kerth Posted May 12, 2009 Report Share Posted May 12, 2009 (edited) Pozwolę sobie zadać pytanie. Jako, że nie znam się na nożach (no może poza tym, że wiem którą stroną toto się trzyma), nie mam zdania. Chcę zmienić nóż, który używam jako hmm podstawowy (rybkę się na ognisko przygotuje, śledzia wystruga, podpałkę nastruga, chleb pokroi i posmaruje i take tam, ale też nieraz się przyda do cięższych prac). Szalenie podoba mi się (i dobrze w dłoni leży): SOG Pentagon S14 Ale, czy się nadaje na nóż do lasu? Troszkę się boję tego malutkiego jelca. Edited May 12, 2009 by kerth Quote Link to post Share on other sites
gall_anonim Posted May 12, 2009 Report Share Posted May 12, 2009 jakiś taki za duzy szpikulec ma. Nie ma jakieś blokady na dłoń przed zsunięciem się na sotrze. Jeden niewłaściwy ruch i palce pójdą w piz*uu Quote Link to post Share on other sites
Sybir Posted May 12, 2009 Report Share Posted May 12, 2009 Dokładnie. To jest nóż do dziabania a nie roboczy. Za podobną kasę porozglądaj się np. za CSK lub SRK. Albo ciut droższego Fallknivena. Tu masz ciekawe porównanie: http://www.knives.pl/www/artykuly/recenzje..._steel_srk.html Quote Link to post Share on other sites
kerth Posted May 12, 2009 Report Share Posted May 12, 2009 Rozumiem, dzięki za odpowiedzi. Quote Link to post Share on other sites
Okruch Posted May 12, 2009 Report Share Posted May 12, 2009 Pozwolę sobie zadać pytanie. Jako, że nie znam się na nożach (no może poza tym, że wiem którą stroną toto się trzyma), nie mam zdania. Chcę zmienić nóż, który używam jako hmm podstawowy (rybkę się na ognisko przygotuje, śledzia wystruga, podpałkę nastruga, chleb pokroi i posmaruje i take tam, ale też nieraz się przyda do cięższych prac). Szalenie podoba mi się (i dobrze w dłoni leży): SOG Pentagon S14 Ale, czy się nadaje na nóż do lasu? Troszkę się boję tego malutkiego jelca. Do opisanych przez Ciebie wymagań pasują np: - http://www.specshop.pl/product_info.php?products_id=2033 - http://www.coldsteel.com/masterhunter.html - używany Nimravus - http://taktyczni.pl/index.php?products=pro...amp;prod_id=462 (bardzo polecam). Generalnie ostrze długości 11,5-13 cm zaspokoi 90% Twoich potrzeb. Te pozostałe 10% to np. budowa zeriby w Afryce ;) Quote Link to post Share on other sites
kerth Posted May 12, 2009 Report Share Posted May 12, 2009 (edited) No to pewnie stanie na tym ostatnim. Jeszcze raz dziękuję. Edyta: Nie za bardzo lubię kupować używane rzeczy tego pokroju. Nigdy nie ma pewności, jak poprzedni właściciel się nim zajmował. Generalnie chcę kupić drogi nóż (każdy nóż za ponad 200PLN uważam za drogi). Będę musiał gdzieś dorwać do pomacania Benchmade Pardue Rant MDP 10502 oraz Benchmade Nimravus 140HS Drugi szalenie drogi, ale bardzo mi się podoba. A przy tych pieniądzach to też ważne :) Edited May 12, 2009 by kerth Quote Link to post Share on other sites
Sokół Posted May 12, 2009 Report Share Posted May 12, 2009 A ja spokojnie polecam ten nóż http://www.allegro.pl/item616831924_noz_muela_tornado.html . (tak wiem jest to z aukcji, to nie jest moja aukcja). Nóż Muela Tornado, mam go od około jedenastu lat, jako jedyny z wielu dotrwał takiego wieku. :-F Quote Link to post Share on other sites
Okruch Posted May 13, 2009 Report Share Posted May 13, 2009 Będę musiał gdzieś dorwać do pomacania Benchmade Pardue Rant MDP 10502 oraz Benchmade Nimravus 140HS Na knives.pl znajdziesz liczne, dobrze zorganizowane (cóż dziwnego, Wielkopolska ;)) poznańskie środowisko miłośników noży. Chłopaki i dziewczyny często się spotykają, spytaj, czy możesz wpaść, sprawdzisz wieeele noży... P.S. Przez Luboń jeździłem pociągiem na studia (na Rokietnicką), jeszcze pół roku temu mogłem wziąć Nimravusa ;) Quote Link to post Share on other sites
