Brozek Posted March 26, 2012 Report Share Posted March 26, 2012 Jeżeli Ci nie przeszkadza temp. to bierz bijansy. Dobrze usztywniają kolano, zapewniają dużą osłonę i nie zsuwają się. Quote Link to post Share on other sites
HeeL Posted March 26, 2012 Report Share Posted March 26, 2012 Chłopie! Skoro zależy Ci tylko i wyłącznie na ochronie to wszyscy Ci podają: Bijansy albo ALTY. Czego ty jeszcze chcesz? To już od Ciebie zależy które kupisz. Obie firmy zapewniają bardzo dobrą ochronę. Quote Link to post Share on other sites
Karmazyt Posted March 27, 2012 Report Share Posted March 27, 2012 Rozejrzyj się za nakolannikami na motocrossy. Konkretnego modelu Ci nie podam, ale od 150 zł w górę raczej nie kupisz syfu. A chronią lepiej. To tyle w kwestii maks ochrony kolan. Quote Link to post Share on other sites
MaLuTkI Posted March 28, 2012 Report Share Posted March 28, 2012 [..]ja chce wiedzieć ze z moimi kolanami nic się nic nie stanie. Jeśli ma być tak jak mówisz, to airsoft nie jest dla Ciebie :wink: Nikt Ci nie zagwarantuje w 100%, że Twoje kolana przeżyją w takich czy takich nakolannikach. Nikt nie przewidzi w jakich warunkach się znajdziesz i jak upadniesz. Nakolanniki amortyzują uderzenie kolana o twarde podłoże i chronią przed odłamkami szkła lub jakimś innym groźnym syfem typu gwoździe, ostre gałęzie. Nie usztywniają stawu (to nie stabilizator czy ortez!), nie powodują, że magicznie upadasz na kolana jak na 10 poduszek. Masz do wyboru dwa najpopularniejsze typy: Alty i Bijansy. Chronią raczej tak samo (chociaż Alty mają większą skorupę co dla mnie jest plusem), kwestia tylko wyboru wygody, wyglądu i ogólnego wrażenia. Alty: - Lekkie - Wygodne - Nie zsuwają się - pod warunkiem, że dobrze dopasujemy paski - Kolano się tak nie poci jak w Bijansach Bijan's - gorąco - ocierają i nie ocierają (jak biegałem w spodniach wpuszczonych w buta to nie ocierały, ale jak nogawka się majdała to spodnie się jakoś podwijały i bijansy stawały się niewygodnie) - cięższe niż alty - i może taki szczególik, ale ubiera się je i ściąga troszeczku dłużej niż Alty ;) Sam wybierz, ja ze swojej strony polecam Alty :) BTW Pamiętaj, żeby kupić oryginały a nie żadne tam A.C.M ;) I chyba najważniejsze co chciałem napisać: Mówisz, że masz problemy z kolanami, więc strzelam, że wiesz na co możesz sobie pozwolić. Jeśli nie będziesz uważał to nawet pozłacane nakolanniki z poduszkami powietrznymi Ci nie pomogą ;) Quote Link to post Share on other sites
szabla Posted March 28, 2012 Report Share Posted March 28, 2012 To może i do altow przekonałeś mnie bo jeśli się nie zsuwają to biorę. Tak wiem co mogę na kolana i co mogę robić z nimi:) Dzięki za pomoc. Quote Link to post Share on other sites
Hannon Posted March 28, 2012 Report Share Posted March 28, 2012 To czy sie zsuwają, czy nie to zależy od tego czy alty są schodzone. Moje alty wyglądają jak po vietnamie. Większość napów już odpadła, guma pocięta i ogólnie koszmar - ale nadal dają radę. Problem jest tylko taki ze paski do mocowania są juz mocno porozciągane i lubią się luzować. Ot i cała filozofia stabilności alt. Quote Link to post Share on other sites
LUDI Posted April 2, 2012 Report Share Posted April 2, 2012 Też mam uszkodzone kolano i Gel Max'y są dla mnie idealne. Trzymają się idealnie, noga się tak nie poci jak w tych czołgach. Najważniejsze że przy klękaniu nic się nie przemieszcza, a i są obudowane po bokach. Quote Link to post Share on other sites
