REMOV
Użytkownik-
Content Count
1,510 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by REMOV
-
M-14, klasyfikacja broni, nasze OHP i ogolny smietnik OT
REMOV replied to Moses's topic in Broń palna
Łoże. Naprawdę nie interesują mnie głupawe manieryzmy innych ludzi (szczególnie dzieciaków), którzy nie tylko nie szanują języka ojczystego, ale i mnie, jako odbiorcy. A nawet bez polskich liter natknąłem zapisuje się przez a, a nie przez o, a Amerykanie z wielkiej litery. -
Ale mnie naprawdę nie interesuje, co jest dla Ciebie równoznaczne. Parametry granatów 40 mm (masa, Vo, zasięg) niczym specjalnie się od siebie nie różnią, niezależnie od tego, jakie są. Temu zaprzeczyłeś. Fajnie, że coś tam wiesz. No i, co to ma wspólnego z tym, o czym pisaliśmy? Szyny RIS z granatnikiem nie mają nic wspólnego. I nie rozumiem o co Ci chodzi, przecież właśnie, aby móc podczepić stworzono krótszą wersję.
-
M-14, klasyfikacja broni, nasze OHP i ogolny smietnik OT
REMOV replied to Moses's topic in Broń palna
-
No i co z nim? Nie napisałem, że jest takie same. Nie napisałem, że można wymiennie używać. Nie zmyślaj, dobrze? Wybitnie nie lubię kłamców. To nie pisz w biegu. To nie jest żadne wytłumaczenie. Ja się nie kłócę. Ja pokazuje Ci jak często i gdzie się mylisz. To proste, prawda? Kontynuowanie tego tematu jest faktycznie bezsensowe, z tego prostego powodu, że jesteś ignorantem. Falmewar też sobie uroiłeś, moje odpowiedzi są od początku do końca merytoryczne. I ja nie udowadniam Twojej niewiedzy, bo tego nie trzeba udowaniać, sam najlepiej to robisz wypisując bzdury. Przykro mi bardzo, że tak
-
Tia, bo o singapurskich czy rumuńskich granatnikach podwieszanych nigdy nie słyszałeś, prawda? :wink: To jest nieprawdą. Nie znasz po prostu innych - szczególnie azjatyckich znanych również jak Europa długa i szeroka. Nie znasz innych niemieckich, co już dziwi. Na przykład chińska? Mała armia jak cholera, prawda? :wink: Raczej nie. Bo ja je znam, a Ty nie bardzo :wink: W obu przypadkach masz lufy gwintowane. WOG-25 wkręcasz od przodu w lufę z zupełnie innego powodu, patrz wyżej. Długość lufy nie ma tutaj żadnego znaczenia :wink: OK.250 metrów. Ni mniej ni więcej. Znam urządzenia strzelają
-
O skróconej lufie. Nie. Na całym świecie w użytku pozostaje mnóstwo granatników podwieszanych, nic nie poradzę na to, że znasz tylko dwa modele i na nie się powołujesz. No i co z tego - w obu przypadkach jest to granat 40 mm. Serio? A jaki?! :wink: To nagle długość lufy nie jest ważna? Ciekawe. A to niby dlaczego? Przed chwilą udowadniałeś, że owszem jest, mało tego skracanie jest "bez sensu". A dlaczego przy akurat takiej długości lufy? Porównaj M203 z M203A1 (M203PI). Co Ty znowu tam sobie wymyślasz, co? Czyżby głupawa idea, że granat poleci na 20 metrów aż tak bardzo siedziała w Twojej
-
To sobie coś źle uświadamiasz. Jeżeli do subkarabinka automatycznego o zasięgu ok.150 metrów dołączysz krótki granatnik o zasięgu ok.150 metrów, to co niby nie ma zastosowania taktycznego?! Nadal nie wiem, skąd wziąłeś owo 20 metrów - wartość kompletnie wyssaną z palca i zupełnie bzdurną. A co się tyczy długości luf granatników i ich zasięgu sprawdź sobie, jak to wygląda w przypadku rosyjskich GP-25/30.
-
A skąd wziąłeś te 20 metrów? A na przykład ISL 201.
-
To, że napisałeś o tym dwa listy nie oznacza, że pomysł jest bez sensu. Takie krótkie granatniki istnieją, tylko nie w tym przypadku (tzn. nie AG36). Wady, które podałeś są oczywiste, ale to trochę tak, jakbyś twierdził, że awionetka jest "bez sensu" (że zacytuję), bo zabiera mniej pasażerów niż Jumbo Jet i ma mniejszy zasięg. Więc pytam - no i co z tego? Skrócony granatnik nadal jest granatnikiem, wypełnia swoją funkcję - po prostu strzela na mniejszy dystans, no i? Dla Ciebie jak mniemam fakt istnienia M4 jest "bez sensu", bo w porównaniu z karabinkiem M16A2 strzela na krótszy dystans i jest
-
Nie jest łatwo odpowiedzieć na to pytanie. Z chwilą pojawienia się naboju zespolonego (tzn. łuski, pocisku oraz spłonki połączonych razem) ludzie od razu zaczęli kombinować jak pozbyć się łuski - już w XIX wieku zaczęto nad tym myśleć. Pierwszy nabój bezłuskowy (rakietowy, jak go wówczas nazywano) to był rok... 1848. 10 sierpnia 1848 niejaki Walter Hunt z NYC opatentował (numer patentu 5701 - "...a ball for firearms, with a cavity to contain the charge of powder for propelling said ball, in which cavity the powder is secured by means of a cap enclosing the back end.") "Rocket Ball", będący w s
-
Nie spotkałem się dotąd z tego rodzaju wersją Anbaugranatwerfer 36. Innymi słowy, gdybym miał obstawiać, to jest to jedynie airsoftowa impresja na temat.
