Majster' Posted April 1, 2010 Report Share Posted April 1, 2010 Koszer edytuj swój pierwszy post w temacie, napisane zostało tam że impreza jest w ten (świąteczny) weekend :) Link to post Share on other sites
sgt.Chaos Posted April 1, 2010 Report Share Posted April 1, 2010 Fajnie byłoby spotkać przy ognisku gitarowego grajka z takim repertuarem :mrgreen: Link to post Share on other sites
kthulhu Posted April 2, 2010 Report Share Posted April 2, 2010 I pamiętajcie panowie i panie - wolność samotnika trwa krótko (choć mógłbym się z tym osobiście trochę kłócić...) Link to post Share on other sites
Wukasz Posted April 2, 2010 Report Share Posted April 2, 2010 Okazało się, że jednym z elementów wkurzania wojska przeze mnie jest to, że będę prawie cały w DPM . Mam nadzieję, że się pomylą :D a ja się przemknę. Link to post Share on other sites
jos Posted April 2, 2010 Report Share Posted April 2, 2010 Okazało się, że jednym z elementów wkurzania wojska przeze mnie jest to, że będę prawie cały w DPM A jesteś pewien, że Cię orgowie w takim „stroju” dopuszczą? :P Link to post Share on other sites
Wukasz Posted April 2, 2010 Report Share Posted April 2, 2010 Tak, będzie po stalkersku. Nie po wojskowemu. Zresztą jak Wolność zapierdzielała cała we flecku... Link to post Share on other sites
lefy Posted April 2, 2010 Report Share Posted April 2, 2010 охотник-сталкер Link to post Share on other sites
misiakow Posted April 3, 2010 Report Share Posted April 3, 2010 (edited) Wukasz: Okazało się, że jednym z elementów wkurzania wojska przeze mnie jest to, że będę prawie cały w DPM . Mam nadzieję, że się pomylą icon_biggrin.gif a ja się przemknę. jos: A jesteś pewien, że Cię orgowie w takim „stroju” dopuszczą? :P Moim zdaniem jeżeli wygląd będzie mniej odpowiedzialny za identyfikacji niż rozmowa czy też odzew to zabawa będzie ciekawsza :) Ja sam będę ganiał we flectranie jako wojskowy, ale na plecach będę miał butle, a przy kamizelce mierniki i maskę gazową :) Pozdrawiam Edited April 3, 2010 by misiakow Link to post Share on other sites
Majster' Posted April 3, 2010 Report Share Posted April 3, 2010 (edited) Ja podobnie, specjalnie zachowałem maskę z pierwszej edycji :) W każdym razie wojskowość będzie widać :P A dla organizatorów - moglibyście to puścić: Edited April 3, 2010 by Majster' Link to post Share on other sites
jw801 Posted April 3, 2010 Author Report Share Posted April 3, 2010 Mutki, mutki! Coś dla was: http://www.partybox.pl/prod_5035_Maska_OCIEKAJACY_KRWIA.html Link to post Share on other sites
Gan Posted April 3, 2010 Report Share Posted April 3, 2010 Witam. Z powodów niestety niezależnych ode mnie nie mogę się pojawić na tej imprezie. Więc stąd moje pytanie: Nie chciałby ktoś pojechać za mnie? Po stronie Stalkerów. Bo szkoda, żeby się te 30zł zmarnowało. Kontakt PW. Link to post Share on other sites