HellMaker666 Posted April 2, 2012 Report Share Posted April 2, 2012 Cała magia nakolanników ALTA jest taka, że pasek nierozciągliwy musi być mocniej ściśnięty niż ten elastyczny, wtedy trzymają się na miejscu jak przyklejone. Quote Link to post Share on other sites
FlyingCat Posted April 3, 2012 Report Share Posted April 3, 2012 Natomiast ja mimo wszystko "zagłosuję za Bijansami! Również jak wszyscy tutaj testowałem na własnych (dość ostro już odczuwających wiek, wilgoć podczas rejsów morskich, granie w koszykówkę i skoki spadochronowe) kolanach różne model nakolanników - w tym oryginalne Alty. Za każdym razem miałem problem z modelami "paskowymi" nawet ze sławnym systemem delt-przegubów Altów, cóz anatomia ma swoje prawa i ucisk na okolice ścięgna potrafi człowieka doprowadzić do rozpaczy. Kwestia "spadalności" lub nie wynika z umiejętnego zamocowania psów i doborze rozmiaru nakolannika (a tu Bijanse mają przewagę) Zaletami (w moim mniemaniu) Bijansów jest przede wszystkim ich budowa - chroniona jest znacznie większą powierzchnia, nie tylko sam staw kolanowy, ale dodatkowo spory odcinek nogi powyżej i poniżej stawu oraz z boków stawów (choć już tylko przez warstwę amortyzatora miękkiego). W moje subiektywnej opinii również sam kształt sztywnego ochraniacza jest bardziej dopracowany i chroni lepiej nie tylko samo kolano przed urazem, ale również cześć nogi powyżej kolana. System zapięcia z podwójnymi niejako pasami, a raczej czymś w rodzaju komfort-padów pod elastycznymi psami znacznie podnosi wygodę ich użytkowania. Przyzna tu jednak rację przedmówcom, że trzeba potrenować prawidłowe zakładanie tych ochraniaczy. Co do spadania Bijansów w przypadku zakładania ich na spodnie nie wpuszczone w buty - nie zaobserwowaliśmy u siebie w Teamie nigdy czegoś takiego - choć czasem stylizujemy się na najemników i nosimy wtedy "cywilne" spodnie w rodzaju lub kroju 5.11, albo po prostu jeansy, a na to właśnie Bijanse. Na koniec ostrzegam, tak jak inni w tym wątku przed kopiami oryginalnych ochraniaczy, zarówno Altów jak i Bijansów. Ich jakość sposób wykonania, wykończenia, poprawnego skopiowana oryginałów i użyte materiały mają się nijak w stosunku do "kontraktów" Quote Link to post Share on other sites
Mike007 Posted December 22, 2013 Report Share Posted December 22, 2013 dla użytkowników chinskich badziewnych nakolanników mam jedną radę - alternatywa rzepa, naszyć takie szlufki jak na pasek, tylko że z tyłu kolana, tak żeby guma z rzepem w niego weszła i się go trzymała, nie szpeci tak jak rzep a działa równie dobrze ;P Quote Link to post Share on other sites
danesz Posted December 24, 2013 Report Share Posted December 24, 2013 (edited) Niom. Panowie na misjach doszywali sobie na nogawkach pętle z shockcordu. Ale kupno arc'teryxów lub alt ( czy jakichkolwiek innych nakolanników ze sztywnym dolnym paskiem ) skutecznie rozwiązuje ten problem. I nie trzeba wtedy kombinować z żadnymi shitchinolami. Edited December 24, 2013 by danesz Quote Link to post Share on other sites
Yahalom Posted December 24, 2013 Report Share Posted December 24, 2013 Wizualizacja (chociaż w tych spodniach to standard): Quote Link to post Share on other sites