-
Efekt skali. To będzie tańsze, gdy będzie produkowane masowo. Źle rozumiesz. Amunicja bezłuskowa była rozwijana, właśnie po to, aby udało się ją sprzedać i była opłacalna. Tak właśnie działa inwestowanie w coś. Bynajmniej G11 nie jest jedynym karabinkiem na amunicję bezłuskową i bynajmniej nie był pierwszy. Wychodzisz z błędnych założeń. Porażka nie wynikała z ceny amunicji, z niedopracowania, czy kosztów broni, tylko ze względów politycznych.
-
Wszystko, czyli co? :wink:
-
Problemy takie wystąpiły na pierwszym etapie, zmieniony został ładunek miotający i ustąpiły. Tworzeniem amunicji bynajmniej nie zajmowała się firma Heckler u. Koch, a Dynamit Nobel, bodaj z Koeln. Wszystko było gotowe, tylko, że zakończyła się Zimna Wojna, rząd wycofał się z zamówień, a firma zbankrutowała, bo za dużo pieniędzy włożyła w ten projekt. G36 wcale nie został "dość pośpiesznie" zaprojektowany, powstał w kilka lat później, gdy sytuacja nieco się poprawiła i Niemcy w końcu musieli przejść na nabój pośredni.
-
Podejrzewam, że o to chodzi. Na przykład. Nie wozisz zbędnych elementów. A dlaczego przyjąłeś sobie takie założenie? Masz jakieś ku temu podstawy? Może nie przesadzajmy z tą redukcją wagi. Gdyby całość nagle miała mieć masę mniejszą od 2,5 kg to zacznij się martwić :wink:
-
Nie jesteśmy przyjaciółmi. Daruj sobie podobne wstawki, dobrze? Ależ mnie niespecjalnie interesuje to, co Tobie się wydaje, uwierzysz? Napisałem Ci za to, jak działa to na świecie, a nie jak powinno w idealnym świecie funkcjonować. (ciach dużo teoretyzowania, bez przełożenia na rzeczywistość). Nie obraź się proszę, ale Twoje zdanie zbyt mocno pachnie oderwaniem od rzeczywistości. Natomiast moje z socjalizmem, nie ma niczego wspólnego. "Buy American!" nie powstało na rynku socjalistycznym. Jeszcze raz odsyłam do książek, naprawdę nabywanie wiedzy ekonomicznej nie jest trudne. Nie "jak to
-
Z takiego, że pieniądze z naszych podatków lepiej wydać na coś produkowanego w kraju (tzn. dać polskim inżynierom i robotnikom, którzy to później znowu w kraju na coś wydadzą), niż za granicą. Nie wiedziałem, że na początku XXI wieku może być to dla kogoś niezrozumiałe, ale system edukacyjny widać czyni coraz to większe postępy. Przy okazji - pralek to również dotyczy, bez różnicy. Polecam mimo wszystko jakiś kurs ekonomii "nie tylko dla orłów w weekend"...
-
Jeszcze do niedawna jedynie jako koncepcja na ekranach komputerowych programów służących do wspomagania projektowania, obecnie pojawił się jako makieta. Rozwijany przez General Dynamics Armament and Technical Products, ręczny karabinek maszynowy, o roboczej nazwie programu LMG, zasilany docelowo amunicją bezłuskową. Jeżeli ktoś jest zainteresowany bardziej, polecam POBRAĆ plik (5,1MB, PowerPoint).
-
A dlaczego mam negować zdanie wojska? Wiesz lepiej, co jest potrzebne WP? :wink:
-
Wyrwałeś zdanie z kontekstu. Podmiotem było WOJSKO. Jak widać, skoro wojsko nie zamawia, to nie jest mu potrzebny. Co to ma wspólnego z moim zdaniem? I brzmi to sensownie, biorąc pod uwagę liczbę Dan w służbie oraz powrót do takich mobilnych, kołowych platform, zwłaszcza w uzupełnieniu KTO. Nie mam czasu. I nie to forum. Ale to prawda :wink: To chyba nie w tym dziale, nie sądzisz? Dwa działy poniżej możesz się produkować, na tym polega podział tematyczny :wink: ...i powtarzania, najczęściej dosłownego, tego co napiszą w prasie krajowej (czyli policzmy - dla Ciebie dwóch pismach, bo jakoś t
-
Ciekawe, być może coś się niedawno zmieniło. (Catch22 via izraelskie forum dyskusyjne :wink: ) PS. Nie musisz w każdym liście powtarzać się na temat WIST-a z celownikiem laserowym :wink:
-
To jest ciekawe, bo z tego co wiem, na cywilnym rynku WIST nie jest w ogóle sprzedawany, skądinąd ostatnio zapytałem o to gościa na stoisku Prexera. Cena dla wojska jest również wyższa niż ta, którą podałeś. I nieco trudno mi uwierzyć, w tą cenę od producenta (chyba, że po jakiejś znajomości). Afganistanie, nie Iraku. Właśnie dlatego do Iraku pojechały P-83.