

REMOV
Użytkownik-
Content Count
1,510 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by REMOV
-
[ARCH] Historia czeskich dzialan zbrojnych i uzbrojenia
REMOV replied to Arthur Currie's topic in Militaria szeroko pojęte
Aha, był kopią tego samego rozwiązania. Faktycznie - dużo wspólnego. Właśnie, znaj literaturę. Zerknij na daty powstania, broń Podsękowskiego MCEM (Machine Carbina Experimental Model) była znana jak świat długi i szeroki, pojawiała się i była szeroko komentowana w okolicy 1946 (natomiast stworzono ją w 1944), była to pierwsza (jak już pisałem, może ponownie tekstu nie zrozumiałeś) konstrukcja z magazynkiem w chwycie i z zamkiem nachodzącym na lufę (czółkiem w tylnej części zamka). To była ówczesna rewolucja. A później nagle tak jakoś z powietrza to samo stworzyli Czesi (1948) oraz Izraelczycy -
[ARCH] Historia czeskich dzialan zbrojnych i uzbrojenia
REMOV replied to Arthur Currie's topic in Militaria szeroko pojęte
UZI nie miał wiele wspólnego z czechosłowackimi pistoletami maszynowymi, bezpośrednią inspiracją był 9-mm pm MCEM 2/4/6 konstrukcji J. Podsękowskiego, pierwsza konstrukcja z 1946 roku z magazynkiem w chwycie i zamkiem obejmującym lufę. To właśnie rozwiązanie kopiowali zarówno Czesi (H/p, CZ148, CZ248, CZ447, vz.48a/b, Sa23/25, Sa-24/26, ZK476) jak i Izraelczycy (i nie tylko oni). Znaj człowieku proporcje. -
[ARCH] Historia czeskich dzialan zbrojnych i uzbrojenia
REMOV replied to Arthur Currie's topic in Militaria szeroko pojęte
... tym bardziej to zabawne, że "narodu czechosłowackiego" nie ma (to był taki przedwojenny pomysł). Od 1 stycznia 1993 Czesi i Słowacy mieszkają w osobnych państwach. Te bardziej po lewej na mapie to Republika Czeska (i tam stworzono ów kuriozum), to bardziej po prawej Republika Słowacka :wink: -
Rywalizację we wszystkich konkurencjach wygrali Czesi... :wink:
-
Nie, chyba, że za takowy uznasz ukm PK. Ma wysoki stopień unifikacji z AK/RPK, m.in. dlatego przyjęto go do uzbrojenia.
-
W 2004 roku firma SM Chemnitzer Sportwaffen- und Munitionsfabrik GmbH, z Chemitz, jak sama nazwa wskazuje, rozpoczęła produkcję amunicji 7,92 mm x 33.
-
http://www.vltor.com/ Tak nawiasem mówiąc, to zabawki ASG również są używane w rzeczywistości, chyba, że mając je w rękach przechodzisz do innego świata :wink:
-
Ekhm... nie tak do końca, Speedy. Akurat w samolotach najczęściej działko jest obudowane kadłubem lub w nim ukryte, a na zewnątrz wystaje tylko blok luf z obejmą. Trudno tak jednoznacznie wypowiadać się o jego chłodzeniu (np. a A-10 Thunderbolt II). Swoją drogą, to i tak nie ma znaczenia, piloci mają bardzo niewielki zapas amunicji, strzelają krótkimi seriami, działko i tak nie ma czasu się rozgrzać :wink:
-
Słowo klucz 7,62-mm karabin maszynowy Pieczenieg 6P41 (Печенег 6П41) z niewymienną lufą (pochodna PK/PKM) :wink:
-
W ramach ciekawostki Jak głosi podpis karabin napędowy po wystrzeleniu 3000 pocisków w 200-strzałowych seriach z szybkostrzelnością 6000 strz./min. :wink:
-
Do pokazywania zachwyconej gawiedzi :wink:
-
To nie ma specjalnie znaczenia. Wymagana jest wyobraźnia przestrzenna... ...oraz kilkukrotna wymiana magazynka w kbk AK (może być nawet ASG). I jedno i drugie posiadasz, więc wyciągane wnioski są poprawne. Jedyna różnica, to fakt, że ja to mogę potwierdzić w praktyce :wink:
-
Jak sama nazwa wskazuje, do robienia dziur w tarczach. I do niczego innego.