Tomek P-ń Posted December 24, 2013 Report Share Posted December 24, 2013 Kiedyś miałem alty, i spadały. W końcu trafiłem na nakolanniki od Bijan`s, i muszę powiedzieć, że to dotychczas najlepsze nakolanniki tak pod względem ochrony jak i pozostawania na swoim miejscu jakie do tej pory nosiłem. Wadą niestety jest dosyć mała dostępność w polsze, oraz fakt że mocno grzeją przez dużą ilość pianki ochronnej. Quote Link to post Share on other sites
HellMaker666 Posted December 24, 2013 Report Share Posted December 24, 2013 Alty jak i Arc'teryxy trzeba umieć założyć - wtedy ni py-ty nie zsuną się ze swojego miejsca. Quote Link to post Share on other sites
Repcak Posted January 22, 2014 Report Share Posted January 22, 2014 Miał ktoś do czynnienia z nakolannikami od Helikonu? Dają radę czy lepiej dołożyć do Alty albo bijan's? Quote Link to post Share on other sites
Yahalom Posted January 22, 2014 Report Share Posted January 22, 2014 Dołożyć. Zdecydowanie. Quote Link to post Share on other sites
Kac3r Posted January 23, 2014 Report Share Posted January 23, 2014 polecam Damascus Phantom Ops1 Low Profile Black Knee Pads nie spadają i są bardzo lekkie. Quote Link to post Share on other sites
WszystkoZajęte Posted January 23, 2014 Report Share Posted January 23, 2014 Dla użytkowników MCCUU / ACU mogę polecić wkłady neoprenowe sprzedawane m.in. na allegro przez sklep baza44, sprzedają komplet czterech sztuk za 30zł, po dwie na kolano i problem zsuwających się nakolanników z głowy. Jeśli ktoś nie ma kieszeni na wkłady - użytkuję od długiego czasu właśnie ALTA Superflex i nie skarżę się na ich zsuwanie, mocne zapięcie, dobre umiejscowienie i przy chodzeniu, bieganiu nic się nie przemieszcza. Oczywiście był ich temat poruszany już kilka razy, ale ja tu w sumie z informacją o wkładach neoprenowych ;) Quote Link to post Share on other sites
J.K. Posted January 24, 2014 Report Share Posted January 24, 2014 Przy czym należy pamiętać, że taki wkład neoprenowy to niestety półśrodek. Przed czymkolwiek bardziej niebezpiecznym niż leżąca na ziemi szyszka nie ochroni nawet w połowie tak dobrze jak skorupa nakolannika. Używam Alt już siódmy rok. Wygodne i barbarzyńsko łatwe w naprawie. Quote Link to post Share on other sites
shardac Posted February 17, 2014 Report Share Posted February 17, 2014 Ja też używam Alt od paru lat, oprócz rys i brudu nie mają strat. Dobrze się trzymają, nie zsuwają się w moim przypadku i jak na razie są bezawaryjne. Quote Link to post Share on other sites
Yahalom Posted February 17, 2014 Report Share Posted February 17, 2014 Dodam tylko, że znakomitą alternatywą dla Alt są nakolanniki Hatch Centurion. O ile te pierwsze jakoś mi nie podchodzą mimo kilkukrotnej próby "zaprzyjaźnienia się", o tyle z Centurionami nie mam takiego problemu ;) Quote Link to post Share on other sites
shardac Posted February 28, 2014 Report Share Posted February 28, 2014 No i tu wychodzi po raz kolejny, że lepiej jednak przetestować przed zakupem, nawet polecane produkty (vide moje przygody z Mechaniksami). Czasem dla większości wygodne, ale niektórzy marudzą. ;-) Gorzej jeśli testuje się na własnym portfelu, już po zakupie. ;-) Quote Link to post Share on other sites
