Mendi

1. W stocku bodajże lufka 430mm jest, choć widziałem też wersje z 510mm, a replika w stocku nawet nie jest krótka, wiec gratuluję wsadzenia tam 650mm. Jeśli chodzi o skupienie na lufach dajmy na to 430 i 650mm od promyka, to przy prawidłowo dobranych bebechach, NIE MA różnicy w skupieniu - swego czasu robiliśmy z kumplem porównanie mb-08 i swd na promykach o odpowiednich długościach i nie było różnic. Ja bym raczej opchnął promyka długiego i kupił mniejszej długości - tokarz też kosztuje, a nie każdy ma jak i czym dobrze to obciąć i zatoczyć koronę. 2. to zależy ile fps oczekujesz i jaki

do wyboru do koloru: http://nokto.info/mo...e/swd-sks-tigr/ up.18.03 Sezon na grzebanie we wiosłach uważam za otwarty:

Panowie dosyć ważne info: na gunfire (m.in) pojawiło się coś takiego: https://gunfire.pl/p...k-typu-SWD.html Nie wiem co za kretyn wymyślił że pasuje to na swd. Niby da się założyć (granatnik też można wpasować...) tyle tylko że: 1. są często problemy z zamontowaniem, bo jakby nie patrzył zacisk jest pod szynę ak 2. jest to niebywale wysoka żyrafa, wyższa nawet niż te znane już chwilę montaże cymowskie z ak, a nie da się jej obniżyć, jak te stare (przykład choćby w poprzednim poście). Innymi słowy: kolejny niewypał, na który ktoś szuka nabywcy-frajera. Omijać z daleka.

Ja używałem takiego propanu: https://www.homedepo...61479/300870607 był odpowiednikiem redgazu, czyli w zasadzie tylko do wytrzymałych replik gbb. Kiedyś był dostępny w castoramie itp, tylko coś zmienili w przepisach i zakaz importu na to wszedł. A skzoda, bo i do replik był świetny i farbę na rowerze można było opalić i coś w C.O. polutować.

Czysty propan jest bezwonny, więc jeśli twój gaz wali zepsutymi jajami, to na bank jest to mieszanka propan-butan o obniżonym ciśnieniu do kuchenek.

Absolutnie nie, jeśli oring jest prawidłowo dobrany, to uszczelni wszystko.

Nie jestem pewny, ale butle do kuchenek nabijane są mieszanką propan-butanu, podczas gdy green gas to w mniejszym lub większym stopniu czysty propan, który ma wyższe ciśnienie. Ja tam sobie ten temat darowałem, bo śmierdzi... dosłownie. Wolałem zasilania na co2, n2o czy hpa.

W zasadzie nie ma bardzo po co, bo z regiem zwykle przychodzi ze 2 woreczki uszczelek zapasowych, a wymienia się je dosyć rzadko. Nie pamiętam jaki rozmiar jest tej uszczelki pod gwintem, ale są takie same i dla butli co2 i dla hpa i dla przejściówki mc. Jak masz gdzies w pobliżu sklep z uszczelkami lub łożyskami, to bierz adapter i deptaj - dobiorą Ci uszczelkę. A jeśli nie masz, to zamów sobie np. http://allegro.pl/or...6908012761.html

Puste magazynki przed napełnieniem, wrzuć tak na 15-20min do zamrażarki. Swego czasu robiłem napełnialne kapsuły 12g na co2 i miałem ten sam problem, bo bez mrożenia nie wchodziło nawet 5g co2.

A to wszystko zależy od tego jaki akurat manometr dostał CI się na regu, bo było kilka różnych modeli. Ogólnie są to manometry stosowane na gaśnicach proszkowych. W przypadku 1 i 3, środkowa kreska (niepodpisana) odpowiada ok. 14 barom. Ale bywały też takie, dla nas dokładniejsze: Zawsze można sobie dokupić taki jaki nam bardziej odpowiada i samodzielnie wkręcić w rega (na taśmie teflonowej lub na kleju do gwintów). Można się również pokusić o zakup manometru ze skalą PSI, w sumie najbardziej dokładne (ten 1 jest optymalny). Ogólnie rzecz biorąc, do konwersji typu SDIK używa

Eeeee, yyy co? Jak niby ma wysadzić body? Konwersja jest wkładana w pusty szkielet, w zasadzie pozostaje jedynie język spustowy i elementy blokady oraz płytka selektora. Konwersja nie powoduje obciążeń gb więc tym bardziej nic się kompozytowemu body nie stanie. Jesteś pewny, że chcesz pchać się w konwersje gazowe nie mając zielonego pojęcia o nich i ich zasadach działania? A tak BTW, to zamontowałem ostatnio kolejną konwersje MC pod SWD, tym razem w SWDS: Jest trochę zabawy z dorobieniem nowych elementów do blokady spustu, ale myślę że warto. Na hpa i ustawionych 170 psi (12bar) jest 5

Gloomer, Ty chyba stali nie widziałeś, toć to żelazo najzwyklejsze. Powiem Ci że trudniej się gwintuje w rzeczonym amelinium (które dosyć ciężko się szlifuje, a do wiercenia trzeba mieć ostre wiertła), niż w tej tulejce czeskiej. A tak bajdałej, to Bart coś nieśmiało przebąkuje, że będzie klepał głowice i inne bambetle, z materiału inox. up. Skończyłem składać swd z tym przełomowym montażem na pokrywie i epoksydowym maskowaniem. Wywaliłem czeskie części, wstawiłem stockowy tłok i zaczep, przeszlifowałem lufę by w tuleję poprawnie weszła, wstawiłem bartowską głowicę oraz w miarę normal

