Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Medal of Honor w Afganistanie


Recommended Posts

  • Replies 306
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Gra jest jak dla mnie świetna. Kampania supcio ma fajny klimacik, a multi to niezła siekanka. Troszke skoda, że nie ma zniszczeń. Mapki są mniejsze niż w BC2 ale zato są szybsze. I jeszcze jedno, jest mało kampiących snajperów. :)

Edited by _Iceman_
Link to post
Share on other sites

Za tą cenę- ssie. Singiel jest z d****, coś co można przejść w 2 godzinki powinno kosztować troszku mniej. Grafa ładna ale co z tego? Całość króciutka, łatwa. Nedzny wybór broni, fabuła taka sobie (dziwnym trafem ZAWSZE wiedziałem kiedy śmigłowiec oberwie z RPG i kto kogo będzie ratował...). Można przejść ale generalnie znam lepsze metody wydania takiej kasy.

Link to post
Share on other sites

Jak na razie to w tym singlu wszystko mnie odrzuca. Inteligencja wrogów (a raczej jej brak) mocno denerwuje. Jasny krzyż celownika doprowadza mnie do szału. Kiedyś gry były porządnie robione. Np. taki Unreal Tournament 2004, nie dość że przed premierą można było sobie spokojnie pykać przez miesiąc po sieci w demo, bez żadnych zapisów i zabawy w klucze to celownik można tam nawet wyłączyć!!! Ilość opcji w ustawieniach tego MoH sugeruje, że autorzy robili grę raczej dla debili, a nie normalnych ludzi, mających różne preferencje. Szybkości poruszania myszki też za cholerę nie jestem w stanie dobrze ustawić, wciąż za szybko. No i czemu składanie się do celowania wymaga ciągłego trzymania palca na prawym przycisku myszy, w multi to działa normalnie. Inna rzecz, nawet stare drewniane drzwi stanowią wystarczającą osłonę, za którą przeciwnik może się schować przed kulami. Czy bohater kierowany przeze mnie jest jakiś ułomny, że zawsze towarzysze broni podają mu rękę jak trzeba wejść na murek? Chyba nie chciało im się już zrobić animacji w drugą stronę, że to ja pomagam towarzyszom. Nie wiem czy jestem za bardzo wymagający ale jakoś nie jestem w stanie w to grać więcej niż jakieś 20 minut, po których mam dosyć.

Link to post
Share on other sites

Pograłem kilkanaście minut i dałem sobie na luz. Nie lubię MW2, ale przy nowym MoH, produkt IW jest wyśmienity. Yntelygencja wrogów do bani. Na moim lapku grafika jest beznadziejna. Ok, wiem mozliwości sprzętowe, ale np. MW2 wygląda o niebo lepiej.

Od czasów Allied Assault zawodzę się na każdej części MoH. Jeśli chcą wskrzesić serię i zrobić konkurencję dla MW, to niech po prostu dadzą MoH zrobić kolegom od MW.

Link to post
Share on other sites

Respawnujacy się wrogowie na moich oczach, AI na poziomie DukeNukem3d, pełno bugów i glitchy, brak klimatu, mega krótka (4h), mega prosta dla mnie, liniowa i bez wciągającej fabuły. Całą grę wisiały mi losy bohaterów. Generalnie, świetny temat spaprany.

Link to post
Share on other sites

4 godziny na hardzie bez spocenia dłoni i ciśnienia.

Na minus:

- patent z doładowaniem - po pierwszym doładowaniu zastanawiałem się gdzie oni te wszystkie magi schowali po plecakach.

- animacja postaci, czasem prędkość poruszania niedostosowana do kroków.

- moby z teamu blokują się na ścianach. Parę razy odblokowałem frajera rzucając mu granat pod nogi... czasem trzeba było loadować od punktu kontrolnego i zamiast lecieć na pałę dać reszcie zespołu iść przodem.

 

Na plus:

- widoczki

- obrona wioski (pierwsze wcielenie Rangersa)

- brak pierdyliona ammo zbieranego z pokonanych wrogów (o ile nie korzysta się z uzupełniania od swoich. To tak zwany RETARD MODE ON)

 

Fabuła rzeczywiście nie porywa jak AnR zauważył. Może dlatego że MoHa jest mniej "filmowy" niż CoDzik. Miejscami brakowała mi tej dynamiki, rodem z dobrego filmu akcji jak w MW2, a czasem cieszyłem się tym spokojem który emanował wokół. Multi sobie odpuszczam - po becie, moim skromnym zdaniem, można się na niego co najwyżej wyrzygać.

Edited by WeRT
Link to post
Share on other sites

a co ma być nie tak?

to nie jest ARMA - rozgrywka jest na takim poziomie, żeby konsolowcy mogli to przejść na padzie i leżąc na kanapie - takie czasy są teraz... talibowie nie grzeszą swoją NI - naturalną inteligencją, więc AI jest w normie - MoH nie sili sie na pokazywanie realnej rozgrywki, a na pokazanie klimatycznej opowieści-jedna misja-jedna historia królika - bez modernwarferowych bredni i przesadyzmu we wszystkim...

