johny13 Posted March 30, 2009 Report Share Posted March 30, 2009 o niby dlaczego nas tak a ich nie? Gdy zobaczysz 12 letniego Ksisia z glutem przy nosie bawiacego sie w wojne na podworku z 500 lefpesami to moze wtedy zaczniejsz sie zastanawaiac " dlaczego my a nie inni ". Problemem nie jest asg ani replika tylko jej dostepnosc oraz lobotomia spoleczna.. Quote Link to post Share on other sites
Wolf Posted March 30, 2009 Report Share Posted March 30, 2009 Problemem nie będą legitymacje i rejestracja ale fakt, że zakupu zawsze może dokonać kochający ojciec lub starszy kolega. Wszystko zależy od odpowiedzialności osobistej i dojrzałości graczy. Chociaż z tym stwierdzeniem też bym polemizowal, bo wiek nie czyni człowieka. ;-) Quote Link to post Share on other sites
LaY Posted March 31, 2009 Report Share Posted March 31, 2009 (edited) wiek nie czyni człowieka. I tu masz rację bo nawet wśród tych dzieciaków znajdą się w miarę odpowiedzialni. Rzadko ale się znajdą. :wink: Edited March 31, 2009 by LaY Quote Link to post Share on other sites
Guest Kret Posted March 31, 2009 Report Share Posted March 31, 2009 Problemem nie będą legitymacje i rejestracja ale fakt, że zakupu zawsze może dokonać kochający ojciec lub starszy kolega. Moze, ale jesli replika bedzie "namierzalna", to mozna bedzie ustalic odpowiedzialnego za danie tego do reki dziecku. Co nie ograniczy mozliwosci zabawy odpowiedzialnym malolatom (bo ktos za nich poreczy), ale kazdy kupujacy replike na siebie trzy razy sie zastanowi, zanim zobaczy wyraz szczescia na twarzy pacholecia. Quote Link to post Share on other sites
Arthur Currie Posted March 31, 2009 Report Share Posted March 31, 2009 I tu masz rację bo nawet wśród tych dzieciaków znajdą się w miarę odpowiedzialni. Rzadko ale się znajdą. :wink: Ale nie w świetle prawa :wink: Quote Link to post Share on other sites
Viamortis Posted March 31, 2009 Report Share Posted March 31, 2009 I tu masz rację bo nawet wśród tych dzieciaków znajdą się w miarę odpowiedzialni. Rzadko ale się znajdą. Każdy tak mówi... co ciekawe, każdy to mówiący jest w tej grupie "rzadko" ;) Quote Link to post Share on other sites
Killer ONY Posted March 31, 2009 Report Share Posted March 31, 2009 Ciekawe jak wprowadzą takie coś , że trzeba bedzie rejestrowac nową broń , to czy bedzie ona tak często kupowana przez starych graczi , i czy będą robic z tym jakieś urzędowe prroblemy związane z jej rejestracją Quote Link to post Share on other sites
Viamortis Posted March 31, 2009 Report Share Posted March 31, 2009 Być może airsoft zyska na prestiżu i z dziecinnej zabawy stanie się sportem regulowanym - czyt. niebezpiecznym, elitarnym. ;) Ale to tylko luźne przypuszczenia. Quote Link to post Share on other sites
LaY Posted April 1, 2009 Report Share Posted April 1, 2009 Każdy tak mówi... co ciekawe, każdy to mówiący jest w tej grupie "rzadko" Nie chciałbym się sprzeczać, dlatego wierzę że nie sugerujesz że mam 12 lat i "muj tata mi kupił karabin do ASG". Poza tym też to stwierdzenie odnosi się do tych, którzy są dorośli tylko z wieku a nie z rozumu, bo często nie wykazują oni na strzelankach ani trochę odpowiedzialności. Quote Link to post Share on other sites
Viamortis Posted April 1, 2009 Report Share Posted April 1, 2009 To było takie trochę uogólnienie. Nie wiem ile masz lat i średnio mnie to interesuje. Dyskutujemy tu co do pewnych poglądów, nie wieku rozmówców. Quote Link to post Share on other sites
