałek szmatki) i dzięki temu wyciorowi, który mnie kosztował 60 groszy (termokurcz), moja lufa zawsze lśni :-F. Quote Link to post Share on other sites
Demo666 Posted June 8, 2010 Report Share Posted June 8, 2010 Czy do czyszczenia lufy zawsze zdejmujecie gumkę HU czy po prostu zerujecie HU? Czy przedmuchanie kompresorem może zastąpić czyszczenie wyciorem? Quote Link to post Share on other sites
seger Posted June 8, 2010 Report Share Posted June 8, 2010 przedmuchanie nie da takiego rezultatu jak czyszczenie, a hopa na zero, chyba ze nudzi mi sie to rozmontuję i polerka z nudów ;] Quote Link to post Share on other sites
xel20 Posted June 8, 2010 Report Share Posted June 8, 2010 ja mam poznaczone na wyciorze jak głęboko mogę go wsadzić by nie haczyć za gumkę HU. Często gdy już wydaje się iż lufa jest czysta(nie brudzi szmatek) psikam odrobinę silikonu na szmatkę i dalej czyszczę. Zwykle jeszcze sporo syfu da się wyciągnąć. Quote Link to post Share on other sites
Demo666 Posted June 8, 2010 Report Share Posted June 8, 2010 ja mam poznaczone na wyciorze jak głęboko mogę go wsadzić by nie haczyć za gumkę HU. Często gdy już wydaje się iż lufa jest czysta(nie brudzi szmatek) psikam odrobinę silikonu na szmatkę i dalej czyszczę. Zwykle jeszcze sporo syfu da się wyciągnąć. No wszystko fajnie, ale skoro nie dochodzisz do gumki tzn. że pchasz syf wyciorem w jej stronę. W efekcie lufę masz czystą, ale u wylotu gumki jest totalny bajzel. Quote Link to post Share on other sites
xel20 Posted June 8, 2010 Report Share Posted June 8, 2010 http://myk.elkopytko.pl/wmasg/lufa.PNG tak wygląda mniej więcej sytuacja gdy wycior jest w lufie(w moim przypadku). Wpierw umieszczam wycior odpowiednio głęboko ruchem posuwisto penetracyjnym ;) następnie wyciągam go jednocześnie obracając. Można tą czynność porównać do wykręcania śruby. Gdybym Miał możliwości sprzętowe udowodnił bym iż na gumce HU nie ma totalnego bajzlu. Quote Link to post Share on other sites
grzechotnik Posted June 8, 2010 Report Share Posted June 8, 2010 Najlepiej mieć wycior z odkręcaną końcówką, wtedy wyjmujemy lufę i przeciskamy wycior i wyjmujemy z jednej strony, potem odkręcamy, wyjmujemy "patyk", nakręcamy i tak wszystko idzie w jedną stronę, czyli nic nie zostaje. I czyszczenie lufy bez smaru jest generalnie bez sensu... Na koniec polecam mieć smar teflonowy, ale taki rzadki i potem dopiero wytrzeć na sucho ;). Pozdrawiam. Quote Link to post Share on other sites
Gogin Posted June 8, 2010 Report Share Posted June 8, 2010 Bez sensu? Ja tam nie narzekam i moje kulki celnie latające do celu od prawie 200 tys. przebiegu na jednej i tej samej lufie - tez. Quote Link to post Share on other sites
grzechotnik Posted June 8, 2010 Report Share Posted June 8, 2010 Nie chodzi o taki bez sens, ale wystarczy porównać szmatki ze smarem i bez ;). Oczywiście, jeśli lufę czyścisz co strzelankę to może to nie jest aż takie potrzebne, ale co jakiś czas warto się zaopiekować lufą ;). Pozdrawiam. Quote Link to post Share on other sites
Gogin Posted June 8, 2010 Report Share Posted June 8, 2010 (edited) Może masz rację, może ja mam, a prawda pewnie i tak leży po środku. Trzeba tak czy inaczej brać poprawkę jaką kto ma lufę, inaczej syf się zbiera wewnątrz lufy fabrycznej - z reguły surowy mosiądz albo aluminium, a inaczej na wyteflonowanym i gładkim jak lustro KMH czy Madbullu. Edited June 8, 2010 by Gogin Quote Link to post Share on other sites
poldeck Posted June 9, 2010 Report Share Posted June 9, 2010 Taaa... Zwłaszcza w Madbullu, któremu złazi teflon... Quote Link to post Share on other sites
Tuksiak Posted June 9, 2010 Report Share Posted June 9, 2010 Jakie tam smary? Żeby się syf szybciej zbierał? Ekstrakcyjna i na sucho i do widzenia ;-). Od ekstrakcyjnej osad z kulek kilku producentów złaził w lufach które tarłem. Quote Link to post Share on other sites
Gogin Posted June 9, 2010 Report Share Posted June 9, 2010 Taaa... Zwłaszcza w Madbullu, któremu złazi teflon... Zależy jak się trafi, w tych z najnowszej serii nie jest już tak tragicznie. Quote Link to post Share on other sites
grzechotnik Posted June 9, 2010 Report Share Posted June 9, 2010 Jakie tam smary? Żeby się syf szybciej zbierał? Ekstrakcyjna i na sucho i do widzenia ;-). Od ekstrakcyjnej osad z kulek kilku producentów złaził w lufach które tarłem. Jak zwykle mistrzu, czytasz po łebkach... Idź mi, ekstrakcyjna pozostawia osad jakiś. Pozdrawiam. Quote Link to post Share on other sites
Tuksiak Posted June 9, 2010 Report Share Posted June 9, 2010 (edited) Jak ekstrakcyjna jako suchy bardzo rozpuszczalnik zostawi Ci osad? Chyba po brudzie którego nie zmyjesz Ci zostanie, a to już oznaka niechlujstwa :-P. EDYTA: Xel stronę wcześniej pisał o smarze :-P (dokładnie o silikonie - też tak robiłem do zebrania syfu, a później ekstrakt i na sucho na końcu). Czytasz po łebkach :-P. Edited June 9, 2010 by Tuksiak Quote Link to post Share on other sites
grzechotnik Posted June 9, 2010 Report Share Posted June 9, 2010 Jak ekstrakcyjna jako suchy bardzo rozpuszczalnik zostawi Ci osad? Chyba po brudzie którego nie zmyjesz Ci zostanie, a to już oznaka niechlujstwa :-P. Dlatego lepszy jest olej ;). Zresztą każdy woli co innego ;). Pozdrawiam. Quote Link to post Share on other sites
Trzmiel Posted June 9, 2010 Report Share Posted June 9, 2010 A ja preferuje metanol, dobrze zbiera, nie pozostawia osadów zmywa większość nalotów, i nawet jak się zaleje gumkę hop-up to się nic nie stanie. Jedyny problem - trzeba wiedzieć gdzie kupić :) Quote Link to post Share on other sites
xel20 Posted June 9, 2010 Report Share Posted June 9, 2010 równie dobrze możesz użyć spirytusu salicylowego. Ja obecnie używam olejku sylikonowego bo zalega mi w szafce i ściąga bardzo dobrze kórz. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.