petelicki Posted May 13, 2009 Report Share Posted May 13, 2009 Jako członek tego środowiska nożowo-poznańskiego zapraszam ;-) Średnio raz w miesiącu sie spotykamy nad rusałką i jest tam zawsze mnóstwo noży do obmacania. Innych chętnych też zapraszamy :-) Co do nimravusa najpierw weź go do ręki, bo z pewnością jest to niezwykle ładny nóż, ale nie każdemu pasuje (ze względu na małą mase). Quote Link to post Share on other sites
kerth Posted May 14, 2009 Report Share Posted May 14, 2009 No bez macania nie kupuję. Dziękuję za zaproszenie i postaram się pokazać. Quote Link to post Share on other sites
Szarak Posted May 14, 2009 Report Share Posted May 14, 2009 Jako członek tego środowiska nożowo-poznańskiego zapraszam ;-) Średnio raz w miesiącu sie spotykamy nad rusałką i jest tam zawsze mnóstwo noży do obmacania. Innych chętnych też zapraszamy :-) Co do nimravusa najpierw weź go do ręki, bo z pewnością jest to niezwykle ładny nóż, ale nie każdemu pasuje (ze względu na małą mase). Jakbyś mógł mi napisać PW co i jak gdzie kiedy to byłbym wdzięczny ;) Quote Link to post Share on other sites
wiedzmin85 Posted May 26, 2009 Report Share Posted May 26, 2009 (edited) Ząbki czasem się przydają, ale bez wątpienia jest z nimi więcej zachodu, jeśli chodzi o utrzymanie ostrości, na podręcznej płaskiej osełce nie naostrzysz. Jeśli już brać ząbki, to combo, a nie full serrated, zwłaszcza do "polowych" zastosowań. A do pyrów vicek :) Jak te zabki(seracja) sprawuje sie w gerberze lmf i jak to ostrzycie? Gerber mi odpowiada, ale jakos nie jestem przekonany ddo tych zabkow i wydaje mi sie, ze bedzie z tym troche problemow i zastanawiam sie czy nie szukac dalej. EDIT: Czy LMF ASEK to wlasnie ta seracja typu "combo"? Dzieki Edited May 26, 2009 by wiedzmin85 Quote Link to post Share on other sites
Okruch Posted May 27, 2009 Report Share Posted May 27, 2009 "Combo" to typ ostrza, zawierającego część gładką (plain) i ząbkowaną (serrated). Z ząbkami nie ma wiele problemów - tępią się powoli, a najprostszym sposobem ostrzenia jest odpowiednie użycie pilników - iglaków z diamentowym posypem, o okrągłym i trójkątnym przekroju na A... znalazłem po 5 zł za sztukę ;) Quote Link to post Share on other sites
Sybir Posted May 28, 2009 Report Share Posted May 28, 2009 Dokładnie. Iglaki diamentowe to najtańsza i najszybsza opcja. Oczwiście w markowych zestawach do ostrzenia też znajdziesz odpowiednie pręty, ale nie jest to zbyt wyodne do noszenia ze sobą. Natomiast co do tępienia się seracji - to już zależy do czego używamy noża i z jak jest wykonany (stal, hartowanie). Quote Link to post Share on other sites
wiedzmin85 Posted May 28, 2009 Report Share Posted May 28, 2009 Dzieki za pomoc. A co rozumiecie przez umietne uzycie iglakow? Naszukalem sie tego a nie moge znalezc nigdzie jak to sie robi. Quote Link to post Share on other sites
Okruch Posted May 28, 2009 Report Share Posted May 28, 2009 Ostrzenie zgodnie z kątem, pod jakim jest wyprowadzona krawędź tnąca - zwykle na części gładkiej i na ząbkach są inne kąty. Dotyczy to również samych ząbków, ostrzysz tak, jak ma być, nie na oko ;) Quote Link to post Share on other sites
Sybir Posted May 29, 2009 Report Share Posted May 29, 2009 (edited) Ja iglakiem obrabiam od strony ząbków, od strony płaskiej małą osełką, tak aby na całej długości ostrza utrzymać jeden kąt krawędzi tnącej. Edited May 29, 2009 by Sybir Quote Link to post Share on other sites