Arthur Currie Posted April 2, 2009 Report Share Posted April 2, 2009 Ci z wieku dorośli bawią się na własne ryzyko. Dzieci natomiast nie. I bez znaczenia jak bardzo są mentalnie dorośli. Tu chodzi o odpowiedzialność prawną a nie wyimaginowaną (lub nie) dorosłość. Quote Link to post Share on other sites
LaY Posted April 2, 2009 Report Share Posted April 2, 2009 I tutaj masz rację, dlatego repliki od 18 lat to najlepsze rozwiązanie. :wink: Quote Link to post Share on other sites
Arthur Currie Posted April 2, 2009 Report Share Posted April 2, 2009 To dlaczego się spinasz?? I czy sam zakupiłeś replikę wraz z zarobieniem na nią pieniędzy?? Quote Link to post Share on other sites
LaY Posted April 2, 2009 Report Share Posted April 2, 2009 (edited) Nie bardzo rozumiem o co Ci teraz chodzi. :lol: Ja się nie spinam tylko chcę zaznaczyć że nie wszystkie z tych dzieci o których tak piszecie że latają po podwórku z 500 fps są nieodpowiedzialne za siebie. Tyle że nawet jak są za siebie odpowiedzialne to tak jak sam zaznaczyłeś nie z punktu widzenia prawa. :poddanie: Jestem za wprowadzeniem tych ograniczeń co do zakupu replik bo jest pełno świrów przez których środowisko cierpi. Na przyszłość będę wklejał więcej emotek żeby nikt nie myślał że robię jakąś napinkę. :uśmiech: PS. Na replikę zarobiłem sam. :wink: Edited April 2, 2009 by LaY Quote Link to post Share on other sites
relevant Posted April 6, 2009 Report Share Posted April 6, 2009 nie wszystkie z tych dzieci o których tak piszecie (...) są nieodpowiedzialne za siebie Z punktu widzenia prawa - wszystkie. Quote Link to post Share on other sites
LaY Posted April 7, 2009 Report Share Posted April 7, 2009 (edited) Przecież to właśnie napisałem. :lol: Edited April 7, 2009 by LaY Quote Link to post Share on other sites
majestro Posted July 29, 2009 Report Share Posted July 29, 2009 Przy okazji tematów prawnych zapytam tak z ciekawości ile prawników gra w airsoft i czy my jako społeczność nie powinniśmy zaoszczędzić im pracy a potem wstydu za to co napisali i na łamach forum napisać Nasz projekt ustawy lub coś, co mogłoby być jej bazą na przyszłość? Pomysł pisania ustawy jest do bani. Powinniśmy stać na stanowisku, że to są zabawki na plastikowe kulki i niepotrzebne są jakiekolwiek uregulowania, gdyż prawo jest doskonałe w tym zakresie. Pomysł z badaniami lekarskimi też jest poroniony. Jest to taki dodatkowy podatek - pani lekarz w sejmie wpadła na pomysł jak dać swoim kolegom zarobić trochę dodatkowej kasy. Pamiętajcie, że żadne testy nie zastąpią zdrowego rozsądku. Gdyby pomysł z testami działał, to nie byłoby wypadków samochodowych. Przecież wszyscy kierowcy są badani, prawda? Quote Link to post Share on other sites
Królik Posted July 29, 2009 Report Share Posted July 29, 2009 Pamiętajcie, że żadne testy nie zastąpią zdrowego rozsądku. Gdyby pomysł z testami działał, to nie byłoby wypadków samochodowych. Przecież wszyscy kierowcy są badani, prawda? W jakim zakresie? Quote Link to post Share on other sites
majestro Posted July 29, 2009 Report Share Posted July 29, 2009 W jakim zakresie? Jak będziesz robił prawko to zobaczysz :) Quote Link to post Share on other sites