Filq Posted April 4, 2010 Report Share Posted April 4, 2010 Proba zrozumienia Mutantow Wiadomo, ze wszystkie niehumanoidalne to zwierzeta ktore zmutowaly. Mutujac doszlo do zmian w ciele, moze sprawiajacych wielki bol z kadym oddechem, wzmagajacych przez to gniew, zlosc do otaczajacego swiata. Powodujace chorobliwa zazdrosc do kazdej normalnej zyjacej istoty i prob eliminacji tej zazdrosci w jedyny sluszny sposob - smierc. Takie istoty raczej nie beda niczym wiecej niz kipiacym wulkanem emocji. Przewaznie tych negatywnych. Stana sie jedynie prymitywniejszymi formami swojej pierwotnej postaci. Humanoidalne - Co jednak z nimi? Dlaczego sa tym czym sa? Czy to pierwotni mieszkancy zony? Nieostrozni stalkerzy? Wydaje mi sie, ze zona dziala jak narkotyk. Bedac w niej czujesz jej dzialanie, jednak gdy przebywasz tam byt dlugo mozesz wpac w jej hipnotyczny sen i nigdy sie juz nie obudzic. Przynajmniej nie tak jak to pamietasz. Budzisz sie, jest ci zimno. Nie pamietasz czym jestes ani skad sie tu wzioles. Jedyne co czujesz to strach, glod i wszechogarniajacy chlod. Wiesz, ze czegos ci brak - jednak czego? Mysl ta drazy cie tak mocno, irytuje i niepokoi ze zaczynasz powoli wariowac. Wariowac? Skad znasz to slowo.. jak nazwac to wsystko w kolo... Czy to.. nie, nie wiesz. Wiedziales, ale nie mozesz sobie przypomniec. Z kazda proba siegniecia w pamiec miliony igiel wciskaja ci sie w mozg. Penetrujac i drazac coraz mocniej obalaja cie. Wycienczony placzesz w deszczu. Jestes teraz czyms nowym, masz szanse stworzyc nowy swiat. Posluszny glosa w glowie brniesz przed siebie. Kazdy dzien to walka z samym soba i otaczajacy cie swiatem. Poznajesz go, nie jest przyjazny. Musisz byc gorszym skurwielem od niego.. Tak wyobrazam sobie psychike nowego humanoidalnego mutanta. Jednak zona juz istnieje od dawna. Ludzie, nie wazne jak bardo ztlaszeni, zawsze zbieraja sie w stada. Szukajac nowego celu czzesto wybieraja religie. Nie trudno tutaj znalesc slady boga pierwotnego, ktory stworzyl kazdego z nich. Czy beda bronic 'ziemi swietej'? A moze w trwodze uciekna przed kazdym najezdzca? Czy tak wyobrazaliscie sobie mutanty? Czy raczej jako stworki z Left for Dead czy Diablo? Link to post Share on other sites
bober7 Posted April 4, 2010 Report Share Posted April 4, 2010 Myślę że nikt raczej się nie przejmuje takimi marnymi istotami? jak mutanci, wszyscy omijają ich kilometrowym łukiem przy okazji strzelając w ich kierunku żeby tylko nie spoglądnęli w ich kierunku. Niewielu ludzi przeżyło spotkanie z mutantem, szczęśliwcy (o ironio) żyją teraz w przerażeniu i strachu co może się czaić za kolejnym rogiem, czy drzewem. Wątpię żeby ktokolwiek próbował, ba! pomyślał o badaniu tego jak powstały mutanty, co czują, co myślą, czemu atakują normalnych. Zona jest ich terenem, tylko Zona ich toleruje. Można powiedzieć: "mityczne stworzenia" z tym że one są na prawdę i zabijają, kiedy tu przywędrowałem za zarobkiem już tu były... i nie mam zamiaru bliżej wgłębiać się w ich powstanie. I tyle, są i zabijają, najlepiej od nich uciekać. Link to post Share on other sites
Filq Posted April 4, 2010 Report Share Posted April 4, 2010 przy okazji strzelając w ich kierunku żeby tylko nie spoglądnęli w ich kierunku. lub by je sprowokowac. Tak pierwotne osobniki moga nie miec nawet wyraznego systemu samozachowawczego podczas zagrozenia. Prowokacja moze okazac sie smiercia agresora. Co sie tyczy samych dzialan wojskowych w zonie - przemieszczanie sie jest podobne do spacerze po polu minowym. Roznica jest to, ze tutaj min nie widac. Chcialbym zobaczyc zerwanie kontaktu na polu minowym.... Niewielu ludzi przeżyło spotkanie z mutantem Taa.. niewielu przezylo tez spotkanie z narkoanami