Ciężko odgadnąć jaka to genialna myśl mu przyświecała. Klej trzymał się sam siebie jedynie, po odkręceniu śrub paznokciem go zdrapałem... Ponadto to samo lepiszcze było w przedłużce przeładowania i w kilku miejscach na body - nie rozszyfrujesz czy jako element maskowania, czy tak się tylko upaciurało w ogólnym szale lepienia. Ponadto co do czeskiej, stalowej stabilizacji lufy - w sensie tego badziewia na śrubkach robaczkowych. To ta tuleja miała wymiar pokopany i lufa wchodziła w nią tylko częściowo. W efekcie po złożeniu, lufa wystawała 3cm więcej, przez co przednie jarzmo okładzin było w

No faktycznie, rzeczy od Barta tanie nie są, ale są tego warte.

Można i tak. Nie ma ktoś kolanka/rury gazowej na zbyciu?

Gloomer, doskonale wiesz że te 2 problemy udało się dawno rozwiązać. Pierwsze rozwiązanie to front od Barta - z tego co wiem, to siedzi teraz na frontami, które mają pasować bez przeróbek. Drugie rozwiązanie to midy z mp5 w skorupie z hicapa wałkowego. jest jeszcze 3 ból repliki - wyrabiający się "bączek" selektora, ale to też rozwiązane jest - patrz stronę wcześniej, hasło: klucz do szafy :D

@Potfurr Cieszę się że CI się podobają te części, zdjąłem je i czekają na twoje wiosło, będziesz miał radziecką rączkę bojową i lunetę z trackingiem...

stare, ale w wielu miejscach w kraju nadal aktualne:

Moja gumka falcon wygląda tak: https://photos.app.g...SUn8foLFDjbEOP2 https://photos.app.g...ZMExqmxoFUW4TC3 Poza tym, dostałem ostatnio na serwis kilka replik swd. Jedna z nich jest szczególna, ktoś mocno się nad nią znęcał. Pomijam już brak części śrubek, pocięte elementy wewnętrzne czy włożenie kompletu tych poronionych, czeskich bebechów AP (wszystkie poza komorą są gorsze od stockowych). Do prawdziwej załamki może doprowadzić montaż optyki na pokrywie oraz rączka przeładowania: https://photos.app.g...7kNVIu0Kz3sNrs1 https://photos.app.g...YcOvJE3YaTdlfj1 Wewnątrz spring m150, tłu

Normalny gwint 14mm z drobnym gwintem, klasyczny dla asg. Montowałem na skorpionie różne tłumiki dźwięku i płomienia, również na dorabianych przedłużkach. Raz, na wariata, wkręciłem nawet przedłużkę lufy ze scara albo m249 z długim tłumolem, miało to grubo ponad metr, ale dało się.

Pomylił, nie pomylił. W sumie opisał znane już od ponad 2 lat bóle repliki LCT, która to ma grono wyznawców ( nie wielbicieli, wyznawców właśnie), krytykujących ostro tzw. "biedawałki", czyli KOERa i FC. Że FC nie trzyma wymiarów, że nie te kolory, nie te materiały. LCT tez wymiarów nie trzyma - pokrywa jest za wysoka i lunety z ostrego nie pasują, skucha. Na każdej imprezie gdzie turlałem się z wałkiem FC (podciągniętym pod 500fps z pieruńskim rofem i oryginalnym POSPem na pokładzie, a na MA z klanowymi pomponami), udowadniałem dumnym posiadaczom LCT, że ich klamki tylko wyglądają, a tech

Bez modyfikacji komory hu, którą wyżej opisałem - nie ma. Większy zasięg ma dowolny aep cymy, a do skorpiona dobrze złożonego, czy PDW to nie ma nawet co porównywać.

No i mp7 sporo mniejsze i lżejsze od mp5 jest, co też jest istotne. Miałem ostatnio na serwisie kilka aepów cymy (glocki, bereta i 1911) i wrócił mi sentyment do beretty. Mocno sie zastanawiam czy nie zastąpić skorpiona taką beretką cymowską - po założeniu lipo śmiga to to elegancko, a zawsze to mniejsze, lżejsze i we cholerę gotowych kabur pod to jest.

Odnośnie czerwony czy fioletowy promyk, to tak najbardziej łopatologicznie: czerwony jest sztywny jak koci ogon, nada się do mocnych klamek, ale tylko na lato; fioletowy natomiast jest miękki i o ile zgra się z komorą i dyszą repliki (bo z tym różnie bywa) to kręci ładnie cały rok, niezależnie od fps (te 400fps max na opisie to głupota, w swd przy 600fps ta gumka średnio 2 lata wytrzymuje, czyli dłużej niż systema czy g&g). Oczywiście wallop ma rację - nie każda gumka pasuje do każdej repliki. Nie stanowi ilość fps, a raczej średnica wewn. komory hu, podtoczenie pod kołnierz gumki or

To już raczej nie jest tak istotne, guarderowskie sp nie są przewymiarowane jak kiedyś. Ważna raczej by trafić na to m140, bo z opakowaniami to już bywa loteria. Dlatego najlepiej ważyć springi. Starsze kwa bez problemu śmigały na springach 12-12,5kg, co zwykle odpowiada m140. Nie wiem tylko jak się w obecnych modelach zębatki zachowają, bo te zwykle składałem na max. 450fps.