AceSpades Posted May 30, 2009 Report Share Posted May 30, 2009 A co powiecie na "Buckmaster'a" (vel "Buck 184" - ?) produkcji Buck Knives? Dość masywny kawał ostrza, zero tworzyw w nożu, głownia o sztychu "bowie", piła mnie napawa zgrozą (można by odpiłować solidny kawał drwa, ale są też małe serrations na krótszej powierzchni z przodu), no i ten fajny bajer w postaci schowka w rękojeści (aż pomyślałem o napełnieniu tego rtęcią :roll: ). Jakie jest wasze zdanie w kwestii? (ZAJAWKA do artykułu Supera nt. noży w SEALs zawierająca wspomnienie na temat Buck'ów; dobrze, że te głupkowate dwa kolce odstające od jelca można odmontować :killer: ). Quote Link to post Share on other sites
Okruch Posted May 30, 2009 Report Share Posted May 30, 2009 Musisz wybrać - albo schowek, albo nóż :) Nóż ze schowkiem był "modny" w latach .80 po tym, jak Sylwester S. zredukował podobnym populację Oregonu i DRWietnamu. Wkrótce wyszło na jaw, że żyłka, zapałki i kompas nie rekompensują utraty wytrzymałości konstrukcji i "noże Rambo" odeszły w niepamięć, reanimowane przez napaleńców i... laików, którym można wcisnąć kit marketingowy. Jedynym schematem konstrukcyjnym noża ze schowkiem w rękojeści który się obronił, jest OPR (One-Piece Range) Chrisa Reeve`a - ale to zupełnie inna historia. Nóż rtęciowy... to coś takiego, jak SEALs w Wietnamie - każdy, kto go widział nie miał szansy o tym opowiedzieć innym. Nawet nie próbuj do jakiegokolwiek noża wlewać rtęci! Możesz poważnie zartuć siebie i innych! Chcesz masywny kawał ostrza? Ka-Bar wznowił produkcję Beckerów BK-7. Maszyna jak T-34, nie do zajechania :) A poważnie, to mniejszy nóż ma - paradoksalnie - większe możliwości ;) Quote Link to post Share on other sites
Aexalven Posted June 30, 2009 Report Share Posted June 30, 2009 Może głupie pytanie, ale zadam je tutaj, bo poniekąd ma związek z nożem. Zobowiązałem się zrobić "poczstówkę" z mojej 4 dniowej wyprawy do lasu. Mam podstawowy ekwipunek survivalowy, racje żywnościowe i wodę. Teraz pytanie, jakich przedmiotów z ekwipunku i "naturalnych" użyć do zrobienia takiej pocztówki? Myślałem nad srogim kawałkiem kory i wyryciem nożem coś ciekawego nań. Nie mam jednak pewności, czy nóż nie będzie zbyt destrukcyjny ;) Jakieś sugestie, nawet głupie? :poddanie: :-F Quote Link to post Share on other sites
Errhile Posted July 1, 2009 Report Share Posted July 1, 2009 Srogi kawał kory - albo miękkiego drewna - bedzie OK. Rzezało się w takich rzeczach :) Natomiast nóż - byle był ostry i rozważnie prowadzony - będzie ok. W miarę możliwości sugerował bym użycie czegoś o niewielkich rozmiarach, maczetą / bagnetem / kosą Rambo precyzyjne manewry kiepsko wychodzą, choć do zgrubnego ociosania mogą być dobre. Quote Link to post Share on other sites
Sybir Posted July 1, 2009 Report Share Posted July 1, 2009 Ja bym delikatnie naciął (albo raczej "skrobał" ostrzem obróconym o 90 stopni w stosunku do KT) i naczernił kawałkiem spalonej gałązki lub węgla drzewnego. Quote Link to post Share on other sites
krogul Posted July 1, 2009 Report Share Posted July 1, 2009 Na jasnym drewnie ładnie wychodzi wypalanie soczewką w słońcu :) Quote Link to post Share on other sites
Aexalven Posted July 1, 2009 Report Share Posted July 1, 2009 Dzięki za rady, jak będę miał więcej czasu to z soczewką też pokombinuję ;) No, w kewpiunku będę mieć toporek, maczetę oraz nożyk zamieszczony w załączniku. I to nim będe próbował coś wyrzeźbić ;) Quote Link to post Share on other sites
Errhile Posted July 1, 2009 Report Share Posted July 1, 2009 Średnio to widzę. Znaczy, na upartego się da i takim nożem, ale... I uważaj na place. Bardzo, ale to bardzo uważaj. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.