i bezdomnymi. Przeciez to maszyny do zabijania z klami do wysysania krwi, szponami z wolframu i rykiem rozrywajacym bembenki w uszach. SZTAMPOWE! I tyle, są i zabijają, najlepiej od nich uciekać. A co gdyby taki nie probowal zabic? Zmutowany mutant, czy uposledzony stalker? Chyba, ze to podpucha, zeby zabic... Mutanci to nie koniecznie x-mani. Ile lesnych zwierzatek moze skrzywdzic? To, ze dzik, wilk, lis moze - nie znaczy ze las zamieszkuja wylacznie wilki i dziki.. Nie boimy sie wszystkiego. Tylko rzeczy ktore nam zagrazaja, lub moga zagrazac. Co jesli nie bedziemy wiedziec co nam zagraza? Link to post Share on other sites
ireabe Posted April 4, 2010 Report Share Posted April 4, 2010 Wydawałoby się że życie mutanta nie ma filozoficznej głębi.... :D Link to post Share on other sites
bober7 Posted April 4, 2010 Report Share Posted April 4, 2010 (edited) w tym momencie bawisz się w Fokę? Sorry Foka, ale musiałem :D Edited April 4, 2010 by bober7 Link to post Share on other sites
Majster' Posted April 4, 2010 Report Share Posted April 4, 2010 A spróbujecie mi znowu kolegę w stan przedzawałowy wprowadzić to nogi z dupy powyrywam! :D Zresztą nie biore drugiej pary majtek na przebranie :P Link to post Share on other sites
bober7 Posted April 4, 2010 Report Share Posted April 4, 2010 A więc będziesz biegał bez :D Link to post Share on other sites
FishHunter Posted April 4, 2010 Report Share Posted April 4, 2010 Hahaha :D Tak więc znów padnę na ziemię.. powalony śmiechem przez Majstra :D Pomyślmy jednak.. czy gdyby dałoby się jakkolwiek oswoić, bądź chociaż nie wchodzić sobie w drogę z mutantami, można wytworzyć jakieś wzajemne korzyści.. Można napuszczać mutantów na nieostrożnych stalkerów, ograbić truchła, zostawiając je na śniadanie mutkom.. chory, a jednak bardzo korzystny układ. Sam fakt dokarmiania mutantów może darczyńcy przyprawić bardzo nietypowych, aczkolwiek pożytecznych przyjaciół.. :> Co o tym sądzicie.? Link to post Share on other sites
Filq Posted April 5, 2010 Report Share Posted April 5, 2010 Przywiaz kogos do drzewa i obwiaz czerwona wstazka to pogadamy:D Link to post Share on other sites
Sally Posted April 5, 2010 Report Share Posted April 5, 2010 Najlepiej żeby do drzewa została przywiązana dziewica :P Link to post Share on other sites
endriu2312 Posted April 5, 2010 Report Share Posted April 5, 2010 Jestem nowy na forum zacząłem się bawić w asg czy jeszcze można się dopisać do tej imprezki Link to post Share on other sites
vinix Posted April 5, 2010 Report Share Posted April 5, 2010 Witam. Z powodów niestety niezależnych ode mnie nie mogę się pojawić na tej imprezie. Więc stąd moje pytanie: Nie chciałby ktoś pojechać za mnie? Po stronie Stalkerów. Bo szkoda, żeby się te 30zł zmarnowało. Kontakt PW. Link to post Share on other sites
Kantek Posted April 5, 2010 Report Share Posted April 5, 2010 Mam podobny problem co Gan - dopadło człowieka choróbsko popromienne i puścić nie chce. Też bym chętnie oddał przepustkę jakiemuś uczciwemu zabijace. :D Link to post Share on other sites
GYVER. Posted April 5, 2010 Report Share Posted April 5, 2010 Panowie pytanko? jak jest z terenem ile go gra widze na mapie fort prusy fort 1 i 2 caly ten teren gra? Link to post Share on other sites
Recommended Posts