Link to post
Share on other sites

a co ma być nie tak?

to nie jest ARMA - rozgrywka jest na takim poziomie, żeby konsolowcy mogli to przejść na padzie i leżąc na kanapie - takie czasy są teraz... talibowie nie grzeszą swoją NI - naturalną inteligencją, więc AI jest w normie - MoH nie sili sie na pokazywanie realnej rozgrywki, a na pokazanie klimatycznej opowieści-jedna misja-jedna historia królika - bez modernwarferowych bredni i przesadyzmu we wszystkim...

 

Zapraszam do Resistance 2 na superhumanie :)

 

Ale MoH to swoisty ewenement. Jeszcze nigdy w tak łatwego na najwyższym poziomie trudności FPS-a nie grałem.

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Hmm, jakoś tego w multi nie zauważyłem, jedynie PKM/M259 z maszynówek. No i jeszcze mam M60 ale to z preordera i w sumie nie mam go tak jak i MP7 w drzewku odblokowania. Pewnie RPK będzie w jakimś dodatku bo tych broni jest tak mało, że aż się prosi o coś nowego. Chociaż te co są i tak strzelają praktycznie tak samo (no może maszynówki mają trochę większy rozrzut), więc coś nowego pewnie wiele nie wniesie.

Link to post
Share on other sites

Ostatnio mnie multi rozbawiło strasznie. Pograłem sobie klasą strzelca i komandosa, więc dla odmiany postanowiłem sobie posnajperzyć. Dobrze, że jest to M14 więc nie trzeba kampić i można z tym spokojnie pomykać. Jednak ku mojemu zaskoczeniu po ostatnim patchu snajperki działają tak, że z G3 potrzeba dwóch strzałów z bliska w głowę, a w korpus chyba z siedem aby powalić przeciwnika. Wspaniale, rozwiązano problem nadmiernej ilości snajperów poprzez zmianę mocy karabinów snajperskich na mniejszą od pistoletu :)

Link to post
Share on other sites
Guest extremateria

Juz zostaly zapowiedziane, nowe tryby, nowe mapy. Dzis takie czasy, robi sie krotka gre do ktorej sie nie przyklada, a potem sprzedaje najrozniejsze dodatki, ktore powinny od razu w produkcie.

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...

Przed chwilą skończyłem grać. Ok 4-5 godzin wyjęte z życiorysu. Myślę, że połowa była spędzona miło, i warto było przemęczyć kompa. Nie mam wielkich wymagań co do gier, nie gram często, ani nie kupuję coraz nowych gier. MoH na singleplayer, szczególnie niektóre misje, a nawet zadania zaspokoiły mój głód ciekawości i podniosło poprzeczkę po COD4:MW. Misje z Navy Seals czy Rangersami, kierowanie CAS'em czy skryte lot Apachami- fajny akcent i urozmaicenie. Na 10 wystawiłbym ocenę 7.

Tyle.

Link to post
Share on other sites

A mi się bardzo podobało.

Akcje są lekko filmowe ale co ważne dla mnie, bardziej w stylu Helikoptera w ogniu niż Indiany Jonesa, którego mieliśmy w MW2.

 

Co do tego, że nasza postać nie podaje ręki to nieprawda! Dwa razy pomaga kumplowi wejść wyżej.

 

Graficznie podobało mi się straszliwie. Zwłaszcza misje w dzień bo te początkowe w nocy wyglądają słabiej. Ta gra ma szokujący system oświetlenia. Te wszystkie smugi, jakieś filtry nakładane na obraz i inne pierdoły, które zazwyczaj mnie denerwują, tutaj zrobiły na mnie szokujące wrażenie.

Jakoś udało mi się wczuć w losy przedstawionych postaci i gra sprawiła mi sporo radochy. Zwłaszcza dramatyczna obrona w resztkach jakiejś lepianki z kupy uklejonej.

I to na co liczyłem w tej grze, po przejściu Call of Duty Black Ops: DŹWIĘKI WYSTRZAŁÓW! Tak! W końcu napierdzielanie brzmi jak napierdzielanie! Dupnięcie brzmi jak dupnięcie a nie jak to pierdzenie w karton znane z Black Ops. Co do małego zróżnicowania rodzajów broni to spodziewa się ktoś z Was, że talibowie, Czeczeni, czy inni brudmeni będą używać tak szaleńczej mieszanki jak w Black Ops, gdzie nawet w ramach tej samej bazy połowa biegała z amunicją NATO a połowa z nabojami Układu Warszawskiego?

 

Fakt, gra jest za prosta. I to o wiele. Zdarzają się błędy wymagające cofnięcia do punktu kontrolnego. Przykładowo zdarzało mi się, że jakaś postać ustawiała się przy oknie, dociskając mnie do rogu pomieszczenia i za Chiny Ludowe nie mogłem z tego rogu wyleźć bo postać NPC nie raczyła się ruszyć.

Denerwowała mnie możliwość brania tony amunicji od kolegów ale i tak dopóki nie waliłem z RKMu to strzelałem tylko na semi, zatem problemu nie było, poza momentami kiedy miałem snajpę bo do niej zawsze bazowo za mało amunicji dawali.

 

Niemniej gra BARDZO mi się podobała. Przede wszystkim to zasługa potężnych dźwięków, sprawiających, że zła_kobieta_co_czasem_w_graniu_przeszkadza, zaglądała do Gralni ze zbolałym wyrazem twarzy i prośbami o ściszenie przynajmniej 10 razy na godzinę.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...