Sabald Posted March 12, 2014 Report Share Posted March 12, 2014 (edited) No to ja się podzielę moimi spostrzeżeniami co do nakolanników:) Sam jestem użytkownikiem starych, poczciwych alt które niestety też mi ,,latają". Oczywiście chodzi tu o spadanie. Jak znowu docisnąłem je na maksa to odcinały dopływ krwi i robiły ze mnie słonia a nie airsoftowca xD Zacząłem myślę nad jakimiś substytami, ewentualnie inną technologią :icon_smile: Oczywiście wpadłem na combat pantsy, niestety 187 cm wzrostu eliminuje mnie z kręgu osób które mogą używać produktów emerson/tmc a na wyroby za 400-500 zł aktualnie mnie nie stać. Zdecydowałem się na zrobienie czegoś na ten wzór z tą różnicą że.............. na stałe przytwierdzone do spodni :hahaha: https://imageshack.com/i/ns373ouj Wszysło coś takiego, nakolannik zrobiony z wiaderka z 3,50 z budowlanego na gorąco przepalone otowry i zszyte mocną nicią. Wyglądało jak wyglądało, niestety okazało się że podczas klękania (co prawda ten plastik był bardzo gietki) nić mocno się napinała i mogło to prowadzić do rozdarcia materiału ( m.in dlatego robiłem to ze spodniami helikona aby zminimalizować ewentualne straty xD). Po jednak paru testach w warunkach sprzyjających zdecydowałem że ten pomysł nie wypali, chociaż było to dość wygodne rozwiązanie. Problemem był materiał i ,,przymus" posiadania wbudowanych na stałe nakolanników co eleminuje spodnie z cywilnego użytku :icon_biggrin: Przesiadując w odmentach internetów wpadłem na coś równie ciekawego, ogólnie pomysł nie pierwszej świeżości ale mało osób wydaje mi się o nim nawet słyszało:) https://imageshack.com/i/gvsblcj Otóż ida polega na tym aby w miejscu gdzie na spodniach teoretycznie mają spoczywać paski od nakolanników zrobić takie ,,trzymajki" które nie pozwlają na ich zsuwanie się w dół. Zrobione z jakiegoś paska, zszyte na maszynie i gitara :icon_biggrin: Patent bardzo fajnie się sprawdza, trzymajki spełniają zadanie, oczywiście zostały wszyte trochę wyżej (trzymają tylko dolny pasek, na wyższy ze wzgl. na rozciągliwość nie ma sensu) aby mogły być luźno zapięte i tak jakby zwisać aby maxymalnie ograniczyć efekt ucisku nogi. Nie wymaga to dużo roboty, no chyba że ktoś sobie kupi suezy to tam takie trzymajki z tego co mi wiadomo są integralną częścią :icon_smile: Niemniej jednak polecam drugą obcje, Pozdrawiam Edited March 12, 2014 by Saba xd Quote Link to post Share on other sites
Sabald Posted March 23, 2014 Report Share Posted March 23, 2014 Odświeże, miał ktoś do czynienia z nakolannikami ARC bądź kopiami? Oryginały rzeczywiście diabelnie drogie ale w sumie konstrukcja jest na tyle, na pierwszy rzut oka, przemyślana że chyba nie powinno być problemów z ich kopiami co do wytrzymałości ogólnej choćby jak w przypadku kopii alt... Ale jak jest ogólnie z kwestią noszenia, mam alty no i co by nie było spadają strasznie, one tak bardziej atonomicznie wyglądają ale jak jest na prawde :D? Pozdro Quote Link to post Share on other sites
danesz Posted March 24, 2014 Report Share Posted March 24, 2014 ARC miałem raz na nogach i powiem że są .. specyficzne. Inaczej się noszą i są elastyczne :) Ale więcej nie jestem w stanei powiedziec bo nie zdarzyło mi się ich nosić przez 48 + h na kolanach więc ... W każdym razie noszę się z zamiarem ich kupna. Pozdrawiam. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.