Królik Posted July 29, 2009 Report Share Posted July 29, 2009 Robiłem (dość dawno, fakt - coś się zmieniło przez ostatnie 20 lat?), pytam teraz Ciebie - w jakim zakresie badany jest przeciętny kierowca? Odpowiesz, czy dalej będziesz próbował cwaniakować? Quote Link to post Share on other sites
Viamortis Posted July 29, 2009 Report Share Posted July 29, 2009 Hahahahahahaha zaraz skonam :F Quote Link to post Share on other sites
Lechu2K Posted July 29, 2009 Report Share Posted July 29, 2009 Także do prośby królika się dołączam. Fakt u mnie tylko 10 lat minęło, ale mnie to tylko czytać literki kazali i czy kolory rozróżniam. Czyżby teraz każdy przyszły "władca szos" przechodził skomplikowane badania psychomotoryczne bardziej zaawansowane niż na pojazdy uprzywilejowane ?? Quote Link to post Share on other sites
Królik Posted July 29, 2009 Report Share Posted July 29, 2009 Mnie jeszcze chyba o padaczkę pytali. ;) Quote Link to post Share on other sites
dzikki Posted July 30, 2009 Report Share Posted July 30, 2009 Ludzie proszę nie róbcie z tego też podobnego tematu jak ze "Skasować PASG". Odnośnie badań lekarskich dla kierowców to sobie czytajcie rozporządzenia na innych portalach (dodam dla ułatwienia Dz.U. 1999 r. Nr 69 poz. 772). Quote Link to post Share on other sites
booras Posted July 11, 2011 Report Share Posted July 11, 2011 (edited) Już po raz któryś widzę polaryzację poglądów na temat "prawa do ASG". Pogląd mam zbliżony do majestra. Po kiego wafla próbować sobie zakładać dodatkowy kaganiec prawny, jeszcze na własną prośbę. Dzieci zasmarkanych z ROFem 50/s i 500 fpsów nie zdarzyło mi się widzieć po podwórkach. Inna rzecz strzelanko-nawalanki - tam owszem, taki podgatunek występuje. Ale to jest pytanie o pełnoletniość wpuszczanych i powinno być zadane organizatorowi strzelanki (który najczęściej jest tworem spontanicznym wieloosobowym, czyli nie ma go wogóle). A tekst między dwoma 16-latkami: "a te pozwolenia to potrzebne?" - "eee, nigdy nie sprawdzają" słyszałem na własne uszy. Zatem 18+ - nie widze innego wyjścia, ale najlepiej jest to robić we własnym zakresie, bez angażowania prawa, policji, straży miejskiej tudzież komisji konstytucyjnej. Bo po co. ASG to jest sport z użyciem plastikowych kulek i gładkolufowych miotaczy pneumatycznych o energii poniżej 2 Jouli (2J ~ 570 fps na kulkach 0,2) i jako taki nie wchodzi w zakres zainteresowania ustawy o broni palnej i amunicji. Z mojego doświadczenia problemy zaczynają się gdy: - młotek mentalny wywali komuś po szybach od samochodu i nie daj Bóg coś tam pęknie, - ktoś straci zęba (w tych przypadkach lepiej jest mieć 18+ i stałe źródło dochodów, żeby zapłacić poszkodowanemu za dentystę lub szybę do auta - ale to regulują osobne przepisy) - ktoś radośnie popierduje z repliki poza strefą gry - wtedy jest niebezpiecznie, bo można dostać w dziób od kogoś dorosłego - ktoś wpadnie do dziury i złamie nogę, - ktoś zasłabnie, bo nie przywykły do ganiania po lesie (w tych przypadkach ASG nie ma nic do rzeczy, a warto mieć ubezpieczenie NNW) Czy z takich powodów chcecie nowej ustawy o ASG (z wszystkimi konsekwencjami)? Aha, pamiętajcie o dwóch rzeczach: 1. ustawa jak jest to obowiązuje wszystkich, czy ktoś to lubi, czy nie 2. Zaraz powstanie szara strefa omijania przepisów ustawy I jeszcze o jednej: mamy nasze swojskie ujednolicone rodzime prawo ASG na WMASG i innych portalach. Ono nie jest głupie i dla naszych zabaw IMHO wystarczy. Edited July 11, 2011 by booras Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.