-
Jednym z elementów włoskiego systemu żołnierza przyszłości (Soldato Futuro) ma być, zgodnie z panującą ostatnimi czasy modą, nowa broń. Ma ona zastąpić niezbyt udany 5,56 mm karabinek Beretta AR70/90. Zadania podejmie się ponownie ta sama firma (Beretta), z tym, że nowa konstrukcja ma być oczywiście lepsza. Na zdjęciu widać makietę (model) nowego karabinka, stworzony w układzie klasycznym, z teleskopową kolbą. Cała broń ma być zapakowana w tworzywo sztuczne (ogólny kształt przypomina w pewnym stopniu pistolet maszynowy Beretta Cx4 Storm). Co mnie zaskoczyło, to rączka napinająca na grzbiec
-
Święte słowa. Przy takim ustawieniu wymiana magazynka jest cholernie skomplikowana, choć pozornie wydaje się, że jest tam dużo miejsca. Zależy w którym karabinku OC-14, tym zasilanym amunicją 9 mm x 39 nie ma problemu, ale z 7,62 mm x 39 i długim, łukowym magazynku ja sobie tego specjalnie nie wyobrażam. Nie przesadzasz z tą klauzulą zrzeczenia się odpowiedzialności (disclaimer)? :wink:
-
Najlepsze, "The German Assault Rifle 1935-1945", Peter R. Senicha. Ostatnio przełamałem się w końcu i zacząłem ściągać książki zza granicy. Cholernie to drogie, no ale czasami warto. Teraz zbieram na obie części "The Black Rifle", szkoda, że to nie pokazuje się na Allego, ech...
-
Tym razem, z broni eksperymentalnej, głęboko zmodyfikowana wersja 7,62mm karabinka AK, skonstruowana i wykonana w Zakładzie Konstrukcji i Eksploatacji Broni Palnej Instytutu Techniki Uzbrojenia Wojskowej Akademii Technicznej w ramach pracy dyplomowej realizowanej przez ppor. Jacka Bożejkę, którą kierował płk mgr inż. Witold Koperski - 7,62mm karabinek wz. 1997 (określany również od nazwiska konstruktora jako BOŻ-1). Istota modernizacji polegała na przesunięciu mechanizmu spustowego przed magazynek i zastosowaniu kolby obejmującej komorę zamkową (zredukowano tym samym tradycyjną kolbę do krótki
-
Tylko jak strzelec operował tak spustem, ale normalnie nazywamy to "ogniem ciągłym" :wink: Takich publikacji nie znam, a powiem, że czytam ich dosyć sporo. Generalnie FG.42 to była ślepa uliczka w dziedzinie broni strzelekiej. Awtomat Fiodorowa (bo tak to się poprawnie zapisuje). Ja bym był ostrożny z głoszeniem takich wszystkim znanych prawd. I nie bardzo, AF był w zasadzie ręcznym karabinem maszynowym, a nie karabinem automatycznym. Równie dobrze mógłbyś twierdzić, że BAR (Browning Automatic Rifle, zwróć uwagę na nazwę) jest karabinem automatycznym. Tyle tylko, że faktycznie, z uwagi n
-
Nie, określenie karabin automatyczny oznacza, że jest to broń samoczynno-samopowtarzalna (czyli strzela ogniem pojedynczym lub ciągłym). Niemniej jednak w praktyce frontowej był używany jako samopowtarzalny, bo w ogniu ciągłym to jest nie do opanowania :wink:
-
Trudno powiedzieć. Ale pewnie się uda, to dam znać, jak było :wink: Etam, nie widzę powodu sprowadzania ludzi na ziemię pod tym względem. Poza tym, fajnie mieć takie zachcianki :wink: Najpierw ministerstwo, potem prezesura rady ministrów, a później pogadamy o komisjach. A tak, cholera, jeszcze mam się w międzyczasie dać skorumpować, zapomniałem :wink: Tak tego, już jest :wink:
-
Tak na szybko, dla Hartmanna. Pierwszy karabin automatyczny zasilany pełnym nabojem karabinowym (7,92 mm x 57) jaki powstał i w zasadzie jedyny. W założeniach miał to być karabin, broń wsparcia (stąd dwójnóg), miał mieć możliwość strzelania podczas lotu ze spadochronem, a na dodatek jeszcze posiadać składany bagnet kłujący. Nie do końca wyszło. Broń na zdjęciu nie ma ani bagnetu, ani magazynka (20-nabojowy, dostawiany z lewej strony, ale jak widać właz magazynka jest sprytnie zabezpieczony). Dosyć dziwaczna konstrukcja, jeżeli mnie by ktoś pytał o zdanie :wink:
-
I to jest plan na przyszłość, o! :wink: Sorry - się nie da... REMOV ma lepszych znajomych - np. mjr H vel K. Prawda, REMOV? :DPo pierwsze, to nieładnie niszczyć marzenia innych ludzi, może Łęcy się kiedyś uda, czego należy mu życzyć. A po drugie, no owszem... tylko może nie tak głośno, bo jeszcze ktoś nas podsłuchuje i co będzie? :wink: Jak znajdę chwilę czasu na obróbkę to podrzucę i inne. To mówisz, że chcesz FG.42, Hartmann? :wink:
-
NIe został jeszcze rozstrzygnięty. Acz, po wyborze SCAR-L FNH ma oczywiście największe szanse - no, jest to prawie pewne, ze względu na logistykę choćby.